Skocz do zawartości

Najczestsze usterki e60 porady przy zakupie


Dan V8

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 70
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Ten rok przed zakończeniem produkcji to 2009. Premiera F10 planowana na 2010.

A podobno premiera miała sie odbyć na jesieni 2009 :norty:

 

Dan - kup bentleya continentala GT i po problemie a nie sie 2 lata bedziesz zbierał na autko bo ci pikawa stanie :mrgreen:

Hmmmm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten rok przed zakończeniem produkcji to 2009. Premiera F10 planowana na 2010.

A podobno premiera miała sie odbyć na jesieni 2009 :norty:

2010 jednak

http://www.motoblog.com.pl/2009/01/07/bmw-f10-nowe-bmw-serii-5

Dzieło designera Adriana van Hooydonka po raz pierwszy w całej okazałości zobaczymy jesienią 2010 roku.

http://www.roadlook.pl/spy/zdjecia-szpiegowskie-nowe-bmw-seria-5-f10-pierwsze-zdjecia.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Obecnie smigam 735 e38, ale po jezdzie probnej kilka dni temu e60 535d zakochałem sie w tym aucie i planuje je kupić jako nowe za ok 2 lata (mam nadzieje ze bedzie jeszcze produkowane) Mam pytanie w zwiazku z tym do was. Czy oplaca sie kupowac diesla? patrząc na cennik jest tylko kilka tys. drozszy od benzyny wiec mysle ze mala negocjacja ceny i kupie w cenie benzyny. Po za tym co najczesciej sie moze zepsuc w tym aucie? Bede chciał posmigac nim ok 5 lat i zrobic do 150.000km. I pytanie chyba najwazniejsze, ile proc. znizki moge zaoferować dilerowi zeby przystał na moja propozycje ceny zakupu?? :mrgreen:

 

P.S.

Proszę o nie bicie piany ze diesel na pole itp. komenty sa niepotrzebne. Oczekuje konstruktywnego spojrzenia na sprawe. Jesli chodzi o "use the search" to uzyłem nieraz ale chce zeby ten temat był swego rodzaju kompendium przy zakupie e60

 

ModEdit: prosze o poprawienie razacego bledu ortograficznego w tytule.

 

Witam

Wydaje mi się że ten temat rozpocząłeś działając pod wpływem silnych emocji.... po przejażdżce 535d. Niektórzy próbują Ci jakoś pomóc w Twoich rozwazaniach, jednak wydaje mi sie że to zbyt odległa sprawa. 2 lata to kawał czasu :shock: A co to za pytanie czy sie opłaca kupowac diesla. Pytasz o kwastie finansową czy emocjonalne doznania?(na obydwa powinieneś sam odpowiedziec ponieważ wiesz ile bedziesz jeździł ile pali i jakie sa wrazenia z jazdy....tylko nie wiesz i w zasadzie nikt niewie ile w 2010 roku bedzie takie auto kosztowało) Na tym forum napisano przynajmniej kilka tematów na temat 535d jego zalet i minusów....hmm... conajmniej dziwny temat.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Dla mnie prowadzenie dyskusji w takich tematach jak ten obniza poziom forum. Toczona jest dyskusja z dzieciakiem ktory przed pojsciem spac przeglada gazete i marzy ze juz za dwa lata...

Oczywiscie nie mam nic przeciwko autorowi tego tematu. Tak jak pisalem wczesniej marzenia piekna rzecz. Domagalem sie jedynie postawienia sprawy jasno a wiec zeby DAN napisal: Czesc chlopaki, przejechalem sie 535D i jestem pod wrazeniem. Chcialbym sobie kiedys cos tak wspanialego kupic. Jak myslicie ile to bedzie kosztowalo i czy tez marzycie o takiej furze? - wszystko.

Co do merytorycznych kwestii poruszanych w tym temacie:

 

1.) Kupuje sie samochod a nie rabat

2.) Przy cenie powyzej 300tys nie patrzy sie ile bedzie kosztowalo paliwo tylko czym sie bardziej komfortowo jezdzi.

3.) Sprawdzonego to sie kupuje Focusa do firmy a nie taki bajer jak E60 czy F10. Tu na pierwszy plan wychodza inne cechy.

4,) F10 zapowiada sie smakowicie i tez chetnie kupie ale zapytam sie o rade gdzie i za ile jak wyjdzie i jak rzeczywiscie bede pewien ze kupuje.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na tym forum napisano przynajmniej kilka tematów na temat 535d jego zalet i minusów.

 

minusy E60 535d ????

 

Chyba sobie kolega raczy żartować

 

:D :D

 

W 2006 roku wziąłem z wypożyczalni E61 525d - wówczas jeździłem AR147, którą w połowie mi sfinansowali rodzice - i stwierdziłem, że muszę mieć takie auto. Niecałe 3 lata później odebrałem moją 535d... Dobrze jest mieć marzenia (ja to nazywam celami) w życiu i je realizować i nie ma co kolegi zrażać, aczkolwiek Twoje pytania są trochę na wyrost - tylko się niepotrzebnie nakręcisz.

 

pozdrawiam

 

Kal

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za 2 lata kup lepiej nowy model - choroby wieku dziecięcego?w du... z tym jak masz nówke to masz gwarancje i jak rozpadnie ci sie nawet silnik na drodze to dzwonisz do dealera i opieprzasz ze ci złom sprzedali i żądasz samochodu zastępczego za pół godziny tej samej klasy aby podjechał do ciebie

 

A udalo Ci sie kiedys uzyskac takie auto od dealera w pol godziny?

A moze ty zyjesz w USA?

Ja mieszkam w Polsce i sprawa wyglad tak :

samochod zastepczy jest platny i to slono (chyba znacznie drozej niz w wypozyczalni, zalezy ktorej oczywiscie)

Dostaniesz go za darmo po kilku takich "razach" i po sporych awanturach i interwencjach w BMW Polska, ale nikt z serwisu go nie podstawi.

Bedziesz sie cieszyl jak dodzwonisz sie do serwisu.

Jest BMW Assistance - czekalem 11 godzin na podstawienie samochodu :norty: a i samochod klase nizej

Ja tez sie spodziewalem ze BMW to ..........yyyyyyyyyy........BMW (porzadna firma od a do z, dbajaca o klienta w zamian za zaplate bardzo mocno zawyzonej ceny za swoj produkt.

Ale to jest science fiction - przynajmniej w Polsce

 

Wystarczy przeczytać umowe przy zakupie auta i wiesz co ci sie nalezy a co nie - kazdy dealer jest inny

 

Mojemy bratu padło Audi a3 na autostradzie - kilka telefonów, laweta przyjechała a pod domem czekał golf 5 i to tego samego dnia.

 

Rozumiem, ze znasz lepiej tresc mojej umowy ode mnie :mad2:

Korzystalem juz wczesniej z BMW Assistance i tez auto dostalem w ciagu godziny.

Tym razem czekalem 11 godzin i tresc zadnej umowy, ani Twoje zdanie tego nie zmienia.

Mialem kiedys a3 - nic sie tam nie chcialo zepsuc .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na tym forum napisano przynajmniej kilka tematów na temat 535d jego zalet i minusów.

 

minusy E60 535d ????

 

Chyba sobie kolega raczy żartować

 

:D :D

 

W 2006 roku wziąłem z wypożyczalni E61 525d - wówczas jeździłem AR147, którą w połowie mi sfinansowali rodzice - i stwierdziłem, że muszę mieć takie auto. Niecałe 3 lata później odebrałem moją 535d... Dobrze jest mieć marzenia (ja to nazywam celami) w życiu i je realizować i nie ma co kolegi zrażać, aczkolwiek Twoje pytania są trochę na wyrost - tylko się niepotrzebnie nakręcisz.

 

pozdrawiam

 

Kal

 

Koledzy... e60 nie jest dla mnie marzeniem 12 latka, tylko pewnego rodzaju celem ktory chce osiagnac. Gdyby nie inwestycje jakie poczynilem w ciagu ostatnego pół roku moglbym kupic e60 bez najmniejszego klopotu. A Michale1916 daj sobie na wstrzymanie bo krytykujesz moja osobe nie znajac mnie ani troche. Po za tym dla mnie jest normlane ze kupujac auto interesuje mnie ile bedzie bedzie palic, jakie koszty utrzymania jego beda. Po za tym mam wrazenie ze jesli ktoś ma troche wiecej pieniedzy na luzie i chce kupic nowe auto to jest atakowany. Dla mnie takie zachowanie jest co najmniej dziwne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

taki chyba Polski problem ze ludzie zabardzo martwia sie czyjas kasa

 

kto ile zarabia a skad go stac czy nie stac na takie lub inne auto

 

dajcie se spokoj jak sie post kolegi nie podoba to nie odpisujcie a tak to bije sie niepotrzebnie piane

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
taki chyba Polski problem ze ludzie zabardzo martwia sie czyjas kasa

 

kto ile zarabia a skad go stac czy nie stac na takie lub inne auto

 

dajcie se spokoj jak sie post kolegi nie podoba to nie odpisujcie a tak to bije sie niepotrzebnie piane

 

Też jestem tego zdania. Nie podoba mi się również ocenianie kolegi po tym czym teraz jeździ.

 

Znam szefów firm obracających kasą która pozwoliłaby wszystkim z tej dyskusji kupić po nowej 535d i jeżdżą autam starymi, używanymi, francuzami, etc. Bo ich auta nie kręcą i im lata czym jeżdżą. Znam również ludzi którzy mają nowego Merca S-ke a jak z niego wysiądą, to nie odróżnicie gościa od zwykłego pracownika etatowego zarabiającego średnią krajową. Itp, itd. Ocenianie kogoś po pozorach jest pozbawione sensu i często krzywdzące, a u nas w kraju tak propagowane (bo każdy musi pokazać, że jest lepszy od drugiego, dlatego jak sie nadaża okazja ze ktos jest lepszy, to trzeba mu podłożyć noge lub też zdyskredytować ...) :wink:

 

A czy kolega chce kupić 535d, czy to jego młodzieńcza fantazja, etc - kogo to obchodzi. Moze być 10 takich jak on z podobnym problemem i oni będą chcieli dowiedzieć się konkretów czytając ten wątek, a nie dochodzenia czy ktos ma kase czy nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dan,

 

Zastanów się tylko nad sensownością kupowania nowego auta. Ze swojego doświadczenia mogę powiedzieć, że "czar" nowego auta szybko przemija, a jeszcze szybciej spada jego wartość. Ja swoje kupiłem za 200 tyś przy przebiegu 25 tyś - a cena nowego to 360 tyś. Trudno się przyczepić do czegokolwiek, tapicerka niewytarta, lakier jak nowy, wnętrze bez śladów zużyca, a całość jeszcze pachnie nowością. Jeżeli nie traktujesz sprawy pryncypialnie to można w ten sposób naprawdę zaoszczędzić...

 

Kal

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Dan,

 

Zastanów się tylko nad sensownością kupowania nowego auta. Ze swojego doświadczenia mogę powiedzieć, że "czar" nowego auta szybko przemija, a jeszcze szybciej spada jego wartość. Ja swoje kupiłem za 200 tyś przy przebiegu 25 tyś - a cena nowego to 360 tyś. Trudno się przyczepić do czegokolwiek, tapicerka niewytarta, lakier jak nowy, wnętrze bez śladów zużyca, a całość jeszcze pachnie nowością. Jeżeli nie traktujesz sprawy pryncypialnie to można w ten sposób naprawdę zaoszczędzić...

 

Kal

 

Całkowicie popieram.

 

Sam licze że uda mi się dogadać z odpowiednimi osobami i załapie się w przyszłosci na auto EX-AG, tylko nie z salonu w Polsce za cene 90% wartosci nowego tylko wprost od AG. :D

 

W zeszłym roku (2008 lipiec) za 730d z rocznika 2007 chcieli 35 tys EUR brutto. Gdybym wówczas miał tę kasę :cry2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dan,

 

Zastanów się tylko nad sensownością kupowania nowego auta. Ze swojego doświadczenia mogę powiedzieć, że "czar" nowego auta szybko przemija, a jeszcze szybciej spada jego wartość. Ja swoje kupiłem za 200 tyś przy przebiegu 25 tyś - a cena nowego to 360 tyś. Trudno się przyczepić do czegokolwiek, tapicerka niewytarta, lakier jak nowy, wnętrze bez śladów zużyca, a całość jeszcze pachnie nowością. Jeżeli nie traktujesz sprawy pryncypialnie to można w ten sposób naprawdę zaoszczędzić...

 

Kal

 

Całkowicie popieram.

 

Sam licze że uda mi się dogadać z odpowiednimi osobami i załapie się w przyszłosci na auto EX-AG, tylko nie z salonu w Polsce za cene 90% wartosci nowego tylko wprost od AG. :D

 

W zeszłym roku (2008 lipiec) za 730d z rocznika 2007 chcieli 35 tys EUR brutto. Gdybym wówczas miał tę kasę :cry2:

 

Ja kupiłem EX AG z salonu w Polsce za 55% ceny nowego - salon podszedł pragmatycznie do sprawy.

 

Kal

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

minusy E60 535d ????

 

Chyba sobie kolega raczy żartować

 

To się nazywa bezkrytyczne podejście do tematu.

 

 

Ze swojego doświadczenia mogę powiedzieć, że "czar" nowego auta szybko przemija, a jeszcze szybciej spada jego wartość. Ja swoje kupiłem za 200 tyś przy przebiegu 25 tyś - a cena nowego to 360 tyś.

 

Dlatego takie 535d najlepiej kupić dwuletnie wtedy kosztuje jeszcze stówkę mniej. 200k za używane 535d to kosmos cenowy :) No chyba że ma być stały wysoki koszt raty leasingowej...

 

Pzdr,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Berni:

 

Niestety taka jest cena za ten rocznik, z takim wyposażeniem i przebiegiem. Może i dałoby się kupić jeszcze taniej, ale ryzyko by wzrosło i mogłoby się sdarzyć to, o czym pisze tora poniżej.

 

A co do bezkrytyczności, to oczywiście żartowałem, chociaż dużych minusów tutaj nie ma - jedyne co mnie wkurza, to badziewny joystick do zmiany biegów grrrrr

 

tora:

 

Jeżeli rzeczywiście przez 25 tysięcy km normalnej eksploatacji (brak udziału w sporcie, nie demo car i nie samochód zastępczy) ktoś był w stanie znacząco dorżnąć turbiny, to ja chyba popełniłem gruby błąd w wyborze marki....

 

Kal

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieszę sie ze widze na forum osoby ktore nie kole w oczy to ze chce kupic nowe autko. Pozdro duud. Dzis gdy wracałem z pracy zastnawialem sie nad tym "problemem" :D Jak to powiedział michal1916 jezdze trupem, sprzed liftingu. Co prawda zadbanym trupem w ktorego wsadzilem troszke na ori czesci (takie moje zboczenie). I okazuje sie ze ten moj "przeszczep" daje rade i wcale jakos mocno sie nie sypie. Moja druga polowka twierdzi ze na sile szukam usterek zeby wpompowac auto pieniadze. Moze jednak cos w tym jest ze moje auta musza byc w stanie idealnym. Ale powracajac do tematu, jestem zafascynowany 535d. Nigdy na temat diesli sie nie wypowiadałem, ale po cichu myslalem ze diesle sa bee. Teraz widze ze diesle sa na prawde b. dobrymi silnikami w sensie dynamiki jazdy i spalania. Co za tym idzie poczekam na prezentacje F10, jesli przypadnie mi do gustu to werdykt jest oczywisty :mrgreen: Jesli jednak nie bede do konca przekonany wezme E60. Moze byc sytuacja tego typu ze F10 bedzie wyprzedzac swoja epoke i bede musiał "dojrzec" do tego auta, a co za tym idzie akurat jak bedzie po lifcie go łykne :twisted:

 

Pozdrawiam kolegów ktorzy podchodza do tematu bez zbednych emocji i spinania sie :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też miałem kiedyś marzenie - musze mieć 330d. Po 3 latach kupiłem, chociaż 1,5 roku temu wpadła mi w ręce przed liftowa 184 konna, stwierdziłem, ze jeszcze poczekam. Na lepsze czasy.

Ale teraz czasy są troche gorsze niż jak kupowałem. Mimo że cena była dużo niższa, niż to twoje 535d ale i tak to było dużo kasy dla mnie. Teraz wóz mi ciązy, ale..... dałem radę.. ale... czy kolega DAN wie jaki bedzie jego status społeczny za 2 lata ? Może bedzie miał tyle kasy że nie spojrzy na 535d ? A może nie bedzie go stać na jakikolwiek wóz ?

A czy kolega DAN wie jakie są koszta eksploatacji 535d ? nowego, czy używanego, nie ma znaczenia. Olej, klocki trzeba robic. Czy kolega DAN wie w tym momencie ile zarobi , let say, w maju 2010 ?

Nie wspominam o temacie cen BMW za 2 lata. Ja nawet nie wiem czy bede żył, co dopiero zastanawiał się ile rabatu da mi da dealer...

 

Moze się mylę, ale nie karmcie trolla...

 

P.S. Ja pół roku temu konfigurowałem 335dT i wysyłałem do kolegi z ASO żeby mi cene ustalił. Liczyłem że starczy, na styk. Teraz nie jest tak różowo. Oprzytomniej człowieku.

QUATTRO

Diesel ? No thanks....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[...]wówczas jeździłem AR147[...]

 

No to się wcale nie dziwię, że miałeś miłe doznania po zasmakowaniu E60 :twisted2:

 

Alfę sobie zostawiłem jako drugie auto w rodzinie i nie sprzedam tego samochodu - jazda tym autem daje ogromną satysfakcję, aczkolwiek jest to zupełnie coś innego niż E60.

 

Kal

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dan,

 

Zastanów się tylko nad sensownością kupowania nowego auta. Ze swojego doświadczenia mogę powiedzieć, że "czar" nowego auta szybko przemija, a jeszcze szybciej spada jego wartość. Ja swoje kupiłem za 200 tyś przy przebiegu 25 tyś - a cena nowego to 360 tyś. Trudno się przyczepić do czegokolwiek, tapicerka niewytarta, lakier jak nowy, wnętrze bez śladów zużyca, a całość jeszcze pachnie nowością. Jeżeli nie traktujesz sprawy pryncypialnie to można w ten sposób naprawdę zaoszczędzić...

 

Kal

 

Całkowicie popieram.

 

Sam licze że uda mi się dogadać z odpowiednimi osobami i załapie się w przyszłosci na auto EX-AG, tylko nie z salonu w Polsce za cene 90% wartosci nowego tylko wprost od AG. :D

 

W zeszłym roku (2008 lipiec) za 730d z rocznika 2007 chcieli 35 tys EUR brutto. Gdybym wówczas miał tę kasę :cry2:

 

źle do tego podchodzicie - jak wszyscy bedą kupować na rynku wtórnym to dealerzy pójdą z dymem i bedzie dopiero dramat... jak kogoś stać niech kupuje nowe i wspiera gospodarke

Hmmmm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dan,

 

Zastanów się tylko nad sensownością kupowania nowego auta. Ze swojego doświadczenia mogę powiedzieć, że "czar" nowego auta szybko przemija, a jeszcze szybciej spada jego wartość. Ja swoje kupiłem za 200 tyś przy przebiegu 25 tyś - a cena nowego to 360 tyś. Trudno się przyczepić do czegokolwiek, tapicerka niewytarta, lakier jak nowy, wnętrze bez śladów zużyca, a całość jeszcze pachnie nowością. Jeżeli nie traktujesz sprawy pryncypialnie to można w ten sposób naprawdę zaoszczędzić...

 

Kal

 

Całkowicie popieram.

 

Sam licze że uda mi się dogadać z odpowiednimi osobami i załapie się w przyszłosci na auto EX-AG, tylko nie z salonu w Polsce za cene 90% wartosci nowego tylko wprost od AG. :D

 

W zeszłym roku (2008 lipiec) za 730d z rocznika 2007 chcieli 35 tys EUR brutto. Gdybym wówczas miał tę kasę :cry2:

 

źle do tego podchodzicie - jak wszyscy bedą kupować na rynku wtórnym to dealerzy pójdą z dymem i bedzie dopiero dramat... jak kogoś stać niech kupuje nowe i wspiera gospodarke

 

Tyle, ze za te pieniadze, ktore wiekszosc z nas wydaje na BMW mozna kupic nowa, skode, toyote, forda i inne france. Tak wiec kupujac uzywane BMW zarobi serwis, producenci czesci zamiennych itd

 

ps. ja osobiscie uwazam, ze ceny nowych aut BMW sa delikatnie mowiac za wysokie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

źle do tego podchodzicie - jak wszyscy bedą kupować na rynku wtórnym to dealerzy pójdą z dymem i bedzie dopiero dramat... jak kogoś stać niech kupuje nowe i wspiera gospodarke

 

Gadasz bzdury!

Dealerzy powinni wreszcie dostac w dupe. Obsluga posprzedazna jest na fatalnym poziomie. Ceny tez naogol wywindowane.

Niech ida z dymem. Powstana nowe, moze skromniejsze firmy, ktore postawia na jakosc uslug, a nie pompowanie falszywego - jak sie okazuje - obrazu marki.

 

Wspierac gospodarke?

Jakie masz jeszcze madre hasla? :duh:

"kupuje sie samochod a nie rabat" :mad2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.