Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

Jak w temacie, problem mam taki że jak jest zimny silnik to jest muł niesamowity, po prostu samochód nie chce jechać, w ogóle się nie wkręca w obroty, ale wystarczy przejechać dosłownie 1-2km do póki delikatnie się silnik nie rozgrzeje, to idzie jak należy i przyspieszenie odpowiednie i się wkręca w obroty jak należy, ktoś miał podobny problem i go rozwiązał :?:

Silnik Benzyna 1,9, na komputerze ostatnio jak bylem to żadnych błędów nie pokazał.

Opublikowano
To nawet dobrze że się nie wkręca na obroty, bo tego robić nie wolno na zimnym silniku! Zresztą każde auto jak zimne to nie "idzie" tak jak należy.
Opublikowano
To nawet dobrze że się nie wkręca na obroty, bo tego robić nie wolno na zimnym silniku! Zresztą każde auto jak zimne to nie "idzie" tak jak należy.

 

A u Ciebie tez tak jest :?:

Poza tym to benzyna anie diesel gdzie nie można za bardzo od razu go wkręcać na wysokie obroty...

Opublikowano (edytowane)
Zresztą każde auto jak zimne to nie "idzie" tak jak należy.

A na jakiej podstawie wyciągasz takie wnioski ? Moim zdaniem to jakaś bajka... Np. moje auto na zimnym silniku wręcz sprawia wrażenie żwawszego co daje mi nieco do myślenia choć uważam, że na ciepłym i tak zbiera się jak należy, ale gdyby był tak samo zrywny jak na zimnym to jeździło by się dużo przyjemniej. I poprzedzając czyjąś odpowiedź , że na niedogrzanym silniku nie katuje się auta to wiem to, ale u mnie da się to wyczuć nawet na niższych obrotach, nie jestem amatorem palenia gumy itd. ;)

Edytowane przez ShakeIt
Opublikowano
Zresztą każde auto jak zimne to nie "idzie" tak jak należy.

A na jakiej podstawie wyciągasz takie wnioski ? Moim zdaniem to jakaś bajka... Np. moje auto na zimnym silniku wręcz sprawia wrażenie żwawszego co daje mi nieco do myślenia choć uważam, że na ciepłym i tak zbiera się jak należy, ale gdyby był tak samo zrywny na zimnym to jeździło by się dużo przyjemniej. I poprzedzając czyjąś odpowiedź , że na niedogrzanym silniku nie katuje się auta to wiem to, ale u mnie da się to wyczuć nawet na niższych obrotach, nie jestem amatorem palenia gumy itd. ;)

 

Nie sprawia wrażenie tylko jest żwawsze bo inna mieszanka na zimnym silniku jest dobierana. Masz na allegro chip tuning za 10zł (opornik za 10gr) który miesza komputerowi w główce i cały czas frunie jak by był zimny.

Opublikowano
No wszystko ok, czyli wychodzi na to że u mnie jest coś nie tak na zimnym skoro mam takiego muła, czy ktoś wie jak w takim razie rozwiązać mój problem :?:
Opublikowano

Proponuje wyciagnac i przeczyscic silniczek krokowy.

Moze tez byc problem z przeplywka.

Masz podobny problem do mojego, tylko ze ja przy swoim posiadam rowniez LPG

Opublikowano
Witam,

Jak w temacie, problem mam taki że jak jest zimny silnik to jest muł niesamowity, po prostu samochód nie chce jechać, w ogóle się nie wkręca w obroty, ale wystarczy przejechać dosłownie 1-2km do póki delikatnie się silnik nie rozgrzeje, to idzie jak należy i przyspieszenie odpowiednie i się wkręca w obroty jak należy, ktoś miał podobny problem i go rozwiązał :?:

Silnik Benzyna 1,9, na komputerze ostatnio jak bylem to żadnych błędów nie pokazał.

 

Jak odpala na zimnym i po odpaleniu jakie ma obroty ?

Zauważyłeś może jeszcze jakieś inne objawy?

Opublikowano
Ja miałem ten problem w zimie, ale z nadejsciem cieplejszych dni samo znikło :lol w miedzyczasie mialem przepływke czyszczoną moze to tez troche dało.. aha i co najwazniejsze po odpieciu przepływki problem znikał :roll: sprawdz u siebie czy jak odepniesz bedzie jakas zmiana
Opublikowano
Witam,

Jak w temacie, problem mam taki że jak jest zimny silnik to jest muł niesamowity, po prostu samochód nie chce jechać, w ogóle się nie wkręca w obroty, ale wystarczy przejechać dosłownie 1-2km do póki delikatnie się silnik nie rozgrzeje, to idzie jak należy i przyspieszenie odpowiednie i się wkręca w obroty jak należy, ktoś miał podobny problem i go rozwiązał :?:

Silnik Benzyna 1,9, na komputerze ostatnio jak bylem to żadnych błędów nie pokazał.

 

Jak odpala na zimnym i po odpaleniu jakie ma obroty ?

Zauważyłeś może jeszcze jakieś inne objawy?

 

No wlanie chodzi o to że nic innego mu nie dolega, zawsze odpala, a obroty są zawsze w porządku, nie falują ani nic, to jest właśnie najgorsze a może i najlepsze ze innych objawów złych niema prócz tego ze na pierwszych 1-2km może mnie nawet maluch wyprzedzić...

Opublikowano
Ja miałem ten problem w zimie, ale z nadejsciem cieplejszych dni samo znikło :lol w miedzyczasie mialem przepływke czyszczoną moze to tez troche dało.. aha i co najwazniejsze po odpieciu przepływki problem znikał :roll: sprawdz u siebie czy jak odepniesz bedzie jakas zmiana

 

Mogę spróbować to z przepływką, choć moim zdaniem takie problem bym miał zawsze nieważne czy zimy czy ciepły silnik oraz byłem ostatnio na kompie na kasowaniu poduchy to poprosiłem kolesia żeby i na inne elementy spojrzał i mówił że wszystko jest w porządku włącznie z przepływką...

Opublikowano

Przychodzą mi trzy rzeczy do głowy, choć nie do końca idealnie pasują do problemu jaki opisujesz, to elektronika zachowuje się różnie w każdym przypadku :

1. Przekłamujący lub zawieszający się czujnik temp. silnika ( ten co daje sygnał do sterownika )

2. Przytkany filtr paliwa.

3. Pompa paliwowa albo regulator wtrysków nie daje dobrego ciśnienia.

 

Poza tym każdy element elektroniczny,czujnik itp. może powodować takie objawy i komp. nie wywali go jako błąd.

Dopiero jak całkowicie przestanie działać.

Opublikowano
Też bym obstawiał że czujnik temperatury, chociaż tak jak przedmówca-nic pewnego...

 

A gdzie mogę go znaleźć i jak ewentualnie sprawdzić :?:

  • 1 rok później...
Opublikowano

Witam ponownie,

Odświeżam temat ponieważ dalej nie poradziłem sobie z tym problemem, co gorsza to się pogarsza.... :(

A mianowicie rano samochód jak odpalę, to zapala bez najmniejszego problemu natomiast jak rurze to cały się dławi, skacze, nie można osiągnąć 2tyś obr/min... Po rozgrzaniu czyli jak jużsilnik osiągnie swoją temperaturę w miarę jakoś jedzie ale czuć że nie ma swojej mocy ma strasznego muła, jak by miał z 50KM tylko... I na dodatek osiągnięcie 4tyś obr/min na każdym biegu graniczy z cudem... zaraz jak by się odcina włączała i spadają do 3,5tyś obr/min :(

Tak się niestety jeździć nie da.... zero przyspieszenia....

Pomóżcie bo już nie wiem co mam uszkodzone, dodam że w między czasie wymieniałem świece oraz filtr paliwa... nie pomogło...

Opublikowano

Witam,

Widzę, że masz ten sam problem co ja. Mi też jeszcze nie udało się znaleźć przyczyny. Auto najchętniej zostawiłbym na parkingu odpalone do momentu aż nie osiągnie odpowiedniej temperatury bo jeździ tragicznie. Wszystkie badania diagnostyczne nie wykazują błędu. Filtr paliwa wymieniony,świece,filtr powietrza ok, układ chłodzenia ok, silniczek krokowy ok itd. Auto ciężko wkręcić na obroty powyżej 4tys często nawet jak jest ciepłe, a na zimnym silniku ciężko wyjść poza 3 tys. no i muli jak trabant. Do tego auto, które kiedyś było w stanie dość sprawnie przyspieszać do 200kmh teraz kończy przy jakiś 160kmh. Co do przepływki to w bosch service stwierdzili, że jest ok i robi dobre pomiary, ale z ciekawości ją odpiąłem. Z wypiętą przepływką na postoju obroty spadają prawie do zgaśnięcia silnika, a w trakcie jazdy może i ma większego buta, ale to pewnie ze względu na to że z wypiętą silnik pracuje w trybie awaryjnym i dostaje większą dawkę paliwa.

Opublikowano

No ja właśnie z ciekawości odpiłem przepływomierz i auto odżyło :!:

Nie szarpie na zimnym silniku i na ciepłym czy na zimnym wkręca się na obrony nawet do 6tyś obr/min tak jak kiedyś, wiec u mnie to jednak przepływomierz :mrgreen:

W poniedziałek będę zamawiał nowy a na razie jeżdżę z odpiętym, fakt komputer pokazuje spalanie nawet o 1,5-2l na 100km większe ale przynajmniej ten samochód jeździ tak jak powinien :mrgreen:

Jeszcze tylko sprawdzę dokładnie który model przepływomierze mam i będę brał zamiennik Magneti Marelli :8)

Opublikowano
Mówiłem że przepływka.. a z tym zamiennikiem chyba oszalałeś? wiadomo że to twoja sprawa ale wrócisz jeszcze do tego wątku.. jesli chodzi o przepływomierz to tylko ORYGINAŁ, poczytaj posty o niej jak ludzie pomontowali jakieś badziewne mtm czy cos innego albo chodzi ale "to jeszcze nie to" albo ci się spierniczy po 3 miesiącach. Także dołóż grosza nie będziesz żałował.
Opublikowano

Tak wiem, czytałem o zamiennikach, ale chyba zgodzisz się że firma Magneti Marelli to żadna firma krzak :wink:

A nie kupuje z Allegro jakiegoś zamiennika za 100zł niewiadomej firmy :)

A mam z pewnego źródła że są dobre i różnicy niema a w dodatku żadnych narzekań od użytkowników ich nie ma :wink: W dodatku się dowiedziałem że nie do wszystkich modeli firma Magneti Marelli ma przepływomierze, tylko do wybranych modeli :wink:

Zamontuje dam znać jak się sprawuje, a poza tym zawsze jest gwarancja :mrgreen:

 

PS. Zobacz że na Allegro niema nikt przepływomierzy do E46 firmy Magneti Marelli :)

Opublikowano
Z tego co się zorientowałem to zamiennik z magneti kosztuje grubo ponad 400 zł wiec moim zdaniem lepiej dołożyć stówke i mieć święty spokój. No chyba że masz okazje kupić taniej.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.