2.0i vanos katalizator pomocy!

[kamil_n2]

o moj Boze ale ze mnie glupek a ja juz go zamowilem i gosciu wyslal ://///

[MaRio-sKaTe]

kamil_n2 - może nie będzie tak źle, podejrzewam że będzie głośno.

[DAN-LZ]

o moj Boze ale ze mnie glupek a ja juz go zamowilem i gosciu wyslal ://///

 

A ja bym na Twoim miejscu odesłał i najwyżej poniósł koszty przesyłki. Jak już mieć to to, co się chce, będziesz ciągle myślał że masz co innego jak chciałeś. U mnie montaż trwał 5 godzin! - przez głupie śruby które przez to że nie były ruszane od nowości - urwały się (połączenie kata z tłumikiem środkowym) - więc jak już zakładać to to co trzeba.

[kamil_n2]

no i tak wlasnie mialem zrobic poniesc koszty przesylki... zamowilem juz drugi tym razem tlumik...:) z linku od kolegi ( DZIEKI!)

[kamil_n2]

Witam! dzis odstawilem beemke na warsztat i wymienilem kata... no i sie chcialem z wami podzielic moimi spostrzezeniami :D a mianowicie... tlumi zastepczy ktory link podal MaRio-sKaTe jest troche za krutki i trzeba dospawywac kawalek rurki no i ogolnie jest troche wymiarami mniejszy od oryginalnego... jesli juz bedziecie wpawywac rurke to lepiej od trony wylotu i najpierw rorke obspawac przy tlumiku bo pozniej trzeba sie dobrze nagimnastykowac aby to dobrze obspawac... (ja zrobilem odwrotnie i meczylem sie z nim ok 3 godz) u mnie uszkodzenie kata wygladalo tak :

 

http://img15.imageshack.us/my.php?image=p1040053.jpg

 

http://img145.imageshack.us/my.php?image=p1040060.jpg

 

 

 

oberwala sie pierwsza czesc druga byla cala i nie oberwana ale mimo to V max wynosilo 80km/h az wstyd bo fiatami 126P mnie wyprzedzali...

[kojak_ct]

Ja się zastanawiam, czy u mnie kat się nie przytkał. Niestety mam wrażenie, że osłabł mi dół i zanim się zacznie rozkręcać to muszę chwilkę poczekać. Jak na postoju wcisnę więcej gazu i zdejmę nogę z gazu to słyszę, jakby się w końcowym tłumiku dopalała benzyna. Coś jak w syrence hehehe tylko mocno wytłumione.

 

PS. Macie dostęp do INPA? Chciał bym zobaczyć odczyt kilku parametrów po wymianie zużytego kata.

Pozdrawiam

[kamil_n2]

no to tez niedlugo Cie bedzie czekala wymiana... ja mialem tak samo daje w gas a jedyne co rolo to wskazowka od spalania:// jedynie jak sobie znalazl tam jakas dziurke to wtedy bylo czuc takie szarpniecie ze przyspiesza... mi na jalowym nawet dobrze sie wkrecal... teraz po wymianie jest ok ale troche glosno ( zamiennik robi swoje://) przy wkrecaniu na obroty na luzie slychac taki gwizd jakby tylko mocny gwizd.... a jak schodzi z obrotow zdaza mu sie pyrknac:/ byc moze dlatego se rury w zamienniku byly wieksze a kawalek rury o ktorym mowilem byl mniejszy i robia sie zawirowania :/

[lukas23]

Hm, powrócę po nieobecności do aktywności w tym temacie. Otóż stało się, katalizator brzęczy juz nie do przyjęcia, jak przyspieszam o jest masakra. Jak się rozgrzeje to czasem jak podjade na jakąś nierównośc i sie w środku ułoży dziwnie to gasnie mi autko i trudno zapalic a jak aplam to jest grzechatanie maksymalne. Musze to zrobic bo coś sie moze stac, aytko nie ma mocy i lubi czasem przydławic sie po prostu no i ten dzwiek.

Teraz jeszcze raz zadam pytanko do ppsiadaczy tłumików itp, co włozyc najlepiej. Może jechac do jakiegos warsztatu profesionalnego i niech zrobią cos na zamówienie. Widziałem coś takiego, tylko cena masakryczna :(:( http://ssl.delti.com/cgi-bin/rkat.pl?dsco=132&s_p=Katalizatory&language=&cart_id=34974813.132.18323&katdetails=BM8015&FZGNR=-1328

 

Proszę o rade bo rozwale silnik jak sie cos cofnie z tego kata n o i pryduszam go czuje na maksa moc spdła o 50%, ZAZNACZAM, mam lpg i zalezy mi na ciszy i serii, zeby nie smierdziało i zeby na mocy niestracilo

[Grzesiek1978]

Cześć LUKAS23. Ja rozwiązałem już mój problem z katem. Również nie czekałem zbyt długo na wymianę i odpuściłem sobie dalsze poszukiwania używanego oryginału. Założyłem nowy zamiennik z metalowym wkładem. Tak jak sądziłęm dźwięk uległ zmianie. Poza tym wszystko jest ok. Podczas normalnej jazdy do 3000 obr. dźwięk jest prawie normalny, lecz przy ostrzejszym deptaniu, powyżej 3500 obr. i więcej, pojawia się metaliczny oddźwięk. Jest to trochę denerwujące. Co do samego kata to jest to zwykły zamiennik z jednym wyściem i wejściem po środku kata (na wprost). Mechanior dospawał oryginalne kolanko, także przekrój ruru na 100% się nie zmienił. W sumie spaw na trzech łączeniach. Podobno wkład metalowy jest o wiele trwalszy (odporniejszy na temperatury), ale dzisiaj zastanawiam się czy nie wolałbym kata z wkładem ceramicznym. Przynajmniej dźwięk byłby oryginalny. Ogólnie po wymianie samochód dostał skrzydeł. Wielka radość, ale z czasem dźwięk trochę denerwuje. Jak znajdę trochę czasu to postaram się zamieścić fotki. Koszt 278 zł - kat + 80 zł - robocizna. Pozdrawiam

[lukas23]

Ja dzisiaj cały dzień walczyłem z wydechem. Pojechałem do warsztatu gdzie się znają na tym i zaproponowali mi przelotowy awg albo oryginał katalizator, ale ponad 1 tys zł. Zdecydowałem się na przelotowy obawiając się o dzwięk i zapach, alenie jest źle, dzwiek jest delikatnie inny na wyzszych obrotch, alebezprzesady. Na jałowym w ogóle nie ma różnicy, a bałem się , żebędzie źle :) ogólnie koszt wraz z robocizną to 200,00zł i nie żałuję. W środku nie było połowy wkładu i jakąś jego część gośc wyciagnał zrury za katalizatorem, teraz jest ok, chociaz oryginał to oryginał, alenie jest dużo głośniej. Podobno uniwersalnekataliatory nie nadają się do BMW gadałem ztakim gosciem starszym, szefem co zęby zjadł na tym. Idealnieto tylko na oryginalnym katalizatorze będzie chodzić, względnie na takich przelotowych, ale dzwiek nieco inny.

[DAN-LZ]

Ja dzisiaj cały dzień walczyłem z wydechem. Pojechałem do warsztatu gdzie się znają na tym i zaproponowali mi przelotowy awg albo oryginał katalizator, ale ponad 1 tys zł. Zdecydowałem się na przelotowy obawiając się o dzwięk i zapach, alenie jest źle, dzwiek jest delikatnie inny na wyzszych obrotch, alebezprzesady. Na jałowym w ogóle nie ma różnicy, a bałem się , żebędzie źle :) ogólnie koszt wraz z robocizną to 200,00zł i nie żałuję. W środku nie było połowy wkładu i jakąś jego część gośc wyciagnał zrury za katalizatorem, teraz jest ok, chociaz oryginał to oryginał, alenie jest dużo głośniej. Podobno uniwersalnekataliatory nie nadają się do BMW gadałem ztakim gosciem starszym, szefem co zęby zjadł na tym. Idealnieto tylko na oryginalnym katalizatorze będzie chodzić, względnie na takich przelotowych, ale dzwiek nieco inny.

 

No i dobrze zrobiłeś. Ja też mam takie przelotowe. A gazem Ci nie śmierdzi? Bo mi nie, jest OK! W sumie to nie wiem dlaczego miałoby śmierdzieć gazem jak wszystko jest szczelnie połączone a jak był wcześniej wypalony kat. to też przecież nie spełniał swojej funkcji.

A poza tym byłem dziesiaj na przeglądzie technicznym i żadnych uwag mi nie robiono.

[lukas23]

Nie gazem nie smierdzi, jest ok. Przy okazji wymnieniłem czujnik wału korbowego bo mi padł, dziwny zbieg okoliczności, ale niestety padł, teraz autko jeździ jak nalezy