Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Witam, czytam te posty i widzę że dużo ludzi ma problem z wykręceniem świec żarowych.

Tek sobie pomyślałem że może jest jakiś silny preparat penetrujący który podawany profilaktycznie w okolice gniazda pomoże w zabiegu wykręcenia świec.

Na dzień dzisiejszy problem mnie nie dotyczy ale wiadomo jak to jest dzisiaj grzeją jutro nie!

Macie jakieś ciekawe pomysły aby uchronić ludzi przed zwalaniem głowicy z powodu głupiej świeczki?

Pozdrawiam
Opublikowano
Ja ukreciłem szesciokąt na swiecy, ten służacy do odkręcania. Obraca się, reszta stoi. Wszystko pozostało na miejscu, trzpień, korpus. Podłaczyłem wtyczkę i zostawiłem. Nie mam pojęcia co z tym zrobić. Ta akurat świeca była dobra.

QUATTRO

Diesel ? No thanks....

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Może jest jakiś preparat który wnika między świecę a głowicę, nie wiem nie mam również pojęcia

Nie wyobrażam sobie ściągać głowicę w dobrze działającym aucie podobno to już nigdy nie jest to samo. Pozatym jakie koszty

Może da się to jakoś rozwiercić jakimś precyzyjnym narzędziem (dremel z wiertełkiem) i przystawionym odkurzaczem ???

Pozdrawiam
Opublikowano

Nie radze nikomu robić tego na własną ręke oszczednosc około 300PLN a do stracenia przynajmniej 1500 +czas naprawy

Swiece i ich umiejscowienie to napwewno nie jest powód do dumy Niemieckich konstruktorów . Tunel w którym znajduje sie swieca jest tylko 2-3mm szerszy niż sama swieca także jesli jest troche nagaru itp a jest zawsze to na 60% swieca sie ukreci przekonałem sie na własnej skórze . Srodki penetrujące raczej nie pomogą nie bardzo jest mozliwosc zeby dotarły tak daleko

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Zgadza się tylko jeśli nawet serwis ukręci świecę to i tak muszą zwalać głowicę a to jest dla mnie porażka!
Pozdrawiam
Opublikowano
Witam, czytam te posty i widzę że dużo ludzi ma problem z wykręceniem świec żarowych.

Tek sobie pomyślałem że może jest jakiś silny preparat penetrujący który podawany profilaktycznie w okolice gniazda pomoże w zabiegu wykręcenia świec.

Na dzień dzisiejszy problem mnie nie dotyczy ale wiadomo jak to jest dzisiaj grzeją jutro nie!

Macie jakieś ciekawe pomysły aby uchronić ludzi przed zwalaniem głowicy z powodu głupiej świeczki?

 

Witaj, teraz moja kolej aby pomoc....

kiedy wyciagam wtryski smaruje je specjalnym smarem, to samo mozesz zrobic z swiecami zarowymi mozna go kupic na allegro: moto.allegro.pl/item466512764_466512764.html - 26k

To jest smar miedziany wytrzymuje temp do 1100C przeciwzatarciowy, taniej kupisz go tu: http://www.allegro.pl/item526435599_carlube_smar_miedziany_w_tubie_70g.html

Pozdrawiam, Michal

Opublikowano
witam miłem problem z ukręconą świecą żarową skończylo sie zdjęciem glowicy ale oprócz nowej orginalnej uszczelki, dodatkowej pracy czasu i pieniędzy nic śię nie zmieniło auto chodzi tak jak chodziło żadnych wycieków. nie rozumiem kolegi huntera który pisze że po ściągnięciu głowicy to nie to samo jakiś mit teoretyków mechaników

było E-36 1,8 E-36 compakt 1,8d E-46 320dTa,jest E-46 330dt

http://www.bmwteam.pl

Opublikowano
ja rowniez mialem sciagana glowice troche z innych powodów i podobnie poza wymiana uszczelki(oczywiscie w związku ze zdjeciem głowicy) auto chodzi super a powiem więcej radosc bo nie martwie sie o uszczelkę :dance: :dance: :dance:
joke12
Opublikowano
Ja tu nie mówię o srodkach penetrujacych bo pewnie nie dadzą rady.

 

Witaj,

zle sie zrozumielismy...ten smar miedziowy sluzy do posmarowania gniazda po uprzednim wykreceniu swiecy...w ten sposob unikniecie problemow przy kolejnym demontazu!!!!

Opublikowano
Nie zapieka się gwint, tylko korpus świecy w otworze w głowicy.... WD40, albo inny środek penetrujący, lać, lać czekać, popuszczać, nic na siłę.

QUATTRO

Diesel ? No thanks....

  • Moderatorzy
Opublikowano
W E39 3.0d wymieniali mi w warsztacie i odkręcali elektrycznym kluczem udarowym.Myślałem,że padnę na zawał jak to zobaczyłem a mechanik się śmiał ze mnie.Mówił ze od kiedy odkręca tym kluczem to jeszcze żadnej nie ukręcił a cały sekret tkwił ponoć w tym że ustawiał siłę odkręcania tylko minimalnie wyżej niż katalogowa siła dokręcania.Terkotał tak długo kluczem aż świeca odpuściła.
Opublikowano
ja proponuje dobry warsztat a jak już popsują to oni mają problem. Ja ten problem oddałem ludziom z M Auto w Katowicach i dziś moja bunia zapala od pierwszego razu nawet w te mrozy :)

http://imagizer.imageshack.us/v2/150x100q90/834/uaec.jpg

Był Polonez, Golf III, E36, E46, .................

Jest E61i jest Git ..................................... :)

Opublikowano
Ja wykrecalem po przebiegu 160 tys km zero nagaru i zero problemu z odkreceniem popusicilem a pózniej wykrecilem w palcach.na zarniku nie bylo zadnego nagaru troche sadzy.
  • 3 tygodnie później...
Opublikowano
byłem na kompie wskazał na uszkodzona 1 i 6 swiece, rozebrałem i wykręciłem wszystkie 6 bez jakiegokolwiek problemu...dodam tylko, że auto ma 520tys km...nie rozumiem skąd te problemy z wykręcaniem??
Opublikowano
byłem na kompie wskazał na uszkodzona 1 i 6 swiece, rozebrałem i wykręciłem wszystkie 6 bez jakiegokolwiek problemu...dodam tylko, że auto ma 520tys km...nie rozumiem skąd te problemy z wykręcaniem??

 

Problemy wynikają z tego że wiele osób ciągnie za klucz co prowadzi do zerwania któregoś z elementów. A w klucz się uderza lub szarpie. Dlatego w serwisie odkręcają udarowym który szarpie świecę. No ktoś coś mówił o zamrażaczu, do śrub można by próbować ale nie ryzykował bym w głowicy silnika z takimi środkami.

 

P.S. Nie wiem skąd u niektórych przekonanie ze silnik po demontażu/montażu głowicy to jest gorszy. To by oznaczało że auto po zdjęciu/założeniu kół już nigdy nie będzie miało takich właściwości jezdnych.

Opublikowano
byłem na kompie wskazał na uszkodzona 1 i 6 swiece, rozebrałem i wykręciłem wszystkie 6 bez jakiegokolwiek problemu...dodam tylko, że auto ma 520tys km...nie rozumiem skąd te problemy z wykręcaniem??

 

520.000 KM :shock: ?

QUATTRO

Diesel ? No thanks....

Opublikowano
Nie zapieka się gwint, tylko korpus świecy w otworze w głowicy.... WD40, albo inny środek penetrujący, lać, lać czekać, popuszczać, nic na siłę.

Tak właśnie, nic na siłę, pomaga również zabranie sie do pracy na ciepłym/b. ciepłym silniku, nagary wówczas sa troszkę bardziej plastyczne i szanse wzrastają. Z doświadczenia wiem, że sprawdza się samostart w sprayu do gaźników - w miare rozpuszcza tego typu nagary, jest równiż bardzo zimny, także byc może równiez jest to pomocne. o konserwacji świec moge polecic smar miedziany lub inny używany powszechnie do konserwacji układów hamulcowych. A tak na koniec - 520tyś km???

Opublikowano
Skąd u was takie zdziwienie przebiegiem 520tys. km ? Nawet jeśli kolega się pomylił to i tak nie ma w tym nic dziwnego, niejeden użytkownik forum jeżdżący klekotem z Niemiec ma zapewne podobny przebieg a nawet nie zdaje sobie z tego sprawy ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.