Skocz do zawartości

przegrzany silnik


leszek 030584

Rekomendowane odpowiedzi

Dołączę się do tematu... Co jeśli u mnie wskazówka rzadko kiedy dochodzi do pionu? Hmm, w sumie nawet nie pamiętam czy tam kiedyś była. Najczęściej jedną kreskę przed pionem. Mam się martwić?

I drugie pytanie - jakieś 2tyg. temu dolewałem mniej więcej 10cm płynu do chłodnicy, dzisiaj znów był podobny brak i musiałem uzupełnić. Wycieku nigdzie nie widzę. Coś jest nie tak, czy po prostu tak ma być?

 

nie jest to bardzo, nie pokojace, ale masz termostat do wymiany, koszt smieszny jak na BMW :)

 

masz gdzies wyciek napewno delikatny, tylko nie mozesz zlokalizowac, to podobnie jak termostat, sprawa malo istotna acz wkurzajaca, wazne zeby w pore dolewac

 

pozdro!

To nieprawda, też wychodziłem z tego założenia aż auto się zaczęło zapowietrzać i musiałem dojechać do domu odcinakmi nie dłuższymi niż 1 km bo się przegrzewała. Dobrze ze byłem na miejscu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się termostat nie domyka to silnik się długo nagrzewa, widać to po wskaźniku - nie dochodzi lub dochodzi po kilkudziesieciu kilomatrach do pionu ( oczywiście bez przesady - jeśli komuś po 5 - 10 km ( zależy od temperatury zewnętrznej ) pokazuje ok mm w te lub wewte to jest to w granicy błędu pomiaru. Objawy niedomykającego się termostatu to niedogrzanie wnętrza samochodu i zwiększenie spalania - dlatego przy koszcie ok 40 zł należy to zrobić jak najszybciej - wzrost to ok 1 l/100 km, więc inwestycja zwróci się natychmiast.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Dołączę się do tematu

Silnik miałem niedogrzany od jakiegoś czasu (termostat), ale nie mialem czasu tego zrobić. Po jeżdżeniu ok. miesiąca z zepsutym termostatem doznałem szoku bo silnik się przegrzał.... ;-( Temperatura doszła na czerwone pole i dopiero zauważyłem. :( :cry:

Pierwsze co zrobiłem, to wizyta u mechanika i hurtowo do wymiany termostat, visco i pompa wody + płyn chłodniczy. Teraz temperatura jest idealna, ale zauważyłem dziwny objaw. Na wolnych obrotach wyczuwam minimalne drgania nadwozia (zaznaczam, że tylko ja to czuję, jak pytam o zdanie innych to mówią, że wymyślam). Obroty nie falują ale czuć minimalne drgania na fotelu. Nie wiem czy było to wcześniej, ale po sytuacji z temperaturą stałem się bardzo wrażliwy. Macie jakieś pomysły...... może jestem przewrażliwiony i rzeczywiście nic się nie dzieje.... co o tym sądzicie??

 

Dodam, że silnik to m52b20 z przebiegiem 193kkm oryginalnym na 99%. Świeci się ostatnia zielona dioda i przez ten czas dolałem ok 600-700ml oleju.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Dołączę się do tematu

Silnik miałem niedogrzany od jakiegoś czasu (termostat), ale nie mialem czasu tego zrobić. Po jeżdżeniu ok. miesiąca z zepsutym termostatem doznałem szoku bo silnik się przegrzał.... ;-( Temperatura doszła na czerwone pole i dopiero zauważyłem. :( :cry:

Pierwsze co zrobiłem, to wizyta u mechanika i hurtowo do wymiany termostat, visco i pompa wody + płyn chłodniczy. Teraz temperatura jest idealna, ale zauważyłem dziwny objaw. Na wolnych obrotach wyczuwam minimalne drgania nadwozia (zaznaczam, że tylko ja to czuję, jak pytam o zdanie innych to mówią, że wymyślam). Obroty nie falują ale czuć minimalne drgania na fotelu. Nie wiem czy było to wcześniej, ale po sytuacji z temperaturą stałem się bardzo wrażliwy. Macie jakieś pomysły...... może jestem przewrażliwiony i rzeczywiście nic się nie dzieje.... co o tym sądzicie??

 

Dodam, że silnik to m52b20 z przebiegiem 193kkm oryginalnym na 99%. Świeci się ostatnia zielona dioda i przez ten czas dolałem ok 600-700ml oleju.

Pozdrawiam

kolego ja ci wieze mam ten sam obiaw minimalne brgania . po przegrzanym silniku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę straszyć ale w moim przypadku dawniej krótka chwila jazdy (kilkanaście sekund) ze wskazówką na czerwonym polu doprowadziła do mikro pęknięcia głowicy!Tak mnie załatwił mechanik z serwisu Skody :shock: - Dlatego nie bardzo wierzę ,że takie dogrzanie silnika "rozejdzie się po kościach". Objawem było obniżone ciśnienie na jednym z cylindrów (ok 10).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę straszyć ale w moim przypadku dawniej krótka chwila jazdy (kilkanaście sekund) ze wskazówką na czerwonym polu doprowadziła do mikro pęknięcia głowicy!Tak mnie załatwił mechanik z serwisu Skody :shock: - Dlatego nie bardzo wierzę ,że takie dogrzanie silnika "rozejdzie się po kościach". Objawem było obniżone ciśnienie na jednym z cylindrów (ok 10).

a ja mam nadzieje ze umnie rozejdzie sie po kosciach a jak nie to zmienie silnik na 2.5td . a narazie zmieniam termostat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.