Odsprzedaz i utrata wartosci E87

[zetti]

Jak sadzicie...Czy utrata wartosci jedynki jest na podobnym poziomie jak E90, ktora traci stosunkowo niewiele?

Wiem, ze teraz rynek jest trudny i ciezko cokolwiek sprzedac, ale zastanawiam sie nad zakupem jedynki dla mojej zony.

Zakup rocznej exag to niestety tylko 116i lub 118d (te sa w dobrych cenach). 116i jezdzi nawet po liftingu dosc slabo, a kosztuje niewiele mniej od 118d. Czy wydajac ponad 80.000pln na "uzywana" 118d za dwa lata sprzeda sie ja za 60.000? Bedzie juz wtedy chyba nowy model, wiec tym bardziej w plecy. Czy nie bedzie tak, ze 3-4 letnia jedynka bedzie w cenie Golfa, Aurisa etc.

[Agakk]

Czy nie bedzie tak, ze 3-4 letnia jedynka bedzie w cenie Golfa, Aurisa etc.

 

Mam 4 -letnią jedyneczkę i nawet mój ubezpieczyciel ceni ją dobrze ponad 60.000 PLN. Chyba nie ma takiej tragedii.

[przemsoon]

Jak sadzicie...Czy utrata wartosci jedynki jest na podobnym poziomie jak E90, ktora traci stosunkowo niewiele?

Wiem, ze teraz rynek jest trudny i ciezko cokolwiek sprzedac, ale zastanawiam sie nad zakupem jedynki dla mojej zony.

Zakup rocznej exag to niestety tylko 116i lub 118d (te sa w dobrych cenach). 116i jezdzi nawet po liftingu dosc slabo, a kosztuje niewiele mniej od 118d. Czy wydajac ponad 80.000pln na "uzywana" 118d za dwa lata sprzeda sie ja za 60.000? Bedzie juz wtedy chyba nowy model, wiec tym bardziej w plecy. Czy nie bedzie tak, ze 3-4 letnia jedynka bedzie w cenie Golfa, Aurisa etc.

 

temat mnie interesuje bo wlasnie zamierzam rozstać sie ze swoja jedynczeka (nie bijcie). przegladam allegro i musze powiedziec ze ceny sa bardzo zroznicowane - modele z 2004 roku kosztuja od 43000 do 50000. 10 miesiecy temu za swoja dalem 55000 a teraz pewnie pojdzie za 45000-47000. a w miedzyczasie wydalem na nia 5 tysi. tak wiec straty wartosci nie da sie uniknac...

[mikolajpoznan]

Przemsoon-chcesz cos mocniejszego czy inna markę?

[przemsoon]

Przemsoon-chcesz cos mocniejszego czy inna markę?

 

dostałem samochod z firmy i nie oplaca mi sie trzymac bety. przez ostatni miesiac zrobilem nia 10km...

ciezko mi sie z nia rozstawac ale zwyciezyl rozsadek :(

[greg523]

118d jest w Niemczech jednym z najlepiej trzymających wartość aut - także chyba nie jest źle. Na szczęście BMW to nie Alfa, która po 3 latach warta jest 30 procent ceny nowej :) poza tym kupując auto roczne - z ExAG największy spadek wartości masz już za sobą...niemniej pewnie trzeba sie liczyć ze spadkiem na poziomie od 5 do 10% rocznie. Tak na zdrowy rozsądek z pewnością stracisz mniej aniżeli gdybyś kupił nową Toyotę czy VW. Patrząc na ceny nowych Toyot na ten przykład z 2004 roku wahają się one w granicach od 25000 do 38000pln - natomiast tak jak Kolega pisał - jedynki w cenie poniżej 40-kilku tys pln nie uświadczysz - a te w dolnych granicach cenowych wyglądają podejrzanie...

[pirek]

traci jak kazde auto, szczegolnie nowe :)

moje w tym roku konczy rok (w maju)

kosztowala 122 tys zl, mam duze watpliwosci czy teraz poszla byc za wiecej jak 100, co daje prawie 20% utraty wartosci

zobaczymy ile bedzie warta za 3 lata - na ten czas jestesmy skazani na siebie ;)

 

autorowi moge jedynie poradzic, ze kupowanie auta za +50 tys zl i puszczanie go do ludzi po 2 latach jest kiepskim pomyslem, zdecydowanie duzo sie na tym straci :)

[trotom]

I tu właśnie widać zalety aut ExAG... :cool2:

Ja za swoją bejce, roczną prawie nie smiganą (przebieg 3kkm),

zapłaciłem 69kzł. Po roku (auto 2-letnie) z kalkulacji ubezpieczenia

wyszło 62, a teraz po kolejnym roku ok. 50.

Z tego wynika, że po dwóch latach jestem w plecy 19 kzł.

Ale gdybym kupil salonową nówkę za ok. 100 kzł,

to po dwóch latach byłbym w plecy prawie 40.

Fakt, że mam o rok starsze auto, ale z każdym rokiem ta róznica

będzie się coraz bardziej zacierać...

 

BTW.

Na stronach allianza jest bardzo dokładny kalkulator ubezpieczeniowy,

który na końcu podaje wartość auta. Nie gwarantuje to co prawda,

ze za tyle autko sie sprzeda, ale zawsze to jakis w miarę rzeczywisty

punkt wyjścia...

 

PS.

Nie mam nic wspólnego z tym towarzystwem poza tym, ze ubezpieczam tam auto

i często korzystam z tego narzędzia do wyceny... Szczególnie jak się

zbliża koniec ważności polisy... :mrgreen:

[pirek]

I tu właśnie widać zalety aut ExAG... :cool2:

Ja za swoją bejce, roczną prawie nie smiganą (przebieg 3kkm),

zapłaciłem 69kzł. Po roku (auto 2-letnie) z kalkulacji ubezpieczenia

wyszło 62, a teraz po kolejnym roku ok. 50.

Z tego wynika, że po dwóch latach jestem w plecy 19 kzł.

Ale gdybym kupil salonową nówkę za ok. 100 kzł,

to po dwóch latach byłbym w plecy prawie 40.

Fakt, że mam o rok starsze auto, ale z każdym rokiem ta róznica

będzie się coraz bardziej zacierać...

 

moze to dziwne, ale nie kupilbym uzywanego auta za 70 tys zl :)

Dla mnie sprawa wyglada tak:

- nowe auto = gwarancja przebiegu i pelna gwarancja na auto

- korzystny leasing / dlugoterminowy wynajem

- tansze ubezpieczenie (dostalem za 1% wartosci auta :D)

 

druga rzecz, to najwyczajniej nie wierze w auta, ktore maja 3 tys km przebiegu po roku:)

mozecie pisac, ze sa to sema z salonu, ale:

rok temu jezdzilem demem w BMW we wroclawiu, BMW 118d biala sztuka, ktora do dzisiaj widuje pod salonem. wtedy byla w miare nowa (wersja po lifcie) i juz miala 4 czy 5 kkm.

 

trzecia sprawa, jezeli nie demo to co ? nikt nie sprzedaje auta po roku, bo sie to najwyzczajniej nie oplaca, nowym autem jezdzi sie 4-5 lat, albo do konca leasingu :)

[greg523]

To nie są auta demo, tylko jest to program dla pracowników BMW - dostają auto na rok (albo nawet niecały rok) i określony przebieg - wystarczy pooglądać ogłoszenia na bmw.de, gdzie możesz już kupić auto, które do odebrania będzie np. za 8 miesięcy i w ogłoszeniu podany jest przyszły przebieg. Auto jest objęte pełną gwarancją - trwa ona tylko proporcjonalnie krócej - jak kupujesz auto roczne to tylko rok, za to samochody mają od BMW Polska pełny 5-letni assistance- ja już mam do czynienia z 3 autami z systemu ExAG i z żadnym nie było najmniejszych problemów - ceny zaś ok. 30% niższe niż nowych. Jedyny minus to fakt, że należy pójść na pewne kompromisy co do koloru, wyposażenia itp - ale kupując np. auto stojące w salonie jest podobnie, ale jest też plus - auto do odebrania w Polsce jest zazwyczaj po ok. 2-3 tyg - czekasz krócej niż na samochód indywidualnie konfigurowany.

[trotom]

moze to dziwne, ale nie kupilbym uzywanego auta za 70 tys zl :)

 

Ja z kolei nie wyobrazam sobie tak małego autka za ponad 100 kawałków... :mrgreen:

 

druga rzecz, to najwyczajniej nie wierze w auta, ktore maja 3 tys km przebiegu po roku:)

mozecie pisac, ze sa to sema z salonu, ale:

rok temu jezdzilem demem w BMW we wroclawiu, BMW 118d biala sztuka, ktora do dzisiaj widuje pod salonem. wtedy byla w miare nowa (wersja po lifcie) i juz miala 4 czy 5 kkm.

 

trzecia sprawa, jezeli nie demo to co ? nikt nie sprzedaje auta po roku, bo sie to najwyzczajniej nie oplaca, nowym autem jezdzi sie 4-5 lat, albo do konca leasingu :)

Zgadzam się z Tobą. Nigdy w zyciu nie kupiłbym takiego auta z rynku. Z daleka pachnie przekrętem.

Ale te sa z fabryki... Mój był zarejestrowany na... BMW AG Monachium!!!

Słyszałem, że są to auta flotowe dla menadzerów średniego szczebla.

Pewnie jeżdżą kilka miesięcy, być może po terenie zakładów, a potem out...

A że mój miał 3kkm... No cóż, pewnie brali go jak już nic na placu nie było... :mrgreen:

Jak miałbym do wyboru 118d i 116i sam wolałbym diesla brać...

Diesle ExAG miały z reguły wieksze przebiegi, bliżej 10kkm.

O minusach napisał już greg - brak indywidualnej konfiguracji i nie wszystkie kolory.

Ale ta cena!!! :clap:

Zresztą czy jest ktoś kto jest niezadowolony z ExAG?

Bo nie przypominam sobie żeby ktos psioczył...

Ja tam jestem :dance: :dance: :dance:

[mikolajpoznan]

Też jestem zadowolony-przejechałem już 50 tys. km i odpukać nic-ale faktycznie-słabo mam wyposazony samochód,choc kolor (srebrny) akurat mi pasował.O takich pierdołach jak te nieszczesne trzeszczenie słupka nie wspominam-bo tak ma wiekszość modeli BMW i nie ma to związku z EX AG.

[przemsoon]

Też jestem zadowolony-przejechałem już 50 tys. km i odpukać nic-ale faktycznie-słabo mam wyposazony samochód,choc kolor (srebrny) akurat mi pasował.O takich pierdołach jak te nieszczesne trzeszczenie słupka nie wspominam-bo tak ma wiekszość modeli BMW i nie ma to związku z EX AG.

 

u mnie nie trzeszczy a samochod mam kupiony "normalnie". czyli wynika z tego ze te exagowe mają defekt ;)

[mikolajpoznan]

Ale u wielu innych,kupionych "normalnie" trzeszczy-zarówno w serii 1,jak i 3,jak i 5.

[przemsoon]

Ale u wielu innych,kupionych "normalnie" trzeszczy-zarówno w serii 1,jak i 3,jak i 5.

 

żartowałem tylko! ;)

[mikolajpoznan]

luzik :hand:

[trotom]

A mój nie trzeszczy...

I jest "normalnie" kupionym ExAG...

:twisted2:

[vazq]

przymierzajac sie do zakupu ogladalem ex-ag u dwoch dealerow w wawie. Auta mialy przebieg ok. 3kkm, ale w srodku byly tak koszmarnie brudne,ze nie wiem na co liczyli sprzedawcy wystawiajac te egzemplarze. Np. podlokietnik doslownie lepil sie od brudu (smaru?potu? nie wiem) Oczywiscie obiecywano,ze przed odbiorem auto bedzie wyprane i czyste, ale jest tylko jedna szansa na zrobienie pozytywnego pierwszego wrazenia - a to takie nie bylo.

 

vazq~

[trotom]

Co kraj to obyczaj...

W Gdyni były błyszczące, czyściutkie i pachnące nowością.

Żona jak zobaczyła naszą granatową... to nawet nie musiałem jej przekonywać,

a to w niej widziałem nawiększy problem do sforsowania...

[zyghom]

Czy wydajac ponad 80.000pln na "uzywana" 118d za dwa lata sprzeda sie ja za 60.000?

 

w czerwcu 2008 kupilem swoja 120d za ok 74 tys pln

wczoraj sprzedalem za 68