Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Koledzy mam dziwny problem, samochód nie odpala,po pierwsze wymieniłem:

akumulator

kleme minusową bo miała błąd

rozrusznik tez wymieniony i dalej nic.

Czasami samochód zapala za każdym razem,ale jeśli coś sie stanie to nie ma siły.Przekręcam kluczyk kontrolki gasną i słychać tylko takie jednorazowe pyknięcie.Czym to może być spowodowane??Mechanik mówi,że może być to wina , że koło dwumasowe zaczyna mieć lekki luz myślicie , że to może być przyczyną???

Opublikowano
...rozrusznik tez wymieniony i dalej nic........Przekręcam kluczyk kontrolki gasną i słychać tylko takie jednorazowe pyknięcie....

Jak są problemy z odpalaniem to podejrzewałbym czujnik położenia wału, ale co z tym rozrusznikiem kręci czy nie?

Prowadzę swoje życie, a nie BMW
Opublikowano
Alternator jest okej pobór prądu był sprawdzany,objawy jak wspominałem przekręcam kluczyk czekam aż zgasną kontrolki , przekręcam kluczyk i słychać tylko jednorazowe pyknięcie metaliczne,akumulator jest nówka 110Ah zarejestrowany,taki jae dedykowany do mojego samochodu,klema minusowa też jest okej ,też ją zmieniłem bo pokazywała błąd już od dawna,rozrusznik też jest okej ,ale kupiłem z rozpaczy cenowej na wszelki wypadek 2 bo już pomysłu nie miałem,sprawdziłem rozrusznik bez wsadzania do samochodu za każdym razem kręci automat nie zacina się.Najdziwnijsze jest to , że jak auto odpali to potem odpala raz za razem,a czasem wyjde rano z domu i lipa objawy jak wyżej
Opublikowano (edytowane)

Witam,

 

Poprowadź sobie kabelek ze styku sterującego automatem rozrusznika i sprawdź jakąś lampką lub żarówką czy w przypadku kiedy nie kreci dochodzi napięcie. Główny plus z akumulatora rozumiem że jest pewny. Może być jakiś styk, brak zasilania albo przekaźnik w CASie

 

Rozumiem że kolega czeka aż kontrolki zgasną a nie że gasną w momencie próby rozruchu?

Edytowane przez MISIEKGOL
Opublikowano
Koledzy mam dziwny problem, samochód nie odpala,po pierwsze wymieniłem:

akumulator

kleme minusową bo miała błąd

rozrusznik tez wymieniony i dalej nic.

Czasami samochód zapala za każdym razem,ale jeśli coś sie stanie to nie ma siły.Przekręcam kluczyk kontrolki gasną i słychać tylko takie jednorazowe pyknięcie.Czym to może być spowodowane??Mechanik mówi,że może być to wina , że koło dwumasowe zaczyna mieć lekki luz myślicie , że to może być przyczyną???

 

No dobra, ale jak juz "nie ma sily" to jak udaje sie go w koncu zapalic?

Jesli gasna kontrolki to wyraznie brak pradu - slaby aku, brudne lub luzne klemy, slaba masa, zwarcie na rozruczniku, albo zatarty silnik.

Jezeli lekki luz na kole dwumasowym moze uniemozliwiac jego obracanie to tak!

Opublikowano
z tym ,że nie ma siły chodzi o to , że jak już nie odpali raz to mogę tak włączać i wyłączać zapłon i taki sam efekt.Dodam , że jak samochód zaczynał mieć objawy takie jak teraz to po kilku przekreceniach kluczyka rozrusznik nagle zakręcił i zapalił bez problemu.Co do kontrolek to nie chodzi o to że przygasają z braku prądu tylko czekam ,aż zgasną kontrolki te , które zawsze gasną po przekręceniu kluczyka do pozycji zapłonu, i chyba wtedy jak zgasna kontrolki podsystemów[dtc,abs,active sterring] zostaje tylko kontrolka elektroniki silnika i ciśnienia oleju???Napewno Akumulator, alternator i rozrusznik są okej
Opublikowano
mialem podobnie i wymienilem aku,a tu po jednym dniu to samo,sprwdzilem kleme,alternator,wszystko ok.ale w koncu ustalilem przyczyne.Okazalo sie ze jeden z modułów sam sie zalacza i przy dluzszym postoju rozladowuje aku wiec go wymontowalem[dokladnie to kolega mechanik]jezdzilem przez tydzien bylo to mozliwe bo byl to modul dynamic drive problem znikl.czyli potwierdzilo sie przypuszczenie,wtedy kupilem sprawny modul i od 2 m=cy jest ok.ale nie wiem czy u ciebie tez to bedzie,sprawdz.pozdrawiam
Opublikowano
raczej ten wariant mogę wykluczyć bo akumulator jest naładowany nawet kiedy nie mogę odpalić.Wymieniłem akumulator postaiłem samochód na godzinke wróciłem do auto i już nie mogłem odpalić,ale dziki każda rada pomocna
Opublikowano
u mnie po przekreceniu kluczyka tez wygladalo ze jest ok kontrolki wszystkie mocno swiecily,central zadzialal normalnie dopiero jak przekrecilem zaplon to typowy trzask dla bmw i migajace kontrolki i lipa z odpaleniem.ale jak na noc odkrecilem kleme i rano przed odpaleniem zalozylem to bylo ok i wtedy jasne ze cos kradlo prad.moze sprawdz w ten sposob,
Opublikowano
z tym ,że nie ma siły chodzi o to , że jak już nie odpali raz to mogę tak włączać i wyłączać zapłon i taki sam efekt.Dodam , że jak samochód zaczynał mieć objawy takie jak teraz to po kilku przekreceniach kluczyka rozrusznik nagle zakręcił i zapalił bez problemu.Co do kontrolek to nie chodzi o to że przygasają z braku prądu tylko czekam ,aż zgasną kontrolki te , które zawsze gasną po przekręceniu kluczyka do pozycji zapłonu, i chyba wtedy jak zgasna kontrolki podsystemów[dtc,abs,active sterring] zostaje tylko kontrolka elektroniki silnika i ciśnienia oleju???Napewno Akumulator, alternator i rozrusznik są okej

no to czytaj co kolega wyzej o automacie napisal.

Kiedys w autach zdazalo sie , ze szczotki w rozruszniku sie zawieszaly, wystarczylo postukac np mlotkiem w rozrusznik, tylko delikatnie :twisted2:

Opublikowano
Witam,

 

Poprowadź sobie kabelek ze styku sterującego automatem rozrusznika i sprawdź jakąś lampką lub żarówką czy w przypadku kiedy nie kreci dochodzi napięcie. Główny plus z akumulatora rozumiem że jest pewny. Może być jakiś styk, brak zasilania albo przekaźnik w CASie

 

 

 

To jest dobra rada. Jeżeli jest napięcie na elektromagnesie, a rozrusznik nie kręci, to przyczyna tkwi właśnie w rozruszniku, (np widełki nie zwierają styków, koniec szczotek). W przeciwnym wypadku - przewody, masa, przekaźnik, stacykja. Pozdrawiam

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

U mnie kolego bylo podobnie. Auto normalnie odpalalo i wszystko bylo ok. Akumulator i alternator. Aczkolwiek czasami zdarzalo sie dokladnie to co pisales. Po probie odpalenia charakterystyczne pykniecie i nic.

 

okazalo się ze do wymiany był regulator napiecia w alternatorze.

 

Ja nie znalem przyczyny i tak jezdzilem az calkowicie spalil sie alternator i koszt naprawy to 1500zl.

 

Mozesz poczytac w moich postach jakie mialem objawy etc.

 

a co do alternatora to ja rowniez bylem u mechanika i sprawdzal ladowanie i wszystko bylo ok.

 

P.s podobno te regulatory napiecia najczesciej daja znac o sobie kiedy pojawia sie zakres temperatur -5 do +5 stopni. Podpbno wtedy powstaja zimne luty i nie laczy. ale ile w tym prawdy tego nie wiem. Choc u mnie dzialo sie to dokladnie pozna jesienia dokladnie w takich temperaturach.

 

 

pozdrawiam

Opublikowano
Witam, jeśli chcesz to możemy się podłączyć kompem do niego i zobaczymy czy auto daje jakieś oznaki ze coś mu dolega konkretnie, jesteś tez z warszawy wiec jak coś to na PW. Nie będziemy wróżyć z fusów :)
Opublikowano

Kiedys w autach zdazalo sie , ze szczotki w rozruszniku sie zawieszaly, wystarczylo postukac np mlotkiem w rozrusznik, tylko delikatnie :twisted2:

tak jak kiedys tu ktoś pisał zeby sprawdzić alternator to polewać wrzącą wodą w zimie.

hej

Opublikowano

Kiedys w autach zdazalo sie , ze szczotki w rozruszniku sie zawieszaly, wystarczylo postukac np mlotkiem w rozrusznik, tylko delikatnie :twisted2:

tak jak kiedys tu ktoś pisał zeby sprawdzić alternator to polewać wrzącą wodą w zimie.

hej

 

....chcesz mnie obrazic? Nie widze zadnego zwiazku miedzy tymi metodami. Jesli ktos chce wytlumaczyc o co chodzi z ta woda, to chetnie poslucham. Na razie nie widze w tym zadnego sensu. Co do szczotek, to nawet w wiertarce sie potrafia zawiesic.

nigdy o tym nie slyszales?

nie rozbierales nigdy rozrusznika?

jesli o czyms nie wiesz, to nie znaczy, ze tak nie jest.

A moze slyszales o zawieszaniu sie pompy wspomagania hamulcow w ladzie 2107, nawet po wymianie uszczelnien - lekarstwo - mlotek!

Opublikowano (edytowane)

nie chcę nikogo obrażać (a w szczególności Ciebie) ale przypomniało mi sie jak ktoś tu komus radził zeby lał wodą wrząca na alternator w zimie.Prędzej uwazam żeby wyjąć rozrusznik i go rozebrać niż akcje z młotkiem.

hej

Edytowane przez tora
Opublikowano
Z całym szacunkiem ale jednak nie jesteśmy na forum Łady ,a jednak to trochę zbyt młode auto żeby walić w rozrusznik młotkiem. Zresztą widzę że znasz tą metodę więc także powinieneś wiedzieć czym ona się może skończyć. Dlatego lepiej nie dawać takich porad, które mogą pomoc jeszcze bardziej uszkodzić auto.
Opublikowano
Z całym szacunkiem ale jednak nie jesteśmy na forum Łady ,a jednak to trochę zbyt młode auto żeby walić w rozrusznik młotkiem. Zresztą widzę że znasz tą metodę więc także powinieneś wiedzieć czym ona się może skończyć. Dlatego lepiej nie dawać takich porad, które mogą pomoc jeszcze bardziej uszkodzić auto.

 

Spokojnie Koledzy!

Ja osobiscie nie uwazam, ze to musi pomoc.

Nie nalezy tez po niczym walic, wystarczy delikatnie stuknac.

Metoda pochodzi oczywiscie czasem sprawdzala sie w autach z czasow PRL, ale nigdy nie wiadomo..... :wink:

Ale z ta woda to naprawde jestem ciekaw o co biega

 

Lade wzialem tu za przyklad bo w pale mi sie to nie miescilo, a ponoc problem byl znany - pedal hamulca wpada w podloge, do mechanika, diagnoza, wymiana uszczelnien w pompie, zrobione i za kilka godzin znowu to samo. Wracamy do mechanika z morda, a on bierze mlotek i puk w serwo. Dziala! i dzialalo do ostatnich dni tej lady juz bez zawiasu.

 

Tora! - widac zle zrozumialem Twoje intencje / zle sie wyraziles

:cool2:

 

A na marginesie - z moim autkiem jeszcze sobie serwis nie poradzil - 1,5 roku przepychanek - ale widac swiatelko w tunelu i przyczyny beda chyba naprawde banalne.

Opublikowano
Niestety w Polsce serwis poza wymiana na nowe dość często nie radzi sobie z naprawami.Osttanio byłem po separatory oleju i zapytałem z ciekawości o podgrzewanie fotela kierowcy gdyz przestało mi grzać siedzisko. No tak nowy fotel :) Odpowiedź znałem zanim zapytałem, ale wyczytałem gdzieś na forum anglojęzycznym że do tych foteli które posiadam była akcja serwisowa związana właśnie z padającym podgrzewaniem siedziska. Więc pytam, oczywiście pamięć mają słabą dopiero jakiś tam mechanik sobie przypomniał że była ale to dawno temu :) Zero zainteresowania czy to może chce zrobić itd. a najlepiej jak bym zapłacił a oni zapiszą na akcje serwisową :)
Opublikowano
Wiecie co?? Tak sobie czytam czsem te wątki o E60 to mi się nie dobrze robi, wy wszyscy myślicie jak byscie niewiadomo jakimi cudami techniki jeździli. Silniki w tych autach to przecież konstrukcje już prawie dwudziesotletnie, a Wy się zachwujecie jak by to nie wiadomo co było. To amo się tyczy rozrusznika ręczę wam że konstrukcja ta nie rózni się niczym od rozrusznika z fiata 125p, w każdym z nich sa szczotki, silnik, automat i bendix takie same jak montowali 40 lat temu. I to że auto ma 5 czy 10 lat to nie znaczy że szczotki w nim nie mgą się zawiesić, pewnie jak chcecie to możecie jechać do serwisu, gdzie za to samo przywalenie młotkiem zapłacicie 1000zł, ale co tam się beziecie martwic, przecież tatuś zapłaci.
Opublikowano
Niestety w Polsce serwis poza wymiana na nowe dość często nie radzi sobie z naprawami.Osttanio byłem po separatory oleju i zapytałem z ciekawości o podgrzewanie fotela kierowcy gdyz przestało mi grzać siedzisko. No tak nowy fotel :) Odpowiedź znałem zanim zapytałem, ale wyczytałem gdzieś na forum anglojęzycznym że do tych foteli które posiadam była akcja serwisowa związana właśnie z padającym podgrzewaniem siedziska. Więc pytam, oczywiście pamięć mają słabą dopiero jakiś tam mechanik sobie przypomniał że była ale to dawno temu :) Zero zainteresowania czy to może chce zrobić itd. a najlepiej jak bym zapłacił a oni zapiszą na akcje serwisową :)

 

No widzisz, a na gwarancji jest odwrotnie - wszystko da sie jakos naprawic i nic nie trzeba wymieniac :mad2:

Fotel kierowcy w moim wozidelku byk juz 3 razy naprawiany, nawer rama w nim byla wymieniana, co nie dalo oczywiscie nic, poza tym, ze serwis zarobil. A wystarczylo jakis drut, czy sprezyne poprawic, co odkryl inny serwis. W Bawaria Motors Katowice nawet ponoc wymieniono mi jakis mechanizm w przednich lampach (o dziwo nic takiego nie wystepuje w ETK ) wiec zapewne zamiast lampy wymienic to chyba nakapali oleju na zacierajace sie moze mechanizmy.

Polecam studiowanie ETK i do serwisu z numerem czesci na kartce, albo zmienic serwis.

Oni sie naucza jak ludzie zaczna masowo pozwy w sadzie zakladac, albo w tv jakies ASO znowu wystapi. Moze bieda ich wreszcie za dupe scisnie to zaczna klienta szanowac. Teraz maja serwisy za duzo roboty i sobie jej nie szanuja.

Opublikowano
Wiecie co?? Tak sobie czytam czsem te wątki o E60 to mi się nie dobrze robi, wy wszyscy myślicie jak byscie niewiadomo jakimi cudami techniki jeździli. Silniki w tych autach to przecież konstrukcje już prawie dwudziesotletnie, a Wy się zachwujecie jak by to nie wiadomo co było. To amo się tyczy rozrusznika ręczę wam że konstrukcja ta nie rózni się niczym od rozrusznika z fiata 125p, w każdym z nich sa szczotki, silnik, automat i bendix takie same jak montowali 40 lat temu. I to że auto ma 5 czy 10 lat to nie znaczy że szczotki w nim nie mgą się zawiesić, pewnie jak chcecie to możecie jechać do serwisu, gdzie za to samo przywalenie młotkiem zapłacicie 1000zł, ale co tam się beziecie martwic, przecież tatuś zapłaci.

 

OK

Ale bez przesady.

Mylisz kolego zasade dzialania z konstrukcja. Zarowno jesli chodzi o silnik jaki rozrusznik, gdzie pewnie roznic jest mniej.

Mysle, ze obecnie silnik (w szczegolnosci diesla) ma odmienna konstrukcje niz 20 lat temu. Oczywiscie ogolna zasada dzialania pozostala ta sama. W zasadzie nawet podobna do silnika parowego :norty: .

Jezeli producent dolozylby wiecej staran do jakosci podzespolow, to moznaby mowic o cudzie techniki.

 

Zeby sie przekonac, moznaby np zainstalowac rozrusznik z przed 20 lat do autka z systemem start/stop i zbadac ile wytrzyma. Sam jestem ciekaw.

Osobiscie tez uwazam, ze postep techniczny w motoryzacji jest wyjatkowo opozniony i jest to pewnie spowodowane checia odnotowania mozliwie jak najwiekszych zyskow przez producentow.

Nalezy jednak pamietac ze marka BMW czesto przeciera nowe szlaki i rozwiazania techniczne, ktorymi dzisiaj sie cieszymy, w innych markach beda zastosowane za kilka, a nawet kilkanascie lat.

 

No dobra , ale skonczmy bic piane, moze JunioreX juz problem rozwiazal i podzieli sie z nami cennymi informacjami (kto wie , moze wszystkich ten problem czeka)

Opublikowano
ale co tam się beziecie martwic, przecież tatuś zapłaci.

no co fajnie mamy tata płaci

hej

 

Tobie Artur też tata płaci? :) Widzisz masło_82 nam chociarz tata płaci a ty musisz walić młotkiem :) Mam nadzieje że do rana coś wystukasz w tym rozruszniku.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.