Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Moderatorzy
Opublikowano

Dzięki rządzącym koniec z marzeniami o nowym BMW z dużym silnikiem.

320d coupe 138 800zł

325d coupe 173 100zł (było 165 800zł)

320i coupe 127 000 zł

325i coupe 168 600zł (było 161 500zł)

520d sedan 149 000zł

525d sedan 190 000zł (było 182 000zł)

530d sedan aż 206 500zł(było 197 800zł)

 

Sporo ludzi stwierdzi, że jak już ktoś kupuje za taką kasę to już te parę tysięcy wiecej nie gra roli.

Tyle ża za dodatki trzeba też więcej zapłacić.+1000zł ,navi kolejny tysiąc, automat 800zł. Taka jest różnica w cenie dodatków pomiędzy silnikiem do 2,0l a większym. W porównaniu do poprzedniej akcyzy i tak ok 6% więcej

A potem w rynek używek też to uderzy, eurotax sztucznie zawyży ceny dużych silników i celnicy będą w żywiole. :evil:

Opublikowano

Wszystko zależy od tego jak im się auta będą sprzedawały...jeśli przyjdziesz do salonu z gotówką to i tak pewnie z 10% upustu dadzą na nowe auto...ostatnio publikowali w AŚ wyniki sprzedaży i BMW spadła o ok.30%...

Niemniej sądzę, że podnoszenie akcyzy jest totalną głupotą - ludzie kupią albo zamiast BMW 530d, czy 525d, 520d, a na pewno nikt nie zrezygnuje z zakupu nowego samochodu o poj. powyżej 2 litrów na rzecz auta o poj. poniżej 2 litrów produkowanego w Polsce...dlatego wg mnie takie posunięcie przyniesie więcej szkody niż pożytku...(a przecież premier mówił, że do końca życia będzie liberałem hehehe)

Trzeba też przyznać, że w BMW i tak jest ten komfort, że 2.0d jest w niższym przedziale akcyzy, a zarówno w trójce, piątce czy X3 daje radę...ugotowane są firmy, których konkretne silniki zaczynają się powyżej 2.0l - np. Toyota ze swoim D4D 2.2 170KM

Prawo jest sztuką dobra i słuszności ;)


Moje BMW: F32 420d '14, E87 116i '07, a ponadto: F10 520xd '16, F20 118i '15 , X1 sdrive18i '12.

poprzednie: E61 520dT '08, E90 318i '10, E91 318d '07, E87 116i '05, E39 520i '00, E36 318i '93, E34 530i '89, E30 316 '86.



Moja przygoda z BMW od 1990r.

  • Moderatorzy
Opublikowano

Wiem, że dadzą 10% upustu na nówkę. Ale co mi po obniżke jak będę miał niewele taniej niż przed podwyżką bez żadnego upustu.

Jeszcze trochę to np

Mazda 6 2,2 td 185KM, Ford Mondeo 2,2tdci 180Km, czy też Toyota Avensis będą prawie w cenie BMW 320d 177KM.

Opublikowano

Mam wrażenie że tego typu ustawy przygotowują ludzie z innej epoki. Przecież diesel powyżej 2000 cm3 nie oznacza większej szkodliwości dla środowiska. Zresztą nie ma znaczenia pojemność, jeśli silnik spełnia norme emisji Eu4. Rozumiem duże silniki benzynowe, ale diesel ? Wsadźmy do cieżarówek silniki 2.0 tdi i bedziemy mieli ekologiczny kraj.... :duh:

Zresztą podniesienie akcyzy wynika raczaej z checi załatania dziury w budżecie.

 

Gdzie te cuda Donaldzie ?

QUATTRO

Diesel ? No thanks....

Opublikowano
Dzięki rządzącym koniec z marzeniami o nowym BMW z dużym silnikiem.

320d coupe 138 800zł

325d coupe 173 100zł (było 165 800zł)

320i coupe 127 000 zł

325i coupe 168 600zł (było 161 500zł)

520d sedan 149 000zł

525d sedan 190 000zł (było 182 000zł)

530d sedan aż 206 500zł(było 197 800zł)

 

Sporo ludzi stwierdzi, że jak już ktoś kupuje za taką kasę to już te parę tysięcy wiecej nie gra roli.

Tyle ża za dodatki trzeba też więcej zapłacić.+1000zł ,navi kolejny tysiąc, automat 800zł. Taka jest różnica w cenie dodatków pomiędzy silnikiem do 2,0l a większym. W porównaniu do poprzedniej akcyzy i tak ok 6% więcej

A potem w rynek używek też to uderzy, eurotax sztucznie zawyży ceny dużych silników i celnicy będą w żywiole. :evil:

 

 

Jesli chodzi o mnie to cieszę się ze zwyżka uderzy w używane z dużymi pojemnościami, bo częściowo zwróci mi się haracz akcyzowy jak będę odsprzedawał samochód :) Poważnie, jest to złodziejstwo rządzących, ale moze kiedys się wycofają z idiotycznej akcyzy. :mad2:

Opublikowano
Mnie też to martwi, samochody nowe i tak są stanowczo za drogie. Z drugiej strony osoby które stać na nowe bmw z silnikiem powyżej 2 l odbiją sobie tą stratę niższym podatkiem pit.
Opublikowano
Może faktycznie niech nasz rząd wprowadzi zakaz sprzedawania aut powyżej 2l wszyscy będziemy jeżdzić tysiączkami , chyba że liczą na przekorność rodaków i jak coś podniosą to ludzie będą kupować ??
Opublikowano
Przecież diesel powyżej 2000 cm3 nie oznacza większej szkodliwości dla środowiska. Zresztą nie ma znaczenia pojemność, jeśli silnik spełnia norme emisji Eu4.

No właśnie, kto powiedział, że podwyżka akcyzy ma związek z ochroną środowiska? :D

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Mnie też to martwi, samochody nowe i tak są stanowczo za drogie. Z drugiej strony osoby które stać na nowe bmw z silnikiem powyżej 2 l odbiją sobie tą stratę niższym podatkiem pit.

 

jak wplyw na pit ma akcyza?

Run flats? NEIN, DANKE!


Yn0sTYR.jpg?1

Opublikowano
Mnie też to martwi, samochody nowe i tak są stanowczo za drogie. Z drugiej strony osoby które stać na nowe bmw z silnikiem powyżej 2 l odbiją sobie tą stratę niższym podatkiem pit.

 

jak wplyw na pit ma akcyza?

Żaden, ale wprowadzenie wyższej akcyzy zbiegło się w czasie z obniżeniem podatku dochodowego. Od tego roku płacimy mniej.

Opublikowano
Tak ma marginesie...pewnie trzeba by było przejrzeć symulacje, ale na pierwszy rzut oka wydaje się, że podniesienie tej akcyzy nie wpłynie znacząca na budżet państwa - to posunięcie bardziej demagogiczne... Wydaje się, że słuszniejszym byłoby pobudzenie popytu przez obniżkę obciążeń podatkowych - ceny samochodów i tak są bardzo wysokie - nie tylko w stosunku do dochodów polskich rodzin, ale też nawet w porównaniu cen nominalnych w poszczególnych państwach UE.

Prawo jest sztuką dobra i słuszności ;)


Moje BMW: F32 420d '14, E87 116i '07, a ponadto: F10 520xd '16, F20 118i '15 , X1 sdrive18i '12.

poprzednie: E61 520dT '08, E90 318i '10, E91 318d '07, E87 116i '05, E39 520i '00, E36 318i '93, E34 530i '89, E30 316 '86.



Moja przygoda z BMW od 1990r.

  • Moderatorzy
Opublikowano

I tak większość prowadzących działalność płaci podatek liniowy 19%. Więc zmiana podatków na 2009r nie ma większego znaczenia.

Ostatnio robiłem przymiarkę do sprowadzenia sobie samochodu. Ale wyszło mi ponad 12 tys akcyzy. Gdyby nie to miałbym weekendową furę o z rocznika 2005 z 400KM pod maską. :cry: (a tak mi się budżet nie domyka)

Opublikowano
W tej chwili nie ma potrzeby drogi sądowej w odzyskaniu róznicy zapłaconej akcyzy tym sie juz nawet zajmują agencje celne A swoją drogą nowe przepisy o podatku akcyzowym mają luki dzięki którym można i tak zbić akcyze legalnie nawet o kilkadziesiąt procent
Opublikowano

Podwyżka akcyzy uderzająca po kieszeni osoby fizyczne i tez prawne (wzrost cen aut dostawczych i ciężarowych), uchwalenie braku dziedziczenia środków zgromadzonych w otwartych funduszach emerytalnych i eurotuskomózgotłuki tracą głosy :mrgreen:

 

Bmw jesli chce poprawić wyniki sprzedaży powinno przemyśleć swoja durną politykę cenową, gdzie cena wyposażenia dodatkowego zależna jest od ilości cylindów.

  • 3 tygodnie później...
  • Moderatorzy
Opublikowano

Kontynuując watęk - kolejna zmiana w cennikach BMW. Najpierw podywyżka akcyzy podniosła ceny. Teraz pora na podwyżkę podejrzewam, że w związku z wysokim kursem Euro:

-----------cena z 2008r / podwyżka akcyzy/ wzrost ceny Euro

320d coupe 138 800 zł / bez zmian / 147 800 zł

325d coupe 165 800 zł / 173 100zł / 184 000 zł

320i coupe 127 000 zł / bez zmian / 135 600 zł

325i coupe 161 500 zł / 168 600zł / 179 500 zł

520d sedan 149 000 zł / bez zmian / 154 900 zł

525d sedan 182 000 zł / 190 000zł / 196 200 zł

530d sedan 197 800 zł / 206 500zł / 214 500 zł

 

Niby nieduża podwyżka, ale jednak jest. Kiepsko to widzę w dłuzszej perspektywie. :(

Wiem, że niewielu forumowiczów interesuje cena nowych BMW, ale samochody roczne też zapewne podrożeją.

Opublikowano
dilerzy sami sobie dołki kopia podnoszac ceny aut :)

 

To nie dilerzy kopią dołki. Jak sobie to wyobrażasz, że ktoś Ci sprzeda samochód tracąc na tym???

To akcyza i kurs euro dołki kopie. Te same samochody z dnia na dzień stały się dużo droższe.

 

Ceny samochodów używanych (oczywiście do 2000ccm) narazie nie podrosły i jeszcze przez jakiś czas nie podrosną. Nie wiadomo jak długo tak będzie.

 

 

Odnośnie 10% rabatu na fabrycznie nowy samochód to można o tym zapomnieć. Diler nie ma nawet takiej marży. Jest to błędne myślenie o tym ile to dilerzy kasy zarabiają!

www.bmw-uzywane.com

http://img115.imageshack.us/img115/7632/88263882bl9cn0.jpg

M3 3.0 E36 '95 Turbo - okolice 500 KM

  • Moderatorzy
Opublikowano

Aktualny wzrost cen to tzw czynniki zewnętrzne. Akcyza + Euro i wcale n ie dziwię się podwyżce. Żadna firma nie jest instytucją charytatywną. Ostatnio musiałem skorygować swoje ceny bo za część materiałów do produkcji płacę w Euro...

 

Odnośnie 10% rabatu na fabrycznie nowy samochód to można o tym zapomnieć. Diler nie ma nawet takiej marży. Jest to błędne myślenie o tym ile to dilerzy kasy zarabiają!

 

Hm ciekawe. Jeden dealer proponował mi 8% rabatu na nowy samochód do produkcji. Z kolei u innego sprzedawcy usłyszałem, że 10% byłoby realne. To już sam nie wiem jak to jest :wink:

Opublikowano

 

Odnośnie 10% rabatu na fabrycznie nowy samochód to można o tym zapomnieć. Diler nie ma nawet takiej marży. Jest to błędne myślenie o tym ile to dilerzy kasy zarabiają!

 

Tu sie z Toba nie zgodze. Cena nowego auta skalkulowana jest na kwote A, po podwyzce akcyzy nowa cena w cenniku to kwota B, a po podwyzce euro już jest to kwota C.

Sprzedawca stosujac rabaty manipuluje klientem, bo dla klienta liczy sie upust od ceny sprzedazy, (gdy sprzedaje sie prywatnie auto to rowniez podaje sie wyzsza cene i dodaje ''do negocjacji'', żeby obniżyć wirtualną kwotę i zachęcić klienta). Podobnie z dealerem. Dealer dająć rabat obniża cenę, ale nowa cena z rabatem będzie i tak wyższa niż pierwotna kwota A, co pokrywa dodatkowe opłaty dla Państwa, a zarobek dealera jest niezmienny.

Opublikowano

Też mi się wydaje, że diler ma wyższą marżę aniżeli 10% na nowym aucie, a przekonanie to wynika z pewnych obserwacji - jeśli jest np. wyprzedaż poprzedniego rocznika, diler potrafi zejść nawet 20% z ceny auta fabrycznie nowego, które stoi w salonie (np. Ford w Rzeszowie bardzo mocno przecenił auta - a raczej nie sprzedają tych aut ze stratą - to trochę jak z markowymi ciuchami, które dopiero na przecenach 50% mają "normalne" ceny, które w jakimś stopniu oddają ich wartość), ponadto znajomy - w związku z tym, że on i jego firma kupują często auta i to drogie ma stały upust u pewnego dilera Audi w wysokości 20%. Poza tym nie wiem jak odnosi sie to do marży dilera, ale na pewno producenci w największym stopniu zarabiają na mocniejszych wersjach silnikowych (bo realnie jaka może być różnica w koszcie produkcji modelu 318d i 320d - technologicznie to bardzo zbliżone silniki...) oraz wyposażeniu dodatkowym samochodu - teraz nie jest to już tak powszechną praktyką, ale realnie dołożenie modułu ESP do auta wyposażonego w ABS to koszt na poziomie kilku euro, a w salonie ESP potrafiło kosztować nawet 2000pln... kolejna kwestia to prestiż marki, za który płacimy już świadomie, ale producenci na tym też zarabiają poważne pieniądze (bo poraz kolejny jaka jest różnica w koszcie produkcji VW Golfa, a Audi A3???)

A ceny serii 1 nowych też już trochę wzrosły - ale za to dodali klimatyzację do wyposażenia seryjnego, zaś w trójkach jest teraz klimatyzacja automatyczna w wyposażeniu seryjnym (WRESZCIE!!!)

Prawo jest sztuką dobra i słuszności ;)


Moje BMW: F32 420d '14, E87 116i '07, a ponadto: F10 520xd '16, F20 118i '15 , X1 sdrive18i '12.

poprzednie: E61 520dT '08, E90 318i '10, E91 318d '07, E87 116i '05, E39 520i '00, E36 318i '93, E34 530i '89, E30 316 '86.



Moja przygoda z BMW od 1990r.

Opublikowano
Też mi się wydaje, że diler ma wyższą marżę aniżeli 10% na nowym aucie, a przekonanie to wynika z pewnych obserwacji - jeśli jest np. wyprzedaż poprzedniego rocznika, diler potrafi zejść nawet 20% z ceny auta fabrycznie nowego, które stoi w salonie (np. Ford w Rzeszowie bardzo mocno przecenił auta - a raczej nie sprzedają tych aut ze stratą - to trochę jak z markowymi ciuchami, które dopiero na przecenach 50% mają "normalne" ceny, które w jakimś stopniu oddają ich wartość), ponadto znajomy - w związku z tym, że on i jego firma kupują często auta i to drogie ma stały upust u pewnego dilera Audi w wysokości 20%. Poza tym nie wiem jak odnosi sie to do marży dilera, ale na pewno producenci w największym stopniu zarabiają na mocniejszych wersjach silnikowych (bo realnie jaka może być różnica w koszcie produkcji modelu 318d i 320d - technologicznie to bardzo zbliżone silniki...) oraz wyposażeniu dodatkowym samochodu - teraz nie jest to już tak powszechną praktyką, ale realnie dołożenie modułu ESP do auta wyposażonego w ABS to koszt na poziomie kilku euro, a w salonie ESP potrafiło kosztować nawet 2000pln... kolejna kwestia to prestiż marki, za który płacimy już świadomie, ale producenci na tym też zarabiają poważne pieniądze (bo poraz kolejny jaka jest różnica w koszcie produkcji VW Golfa, a Audi A3???)

A ceny serii 1 nowych też już trochę wzrosły - ale za to dodali klimatyzację do wyposażenia seryjnego, zaś w trójkach jest teraz klimatyzacja automatyczna w wyposażeniu seryjnym (WRESZCIE!!!)

 

 

W Polsce na autach luksusowych jest ok 30-40% marza dilera (najwiecej oczywiście na 7er, s-klasse i A8) auta "masowe" czyli avensis, passat to około 10-30%.

 

I to nie są dane wyssane z palca - widziałem na własne oczy wyniki finansowe kilkunastu dilerów

 

Dla porównania BMW w niemczech ma marze ok 6% :mad2:

Hmmmm

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.