320d mocne szarpnięcie silnikiem przy gaszeniu

[ggrzee]

koledzy a gasiliście po zdjęciu paska tak jak pisałem? Bo u mnie wtedy jest właśnie git (z tej uciechy, że nie ma tego pisku i walnięcia autem nie pamiętam czy wogóle trzęsie nim przy gaszeniu, ale raczej nie).

[piotrek1410]

koledzy a gasiliście po zdjęciu paska tak jak pisałem? Bo u mnie wtedy jest właśnie git (z tej uciechy, że nie ma tego pisku i walnięcia autem nie pamiętam czy wogóle trzęsie nim przy gaszeniu, ale raczej nie).

 

Jakiego paska? Trochę nie rozumie twojej wypowiedzi, czyli szarpie Ci przy gaszeniu teraz czy nie? Opisz jak to jest z tym paskiem...

[ggrzee]

jak zdejmę całkowicie pasek na chwilę (czyli chodzi sam silnik bez żadnych rolek, napinacza, alternatora, wspomagania) to wtedy nie występuje u mnie ten przeraźliwy pisk i rzucanie przy gaszeniu. Tak podpowiedział mi jeden z mechaniorów, który jednocześnie uważał, że ów pasek jest dziwnie lekko napinany przy uruchamianiu silnika i gaszeniu. Objawy trochę takie, jakby do wymiany był ten amortyzatorek od napinacza, tylko, że ja go kupiłem nowy i zmieniłem zaraz po kupnie auta.

[piotrek1410]

jak zdejmę całkowicie pasek na chwilę (czyli chodzi sam silnik bez żadnych rolek, napinacza, alternatora, wspomagania) to wtedy nie występuje u mnie ten przeraźliwy pisk i rzucanie przy gaszeniu. Tak podpowiedział mi jeden z mechaniorów, który jednocześnie uważał, że ów pasek jest dziwnie lekko napinany przy uruchamianiu silnika i gaszeniu. Objawy trochę takie, jakby do wymiany był ten amortyzatorek od napinacza, tylko, że ja go kupiłem nowy i zmieniłem zaraz po kupnie auta.

 

muszę zdjąć pasek i sprawdzić czy mi też nie szarpnie silnikiem. Ale jak po ściągnięciu tego paska nie szarpie, to powino coś w tej okolicy być odpowiedzialne za nasze problemy...

[kameleon3000]

a sprawdzaliście tak, żeby gasić silnik na wrzuconym biegu wstecznym? Bo ja zauważyłem ze wtedy nie ma tego szarpnięcia przy gaszeniu. Tzn jest takie normalne, jakie jest przy wkońcu dieslu.

[lucase]

patrzę na poduszki do silnika i jest tam ciśnieniowe sterowanie... przynajmniej tak to wygląda ze względu na rurki i zawór

 

zastanawiam się czy np. nie jest to winą zaworu numer 12 z poniższego schematu

http://bmwfans.info/original/E46/Lim/330d-M57N/ECE/L/N/2003/03/mg-22/ill-22_0048/

 

może np. schodzi ciśnienie z poduszek i pojawia się szarpnięcie.

[piotrek1410]

patrzę na poduszki do silnika i jest tam ciśnieniowe sterowanie... przynajmniej tak to wygląda ze względu na rurki i zawór

 

zastanawiam się czy np. nie jest to winą zaworu numer 12 z poniższego schematu

http://bmwfans.info/original/E46/Lim/330d-M57N/ECE/L/N/2003/03/mg-22/ill-22_0048/

 

może np. schodzi ciśnienie z poduszek i pojawia się szarpnięcie.

 

Może tak jest 330d bo 320d do poduszek nic nie dochodzi, żadne rurki...

[qidd]

ale to oznaczaloby ze nowe 320 - tez by szarpaly ..

bo przeciez nie dochodzi do tych poduszek nic .. od nowosci :)

a nowymi nie telepie! :)

nie telepalo :)

 

q

[BMWD]

Panowie chyba wiem co może powodować te szarpnięcia. Mam takie same objawy jak opisujecie. Wymieniłem poduszki silnika i skrzyni biegów, trochę telepanie się zmniejszyło, ale w dalszym ciągu jest. Ponieważ wydawało mi się, że coś nie tak jest ze sprzęgłem w mojej Buni, zdecydowałem się na wizytę w warsztacie i demontaż skrzyni i tu spotkała mnie przykra niespodzianka, niestety koło zamachowe (dwumasowe) jest w opłakanym stanie, ma straszne luzy w obu kierunkach. Ponieważ nie dysponuję w tej chwili gotówką w kwocie 4 koła (dwumas + komplet sprzęgła) zlożyliśmy wszystko i tak jeżdżę. Moje autko to E46 2.0 d 150 KM z 2004 roku.

[BMWD]

jeszcze jedno, przebieg to 144 000 km

[piotrek1410]

ale to oznaczaloby ze nowe 320 - tez by szarpaly ..

bo przeciez nie dochodzi do tych poduszek nic .. od nowosci :)

a nowymi nie telepie! :)

nie telepalo :)

 

q

 

Racja...

[piotrek1410]

Panowie chyba wiem co może powodować te szarpnięcia. Mam takie same objawy jak opisujecie. Wymieniłem poduszki silnika i skrzyni biegów, trochę telepanie się zmniejszyło, ale w dalszym ciągu jest. Ponieważ wydawało mi się, że coś nie tak jest ze sprzęgłem w mojej Buni, zdecydowałem się na wizytę w warsztacie i demontaż skrzyni i tu spotkała mnie przykra niespodzianka, niestety koło zamachowe (dwumasowe) jest w opłakanym stanie, ma straszne luzy w obu kierunkach. Ponieważ nie dysponuję w tej chwili gotówką w kwocie 4 koła (dwumas + komplet sprzęgła) zlożyliśmy wszystko i tak jeżdżę. Moje autko to E46 2.0 d 150 KM z 2004 roku.

 

Wiesz, też juz myślałem nad tym kołem dwumasowym, ale jedno mnie zastanawia dlaczego na zimnym silniku nie ma tego szarpnięcia. Myślę, że gdyby to koło dwumasowe to na zimnym byłoby dokłądnie takie samo szarpnięcie. A już wczeeśniej w tym temacie ktoś pisał, że wymienił dwumas i ta dolegliwość się nie zmieniła...

 

A jeżeli chodzi o koszty dwumasu... Miałem kiedyś takie cuś. Miałem golfa 4 TDI i uszkodzone koło dumsaowe. Denerwowało mnie telepanie całym autem nawet w czasie jazdy, ale nie miałem tyle kasy by kupiś dwumas ze sprzęgłem. Napisałem na forum VW co sie dzieje i czy można to tańszym kosztem naprawić np regeneracja czy cuś. Odpowiedział mi Gość, który na temat golfa wiedział chyba wszystko!!! Okazało się, że do golfa 4 pasowało koło zamachowe ze starych diesli passata, i innych. Kupiłem używane za 100zł na allegro i do tego nowe sprzęglo sachs za 340 zł. i odziwo wszystko pasowało jak oryginał. Po złożeniu wszystkiego byłem mile zaskoczony, wszystko chodziło jak aksamit, żadnych skutków ubocznych. Pojeździłem jeszcze dużoo golfikiem, teraz jeździ nim gość z mojego miasta i wszystko jest ok. Za niecałe 500 zł. miałem naprawiony samochód i byłem w szoku jak ładnie pracował na zwykłym kole zamachowym. Myślę, że przy normalnej jeździe golf jeszcze długo pojeździ!!! Zastanawiam sie czy BMW też ma tak podobne części ze starszych modeli. Dodam że golfa miałem z 99r a koło kupiłem z passata 91r i wszystko pasowało bez najmniejszych ingerencji. Poprostu jak by to było z tego auta. Efekt był ekstra...Za małą kasę....

[Dolo]

kameleon3000 Edytowane 9 Lutego 2009 przez Dolo

[Dolo]

a sprawdzaliście tak, żeby gasić silnik na wrzuconym biegu wstecznym? Bo ja zauważyłem ze wtedy nie ma tego szarpnięcia przy gaszeniu. Tzn jest takie normalne, jakie jest przy wkońcu dieslu.

u mnie niestety na każdym biegu jest to szarpnięcie - fakt że delikatne, bo mam wymienione poduszki - ale jest. Też się zastanawiam czy to nie jest wina jednak dwumasu - tak jak opisuje kolega wyżej - tylko, że jeżeli po ściągnięciu pasków - na samym silniku - tego szarpnięcia nie będzie, to nie wydaje mi się, żeby to był dwumas.

[BMWD]

Co do wymiany przez kogoś dwumasa to czasami mam wrażenie, że ludzie mylą koło dwumasowe z tłumikiem drgań na wale korbowym, tym z przodu silnika. Według mnie przyczyną tego telepania jest zamachowe koło dwumasowe, przynajmniej w moim autku. Niestety widziałem jak ono wygląda i wahnięcia są tak duże, że ma ono prawo powodować taki efekt. Przerabiałem temat dwumasa w fordzie mondeo i maździe 6, niestety w obu przypadkach skończyło się wymianą (coś nie mam szczęścia do tego elementu). Powiem wam, że dwumas w mojej Buni wygląda gorzej niż w 2 poprzednich przypadkach, wahnięcia są dużo większe, natomiast samo koło nie wydaje żadnych podejrzanych dźwięków. Być może jest to problem tylko mojego samochodu ale szczerze mówiąc jakoś nie sądzę :cry:

[mole]

a co powiecie o steptronic'ach, (bo z tego co wiem tam nie ma koła dwumasowego,

niech mnie ktoś poprawi jeżeli mówię źle) szukając auta cztery sztuki na pięć

miały taki objaw przy gaszeniu silnika....

 

 

pozdr

[piotrek1410]

Co do wymiany przez kogoś dwumasa to czasami mam wrażenie, że ludzie mylą koło dwumasowe z tłumikiem drgań na wale korbowym, tym z przodu silnika. Według mnie przyczyną tego telepania jest zamachowe koło dwumasowe, przynajmniej w moim autku. Niestety widziałem jak ono wygląda i wahnięcia są tak duże, że ma ono prawo powodować taki efekt. Przerabiałem temat dwumasa w fordzie mondeo i maździe 6, niestety w obu przypadkach skończyło się wymianą (coś nie mam szczęścia do tego elementu). Powiem wam, że dwumas w mojej Buni wygląda gorzej niż w 2 poprzednich przypadkach, wahnięcia są dużo większe, natomiast samo koło nie wydaje żadnych podejrzanych dźwięków. Być może jest to problem tylko mojego samochodu ale szczerze mówiąc jakoś nie sądzę :cry:

 

Dwumas a koło zamachowe na wale korbowym to dwie inne części, nie wiem jak można je pomylić?

[piotrek1410]

a co powiecie o steptronic'ach, (bo z tego co wiem tam nie ma koła dwumasowego,

niech mnie ktoś poprawi jeżeli mówię źle) szukając auta cztery sztuki na pięć

miały taki objaw przy gaszeniu silnika....

 

 

pozdr

Racja. Z tego co czytałe to nie mają dwumasu. Musi być inna przyczyna tego szarpania...

[BMWD]

może macie rację, może to faktycznie nie jest spowodowane dwumasem, życzę żeby tak bylo. Jak wymienię dwumasa ze sprzęglem to dam znać jakie są efekty. Nie będzie to za szybko bo kaskę muszę uzbierać, ale dam znać. Pozdrawiam wszystkich forumowiczów. Pomimo takiej awarii to i tak uważam, że BMW TO NAJLEPSZE AUTO jakie do tej pory mialem!!!

[piotrek1410]

może macie rację, może to faktycznie nie jest spowodowane dwumasem, życzę żeby tak bylo. Jak wymienię dwumasa ze sprzęglem to dam znać jakie są efekty. Nie będzie to za szybko bo kaskę muszę uzbierać, ale dam znać. Pozdrawiam wszystkich forumowiczów. Pomimo takiej awarii to i tak uważam, że BMW TO NAJLEPSZE AUTO jakie do tej pory mialem!!!

 

Daj znać, będziemy wdzięczni.

 

Zobacz może to 4 koła nie wyjdzie:

http://moto.allegro.pl/item545793901_kolo_dwumasowe_bmw_e46_320d_td_150km_2001_03.html

[BMWD]

widzialem to ogloszenie, niestety dotyczy to rocznika do 2003, potem jak się dowiedzialem byla zmiana konstrukcyjna, a tych od 2004 nie sprzedają na allegro. Podobno zmiana wymuszona byla częstymi awariami, ale jak widać te od 2004 też sie psują :(

[piotrek1410]

widzialem to ogloszenie, niestety dotyczy to rocznika do 2003, potem jak się dowiedzialem byla zmiana konstrukcyjna, a tych od 2004 nie sprzedają na allegro. Podobno zmiana wymuszona byla częstymi awariami, ale jak widać te od 2004 też sie psują :(

 

A nie zwróciłem uwagi.

Powodzenia...

[piotrek1410]

Panowie jak tam ,nikt na nic nie wpadł.???

[klepeusz]

Walcze z tym od dłuższego czasu i według mojego wywiadu jest to tłumik drgań wstępnych, który się mieści przy paskach, kosztuje 350zł + robocizna

[arturb]

Wstępnych czy skrętnych?

 

Ja wymieniłem poduchy pod silnikiem, tuleje wahaczy i zawieszenie dyfra i nie porównanie - teraz jest eleganko:) Sprawdziłem przy okazji koło zamachowe (tłumik drgań na wale korbowym) i wygląda ok. Zostało mi tylko delikatne "zakołysanie" przy gaszeniu. I to nie zawsze.