moc

[Gość]

Witam!

 

Od kilku miesięcy jestem posiadaczem 530xd e60 i zastanawiam się nad dorzuceniem "kilku" koni pod maskę mojego samochodu.

 

I teraz tak: czy jest sens kupowania nowego silnika tego np. z 535 za 8 tysi i bawić się w przekładanie, czy lepiej byłoby pomajstrować przy chipie? Bezpieczniej? Czy są jeszcze jakieś alternatywy, żeby podciągnąć trochę wyniki nie ingerują zbytnio w oryginalne części?

 

Z góry dzięki za RZECZOWE odpowiedzi.

 

Pzdr

M

[jarek_pr]

Z tego co się orientuję to taki swap jest dość kosztowny i w rzeczywistości nie opłacalny. Na twoim miejscu zastanowiłbym się raczej nad dobrym virusem :)

[jdef90]

535 to 530 z 2 turbinami, innym oprzyrządowaniem i softem, więc SWAP nie wart zachodu zupełnie :)

[Berni]

I teraz tak: czy jest sens kupowania nowego silnika tego np. z 535 za 8 tysi i bawić się w przekładanie, czy lepiej byłoby pomajstrować przy chipie? Bezpieczniej? Czy są jeszcze jakieś alternatywy, żeby podciągnąć trochę wyniki nie ingerują zbytnio w oryginalne części?

 

Robiłem taki SWAP i muszę cię zmartwić - koszt to min.15k PLN . Jesli masz manual, to po SWAPIE kluczową sprawą jest zbudowanie odpowiedniego sprzęgła, co jest rzeczą dość trudną (rozumiem, że chcialbyś dalej czipować 535d ). Jesli automat, to problem - z tego co wiem ten z 3.0d nie przeniesie 650-700NM jakie będziesz miał po czipie 535d. Napęd X, który masz, spokojnie wytrzymuje te wartości momentu (znam 2szt X3 3.0sd po programie i nic się z nimi złego nie dzieje )

Tak czy inaczej różnica w osiągach między czipowanym 530xd a hybryda 535xd będzie więcej niż odczuwalna :-)

Pamietaj że po takim SWAPIE będziesz miał problem z odsprzedażą auta, tzn. nikt Ci nie dopłaci tych 15k z uwagi na wymianę silnika, a wręcz będziesz miał problem, żeby znaleźć klienta.

 

Pzdr,