Skocz do zawartości

Uszkodził i się nie przyznaje .


keV

Rekomendowane odpowiedzi

Witam . Potrzebuję pomocy , w sobotę a dokładnie w nocy z soboty na niedzielę byłem u kolegi na imprezie urodzinowej , jako że to były jego 18 urodziny to zaprosił na imprezę sporo gości , ale przejdźmy do rzeczy . Pojechałem na tą imprezę rodziców e39 1997r (ta w opisie) co było moim największym błędem :mad2: :duh: o godzinie powiedzmy 0.30 bardzo pijany głupek (20-22 lata) opuścił miejsce imprezy i skopał samochód moich rodziców , który stał spokojnie na parkingu obok innych aut . Najgorsze jest to , że nikt tego nie widział i nie ma żadnych konkretnych dowodów , auto nie ma AC a z OC tego się nie da pokryć , a szkody są znaczne : ułamane prawe lusterko , wgniecone przednie i tylne prawe drzwi . Szkody oszacował mój ojciec na min. 2000 zł , jednak tamtem głupek nie chce się przyznać i dogadać . Koledzy pomóżcie co można w takiej sytuacji zrobić :?: Mam odłożone trochę pieniędzy które częściowo pokryją szkody i oddam je rodzicom bo to ja wziąłem samochód . Jednak nie chce pozostawić sprawy bezkarnie . Co mogę zrobić , oprócz zgłoszenia tego na policje bo to już zrobiłem zaraz jak zobaczyłem szkody .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Policja jak to policja , albo się boją albo nie zależy im na rozwiązaniu tej sprawy. Nie jest to żaden wielki pan tylko jakiś niewychowany człowiek , który był na używkach . Wożę cały czas znajomych na komisariat którzy potwierdzają dziwne zachowanie i agresywne tego kolesia a policja nic bo nie ma świadka , który by to widział . Wcześniej sam bym powiedział , że widziałem jak przechodził obok samochodu lub się opierał , ale teraz to za późno .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Policja jak to policja , albo się boją albo nie zależy im na rozwiązaniu tej sprawy.
tak, z pewnoscia boja sie szczyla. takie sprawy sa kierowane to sadow grodzkich (kiedys do kolegium ds wykroczen) i tyle. skoro to zglosiles to gosc zostanie presluchany (jesli go wskazales) ale nie mysl ze go podlacza do akumulatora... jesli sie przyzna albo policja innymi drogami (np zeznania swiadkow, wywiad srodowiskowy) uzna go za sprawce, to dostaniesz informacje o przekazaniu sprawy do sadu grodzkiego.

 

chcialbys zeby zrobili sledztwo z odciskami palcow i dna? niestety to nie CSI

 

moze tez twoj ojciec mu wytoczyc sprawe cywilna.. to ze sie przyznal i przez telefon proponowal odszkodowanie to dobrze, chyba ze pojdzie na tyle w zaparte ze i do tego sie nie przyzna (byl pijany, zdenerwowany, jak wrocila mu swiadomosc to sie okazalo ze jednak sobie przypomnial ze tego nie zrobil, itd).. skoro go zglosiles to tak czy siak bedzie mial wezwanie od dzielnicowego na zeznania.

Edytowane przez zalew
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozywając sprawcę szkody, też trzeba mieć jakiś dowód.

Jak moi rodzice dzwonili do jego ojca to ten koleś przyznał się ojcu , że to on to zrobił . Zaproponowali nam 1000 zł jednak to jest za niska suma .

No to już masz przyznanie się do winy praktycznie. Dostałeś postanowienie o odmowie wszczęcia dochodzenia? Powiedziałeś policji o tej rozmowie telefonicznej? Niech wezmą tamtych na spytki i zrobią konfrontację co do treści rozmowy telefonicznej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie oczekuje badań dna lub innych serialowych sposobów . Powiedziałem o rozmowie telefonicznej przy zgłaszaniu sprawy na policji . Wszystko opowiedziałem z dokładnymi szczegółami . Nie wiem , zobaczymy jak się sprawa potoczy .

 

A co mogę jeszcze zrobić żeby jednak dostać odszkodowanie za to i czy potrzebny jest mi rachunek z warsztatu mechanicznego żeby określić wartość zniszczeń ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega Jakub dobrze radzi, tylko w żadnym razie nie zastrzegaj, że kwota ta wyczerpuje w całości Wasze roszczenia. Jak facet zapłaci i wyda pokwitowanie, to masz praktycznie przyznanie się do winy. Ale że rachunek za naprawę będzie wyższy niż ten 1000, masz prawo dochodzić pozostałej części odszkodowania. Taki mały fortel ;)

Dla ścisłości, sam rachunek nie jest Ci potrzebny, tzn. nie musisz najpierw auta naprawiać, a później dopiero zwrócić się do sprawcy o zapłatę. Wystarczy jakiś wstępny kosztorys.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nie pójdzie tego zrobić jak się należy to są skuteczniejsze sposoby przy okazji sprawdzone od zalania dziejów. Nie napiszę jakie bo każdy wie ;)

 

PS. Jest to oczywiście ostateczność ale nie raz w życiu zdarza się, że musimy robić rzeczy których nie chcieli byśmy robić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

dodatkowo mozesz zadzwonic do nich jeszcze raz i nagrac rozmowe - sprobuj prowadzic rozmowe w ten sposob, aby koles przyznal sie do winy, pretekstem moze byc np. wizyta w warsztacie, gdzie powiedzieli Ci, iz naprawa bedzie kosztowala 2k zl i chcesz 2k zl zamiast zaproponowanych wczesniej 1k zl...

 

zawsze to dodatkowy dowod / smycz, aby koles nie zaczal pozniej lawirowac

 

a tak w ogole, to takich kolesi powinno sie...

Run flats? NEIN, DANKE!


Yn0sTYR.jpg?1

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego cobos, powinnismy sie bliżej skumplować, bo podobnie rozumujemy problemy tego świata.

 

A co do egzekwowania za szkode, to kolego keV masz na tacy, tylko wyciągnąć rękę. Skoro proponuje jakąś kolwiek zapłate, to już jest przyznanie do szkody - weź ile daje za poświadczeniem że się przyznał i że na tyle gostać teraz, by zapłacić za naprawe.

Każdą rozmowę nagrywaj - delikatnie wyciągaj przyznawanie sie do winy, czemu to zrobił, jak i td., czy Ci nie lubi.....

 

chyba że sobie tak nie radzisz, to są bardziej efektywne metody - jak już cobos pisał :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko taki maly drobiazg: za te 'efektywne metody' mozna miec sprawe np. o powazne uszkodzenie ciala. I duzo wiecej klopotow, niz uszkodzony samochod przez jakiegos szkodnika, ktory blyskawicznie przeistoczy sie z przestepcy w ofiare, przedstawi przed sadem legion swiadkow i bedzie plakal jak bobr, ile to krzywdy zrobil mu wlasciciel BMW.

A poniewaz caly czas w opinii wielu urzednikow panstwowych BMW = bandyta, to i uznanie nas winnymi jest blizej.

Tak dla jasnosci: pare miesiecy temu jakis przemily gosc porysowal wszystkie samochody parkujace na mojej ulicy, w tym moje E38 i Saaba mojej zony. Przez pare dni tez mialem ochote uczynic mu krzywde cielesna.

Byly:

E36 318is Coupe

E32 750i

E30 318i

E36 320i Touring

E34 AC Schnitzer S3(240 HP i 315 Nm)

E38 730i Indyvidual

E23 732i

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy nagrywanie rozmów jest legalne ? Trochę się znam na technice i nawet mój telefon ma możliwość nagrywania bez żadnego informowania osoby do której dzwonię. Tych niby sprawdzonych sposobów raczej nie bede stosował bo narazie władze są po mojej stronie, ale kto wie może jak już nic nie pomoże to będzie jedyne wyjście.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Glownie chodzi o to, zebys mial czym goscia postraszyc. Jezeli bedziesz mial nagranie, to duzo wieksza szansa, ze nie bedzie sie wypieral i kombinowal, tylko grzecznie zaplaci.

Byly:

E36 318is Coupe

E32 750i

E30 318i

E36 320i Touring

E34 AC Schnitzer S3(240 HP i 315 Nm)

E38 730i Indyvidual

E23 732i

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym radził zrobić tak jak koledzy piszą, zadzwoń (oczywiście wszystko nagrywając) do niego i poprowadź rozmowę w ten sposób, żeby jasno wynikało z niej, że się przyznaje i chce Ci dać ten 1000zł to będzie dobry dowód dla policji. A sposoby o których niektórzy tu piszą w cywilizowanym świecie narobią Ci tylko więcej kłopotów i w żaden sposób nie zwrócą szkód samochodu, a Tobie mogą tylko napaprać w papierach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe...

Ale ja nie miałem na myśli od razu pakowania kolesia w łóżko szpitalne.

 

Są skuteczne metody, bywa też potęga psychologii

 

Ważne by sprawe doprowadzić do końca i nauczyć gnoja że są konsekwencje idiotycznych czynów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba będzie tak zrobić , zadzwonić i przeprowadzić kontrolowaną rozmowę . Może to być idealny dowód w sądzie .

tez ogladalem ten film

 

chyba ze masz zamiar to robic z policja na podsluchu (napewno zaangazuja wszelkie srodki dla twoich stluczonych drzwi) to wtedy ok.

 

i moze zamiast trabic na najwiekszym forum bmw w kraju co masz zamiar mu zrobic, napisz mu to na drzwiach, wtedy bedzie 100% pewnosc, ze wszyscy naokolo zostali nalezycie poinformowani o twoich skrytych zamiarach.

 

a zupelnie serio, bo desperacko szukasz rady (i nie dziwie ci sie).. probuj metodami nieoficjalnymi.. nie chodzi o skucie mu twarzy, ale lepiej juz sprobuj sie dogadac na jakas sume, zasugeruj zeby np splacil to w ratach czy cos, moze niech twoj ojciec dogada sie z jego ojcem na OC jesli maja samochod (to przestepstwo ubezpieczeniowe, wiec nie trab o tym na prawo i lewo)? zwyzka oc bedzie dla niego mniej niz 1000-2000pln a wam to naprawi samochod.... jak nie to postrasz dowodami, swiadkami, spreparuj cos... oficjalnie, nie majac dowodow i swiadkow, nic nie wygrasz. nawet tego ze sie pod wplywem emocji przez telefon przyznal moze sie wyprzec...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zalew dzięki za radę , nie sądzę również żeby taki idiota jak on wchodził na forum bmw szukając informacji co zrobi osoba której on nie zna i pewnie dopiero na policji dowie się jak mam na imię . Pytam się na największym forum bmw , ponieważ jestem młody i z tego co tu czytałem to zaglądają ludzie którzy znają się na prawie i miałem nadzieję , że ktoś był w podobnej sytuacji i mi podpowie co zrobić . Jednak jak Tobie to przeszkadza to możesz poprosić moderatora , żeby usunął ten temat , mi to naprawdę nie będzie przeszkadzać .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moze niech twoj ojciec dogada sie z jego ojcem na OC jesli maja samochod (to przestepstwo ubezpieczeniowe, wiec nie trab o tym na prawo i lewo)?

Jakie przestępstwo ubezpieczeniowe? Co Ty chłopaka straszysz? :D

czytales watek? to nie bylo zdarzenie samochodowe. jesli nie uszkodziles go samochodem tylko podajesz zdarzenie do ubezpieczalni ot tak, bo ci wygodnie, jak by sie to moglo odbyc w tym wypadku (syn uszkodzil samochod rekami i nogami, ale ojciec deklaruje zdarzenie samochodowe na OC) to wyludzanie ubezpieczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.