Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Krótki opis sytuacji:

Stałem w długim korku zauważyłem, że zaczyna mi piąć się górę wskaźnik temperatury, niestety nie miałem gdzie zjechać, zjechałem dosłownie kilka sekund po zapaleniu się czerwonej kontrolki. W miedzy czasie włączyłem grzanie w samochodzie na max, żeby choć trochę odebrać ciepło. Po zjechaniu zgasiłem silnik, zauważyłem, że wycieka mi płyn chłodzący.

Dałem ostygnąć silnikowi. Niestety nie miałem możliwości kupna płynu chłodzącego i dolaniu go. Z przerwami, żeby nie przegrzać silnika jakoś dojechałem do domu (pilnowałem, żeby wskaźnik nie doszedł do czerwonego pola).

Podejrzewam, że wysiadł termostat dlatego nie załączył się wentylator.

Co mogło ulec uszkodzeniu i na jakie koszty mam być przygotowany?

Nie działa nadmuch, wentylacja, czy może to być spowodowane brakiem płynu.

Jutro dolewam płyn i odstawiam samochód, czy mogę dojechać do mechanika, czy samochód na lawetę?

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Ja bym nie ryzykował.

 

Po pierwsze trzeba zlokalizować wyciek by stwierdzić czy można nim jechać.

Jeśli wiesz to napisz gdzie się leje.

 

 

Jak nie masz gdzie kupić płynu to dolej wody < niegazowana się nadaje >

 

Ale czy coś uszkodziłeś to na forum się nie dowiesz.

Ale nie było dobre dla silnika to , że jechałeś z zapowietrzonym układem.

Efekty mogą < ale nie muszą > być kosztowne. Np. uszczelka pod głowicą , pęknięta głowica , i parę innych.

Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

mialem cos podobnego dwa razy, raz jak jechalem juz do mechana, oj wtedy mocno sie zagrzal, a pozniej jak na hamownie wjechalem w torunie, glupek zapomnialem ze mam problemy z wiskiem, chcac juz zjechac z hamowni nie moglem odpalic nawet, mysle sobie koniec!! zapalil dopiero po 3 razie, tylko zjechalem z rampy i zgasilem, poszedlem na piwo zeby sie uspokoic, ale fartownie wszystko jest git, zaraz po tym znow pojechalem do mechana zeby sie upewnic czy na pewno nic sie nie stalo, powiedzial ze rzadko w takim dobrym stanie samochody do niego trafiaja:D glupi zawsze ma szczescie, hehe, ale na pewno potwierdzaja tu sie opinie wielu tych co sie znaja na silnikach bmw ze m50 to jeden z lepszych/wytrzymalszych motorow.

A ty jaki motor masz? bo m52 to juz nie to samo, duzo mniej odporny na przegrzania, pozdro...;)

Opublikowano
silnik m52. Z tego co zauważyłem zaglądając pod samochód to kapało pod spodem mniej więcej na tej wysokości jak zaczynają się progi. Do mechanika mam jakieś 1,5 km spróbuję podjechać, co się miało stać to i tak się już pewnie stało :( mam tylko nadzieję, że jednak głowica ocalała
Opublikowano
poszedlem na piwo zeby sie uspokoic (...) zaraz po tym znow pojechalem do mechana

 

Sorry za OT, ale musiałem :mrgreen:

Opublikowano
Podejrzewam, że wysiadł termostat dlatego nie załączył się wentylator.

 

Jaki wentylator? masz visco na myśli?

UWAGA!Brak dachu!

"Nie ma na świecie przyjaźni, która trwa wiecznie. Jedynym wyjątkiem jest ta, którą obdarza nas pies." /Konrad Lorenz/

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.