320d mocne szarpnięcie silnikiem przy gaszeniu

[chris99]

Hej

Mam e46 320d 136 konna i mam duzy problem ze szarpaniem przy gaszeniu, wymienilem poduszki pod silnikiem i skrzynia dobrej marki, kolo pasowe i sie nic nie poprawilo nie ma znaczenia czy gasze na zimnym czy goracym czy ze sprzeglem czy bez, czy moze tutaj byc problem z wtryskami lub egrem?

 

Napisz jakiej firmy założyłeś koło pasowe oraz poduszki. Gdy założy się średnie zamienniki, to podobno nawet nie raz jest jeszcze gorzej jak przed wymianą.

Polecam Corteco.

[fornal]

Masz jakies zdjecia tego kola ze sprzegielkiem ???

[pawelie]

Hej

kolo pasowe corteco a poduszki lemforder. A przygladnolem sie paskowi i napinaczowi na napinaczu nie widac zadnych drgan paski wygladaja na dobrze napiete,

[chris99]

Hej

kolo pasowe corteco a poduszki lemforder. A przygladnolem sie paskowi i napinaczowi na napinaczu nie widac zadnych drgan paski wygladaja na dobrze napiete,

 

Części pierwsza liga!

Przychodzi mi jeszcze do głowy aby sprawdzić napinacz paska (ten przy alternatorze) i koło dwu-masowe (ale nie wiem jak to się robi).

U mnie w E91 330d też trzęsie przy gaszeniu. Koło pasowe u mnie to wydatek 1700-1900zł...masakra + poduszki ok 450zł. Na razie nic nie ruszam.

[pawelie]

CZesc

Zastanawiam sie czy to nie jest wina np dostajacego sie paliwa do cylindrow po wylaczeniu stacyjki lub wieksze cisnienie. Jak wcisne sprzeglo to nie powinno byc szarpania, jezeli by to bylo kolo DM? na forach innych marek tez maja takie objawy i nie raz wymieniaja zawor EGR. Napinaczowi przygladalem sie i wyglada ze jest ok praktycznie sie nie ruszal.

[demolek1]

Koło Corteco kosztuje 600-800 PLN

Poduszka pod silnik lemfordera to koszt 250 PLN

Twoje ceny są serwisowe

 

Części pierwsza liga!

Przychodzi mi jeszcze do głowy aby sprawdzić napinacz paska (ten przy alternatorze) i koło dwu-masowe (ale nie wiem jak to się robi).

U mnie w E91 330d też trzęsie przy gaszeniu. Koło pasowe u mnie to wydatek 1700-1900zł...masakra + poduszki ok 450zł. Na razie nic nie ruszam.

[chris99]

Koło Corteco kosztuje 600-800 PLN

Poduszka pod silnik lemfordera to koszt 250 PLN

Twoje ceny są serwisowe

 

Części pierwsza liga!

Przychodzi mi jeszcze do głowy aby sprawdzić napinacz paska (ten przy alternatorze) i koło dwu-masowe (ale nie wiem jak to się robi).

U mnie w E91 330d też trzęsie przy gaszeniu. Koło pasowe u mnie to wydatek 1700-1900zł...masakra + poduszki ok 450zł. Na razie nic nie ruszam.

 

Sprawdź ceny do E91 330d.

Najtańsze koło pasowe Corteco widziałem ostatnio za ok 1600zł. Do tego poduszki pod silnik (co najmniej 2 razy po 200zł). Nowy napinacz paska z rolką (ok 280zł) oraz rolką prowadząca (ok 90zł) dostępne tylko w ASO.

Rolki mam już zużyte, ale rolka napinająca jest dostępna tylko z napinaczem.

Jeśli masz linki do części z lepszymi cenami (oczywiście tylko dobrych i sprawdzonych firm) to chętnie przejrzę. Pozdrawiam.

[stopmen46]

Jak "szarpie" silnikiem przy gaszeniu to czesto jest to wina lejacego wtryskiwacza, ja ma tez tak u siebie ale niejestem pewien co do tego bo u mnie dodatkowo "szarpie silnikiem takze przy odpalaniu.

[chris99]

W tym tygodniu ściągałem i wyczyściłem kolektor ssący oraz wymieniłem wszystkie uszczelki w kolektorze.

Wyczyściłem też AGR i przepustnicę (nie były mocno brudne, bo czyściłem je 2 miesiące wcześniej).

Szarpanie ustało w 30-50%

Przy ewentualnej wymianie koła pasowego, jakiej firmy kupić koło pasowe - tylko Corteco???

Ostatnio polecano mi koło firmy SWAG (o połowę tańsze niż Corteco).

[demolek1]

Polecam corteco, na allegro można kupić już od 500 zł.

Wymieniłem u siebie na takie, i problem się sam rozwiązał.

[chris99]

Polecam corteco, na allegro można kupić już od 500 zł.

Wymieniłem u siebie na takie, i problem się sam rozwiązał.

 

Corteco za 500zł to może do 320d, a nie E91 330d.

U mnie te szarpanie po czyszczeniu ustało chyba nawet więcej niż 50% i gaszenie jest bardziej niż OK :D i nie zamierzam nic grzebać przy kole pasowym. Wymienię tylko rolki i napinacz.

Czy wie ktoś, czy do E91 330d można kupić rolki poza serwisem Bmw?

[Pitt_85]

Doznałem ostatnio opadu szczęki w tym temacie. Problem nie był mi obcy, ale poduszki wymienione, dwumas sprawny, inne rzeczy opisywane w temacie też, a szarpniecie i lekki stukot były, aż się do tego przyzwyczaiłem. Natomiast w zeszłym tygodniu zostałem zmuszony do wymiany rozrusznika - od tego momentu stukotu przy gaszeniu zero i jest tylko lekkie dygnięcie silnika. Mechanik zarzeka się, że nic innego nie robił. Ma ktoś pojęcie jaka w tym może być zależność?

[czerwony330d]

Właśnie, jeśli chodzi o rozrusznik to jak u was pracuje bo w mojej 330d , wydaje mi się że jakos głośno przy zapalaniu, być może u mnie równiez się kończy, napisz jakie miałeś przed wymianą objawy, głośna praca, zgrzytanie a może coś innego?

[michal197733]

Witam!

Przeczytałem wszystkie strony postu dotyczącego problemu szarpnięcia przy gaszeniu.Niestety mam ten sam problem.Mam e46 2001r. 150KM i przebieg około 218 tyś.Z początku myślałem,że to normalne przy takim przebiegu...nosiłem się nawet z zamiarem wymiany poduszek,ale teraz nie wiem czy sens inwestować.Pewnie i tak tego dokonam tylko szkoda,że najprawdopodobniej nie przyniesie to żądanych efektów.A wtedy taka praca jest mała przyjemna...bo bezowocna.

Piszę o tym tylko po to aby potwierdzić jak szerokie grono użytkowników tego modelu jest dotkniętych tą,jak to można nazwać, "CHOROBĄ!"

 

U mnie jeszcze troszkę doszedł problem leciutkiego drgania na postoju po wspawaniu łącznika elastycznego.Przed jego wymianą nic wtedy nie drgało ponieważ był dość mocno zniszczony i nie przenosił drgań na budę (za to spaliny wpadały na postoju do środka :norty: ),ale przy wyłączaniu zapłonu oprócz szarpnięcia był taki lekki zgrzycik,metaliczny stuk!(ktoś coś o tym pisał).Po jego reperacji objawy nieprzyjemnego zapachu jak i dźwięku znikły.Pozostało jednak to nieszczęsne szarpnięcie...ehh

[czerwony330d]

Panowie ja wczoraj zabrałem się do roboty z tym wszystkim, więc przy okazji czyszczenia intercoolera, zdjąłem wszystkie osłony i moim oczom ukazał całkiem sporego rozmiaru zawalony olejem tzn. umorusana dolna część silnika tzn. miska olejowa, łączenie skrzyni biegów z silnikiem i przednia część skrzyni biegów, pierwsza myśl ja pier..lę coś złego dzieje się z moim silniczkiem, decyzja rozbieram i zobaczymy co się dzieje, pierwsze wizje pewnie simerringi poszły na skrzyni i wale silnika od tego wyje..nego koła dwumasowego, robota poszła w ruch aż nie mogłem się doczekać by zobaczyć co boli moje autko, wreszcie po trudach pracy dochodzę do oddzielania skrzyni od silnika ok rozpołowione moim oczom ukazuje się docisk który wygląda bardzo dobrze, odkręcenie docisku, pozostała ostatnia czynność zdjęcie koła dwumasowego, podejście a tu zonk śruby na torx 60 a ja miałem największy 55, zapierdzielam do sklepu kupuję odpowiedni torx, napięcie wzrasta ostatnia śruba jest zdejmuję koło dwumasowe i na pierwszy rzut oka wygląda dobrze, położyłem je na stole i sprawdzam luzy no i wyszło szydło z worka, luzy na ponad 1cm, no to już wiem koło wywalone na sprężynach ale poza tym nie było jakos strasznie wychechłane, następnie sprawdzanie uszczelnień na skrzyni od strony wałka suchuteńko, od strony wału suchuteńko, myślę sobie kur.a ską ten olej okazało się że cały ten olej był z nieszczelnego kolektora ssącego który najbardziej ciekł na mechanizmach gdzie pracują klapki olej się zbierał i ciekł i spływał po całym silniku i dlatego tak wszystko było oblepione olejem, więc już się trochę uspokoiłem że to koło aż takich wielkich uszkodzeń nie stworzyło, koło jutro zamawiam nowe, kolektor ssący już pzreczułęm wcześniej zamówiłem w piątek ale trza czekać z tydzień na przyjście, ale jak wszystko poskładam to dam znać czy szarpnięcia silnikiem ustąpiły także ciąg dalszy nastąpi. Pozdro Mario.

[soda]

viewtopic.php?f=69&t=140391&start=15

 

W tym temacie pielgrzym zamieścił filmik , w którym w 6 sekundzie słychać podczas gaszenia siadające koło dwumasowe:

http://www.youtube.com/watch?v=cT_9Gp0shY8

 

Też czasem mam takie szarpnięcie i nieświadomy zacząłem od wymiany poduszek.

Naturalnie praca się poprawiła, ale wiem ,że jak w niedalekiej przyszłości nie podejmę tematu koła dwumasowego to poduszki będę za jakiś czas wymieniał ponownie.

[michal197733]

Wielkie dzięki "soda " za link od "pielgrzyma".Wiele mi pomógł.Uspokoił mnie trochę.Mam szarpnięcie ,które słychać w tle,ale nie mam tego stuku pod sam koniec.Domniemam,że to ten dwumas tak hałasuje...dzięki!

[D_lugi]

Przeczytałem 23 strony tego tematu i dołączam się do kolegów. Mi też wali :mad2:

[ggrzee]

Witam.

W moim przypadku metaliczny pisk przy tym walnięciu przy gaszeniu i odpalaniu minął gdy założyłem oryginalny BMW (kupiony w ASO) pasek wielorowkowy. Ma on zupełnie inną budowę niż Gates czy Bosh. Niezmiernie mnie to ucieszyło.

Wymieniłem też poduchy pod silnikiem, także z ASO, ale nie ma żadnej poprawy.

Walczę z tym tematem już ponad 2 lata i brakuje mi już pomysłów, co prawda nie wymieniałem koła pasowego ani dwumasowego, ale nie wierzę za bardzo w ich winę. (koło pasowe było sprawdzane i jest ok.)

[czerwony330d]

Panowie ja wczoraj zabrałem się do roboty z tym wszystkim, więc przy okazji czyszczenia intercoolera, zdjąłem wszystkie osłony i moim oczom ukazał całkiem sporego rozmiaru zawalony olejem tzn. umorusana dolna część silnika tzn. miska olejowa, łączenie skrzyni biegów z silnikiem i przednia część skrzyni biegów, pierwsza myśl ja pier..lę coś złego dzieje się z moim silniczkiem, decyzja rozbieram i zobaczymy co się dzieje, pierwsze wizje pewnie simerringi poszły na skrzyni i wale silnika od tego wyje..nego koła dwumasowego, robota poszła w ruch aż nie mogłem się doczekać by zobaczyć co boli moje autko, wreszcie po trudach pracy dochodzę do oddzielania skrzyni od silnika ok rozpołowione moim oczom ukazuje się docisk który wygląda bardzo dobrze, odkręcenie docisku, pozostała ostatnia czynność zdjęcie koła dwumasowego, podejście a tu zonk śruby na torx 60 a ja miałem największy 55, zapierdzielam do sklepu kupuję odpowiedni torx, napięcie wzrasta ostatnia śruba jest zdejmuję koło dwumasowe i na pierwszy rzut oka wygląda dobrze, położyłem je na stole i sprawdzam luzy no i wyszło szydło z worka, luzy na ponad 1cm, no to już wiem koło wywalone na sprężynach ale poza tym nie było jakos strasznie wychechłane, następnie sprawdzanie uszczelnień na skrzyni od strony wałka suchuteńko, od strony wału suchuteńko, myślę sobie kur.a ską ten olej okazało się że cały ten olej był z nieszczelnego kolektora ssącego który najbardziej ciekł na mechanizmach gdzie pracują klapki olej się zbierał i ciekł i spływał po całym silniku i dlatego tak wszystko było oblepione olejem, więc już się trochę uspokoiłem że to koło aż takich wielkich uszkodzeń nie stworzyło, koło jutro zamawiam nowe, kolektor ssący już pzreczułęm wcześniej zamówiłem w piątek ale trza czekać z tydzień na przyjście, ale jak wszystko poskładam to dam znać czy szarpnięcia silnikiem ustąpiły także ciąg dalszy nastąpi. Pozdro Mario.

Więc koło dwumasowe wymienione kompletne sprzęgło zakupine w ASO za 1500 zeta i po naprawie mateliczne stuknięcie przy gaszeniu znikneło oraz grzechotanie przy ruszniu i cofaniu również, natomiast pozostało szarpnięcie(a) po wyłączaniu silnika, niestety na wałku sprzęgłowym był luz dosyć spory po konultacjach z paroma mechaniorami sstwierdzili jednoznacznie że taki luz powinien występować i złożyłem wszystko do kupy, szkoda tylko że po całej naprawie natknąłem sie przypadkowo na ten wątek:http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=72&t=140499

I po dyskusji z kolegą Manolito jestem pewien może nie w 100% że za winę szarpania po wyłączeniu naszych samochodów odpowiada luz na wałku sprzęgłowym który wiadomo z ilością przejechanych kilometrów narasta aż do momentu uszkodzenia łożyska i wymianie całej skrzyni, jestem tylko ciekaw czy równiez u kolegi Manolito występuje objaw szarpania przy wyłączaniu silnika jeśli nie to wina za szarpanie jest prawie zdiagnozowana, ale ok ktos powie co ma wspólnego luz na wałku sprzęgłowym a więc wydaje mi się że jesli choćby jeden wtryskiwacz na lał to po wyłączeniu silnika poleci jakaś dawka paliwa i sprawi że silnik nam wprawi w ruch, a gdy mamy luz na wałku to on nam obróci skrzynią biegów powodując właśnie objaw szarpania silnika, kiedy natomiast wysprzęglimy silnik czyli wciśniemy sprzegło to sam u siebie to zauważyłem a wszystko mam nowe ori, to szarpnięcia sa o wiele mniejsze ale jednak są, a to jest wina tego że mam luz w skrzyni biegów i ona powoduje te szarpnięcia, choc nie jestem pewien swojej teorii, ale myślę że wspólnie przyłączycie sie do dyskusji czy jest mozliwa ta teoria wyjaśniająca nasz problemy przy wyłączaniu silnika. Pozdro Mario i czekam na sugestie.

[D_lugi]

Twoja teoria jest bardzo prawdopodobna. Kiedy pierwszy raz poczułem to szarpnięcie, pomyślałem że to własnie skrzyna, ale że o mechanice mam niewiele pojęcia wolałem nie diagnozować problemu i nie robić zamentu na forum. Skoro kilku mechaników podejzewa własnie skrzynię to mote być to. W okolicy mam mechanika który zajmuje się w większości BMW, zaraz się do niego wybiorę i dowiem co on o tym sądzi.

[D_lugi]

Byłem u mechanika i powiedział że szarpnięcie silnikiem w moim przypadku to po pierwsze poduszki pod silnikiem bo poza szarpaniem silnika, przenoszone jest zbyt dużo drgań na karoserię. Głównym powodem szarpnięcia wg. mojego mechanika jest jednak dwumasowe koło zamachowe, ponieważ tylko ten element ze względu na swoją masę i średnicę może spowodować takie szarpnięcie. Co do wału skrzyni biegów stwierdził że ten element ma zbyt małą średnicę oraz masę aby tak mocno szarpnąć silnikiem. Mechanik zaleca naprawę jak najszybciej, ponieważ defekt ten, może spowodować dalsze uszkodzenia (mówił mi co się może popsuć, ale nie jestem w stanie tego powtórzyć, wydaje mi się że mówił coś o ukręceniu wału), no i oczywiście zalecana by była wymiana kompletnego sprzęgła a ja od siebie dorzucę jeszcze poduchy pod skrzynią, przy takich wydatkach to pikuś (Pan Pikuś!) ;)

[Silan]

Jeśli dobrze zrozumiałem to przy gaszeniu silnik trochę odbija w drugą stronę (ktoś tak pisał) - to może normalne bo któryś tłok właśnie spręża i jest tuż przed zapłonem - nie dochodzi i się cofa. I do tego kiedyś czytałem że ktoś klapkę z kolektora na 2 cylindrze znalazł w czwartym - bo może właśnie to powietrze ją wypchnęło i poleciała do 4 cylindra. Te klapki chyba są zamknięte na jałowym biegu i może dlatego wylatują.

A może wszystko pokręciłem bo musiałby być zawór otwarty - nie znam się na silnikach ale tak sobie pomyślałem.

A do tematu - mi też zaczęła dudnić rura wydechowa - poduszki podobno były wymienione - ale rura drga mocno - jak ją przytrzymam to jest ok albo jak nacisnę mogą końcówkę wydechu.

Resztę objawów dziś poobserwuję.

[krzysiek80r]

Coś w tym prawdy jest.

Niekiedy jak gaszę silnik to nie szarpie ale w większości razy szarpie.

[stopmen46]

U mnie okazalo sie ze kolo dwumasowe jest do wymiany, niestety nie moge 100 procentowo stwierdzic ze to bylo przyczyna bo auto sprzedalem tak jak bylo ale bardzo mozliwe ze to wina kola (choc zastanawia mnie to dlaczego znajomy ma tez taki problem w 530d mimo ze ma skrzynie automatyczna a tam jak wiadomo nie ma dwuzamachu).