Kupilem bmw e30 za 1 zl? Mozliwe? Pomocy!

[ryss15]

Gdybyś trafił na mnie to na 100% miałbyś proces, którego koszt byłby wyższy niż 2000zł (adwokat, czas, jakieś zasądzone pieniądze).

 

A skąd wiesz na kogo Ty byś trafił (sprzedającego)? Ludzie w takich sytuacjach mogą skrajnie postąpic, ja nawet jakbym jakims cudem wystawil w ten sposob auto, to za zadne skarby bym go nie oddal

[czestek1]

Jeśli facet ma tzw. kulki miedzy nogami, troche czasu , checi i ma tak paskudny charakter w obliczu takich sytuacji jak ja to Cie sprowadzi do parteru i da lekcje w postaci zrobienia wszystkiego aby odebrac swa własność, ktora nabyl chcac nie chcac na Allegro.

Dałeś ciała w tym wypadku na calej lini.

Wszystko moze rozstrzygnać sąd.

[Mr_Bungle]

 

A skąd wiesz na kogo Ty byś trafił (sprzedającego)? Ludzie w takich sytuacjach mogą skrajnie postąpic, ja nawet jakbym jakims cudem wystawil w ten sposob auto, to za zadne skarby bym go nie oddal

Nie ma znaczenia na kogo bym trafił, bo niezależnie od woli sprzedającego sprawa toczyłaby się przed sądem. Słuchajcie, no nie ma siły, chłopak z bezmyślności wystawił auto na allegro za złotówkę, trafił na agenta, który je wylicytował i teraz albo je sprzeda albo wynagrodzi to niedoszłemu kupującemu.

[ryss15]

Ja bym powiedział, ze jednak zdecydowałem się, ze może przyjechac po to auto zaczał bym spisywać umowe i majac jego adres zamieszkania masz juz pełne pole do popisu, mozesz mu powiedziec w 4 oczy np ze jezeli nie da sobie siana jego rodzina moze dostac jego ucho ;p oczywiscie zartuje, ale narobiłes sobie gnoju, zycze powodzenia i nastepnym razem dwa razy pomysl :)

[palermos]

Nie wiem jak ludzie innym moga tak robic

 

Przykro mi to mówić ale... witamy na ziemi.

 

Daj znać jak sprawa się zakończy.

[ryss15]

Pokaż to auto, nie wiadomo czy jest się o co bić, jak gościu będzie się sądził o jakiegoś touringa wartego 2 tys, to zgłoś kradziez i rozbierz go na czesci i sprzedaj przez internet gwarantuje ci, ze nawet na tym zarobisz. Napisz jakie to dokładnie auto, bo nie widzialem chyba jeszcze na allegro touringa za 20 koła, kolo co załozył temat chyba sie pomylil

[marcin_beta89]

Pokaż to auto, nie wiadomo czy jest się o co bić, jak gościu będzie się sądził o jakiegoś touringa wartego 2 tys, to zgłoś kradziez i rozbierz go na czesci i sprzedaj przez internet gwarantuje ci, ze nawet na tym zarobisz. Napisz jakie to dokładnie auto, bo nie widzialem chyba jeszcze na allegro touringa za 20 koła, kolo co załozył temat chyba sie pomylil

http://www.sendspace.com/file/hqozl2'>http://www.sendspace.com/file/hqozl2

[czestek1]

to jakas wirtualna przerobka coupe, My chcemy Twojego zobaczyc

[marcin_beta89]

a wlasnie moj tak bedzie wygladal. projekt powstaje

[ryss15]

Ale podaj rzeczywistą wartośc auta, badź jakies zdjecia jak teraz wygląda, w ogole masz to auto? czy koles w sądzie wygra plik JPG na sendspace

[damianix]

Nie wiem o co tutaj chodzi w pierwszym poście marcin_beta89 piszę:

 

Witam! Niedawno na aukcji allegro zakupilem pojazd marki bmw e30 rok 89 coupe z silnikiem 2.0 benzyna po tuningu,za 1 zl. Sprzedajacy dal aukcje kup teraz z ta cena,ale w opisie napisal tak: AUTA NIE MOZNA TERAZ KUPIC, AUKCJA MA NA CELU SPRAWDZENIE CZY BEDA POTENCJALNI KUPCY" I powiedzcie czy mam szanse na to by wejsc w posiadanie tegoz autka ktore normalnie jest warte 20 tys?? Prosze szybko o odpowiedz!!

 

natomiast w drugim:

 

No własnie jest problem bo to MOJE auto a koles chce mi je odebrac na sile i nie wiem co zrobic a aukcja byla jasna i przejzysta,nie chcialem sprzedaac auta ..bylo 1700 wejsc ,aukcja nie trwala 20 godzin,ludzie pisali do mnie maile i dzwonili z propozycjami cenowymi jakie moga mi dac kiegy projekt bedzie zakonczony i co moglbym jeszcze zmienic a nikt oprosz tego kolesia nie kliknal na opcje kup teraz.Przepraszam ze wprowadzilem Was w blad ale chcialem na poczatku sprawdzic czy gosc ma jakies szanse.Gosc zadzwonil do mnie ok 2 godziny po aukcji i zaoferowal mi zebym mu wplacil 2 tys zl i powiedzial ze zapomnimy o sprawie ja go wysmialem a on powiedzial ze przyjedzie po auto.Zlotowke wplacil na konto z jednorazowego konta,bo probowalem odsylac ale bez skutku.ROZMOWE MAM NAGRANA. Prosze o pomoc

 

To nie ten sam forumowicz ?

[czyzykus]

damianix ales ty kumaty

poczytaj posty do dojdziesz sam ze to ten sam gosc hehe

 

marcin beta89

po pierwsze dales tylka jak dzieciak ze tak idiotycznie wystawiles aukcje

no ale moze niedospany byles albo na kacu

po drugie ja to bym zadzwonil do kolesia i powiedzial zeby caly autobus cwaniakow takich jak on przyjechal po te bmw heh - on przyjezdza do ciebie a nie ty do niego, niewie co moze go czekac heh

i nieplac mu tych 2 k bo frajer bedziesz

a jak sie boisz ewentualnej powtarzam ewentualnej konfrontacji to idz na psy i powiedz ze taki i taki koles cie szantazuje i wymusza wyplate 2 k, od wyplacania zadoscuczynienia to jest sąd a nie jakis wypierdek

 

lej na to !!!!!!!!!!!!!!!~

zalosna sprawa hehehehe

 

"TRZA BYC TWARDYM A NIE MNIENTKIM" !!!!!!!!!!!! czyt. MIĘKKIM

[cfuch]

jak na moje to kupujacy jest na tym forum i teraz obserwuje temat i sie smieje :mad2: tak samo jak kupisz cos i masz prawo to oddac i nie uszkodzonym stanie tak samo masz prawo sie rozmyslec tyle z mojej strony :8) a tak poza tym jak na allegro bylo te zdjecie z sendspace ten wirtual tuning to naprawde moze Cie cmoknąć w pompke :twisted2: stan rzeczywisty nie zgadza sie z tym z aukcji i tyle :norty: poza tym masz jego dane z przelewu i powinien tam byc jego adres wez zobacz czy czasami ktos z tego samego miasta co ten cwaniak kupujacy nie dal komenta :mad2:

[BeEmWu]

dobry pacjent jesteś :lol:

 

A co gdy np ja jestem wspolwlascicielem ??

to ci jeszcze tata wpieprzy :lol:

[KrzychuKrzys]

Straszne bzdury piszecie.

 

Weż się koleś nie przejmuj bo nie ma takiej kulawej opcji żeby sąd nakazał ci auto za 1zł sprzedać...

Popełniłeś błąd wystawiając aukcję i masz do tego prawo.

Były już wcześniej takie sprawy że ktoś kliknął "kup teraz" na auto za 1zl ale po sprawie sądowej auta nie dostał !

Allegro to allegro a rzeczywistość rzeczywistością. Sprawa masz wygraną jak w banku, tym bardziej jeżeli pisałeś że auto nie jest na sprzedaż - czyli nie stanowi przedmiotu licytacji.

W tej sytuacji żaden sąd nie orzeknie że masz je komuś oddać za 1zł...

Co innego jak nie ustawisz ceny minimalnej i ktoś wylicytuje za pół ceny, wtedy musisz auto oddać.

[maaad13]

Jeśli auto było współwłasnością - sprawa jest prosta. Sprzedaż auta jest czynnością przekraczającą zwykły zarząd rzeczą wspólną. Do czynności przekraczających zwykły zarząd konieczna jest zgoda wszystkich współwłaścicieli. Jeśli zgody takiej brak - czynność jest bezwzględnie nieważna.

[maaad13]

Napisz jeszcze dokładnie, co było w treści ogłoszenia na allegro.

[Comret]

Ehh jak się nie ugniesz to nie widzę możliwości utraty auta.

 

Jak się koleś bardzo uprze to trochę kasy stracisz za proces i odszkodowanie.

 

Nawet jak nie jesteś właścicielem i nigdy nawet nie widziałeś takiego auta na oczy to masz bardzo złą sytuację. W takiej sytuacji popełniłeś oszustwo.

 

Gdyby to na mnie trafiło to wydoiłbym Cię z kasy jak złoto. I to nie z pazerności czy złośliwości, zwyczajnie aby dać nauczkę.

Weż się koleś nie przejmuj bo nie ma takiej kulawej opcji żeby sąd nakazał ci auto za 1zł sprzedać...

Sąd nic nie musi kazać sprzedawać bo kolega sam w pełni władz umysłowych to auto sprzedał juz dawno za 1 zł . Sąd może kazać wydanie rzeczy albo zadośćuczynienie. :roll2:

 

Allegro to allegro a rzeczywistość rzeczywistością.

A co kupujesz obrazki płacąc drukowanymi pieniędzmi? Taka sama forma sprzedaży ja każda inna.

 

 

Napisz jeszcze dokładnie, co było w treści ogłoszenia na allegro.

 

To jest baardzo ważne. Jest jakaś szansa, bo oferta sprzedaży była co najmniej nie jednoznaczna w stylu "za ile kupicie to czego jeszcze nie sprzedaje".

[BaX]

Weź mu prześlij fote tą z allegro i dopisz, że wylicytował za te 1zł właśnie to. :lol: Może sobie wydrukować i w ramki wstawić.

[ufo000000]

Weź mu prześlij fote tą z allegro i dopisz, że wylicytował za te 1zł właśnie to. :lol: Może sobie wydrukować i w ramki wstawić.

 

o dobre :P

[piotr2569]

Jak dla mnie bezsensowny temat nie mający nic wspólnego z mechaniką serii 3.

 

1. Najpierw koleś pisze, że kupił coś, czego sprzedający nie chce mu wydać

2. Potem się okazuje że to on jest sprzedającym a nie kupującym

3. Pisze, że ma E30 warte 20 koła papieru

4. Potem okazuje się iż w sumie to on jej jeszcze nie ma i podsyła zdjęcia jakiegoś plastikowego projektu.

 

:mad2: :mad2: :mad2:

 

Uprzejmie proszę moderacje o zapoznanie się z tematem i dalsze postanowienia co doń.

 

Pzdr,

[ziomekthx]

kiedys tez było głosno o takiej sprawi na allegro. Koles wystawił samochód na sprzedaz którego nie posiadał. W sadzie tłumaczył sie tym ze chciał zobaczyc ile mozna dostac za taki samochód. Osoba kupiła go na aukcji , nie pamietam za jaka sume.Sad przyznał racej kupujacemu bo kupił pojadz prwanie aukcja była przedmiot był wystawiony cena podana. Sprzedajacy musiał mu zapłacic taka Kwote za jaka auto było wycenione (nie taka cene co wystawił sprzedajacy)

[osd]

Napisalem i wyslalem juz list z oswiadczeniem bledu,oraz odeslalem pieniadze przekazem pocztowym.Nie placze nea forum chce porady,bo ta Adwokata mi nie wystarcza.Nie wiem jak ludzie innym moga tak robic,a poza tym skad ja mam ta pewnosc ze jak mu cos wplace to nioe bedzie chcial wiecej i wiecej..szantaz poprostu

 

Po pierwsze Allegro nie jest dla dzieci, to paltforma handlowa !, zdjecia z fotoshopa sobie na forum wstaw i poznasz opinie a nie na allegro.

 

Po drugie jak chcesz korzystac z allegro to najpierw przeczytaj pomoc, albo popytaj sie kogos straszego jak to dziala, bo jak widzisz nieznajomosc czegokolwiek dziala zawsze na niekorzysc tego ktory nie wie....

[KrzychuKrzys]

Weż się koleś nie przejmuj bo nie ma takiej kulawej opcji żeby sąd nakazał ci auto za 1zł sprzedać...

Sąd nic nie musi kazać sprzedawać bo kolega sam w pełni władz umysłowych to auto sprzedał juz dawno za 1 zł . Sąd może kazać wydanie rzeczy albo zadośćuczynienie. :roll2:

 

 

Hehe... jeszcze nie sprzedał auta bo nie podpisał umowy sprzedaży. Wszędzie się gada że transakcja zawarta przez Allegro jest wiążąca i ma taką samą wartość prawną jak bezpośrednia sprzedaż, ale nie do końca ma to zastosowanie w rzeczywistości.

Szczególnie w takim przypadku jak opisany przez kolegę każdy sąd umorzy tą sprawę.

Pisał w opisie że nie chce sprzedać auta czyli nie stanowiło ono przedmiotu licytacji. Dodatkowo na jego korzyść przemawiają virtualne zdjęcia i przede wszystkim cena !

Allegro to allegro a rzeczywistość rzeczywistością.

A co kupujesz obrazki płacąc drukowanymi pieniędzmi? Taka sama forma sprzedaży ja każda inna.

Kodeks prawa cywilnego to jedno a regulamin allegro to drugie. Jak myślisz co w rzeczywistości ma większą moc prawną?

pozdro

[czestek1]

...szuru buru, trele morele.............dida dida BUMBUm...........BuM

kazdy sie wymardza i produkuje nie wiem po co- Sprawa tak samo poważna jak autor, chuba jest "poturbowany" , ale inaczej. Precedens mial miejsce niejednokrotnie. Jesli sprawe bedzie mogl rozstrzygnac sad bo rozne sa okolicznosci i tylko sad moze to rozstrzygnac - niech to zrobi i THE END