Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam wszystkich forumowiczów,

jestem szczęśliwym posiadaczem BMW e39 528 z 96r i mam z nim mały problem, a mianowicie silnik na biegu jałowym i w zakresie obrotów 1500 - 2000 strasznie drga pomimo wymienionych poduszek pod silnikiem. Diagnostyka komputerowa nic nie wykazała i wyglada na to, że jest to problem bardziej mechaniczny niż elektroniczny. Mierzyłem też ciśnienie na tłokach i wyszło, że na 3. i 4. jest duuużo za niskie. Mechanik twierdzi, że

najprawdopodobniej jest to przedmuch na uszczelce pod głowicą i stad też te drgania. Czy miał możę ktoś takie problemy?? Pomóżcie bo już sam nie wiem co robić... Dodam, że walcze z tym już od blisko roku i powoli już trace chęci i siły :/

Pozdr

Opublikowano

Witam,podepne sie pod temat bo u mnie (e39 528i automat) wczoraj podczas dojezdzania do ronda stalo sie cos podobnego jak pisze MMANIEK1982 a mianowicie poczulem spadek mocy i jak sie zatrzymam to telepie samochodem.Dzisiaj zagladnolem pod maske ale nic szczegulnego nie widze,dodam ze juz wczesniej kiedy zatrzymywalem sie na swiatlach to czuc bylo lekkie wibracje.Jutro podepne pod kompa ale chcial bym poznac wasze opinie co to moze byc.

Dzieki

m3GreenHell
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Co do kolegi mmaniek1982 to podjedz dla pewnosci do innego mechaniora i jezeli pomiar cisnienia wyjdzie taki jak opisujesz to bez zdjecia glowicy sie nie obejdzie.To moze byc przedmuch miedzy cylindrami jak opisujesz albo wypalone zawory.

Co do kolegicristek powodow jest wiele;cewka,swiece,krokowy,lewe powietrze podjedz na kompa i napisz co wykazalo.

Po czterdziestce człowiek ma, trochę z osła, trochę z lwa.
Opublikowano

Dzięki za radę.. szczerze to tak zapytałem, żeby się utwierdzić, bo w poniedziałek stawiam do mechanika i rozbiera silnik... no i wtedy się okaże.. oby to było to.. bo w połowie Lutego mam do przejechania za jednym rzutem 1000km i tak się troszkę boję bez wykrycia i usunięcia tej usterki.

Temat zarzuciłem, bo myślałem, że może ktoś miał podobne obiawy i wyszło coś innego - wiadomo, każdy jednak chce uniknąć zdejmowania głowicy.A tak na marginesie poświeciłem temu samochodowi baaardzo dużo serca i kasy i chciałbym w końcu go "dopieścić" do takiego stanu, żeby móc go, bez wyrzutów sumienia odsprzedać w dobre ręce.. bo planuję kupić e39 530i po lifcie lub e60 530i.

Pozdr.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Witam,wlasnie okazalo sie ze moj problem wyglada tak samo jak opisal mmaniek1982 tylko u mnie niema cisnienia na wszystkich cylindrach.Zaznaczam ze tez telepalo autem na wolnych obrotach, czy koledzy moga mi potwierdzic ze to uszczelka pod glowica a moze kol.mmaniek1982 napisz co bylo u ciebie i jaki koszt.

Wielkie dzieki.

m3GreenHell
Opublikowano
Macie może LPG? U mnie dwa dni temu było podobnie, strasznie telepało samochodem jak się przełączył na gaz. Okazało się że wtryskiwacz się "skleił". Wymieniłem na gwarancji i jest ok. Jeśli nie macie LPG to nie pomogę...
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Jak walnięta jest uszczelka to auto sie grzeje,gotuje i wywala plyn,ubywa plynu,mamy olej w chlodnicy lub plyn w oleju(kolor kawa z mlekiem).Jeżeli masz przedmuch między cylindrami to są to zawsze dwa sąsiednie cylindry,jeśli chodzi o zbyt male ciśnienie na jednym cylindrze to wina zaworow(raczej pierścienie nie zacierają się tylko na jednym cylindrze).
Po czterdziestce człowiek ma, trochę z osła, trochę z lwa.
Opublikowano

też tak miałem że zaczoł silnik drgać na wolnych obrotach

wypaliło uszczelkę między 3 a 4-tym cylindrem

uwaga do tego jest tylko taka że jak długo się z tym jeździ to może być już wypalony blok w tym miejscu

Opublikowano

Witam,

no u mnie już silnik rozebrany i się robi.. okazało się, że to nie jest uszczelka . Po zdjęciu głowicy wyszło, że uszczelka jest cała i nowa?? :x a koleś od którego kupiłem twierdził, że robił tylko sprzęgło :x Niestety okazało się, że winna jest głowica.. nie wiem gdzie kiedyś był serwisowany ten samochód, ale człowiek co go robił to raczej mechanikiem nie był :x Po wstępnym przeglądzie głowicy okazało się,że jest przestawiony rozrząd przez co nie domykały sie 4 zawory... i generalnie teraz głowica poszła do renowacji a mi zostało tylko czekać - później tylko płakać i płacić..

A tak przy okazji to przestrzegam przed tym kolegą co mi sprzedał auto,

bo teraz znowu sprzedaje swoją "wycackaną" BMWice, poniżej link:

http://otomoto.pl/bmw-525-m-pakiet-xenon-alu-C7303371.html

Nie wiem czy ta też jest w takim stanie jak ta co mi sprzedał... ale tak już

profilaktycznie przestrzegam, żeby w razie czego uważnie sprawdzić to autko.

Jak już będę miał na gotowo zrobione to dam znać dokładnie co było,

bo na dzień dzisiejczy wiem tylko tyle ile napisałem wyżej...

Pozdrawiam

Opublikowano
A tak przy okazji to przestrzegam przed tym kolegą co mi sprzedał auto,bo teraz znowu sprzedaje swoją "wycackaną" BMWice, poniżej link:

http://otomoto.pl/bmw-525-m-pakiet-xenon-alu-C7303371.html

Nie wiem czy ta też jest w takim stanie jak ta co mi sprzedał... ale tak już

profilaktycznie przestrzegam, żeby w razie czego uważnie sprawdzić to autko.

To auto jest dość długo na Allegro, może właśnie dlatego ^^

Opublikowano

nie chce nikogo bronić ale nie koniecznie ten gość sam coś przy silniku grzebał

ja kupiłem silnik z anglika i zrobiłem błąd bo mająć cały plac do wyboru kazałem wyjąć z nie rozbitego auta ...

a to akurat auto w angli było sprzedane właśnie przez kłopoty z silnikiem ...

więc już obecnie wiem że jak kupować silnik to z auta rozbitego :wink:

Opublikowano
nie chce nikogo bronić ale nie koniecznie ten gość sam coś przy silniku grzebał

j:wink:

 

Sam to on na pewno nie grzebał - tego to ja jestem pewien na 1000%:)

Tylko generalnie chodzi mi, że naprawial wszystko naprawde tanim

kosztem.. przynajmniej tak to wyglada - albo przynajmniej jakby

zlecal naprawę auta p. Zdziszkowi z pobliskiego garażu co to jest

szpecem od naprawiania maluchów... poważnie, bo silnik był tak złożony

jakby go składał ktoś kto całe życie składa, ale meble a nie zajmuje się

naprawą silników... zresztą szkoda się nawet rozpisywać bo nadgarstki

normlanie opadają :? Generalnie autko wygladało b. ładnie z zwenątrz,

ale tego samego nie można już powiedzieć pod względem mechanicznym.

Naprawdę kosztowało(nadal kosztuje zreszta) mnie baaardzo dużo nerów

no i oczywiście gotówki doprowadzenie tego autka do stanu takiego

jak jest teraz czyli oprócz silnika (ktory się właśnie naprawia)

wszystko jest sprawne, działające, nie trzeszczące, pukające itd.

Pozdro

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Kolego mmaniek1982 jak to 4 zawory sie nie domykaly ,byly krzywe czy wypalone.
Po czterdziestce człowiek ma, trochę z osła, trochę z lwa.
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

witam,

obiecałem, że jak coś będę wiedział więcej to napisze - więc pisze. Zatem jestem po kapitalnym remoncie głowicy, wymianie uszczelki itd - ogólnie kapitalnym remoncie silnika można powiedzieć. Problem w tym, że to nic nie pomogło.. dragnia jak były tak są dalej :cry: :cry: Powiem szczerze ręce opadają bo już naprawde kończą mi się pomysły co to może być i skąd sie biorą te drgania.. Jak ktoś może pomóc, bo się z czymś takim spotkał to będe naprawdę baaardzo wdzięczny. Dodam, że aktualnie jestem na etapie sprawdzania koła dwumasowego. Jeżeli wymiana dwumasówki nic nie da to już naprawdę się załamię... Masakra :cry: :|

Podpowiedzcie co jeszcze ewentualnie sprawdzić, co jeszcze może powodować drgania silnika?? (poduszki silnika, skrzyni, wału są sprawdzone lub wymienione)

Pzdr

Opublikowano
Ja bym takiego podał do Sądu. Przy podpisywaniu umowy na pewno była wzmianka "auto jest wolne od wad ukrytych" albo niech zwraca kasę za naprawę!
Opublikowano

Witam,

nareszcie udało sie!! Autko działa i jeździ jak "nowe" :wink: W tej chwili to mogę w końcu powiedzieć, że mam BMW i jeżdże BMW.. Nic się nie trzęsie, nie szarpie.. cicho i z klasą :8). A teraz konkrety :

- zregenerowana głowica

- wymienione prowadnice (ślizgi) od łańcuszka rozrządu (stare niewiadomo dlaczego były połamane)

- nowa uszczelka pod głowicą

- najważniejsze to nareszcie dobrze złożony silnik - sprawny vanos, bo niestety to też nie działało :duh:

- no i najważniejsze co spowodowało, że w końcu ustało znienawidzone przeze mnie drganie - wymienione koło dwumasowe

- acha oczywiście całość zalana nowym olejem i przy okazji wkręcone też nowe świece, ale to przecież oczywista oczywistość :)

Na podsumowanie powiem tak, kosztowało to sporo, ale warto było... bo czego nie robi się dla swojego ukochanego autka :D

Pozdrawiam wszystkich i dzieki za sugestie,porady.

  • 2 miesiące temu...
Opublikowano
Witam,prosba o pomoc,w mojej bemce gdzies uciekla kompresja na wszystkich cylindrach,to bylo jakies dwa miesiace temu ,oddalem auto do mechanika ten powiedzial ze uszczelka pod glowica do wymiany i z glowicy zrobil sie lekki rogal dodam ze nie bylo plynu chlodniczego w oleju ani odwrotnie.Naprawa kosztowala sporo kasy ale nie to jest najgorsze,po miesiacu sytuacja sie powtorzyla i to w dziwnych okolicznosciach,zostawilem auto wieczorem na parkingu,postalo dwa dni nie ruszane na trzeci chcialem odpalic a tu zonk rozrusznik kreci ale jakby nie bylo kompresji na zadnym cylindrze.Zaznaczam ze nie jestem zadnym katem dla auta,jezdze spokojnie bez wariacji.Oddalem samochod do tego samego "fachowca",po rozebraniu glowicy stwierdzil ze wszystko wporzadku tylko tym razem blok silnika jest kszywy i trzeba planowac ,nie jestem jakims znawca ale mysle ze gosc chce mnie tylko naciagnac na kolejna kase.Powiedzial jeszcze ze jak chce to mi posklada tak jak jest auto bedzie na chodzie ale gwarancji mi juz nie da.CZY TO MOZLIWE.Prosze o pomoc.
m3GreenHell
  • 1 rok później...
Opublikowano

Wiem że temat jest już stary jednak awarie nie. dot.E39 520i

 

Mój problem z autkiem jest podobny. W ciągu ostatnich kilku dni auto pomiędzy 3-4tys obrotów nie miało mocy. W pozostałych wysokich jak i niskich bez zarzutów. Jechałem autkiem i przez te parę dni odczuwałem właśnie tylko to "przytrzymanie" autka na tychże 3do4tys pozatym ok. żadnych drgań równa praca. Często nie jeździłem w zakresach 3-4tys bo tu wlasnie przytrzymywalo. Jednak jechalem tego dnia na dwa auta no i tak przez pare kilometrow na tych nieszczesnych 3,5tys powiedzmy dluzej. gdzie nagle po przejechaniu tak kilku kilomterow nie moglem przyspieszyc tylko autko zwlanialo. zero reakcji na pedal gazu. Temp. ok. rzadnych trzasków nic podobnego. Zatrzymalem sie auto jeszcze trochę pochodzilo i potem zgaslo . Od tej pory nie moglem odpalic wogole zaciaglem do warsztatu i powiedzial mechanik ze cisnienia na 3 i 4 cylinrze nnie ma i nie opłaca się robić lepiej silnik wymienic np. na 2.8 od anglika jakbym chciał. przy czym silnika nie otwierał jeszcze jak sądzicie co to może być i czy faktycznie tutaj lepiej byłoby silnik wymienic.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.