Skocz do zawartości

M43 zgasł i nie odpala


domoko

Rekomendowane odpowiedzi

witam!

koledzy ja się chyba załamę!!!pisałem dopiero żę będę robił uszczelke pod gł a tu auto nie doczekało tego!wczoraj o 3 nad ranem wracałem z roboty i się stało....auto odpaliło za pierwszym razem, przejechałem jakies 4km i na krzyżówce auto na wolnych obrotach zaczeło pomału gasnąć i nic nie dało dodanie gazu!zgasło i już nie chce odpalić!!!jak przekręce kluczyk to coś tyka tak jak by bendiks wyskakiwał ale rozrusznik nie kręcił!kontrolki przygasają i za chwile świecą normalnie i tak w kółko!powiecie mi co to może być?auto stoi na poboczu i trochę się o niego boję!o holowaniu to raczej mowy nie ma bo tyle śniegu że szok!!!z góry dzięki za odpowiedzi:)

(OO( )( )OO)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odpalił!!!!pociągnąłem go i z 3 bez problemu zaraz załapał i teraz pali bez niczego!!co to mogło byc?nie wiem, ale jest chyba jakieś zwarcie bo jak się załącza kontrola trakcji to widać że swiatła mrugają!tak samo czasami jak się kierunki włącza to słychać taki odgłos jak by gdzieś pod kierownicą było zwarcie, dalej, z tyłu światła cofania raz świecą a raz nie, wogóle z tyłu światła to głupieją jak nie wiem co!ma ktos może jaks pomysł?błędów zadnych nie ma!dzieki za wszyskie pomysły:)pozdrawaim:)
(OO( )( )OO)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Zmierz napięcie akumulatora.

Może trzeba go wymienić?

 

Sprawdź masę silnika. < możesz na próbę dołożyć nową>

 

Szukaj zwarcia < nie lekceważ zwarcia jeśli lubisz to auto > :zlosc:

Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

akumulator sprawdzałem bo to była moja pierwsza myśl:)przy obciażonym jest nie całe 14V (13,9) aku na postoju ma 12,4:)masa masz racje, zaraz to sprawdze a tak wogóle to lubie to autko (jak każde bmw)dlatego szukam co jest przyczyną takich kłopotów z nim:(dzieki za podpowiedzi:)
(OO( )( )OO)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.