Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Witam.Mam problem. moje bmw 320d 136km z 1999 roku rano pali idealnie. jak jest nagrzane do temperatury roboczej czyli ok 85 stopni takze pali idealnie. Problem polega na tym ze jak zostawie auto na ok trzy godziny i nie wystygnie do konca to kreci ok 15 sek zanim odpali i wali przy tym białym dymem. dodam ze auto cianie jak trzeba , wodóle nie kopci podczas jazdy nawet przy ostrej jezdzie. wymieniłem pompe w baku, filtr paliwa, sprawdziłem przewody paliwa, wstawiłem zawór zwrotny na przewodzie zasilajacym przed sama pompą bo myslałem ze sie paliwo cofa. nic zto nie pomogło. zajezdziłem aku i musiałem nowy kupic. pomocy. przeszukałem forum i takich jaj nie znalazłem.
Opublikowano
Podjedź na kompa. Sprawdź wspomniany czujnik temperatury, ale obstawiam nastawnik kąta wtrysku. Zrobiłeś tanio sterownik, ale tak naprawdę to sterownik nie pada sam z siebie...
Opublikowano
Byłem na kompie i nic nie wykazało. samochód był nagrzany i czujnik temp. wskazywał 85 stopni czyli tak jak powinno byc. Co do tych sterowników to słyszałem od dwóch mechaników ze one padaja w kazdej bmce z pompa vp44 gdyz sie przegrzewaja. Jezeli to nastawnik to czemy jak jest zimna pali dobrze i jak goraca tak samo. sam nie wiem. zauwazyłem ze jeden wtrysk sie poci i to dosc mocno. może to to?
Opublikowano
a juz wiem to samo i u mnie bylo nowa pompa jeszcze pewnie zamiennik rozwiazanie kosztuje 30 zl polega na kupieniu zaworku zwrotnego paliwa 26zl i dwuch objemek najlepiej 10-12mm po okolo1,5-2zl i wstawienie go zaraz nad pompom ja tez wymienilem pompe i ramo troche trzeba bylo pokrecic zeby odpalic i jak postoij dluzej bo zaraz po zgaszeniu silnika paliwo sie nie cafnie tak szybko i pali na tyk sprobuj koszt nie wielki pozdrawiam
jedynakk
Opublikowano
Byłem na kompie i nic nie wykazało. samochód był nagrzany i czujnik temp. wskazywał 85 stopni czyli tak jak powinno byc. Co do tych sterowników to słyszałem od dwóch mechaników ze one padaja w kazdej bmce z pompa vp44 gdyz sie przegrzewaja. Jezeli to nastawnik to czemy jak jest zimna pali dobrze i jak goraca tak samo. sam nie wiem. zauwazyłem ze jeden wtrysk sie poci i to dosc mocno. może to to?

 

Miałem to samo przed remontem pompy. A powodem przegrzania sterownika jest na ogół właśnie przycierający się nastawnik (tłoczek).

Żeby tą pompę cokolwiek zdjagnozować bez wyjmowania potrzebna jest specjalna przystawka do kts-a. Nie kojarzę żeby ktoś to w Braniewie miał. Szukaj serwisu boscha który się zajmuje tymi pompami. W Elblągu coś kiedyś chyba było, ale teraz nie wiem.

U mnie przycierający się tłoczek wyszedł dopiero po rozebraniu pompy, na początku też to był tylko sterownik.

Moja rada jest taka żebyś się tym szybko zajął, bo jeśli mam rację to niedługo może znowu paść sterownik, a laweta kosztuje.

Opublikowano
dzieki za podpowiedz. bede działal.pozdrawiam. jedno tylko mnie dziwi. dlaczego zimny i goracy pali dobrze a tylko niedogrzany kiepsko odpala.
Opublikowano
No może dlatego, że tłoczek nastawnika nie chodzi płynnie, a sterownik może awaryjnie sam ustalać dawkę. Dla skrajnych zakresów robi to dobrze ale dla pośrednich już przydałby się sprawny nastawnik.
Opublikowano

Witam mam podobny problem w e46 320d z 2004r, problem zaobserwowałem po kilku tankowaniach polskiej ropy, wcześniej samochód użytkowałem za granicą i nie zauważyłem czegoś takiego, jak samochód postoi dłużej czyli np 8h to po zapaleniu to wydobywa się z wydechu jakby jedna chmura spalin, wyglada to tak jak przepalają ciężarówki po zimnej nocy.

Jednak 5 sekund po odpalenie na zimnym silniku przegazowanie i dalsza jazda jest z zerowym kopceniem, byłem na kompie i niby wszystko jest ok, samochód ładnie zbiera się w całym zakresie obrotów.

 

Czy być możne jest to przyczyna cofającego się paliwa??? gorszej jakości naszego krajowego paliwa - wydaje mi się ze też trochę więcej pali.

Czy to jest normalny objaw przy takich temperaturach jak mamy obecnie???

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

Cześć

Ja mam podobny problem, tylko zdażyło mi się to kilka razy, że po przejechaniu ok 2 km i pozostawieniu samochodu na ok 1-2 godz. później nie mogłem odpalić. Najpierw myślałem że to wina akumulatora i okres zimowy, ale mam nowy akumulator (który też zaczyna padać po dłuższym kręceniu) a i temperatury wiosenne.

Odpalam bez problemu za pomocę przewodów i drugiego akumulatora. Znajomy powiedział, że miał taki problem z Fordem i rozrusznikiem, po wymienie tulejek problem zniknoł. Czy ktoś miał taki przypadek?

Z góry dzięki z info.

  • 1 rok później...
Opublikowano
Witam. Mam ten sam problem co kolega stozek 63 i nie wiem co mam dalej robic.Moze rzeczywiscie wymienic ten zawor zwrotny paliwa i te obejmy.Co wy na to?
Opublikowano

problem jest w tym że naprawiacie sam sterownik przy uszkodzeniu pompy , a tak się nie robi ponieważ nie usuwacie przyczyny problemu tylko skutek .... ten tranzystor nie pali się bez powodu i jeśli nie połączy się tego z wymianą tłoczka w pompie to on i tak się ponownie spali !!!!!!!

a jak słyszę już o zaworkach zwrotnych to ..... :duh: :mad2:

SPECIAL REMAPPING SERVICE - SOFTWARE ENGINEERING - IDA PRO


Chiptuning Łódź


ŁÓDŹ BYDGOSZCZ BIRMINGHAM LONDON


https://www.tc-performance.com/

  • 4 lata później...
Opublikowano

mam identyczny problem jak autor. czy rozwiązałeś ten problem? kolego TC czy zajmujesz sie naprawa pomp w 136km? dziwi mnie że u mnie w momencie odpalania z podpętym kompem nie zmienia się kąt wtrysku.. dopiero jak odpali to pokazuje parametry. Niewiem czy obstawiać pompe.. POST Z INNEGO FORUM;

 

Mam podobny problem.E46 320D 136ps niedawno padła mi niestety pompa wtryskowa. Została zregenerowana koszt (2500pln z robocizną :/ ).

Niestety samochodem się nie nacieszyłem za długo bo raptem 3 dni.

Objaw mianowicie taki:

 

- samochodzik niestety jeszcze pod chmurką stoi więc silnik zimny.

- rano bez problemu na dotyk odpalił. trasa 2-3km.

- zaparkowałem zgasiłem samochód stal jakąś godzinę.

- wsiadam chce odpalić kręcę nic. kręcę tak jeszcze 5 razy i nic powoli aku mi odmawiał posłuszeństwa wiec dałem spokój.

-telefon do mechanika który robił mi pompę że mam awarie i samochód nie odpala a że to była niedziela to samochód niestety musiałem odholować do domu i w poniedziałek dać z powrotem do mechanika.

- poniedziałek mechanik przyjechał wziął samochód na hol i do warsztatu. Nie minęło 5 min i przyjeżdża moim samochodem oznajmiając mi że samochód odpalił na dotyk. Ale powiedział że go weźmie i sprawdzi na kompie co jest nie tak.

- Zapewniał mnie na 100% że pompa sprawna że komputer pokazuje wszystkie parametry i że kąty są poprawne. Trzymał mi samochód tydzień i nic nie wskórał stwierdził że to może być przepływka albo czujnik dawki paliwa uszkodzony. Był u jakiegoś elektryka nic nie zdziałał był u jakiegoś speca podobno który mu właśnie powiedział o przepływce. Ale nie sprawdził bo przepływomierz trzeba zaprogramować a to tylko ASO.

- Zaznaczam że samochód odpala i jeździ tylko na ciepłym nie chce odpalić...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.