Problem z włącznikiem świateł

[Smykoo]

Witam

 

Jakieś pół roku temu wymieniłem w tym włączniku żaróweczkę i nic nie pomogło cały czas było ciemno. Wczoraj po dwóch dniach nie ruszania auta nagle zaczęła świecić, ale niestety tylko przez jakiś czas. Później znowu przestała.

 

Moje pytanie. Co może być przyczyną :?: Nie chcę bez sensu tego włącznika rozkręcać, dlatego pytam. Może ktoś miał podobny problem. Dodam jeszcze, że przez chwilę podświetlało tylko włącznik świateł. Obok przyciski od przeciw mgielnych były ciemne.

[palermos]

Żarówka jest tylko jedna, więc skoro ją wymieniałeś to pewnie problem leży gdzieś na stykach, tym bardziej że czasami działa. Beż wyciągania włacznika się nie obejdzie. Posprawdzaj wszystkie styki, obejrzyj gniazdo żarówki, tam powinno być źródło problemu.

[pawelj5]

Ta żarówka działa tylko przy włączonym zapłonie.

[Smykoo]

Ta żarówka działa tylko przy włączonym zapłonie.

 

To ja wiem. Tylko, że u mnie nie działa...

[Boggy e36]

Pewnie nie styka i dlatego czasem świeci a czasem nie.

Jak będziesz przegladał styki to sprawdz również kabelki doprowadzające napiecie czy nie są przerwane, załamane lub nie zwierają z masa.

[Smykoo]

Pewnie nie styka i dlatego czasem świeci a czasem nie.

Jak będziesz przegladał styki to sprawdz również kabelki doprowadzające napiecie czy nie są przerwane, załamane lub nie zwierają z masa.

 

ok :) . Jutro na to zerknę i napiszę czy się udało naprawić.

[Smykoo]

Pewnie nie styka i dlatego czasem świeci a czasem nie.

Jak będziesz przegladał styki to sprawdz również kabelki doprowadzające napiecie czy nie są przerwane, załamane lub nie zwierają z masa.

 

Sprawdziłem wszystkie kabelki, styki, gniazdo żarówki i problemu nie znalazłem :(. Ehhh ta elektryka w starszych autach...

[Boggy e36]

No właśnie :cry:

Bez urazy, ale pewnie jak zakładałeś tą żarówkę pół roku temu, to zrobiłes to jak najlepiej umiałes i mogłeś i nie twierdzę że napewno zrobiłeś coś źle ale może jak byś zrobił jakieś fotki w zbliżeniu ( połączeń przy żarówce, żarówki, nie pamiętam już czy tam idzie żarówka diodowa wlutowywana taka jak do przełączników szyb czy wsadzana, i mozliwe że nawet nie widzisz że coś może być źle.), to może wspólnymi siłami byśmy ci pomogli :!: :?: :dance:

[Smykoo]

No właśnie :cry:

Bez urazy, ale pewnie jak zakładałeś tą żarówkę pół roku temu, to zrobiłes to jak najlepiej umiałes i mogłeś i nie twierdzę że napewno zrobiłeś coś źle ale może jak byś zrobił jakieś fotki w zbliżeniu ( połączeń przy żarówce, żarówki, nie pamiętam już czy tam idzie żarówka diodowa wlutowywana taka jak do przełączników szyb czy wsadzana, i mozliwe że nawet nie widzisz że coś może być źle.), to może wspólnymi siłami byśmy ci pomogli :!: :?: :dance:

 

Ciężko jest tam coś źle zrobić, bo żarówka jest w takie oprawce, którą wkłada się do tunelu między dwoma kostkami (od zwykłych świateł i przeciw mgielnych). Nic tam się nie lutuje. Poprzednia była przepalona, więc ją tylko wymieniłem. Wydaje mi się, że może coś nie kontaktować w samym przełączniku świateł...

 

Taka niby prosta rzecz, a tak ciężko coś z tym zrobić. Co ciekawe od wtorku ani razu nie zaświeciła. Na moment coś zaczęło kontaktować i teraz znowu ciemność :(

[yaz]

ja mialem podobny przypadek tylko z zaroweczka schowka, tez byla przepalona, wymienilem zarowke i myslalem ze zagra, ale nie zagralo. sprawdzilem przewody, czy wszystko podoginane i tak nie hulalo. w koncu obadalem styki przy zarowce i okazalo sie ze byly zasniedziale, wyczyscilem styki i mam oswietlenie schowka

mam nadzieje ze u Ciebie to tez taka blaha kwestia

[Smykoo]

ja mialem podobny przypadek tylko z zaroweczka schowka, tez byla przepalona, wymienilem zarowke i myslalem ze zagra, ale nie zagralo. sprawdzilem przewody, czy wszystko podoginane i tak nie hulalo. w koncu obadalem styki przy zarowce i okazalo sie ze byly zasniedziale, wyczyscilem styki i mam oswietlenie schowka

mam nadzieje ze u Ciebie to tez taka blaha kwestia

 

Jak popatrzyłem u mnie to te metalowe blaszki wewnątrz tego tuneliku na oprawkę i żarówkę mają jakiś nalot. Czym czyściłeś te styki :?:

[yaz]

to byl taki deko zielony nalot, najpierw wyczyscilem to delikatnie zeskrobujac srubokretem, a pozniej przetarlem zwykla szmatka zeby usunac resztki nalotu, poskutkowalo