dla tych co lubia sportowa jazde - zawieszenie i felga

[Marcin978]

wiadomo ze to zalezy od auta

 

bo 18stki w e39 i e38 maja inne rozmiary opon

 

w e38 sa wieksze kola

[Rogalotti]

wiadomo ze to zalezy od auta

 

bo 18stki w e39 i e38 maja inne rozmiary opon

 

w e38 sa wieksze kola

 

Ok ok ale koledze chodziło o konkretny model :!: . Chyba :?: :twisted:

[el Presidente]

Rogalotti to niewykluczone, auto jest po jakimś Turku i coś skrzypi za mocno z tyłu:lol:

Marcin to są 100 proc hartge, jest gdzieś książeczka niemiecka od nich to podam Ci model.

Moje wrażenia wynikają z faktu, że jeżdżąc na co dzień spokojnym e36 z kołami 225/16 spodziewałem się ciężkiej lochy której nic nie wyprowadzi z równowagi (a takie wrażenia mam z Merc w140 na 17 cali Lorinser), natomiast akurat e38 mojego brata prowadziło się gorzej niż moje byłe e30 cabrio w którym miałem zawieszenie Spaxa 60/40 i koła 9x16. Czułem się na tyle niepewnie, że z ręką na sercu tylko raz podczas wspomnianej trasy puściłem je do 180, poza tym cały czas prawy pas i 120, auto idealnie mimo swojej szerokości wchodziło w koleiny po ciężarówkach. Stąd też nigdy nie zdecydowałbym się na koła większe niż 17 cali i szersze jak max.235 z tyłu.

[Rogalotti]

el presidente: miałem dokładnie identyczne odczucia po przejażdzce wyżej wspomnianym E-38. Po załączeniu S-EDC do przesady twarde a z wył. S-EDC bujało się i nie czułem auta przy wyższych prędkościach... czy koledzy od E-38 mogą tą opinię potwierdzić :?:

[ANDRZEJ 540]

psychop te zakręty na Trasie Toruńskiej jedziesz po wewnętrznej?? Masz na myśli ten zakręt bliżej Wisły ( jest dosyć wredny bo się zacieśnia :) ).

[psychop]

psychop te zakręty na Trasie Toruńskiej jedziesz po wewnętrznej?? Masz na myśli ten zakręt bliżej Wisły ( jest dosyć wredny bo się zacieśnia :) ).

 

Tak, dokladnie ten - wole po wewnetrznej (ew. po srodku) bo w sytuacji naglej utraty bocznej przyczepnosci mam jeszcze kawalek asfaltu (dwa pasy) na jakies ruchy, a nie tylko bariere, energochlonna co prawda....;)

Alternatywnie robie klasyczne powiekszenie promienia - sekwencja

zewnetrzny-wewnetrzny-zewnetrzny.

 

Dlatego tak jak wspomnialem jezdze tam tylko jak nikogo nie ma.

[niew]

heh dobre :cool2:

Ja niestety w tdsie takich prędkości nie osiągam i kombiakiem trzeba bardziej uważać na siłę boczną :mrgreen:

[Shorty]

Kurcze panowie gdzie wy jeździcie, że macie takie koleiny. Wracałem na moich 18-stkach z niemiec po nocy - cały czas prędkości od 100-160km/h po polsce i nie zaliczyłem żadnej dziury. Do tego cały czas latam po warszawie i też nie ma problemu. Naprawde proponuje każdemu przejażdzkę moim samochodem bo miałem takie obawy jak wy przed założeniem tych kół ale teraz wiem że to był strzał nie w 10-ke a w 100000000000000000000000000000000000000 -ke :twisted: :twisted: .

Co do cen opon to jest spory rynek używek z polski, niemiec są też nowe opony ze starszymi rocznikami i jeżeli dla kogoś 300-500zł to jest dużo za idealną 18-stke to proponuje założyć koła od Matiza :mrgreen: :cool2:

Rogal ma rację. Ja mam 4x235/45 R 17 i nic nie targa i ciągnie. W R-19 1.8 16V przy 195/50 ciągnęło jak cholera. Tu spokój i sielanka. No chyba, że rów po szyję. Na dziury trzeba uważać niezależnie od rozmiaru, przy niskim profilu może trochę bardziej.

[psychop]

Kurcze panowie gdzie wy jeździcie, że macie takie koleiny. Wracałem na moich 18-stkach z niemiec po nocy - cały czas prędkości od 100-160km/h po polsce i nie zaliczyłem żadnej dziury. Do tego cały czas latam po warszawie i też nie ma problemu. Naprawde proponuje każdemu przejażdzkę moim samochodem bo miałem takie obawy jak wy przed założeniem tych kół ale teraz wiem że to był strzał nie w 10-ke a w 100000000000000000000000000000000000000 -ke :twisted: :twisted: .

Co do cen opon to jest spory rynek używek z polski, niemiec są też nowe opony ze starszymi rocznikami i jeżeli dla kogoś 300-500zł to jest dużo za idealną 18-stke to proponuje założyć koła od Matiza :mrgreen: :cool2:

Rogal ma rację. Ja mam 4x235/45 R 17 i nic nie targa i ciągnie. W R-19 1.8 16V przy 195/50 ciągnęło jak cholera. Tu spokój i sielanka. No chyba, że rów po szyję. Na dziury trzeba uważać niezależnie od rozmiaru, przy niskim profilu może trochę bardziej.

 

W takim razie na mapie musi byc tez jakas inna Warszawa. ;-)

 

Przejezdzajac autem 40-60 tys rocznie z czego duuza czesc po tym

cholernym miescie po sezonie w najlepszym wypadku co najmniej

1-2 felgi mialem do prostowania. Inna sprawa ze moj styl jazdy ma

w tym zapewne pewien udzial....

[Shorty]

Kurcze panowie gdzie wy jeździcie, że macie takie koleiny. Wracałem na moich 18-stkach z niemiec po nocy - cały czas prędkości od 100-160km/h po polsce i nie zaliczyłem żadnej dziury. Do tego cały czas latam po warszawie i też nie ma problemu. Naprawde proponuje każdemu przejażdzkę moim samochodem bo miałem takie obawy jak wy przed założeniem tych kół ale teraz wiem że to był strzał nie w 10-ke a w 100000000000000000000000000000000000000 -ke :twisted: :twisted: .

Co do cen opon to jest spory rynek używek z polski, niemiec są też nowe opony ze starszymi rocznikami i jeżeli dla kogoś 300-500zł to jest dużo za idealną 18-stke to proponuje założyć koła od Matiza :mrgreen: :cool2:

Rogal ma rację. Ja mam 4x235/45 R 17 i nic nie targa i ciągnie. W R-19 1.8 16V przy 195/50 ciągnęło jak cholera. Tu spokój i sielanka. No chyba, że rów po szyję. Na dziury trzeba uważać niezależnie od rozmiaru, przy niskim profilu może trochę bardziej.

 

W takim razie na mapie musi byc tez jakas inna Warszawa. ;-)

 

Przejezdzajac autem 40-60 tys rocznie z czego duuza czesc po tym

cholernym miescie po sezonie w najlepszym wypadku co najmniej

1-2 felgi mialem do prostowania. Inna sprawa ze moj styl jazdy ma

w tym zapewne pewien udzial....

Wawka ciągle ta sama dziurawa. Reszta jak wyżej :wink:

peace

[LukaszPL]

Chyba jako jedyny na tym forum "hardkorowiec" jezdze na 19" Hamman HM2 :twisted2: z oponami Pirelli PZero Nero 35x235 :mrgreen:

Pomimo bardzo kiepskich drog w moich okolicach, nigdy nie zamienie ich na zadne 18" :nienie: nie wspominajac o 17" :mad2:

 

http://photos.e46fanatics.com/data/3633/70521111.jpg

:modlitwa: :modlitwa: :modlitwa: :modlitwa: :modlitwa: :modlitwa: :modlitwa: :modlitwa: :modlitwa: :modlitwa: :modlitwa: :modlitwa: :modlitwa: :modlitwa: :modlitwa: :modlitwa: :modlitwa: :modlitwa: :modlitwa: :modlitwa: :modlitwa: :modlitwa: :modlitwa: :modlitwa: :modlitwa: :modlitwa:

[psychop]

O ile dobrze pamietam pobyt w US, to drogi jednak odrobine roznia sie

od tego, co mamy tutaj ;)

[niew]

ta..."odrobine" :lol: są przynajmniej szersze i można dziurę ominąć :lol:

[LukaszPL]

O ile dobrze pamietam pobyt w US, to drogi jednak odrobine roznia sie

od tego, co mamy tutaj ;)

 

Zalezy jaki stan. W polnocnym NJ gdzie ja mieszkam drogi sa tragiczne :twisted: , gorsze chyba sa tylko w NYC. Glowne autostrady sa w miare normalne i maja w miare dobra nawierzchnie ale nieraz zdarzaja sie niespodzianki w postaci dziury w ktorej mozna stracic nie tylko felge ale i zawieszenie :(

[psychop]

O ile dobrze pamietam pobyt w US, to drogi jednak odrobine roznia sie

od tego, co mamy tutaj ;)

 

Zalezy jaki stan. W polnocnym NJ gdzie ja mieszkam drogi sa tragiczne :twisted: , gorsze chyba sa tylko w NYC. Glowne autostrady sa w miare normalne i maja w miare dobra nawierzchnie ale nieraz zdarzaja sie niespodzianki w postaci dziury w ktorej mozna stracic nie tylko felge ale i zawieszenie :(

 

Lukasz mimo wszystko "tragiczne" wciaz nijak nie odnosi sie do

stanu tego, co mamy w Polsce.

 

W Niemczech tez zdarzaja sie "strassenschaden" ale zawsze sa oznaczone

no i nie ma ich tak znowu duzo - najczesciej wschodnie landy i okolice

przemyslowe.

[Marcin978]

kupilem wlasnie felgi 19stki od e65 sloneczka, szukam jeszcze opon na przody, okazlo sie ze maja kosmiczne ceny takie i baardzo ciezko dostac

 

jak dostane opony i zaloze to dam znac czy duzo sie zmienilo jesli chodzi o komfort :) ale jest stosunkowo duzo profila wiec mysle ze nie bedzie wielkiego problemu

[Szakalos]

zgadza sie

roznica jest spora

chyba cenowy przelom zaczyna sie po 17"

[zalew]

Chyba jako jedyny na tym forum "hardkorowiec" jezdze na 19" Hamman HM2 :twisted2: z oponami Pirelli PZero Nero 35x235 :mrgreen:

Pomimo bardzo kiepskich drog w moich okolicach, nigdy nie zamienie ich na zadne 18" :nienie: nie wspominajac o 17" :mad2:

:

ty alfonsie :D

ale i tak, jak to powiedzial shaquille o'neal pokazujac swojego hummera w mtv "20 sa dla dziewczynek.. minimum 24 sie liczy" :)))

 

zgadza sie

roznica jest spora

chyba cenowy przelom zaczyna sie po 17"

raczej po 18, zarowno jesli chodzi o felgi jak i opony..

[Marcin978]

rozmiar 18 jest graniczny dla wszystkich handlarzy uzywanymi

 

a nowa opona to tak ponad 1600 za sztuke :shock:

 

wczesniej 17 to kupowalem po 200 za sztuke w dobrym stanie, troszke sie zaskoczylem teraz :)

[zalew]

17 za to graniczny dla wulkanizatorow, od 17 w gore wieksza maszyna...

opony uzywki 18 jeszcze znosne w miare.. 300 za sztuke chyba z tego co pamietam da rade.. choc 17 da sie za 150 :) wiec roznica jest

[Bastek]

a nowa opona to tak ponad 1600 za sztuke :shock:

Na www.oponytanio.pl nowe opony 19" zaczynają się od ok. 1000 PLN.