Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam serdecznie i pozdrawiam...

 

Sadze że tytuł mówi sam za siebie, ale cóż, natchnęło mnie do założenia tego wątku ostatnie niemiłe zdarzenie czyli kręcenie bączka pośrodku drogi ;> I z żalem odkryłem że moja wiedza na temat ratowania auta z poślizgu jest równa 0

 

I tu jest moja prośba, jeżeli ktoś z Was potrafi wyprowadzić auto z poślizgu prosiłbym Go o rady, uważam że przydadzą się one nie tylko mi ale i w większości użytkownikom forum...

 

 

P.S.

 

Jeżeli temat był już przerabiany to przepraszam, okazuje się że szukajka jest zbyt skomplikowana. proszę wtedy o linka do starego tematu i usunięcie mojego posta przez moderatorów

 

Pozdrawiam i bezpiecznej jazdy ;)

'Wiadomo, ze taki a taki pomysł jest nie

do zrealizowania. Ale żyje sobie jakiś

nieuk, który o tym nie wie. I on właśnie

dokonuje tego wynalazku.'

Albert Einstein

Opublikowano

Z techniką nie pomogę bo jestem samoukiem i wiele rzeczy robię instyktownie (sam nie wiem czy dobrze).

 

Polecam natomiast trochę poćwiczyć na jakimś placu.

 

Ja co sezon jak spadnie pierwszy śnieg jadę poćwiczyć.

Opublikowano

Ja dam tylko jedną rade

 

jedź na placyk i pobaw się samochodem

 

ważne żeby to był bezpieczny placyk , bez rowów , bez krawęzników i pokręć sobie bączki i sam dojdziesz co robic , później podświadomie bedziesz wiedział co robić , nie ma lepszej metody

 

nie bój się że samochód popsujesz , opony na śliskiej nawierzchni nie zedrzesz , pilnuj temperatury silnika , dawaj odpoczynek , nie gaś na rozgrzanym motorze , daj mu się schłodzić , jak robisz to zgłową to nic ci się nie stanie a do tego jeszcze frajde bedziesz miał

 

dobrze jechać conajmniej we 2 osoby , w razie czego zawsze we 2 łatwiej

była E36 1.8i , 1992r

jest E46 330 xd 204 PS

Opublikowano

Hehe,tematów na ten temat było wiele...

Opinie-także różne. Jedni przy poślizgu wyciągają auto gazem,inni twierdzą że tylko odjęcie gazu uratuje...

Ja osobiście uważam że pierwsza metoda jest dobra.

Ale...jak piszą koledzy-jedź i poćwicz.

Pozdrawiam

Może być każde auto,pod warunkiem że będzie to BMW...
Opublikowano

proponuje przeczytac (koniecznie kilka razy) ksiazke "szybkosc bezpieczna" autorstwa Sobieslawa Zasady.

 

sa tam bardzo dobre rady, a przede wsyzstkim jest tam wytlumaczone krok po kroku co i jak masz robic w trakcie poslizgu (co, kiedy i jak mocno nacisnac, skrecic)

 

poza tym dosc czestym bledem wg mnie jest naciskanie hamulca lub calkowite zdjecie nogi z gazu (co jest wielkim bledem)

 

nie bede sie rozpisywal bo nie chce przepisywac ksiazki :)

 

pozdrawiam i zapraszam do lektury

Opublikowano

Mam wrażenie, że technika wyprowadzania z poślizgu zależy również od tego czy auto wyposażone jest w ESP (DSC w BMW) czy też nie. Oglądam od czasu do czasu Bezpieczną Szkołę Jazdy Skody na TVN - akurat odcinka o wyprowadzaniu z poślizgu nie widziałem (a jeśli był to mówiono o aucie przednionapędowym), ale jeśli chodzi o aquaplaning i złapanie jednym kołem pobocza to radzili porostu wciskać hamulec w podłogę - twierdzili, że elektronika(czyt. ESP, ABS) zrobią resztę.

Co do książki pana Zasady - nie chcę się wymądrzać, bo jej nie czytałem, ale z tego co wiem pisana była ona już ładnych kilkanaście lat temu, dlatego wydaje mi się, że niektóre techniki siłą rzeczy mogą być już nieaktualne (kiedyś przecież-bez ABS hamowało się pulsacyjnie - teraz już odchodzimy od tej techniki) - wnioskuję stąd, że oprócz zapoznania się z nią należy również uzupełnić (zweryfikować) swoją wiedzę o techniki jakie stosujemy w samochodzie wyposażonym w systemy elektroniczne.

Prawo jest sztuką dobra i słuszności ;)


Moje BMW: F32 420d '14, E87 116i '07, a ponadto: F10 520xd '16, F20 118i '15 , X1 sdrive18i '12.

poprzednie: E61 520dT '08, E90 318i '10, E91 318d '07, E87 116i '05, E39 520i '00, E36 318i '93, E34 530i '89, E30 316 '86.



Moja przygoda z BMW od 1990r.

Opublikowano
poza tym dosc czestym bledem wg mnie jest naciskanie hamulca lub calkowite zdjecie nogi z gazu (co jest wielkim bledem)

 

Mozesz to troche rozwinac?

Opublikowano

Co do tej szkoły jazdy skodą grega523 to jest to auto przednionapędowe (zupełnie inaczej się prowadzi - każdy wie) i tam dodatkowo jest proponowane troche błędnych wskazań. A takie wciśnięcie hamulca to wywołanie niekontrolowanego poślizgu i elektronika rzadko sobie poradzi - system kontroli jest wspomaganiem a nie rozwiązaniem.

 

A co do pytania _aNdRe_ , to niewskazane na śliskiej nawierzchni nagła zmiana obciążenia auta - tu nagłu hamulec lub puszczenie wciśniętego gazu - wywołuje mniejsze lub większe szarpnięcie i sprzyja wybiciem auta z toru jazdy, czyli wywołaniem poślizgu.

 

A jeszcze do autora tematu:

co zimę wychodzi taki temat o techniki jazdy z poślizgiem. Wyszukiwarka niestety jest troche niedopracowana, na co też są osobne tematy na tym forum skierowane do adminów, ale nie przejmuj się że ich nie wygrzebałeś. W nich jest sporo sprzecznych informacji, a TY sobie po prostu ćwicz n jakims placy czy pustym parkingu przez hipermarketem.

Opanujesz własną technikę, a w miarę ćwiczeńi zdobywania doświadczenia nie będziesz bał się już baletu na drodze :cool2:

Opublikowano

Nie oglądam tych kretynow ze szkoły jazdy skody odkąd zaczeli preferowac ecodriving i jazdę na 5 biegu przy 1500 obrotów, czy też ruszanie zaraz po odpaleniu turbodiesla i tez zaraz po dojechaniu turbodieslem wyłaczania silnika bez wystudzenia turbosprezarki. Nie dodają, że to ich służbowki, więc nie będą ponosić zadnych kosztów naprawy sprzegla, koła dwumasowego czy tez turbospreżarki.

 

A co do ksiązki uwazam , ze mimo napisania jej kilkadzesiąt lat temu, nadal jest na czasie, poniewaz zasady jazdy na sniegu/lodzie mimo rozbudowanej elektroniki w autach i uplywu lat są takie same.

Opublikowano
Nie oglądam tych kretynow ze szkoły jazdy skody odkąd zaczeli preferowac ecodriving i jazdę na 5 biegu przy 1500 obrotów, czy też ruszanie zaraz po odpaleniu turbodiesla i tez zaraz po dojechaniu turbodieslem wyłaczania silnika bez wystudzenia turbosprezarki. Nie dodają, że to ich służbowki, więc nie będą ponosić zadnych kosztów naprawy sprzegla, koła dwumasowego czy tez turbospreżarki.

 

Zgadzam się w pełni co do ECO - a jeszcze niedawno kilka osób usiłowało na forum szerzyć ten rodzaj poruszania się dieslami nie zważając na ewentualne koszta związane ze sprężarkami tudzież obciązaniem pojazdy przy małej prędkości obrotowej.

 

pzdr,

Opublikowano
poza tym dosc czestym bledem wg mnie jest naciskanie hamulca lub calkowite zdjecie nogi z gazu (co jest wielkim bledem)

 

Mozesz to troche rozwinac?

 

 

sprawa z hamulcem jest jasna jesli nie masz abs-u. Jesli wcisniesz hamulec to stracisz mozliwosc sterowania autem. A auto zacznie sie przemieszczac w kierunku styczne do okregu (zakretu, w ktorym wpadles w poslizg)

Nawet jesli masz abs i wpadasz w poslizg to tak samo hamowaniem nie wyprowadzisz auta. ABS jest po to, ze gdy jedziesz prosto i masz przed soba przeszkode to mozesz maksymalnie hamowac a jednoczesnie omijac ja. Ma tez minusy (np kostka brukowa)

 

z tym gazem to jest tak: jedziesz powiedzmy 100/h na 3 biegu, (czyli jestes w okolicy 3/4 maksymalnych obrotow silnika) i wladasz w poslizg. Latwo sobie wyobrazic co sie stanie jesli wcisniesz gaz do konca. Kola nabiora wyzszej predkosci i samochod zacznie sie jeszcze bardziej obracac (teraz mowie o aucie z tylnym napedzie-a jest ich tu wiekszosc).

taki sam efekt bedzie jesli zdejmiesz calkowicie noge z gazu. Auto juz jest w poslizgu a kola nie maja przyczepnosci takl wiec nei trzeba duzej sily aby zmienic ich predkosc obrotowa. Tak wiec nawet sila chamujacego silnika potrafi je zchamowac do przypuscmy 60km/h, a opamietamy ze ty wpadles w poslizg przy 100/h.

pojedz na duzy zasniezony plac i zobacz co sie stanie jesli pojedziesz poiedzmy na 2 biegu 50km/h, nastepnie lekki poslizg (trzeba go wywolac) i proba wyprowadzenia auta, poprzez dodanie gazu maxymalnie, odjecie calkowicie. Potem sprawdz o ile latwiej jest to zrobic operujac gazem w przedziale szybkosci w jakiej sie wlasnie znajdujesz. minimalnie zdjecie nogi z gazu lub dodanie.

 

 

jesli chodzi o naped przedni to tez zalezy jaki test poslizg, podsterowny czy nadsterowny

jesli podsterowny to minumalne przychamowanie (niekeidy zdjecie nogi z gazu) powinno dociazyc przednie kola i auto pokona zakret.

Jesli poslizg jest nadsterowny to wiadomo kontra kierownica i dodanie gazu, wentualnie jednoczesnie gazu i hamulca (z umiarem)

 

 

to w sumie tyle co moge napisac. niektorzy napisalki o tym baaaardzo dobre ksiazki tak jak juz wczesniej napisalem Sobiestaw Zasada, wiec nie da sie powiedziec an forum wsystkiego co jest zawarte w tej ksiazce.

 

 

Osoby, ktore uwazaja, ze zasady fizyki byly inne kiedys, niz dzisiaj, szczegolnie namawiam do poczytania ksiazki i potrenowania, bo ich omylnosc mze byc tragiczna w skutkach na naszych drogach, o czym sobie nie zdaja kompletnie sprawy.

apropo ksiazki-byla napisana dawno temu ale jest tam tez o abs-ie itd.

 

 

 

 

pozdrawiam

Opublikowano

Dobry temat;

do tego wszystkiego co wyżej warto pojeździć na symulatorach na komputerze(tylko z kierownicą);

 

no i podczas treningu przy wpadaniu na krawężnik obowiązkowo koła na wprost!!

 

ja sobie lubię tak pojeździć tyle, że w mieście nie ma odpowiedniego placu

wszystkie z krawężnikami i żywopłotami; także trzeba podwójnie uważać;

ale zabawa pierwszorzędna; i później nie panikujesz jak się koła zaczynają trochę ślizgać

Opublikowano

jesli ktos chce na kompie to ja wiem ze jedna z lepszych opcji jest Live for Speed a do tego dobra kierownica (ja uzywam G25)

 

na pewno jesli nauczysz sie opanowac poslizgi w grze to nie mozesz powiedziec ze potrafisz super panowac nad autem i nie mozna twgo mylic. Ale na pewno ta gra z ta kiera daje jakies mozliwosci zalapania o co chodzi z poslizgami.

 

pozdrawiam

Opublikowano
jesli ktos chce na kompie to ja wiem ze jedna z lepszych opcji jest Live for Speed a do tego dobra kierownica (ja uzywam G25)

ja mam MOMO Racing Force

do tego Rfactor i Grid

na pewno jesli nauczysz sie opanowac poslizgi w grze to nie mozesz powiedziec ze potrafisz super panowac nad autem i nie mozna twgo mylic.

na pewno nie; ale kierowcy wyścigowi i rajdowi ćwiczą na symulatorach;

chodzi głównie o delikatne kontry, i operowanie gazem

Opublikowano

Czyzby? A co to za symulatory, na ktorych cwicza owi kierowcy??? Mi sie wydaje, ze cos tu jakies bajki opowiadasz.

 

A co do cwiczenia poslizgow: najfajniej i najbezpieczniej cwiczy sie poslizgi na jakims lotnisku (np. Borsk na Pomorzu), mozna w miare bezpiecznie slizgac sie przy V>> 100 km/h... :)

pozdrowienia

Krzysztof

Opublikowano (edytowane)
Czyzby? A co to za symulatory, na ktorych cwicza owi kierowcy??? Mi sie wydaje, ze cos tu jakies bajki opowiadasz.

 

pograj w Rfactor z modem F1rft 2008;

zobaczysz że to nie jest NFS...

 

wydaje mi się że Rfactor to B.dobry symulator

nie mówię, że na takim ćwiczą w F1...

Edytowane przez korni8808
Opublikowano

nie wiem czy zawpdpwcy trenuja na symulatorach, ale wiem ze kilka osob z czolowki polskiego driftu powiedzialo ze jesli by wiedzieli ze granie w LFS jest tak dobrze odwzorowane to by nie upalali swoich samochodow na lapaniu podstaw.

 

ja popieram wlasnie takie symulatory jesli ktos nigdy nie bawil sie w zamiatanie tylem auta :)

 

wiadomo ze nie ma porownania w wyczuciu auta w grze i rzeczywistosci, ale podstawy krecenia kierownica i operowanie gazem mozna pocwiczyc w grze.

Opublikowano

Ciekawe, nie wiedzialem o takich symulatorach.

Ale jakos nie wyobrazam sobie, zeby kierowcy na poziomie F1 bawili sie symulatorami - w koncu testuja nowe rozwiazania techniczne po pareset km dziennie. Ale to dobrze, ze BMW nie ma symulatora. Jeszcze by Theissen do Kubicy powiedzial np. "Robert, w ten weekend to sobie potrenuj na symulatorze, bo juz wszystkie opony zuzyles. A w ogole to benzyna zdrozala" ;)

pozdrowienia

Krzysztof

  • Moderatorzy
Opublikowano
Symulator fajna sprawa, wiadomo, ze ma on wiele ograniczen ale mozna sporo sie nauczyc, kierowca F1 uczy sie tam nowego toru a zwykly kierowca moze sie nauczyc wlasciwego toru jazdy, reakcji samochodu na zmiane obciazenia w zakrecie, blokowanie kol przy redukcji itd. Oczywiscie jak sie wsiadzie do prawdziwego samochodu to w bedzie to troszeczke inaczej ale ogolne zasady spokojnie mozna sobie cwiczyc na komputerze.
Opublikowano

Ja od kilkunastu lat jadę na lotnisko na Bemowie aby ćwiczyć na pierwszym śniegu.

 

Kierowca który nie ćwiczy zapomina jak zachowuje się jego auto, po sezonie letnim jesteśmy zawsze ubodzy w doświadczenie.

 

Zaczynam od zwykłego hamowania na prostej aby przyzwyczaić się do zachowania auta.

 

Następnie kontrolowane poślizgi lewo prawo.

 

Na koniec tor między oponami i prawdziwa jazda.

 

Jak zaczynam, śnieg jest puchowy, jak kończę to wyślizgane lodowisko.

 

Elektroniczne sytenmy trakcji, abs, bas, tsc, dsc itp to nie dla mnie. Fakt pomagaja przy normalnej jeździe ale IMHO przeszkadzają przy nauce.

 

Moim marzeniem jest auto gdzie można absolutnie wyłączyć wszystkie elektroniczne wspomagacze. Coś takiego jak Maclaren F1 gdzie jesteś tylko Ty i maszyna, nie ma nawet abs, nie ma klimatyzacji bo za dużo waży a sytem audio to jedna z najlżejszych konstrukcji.

 

ABS, ASC+T, DSC itp są dla mnie przeszkadzaczami. Bardzo dobrze wytrenowany kierowca jest lepszy i szybszy od tych systemów.

 

Symulatory są dobre ale nie oddadzą rzeczywistości, powodzenia w trenowaniu.

 

Ps. Jeszcze nie udało mi się śmigać 330xd.

Opublikowano
Ja od kilkunastu lat jadę na lotnisko na Bemowie aby ćwiczyć na pierwszym śniegu.

 

Kierowca który nie ćwiczy zapomina jak zachowuje się jego auto, po sezonie letnim jesteśmy zawsze ubodzy w doświadczenie.

 

Zaczynam od zwykłego hamowania na prostej aby przyzwyczaić się do zachowania auta.

 

Następnie kontrolowane poślizgi lewo prawo.

 

Na koniec tor między oponami i prawdziwa jazda.

 

Jak zaczynam, śnieg jest puchowy, jak kończę to wyślizgane lodowisko.

 

Elektroniczne sytenmy trakcji, abs, bas, tsc, dsc itp to nie dla mnie. Fakt pomagaja przy normalnej jeździe ale IMHO przeszkadzają przy nauce.

 

Moim marzeniem jest auto gdzie można absolutnie wyłączyć wszystkie elektroniczne wspomagacze. Coś takiego jak Maclaren F1 gdzie jesteś tylko Ty i maszyna, nie ma nawet abs, nie ma klimatyzacji bo za dużo waży a sytem audio to jedna z najlżejszych konstrukcji.

 

ABS, ASC+T, DSC itp są dla mnie przeszkadzaczami. Bardzo dobrze wytrenowany kierowca jest lepszy i szybszy od tych systemów.

 

Symulatory są dobre ale nie oddadzą rzeczywistości, powodzenia w trenowaniu.

 

Ps. Jeszcze nie udało mi się śmigać 330xd.

 

nie masz racji myslac, ze jakikolwiek kierowca jest lepszy i szybszy od ww systemow wspomagajacych bezpieczenstwo!!!!

chocby sam system abs blokuje kolo ok 60 razy na sekunde. Jakos nie wydaje mi sie abys potrafil cos takiego. system kontroli trakcji kolejny przyklad ktore dzialaja lepiej niz czlowiek. Proste cwiczenie: jedz na plac, postaw pacholki,opony czy co tam chcesz. Pojedz slalomem z wlaczona trakcja i z wylaczona. pozniej porownaj czasy przejazdow.

abo powiedz mi czy jestes w stanie przychamowac tylko jedno kolo w samochodzie aby wyprowadzic go z poslizgu (moze sa jakies sposoby silnej woli, skoncentrowania ... ja o nich nie slyszalem).

to ze chcialbys miec auto z mozliwoscia wylaczenia wszystkich systemow... kup poloneza i nie bedziesz musial nic wylaczac.

 

a wylaczanie wszystkich systemow mozna praktykowac na jakims zamknietym torze, ale na pewno nie na drodze gdzie sam nie jestes a uwazasz sie za najlepszego (lepszego od tych wszystkich elektronicznych wspomagaczy, ktore tylko przeszkadzaja)

 

warto pojechac na jakis placyk i probowac swoich sil z dodatkami elektronicznymi a takze bez nich aby uswiadomic sobie jak wielka jest roznica.

Opublikowano
warto pojechac na jakis placyk i probowac swoich sil z dodatkami elektronicznymi a takze bez nich aby uswiadomic sobie jak wielka jest roznica.

 

A co ja napisałem, że trenuję z paystation? :mad2:

Proste cwiczenie: jedz na plac, postaw pacholki,opony czy co tam chcesz. Pojedz slalomem z wlaczona trakcja i z wylaczona. pozniej porownaj czasy przejazdow.

 

Patrz wyżej, nie ćwiczę na sofie w dużym pokoju. Jeżdżąc "cywilnie" nie wyłączam nigdy żadnych sytemów na drodze publicznej.

 

Wiem jedno z włączonym DSC jak chciałem szybko pokonać "eskę" z lekkim uślizgiem to skończyło się na spowolnieniu do tego stopnia, że z głupią miną patrzyłem na ledwie wyprzedzany inny pojazd.

abo powiedz mi czy jestes w stanie przychamowac tylko jedno kolo w samochodzie aby wyprowadzic go z poslizgu (moze sa jakies sposoby silnej woli, skoncentrowania ... ja o nich nie slyszalem).

 

Nie jestem w stanie i do niczego nie jest mi to potrzebne, bardzo długo jeździłem i jeżdżę autami bez systemów trakcji i radzę sobie przyzwoicie.

 

to ze chcialbys miec auto z mozliwoscia wylaczenia wszystkich systemow... kup poloneza i nie bedziesz musial nic wylaczac.

 

Miałem kiedyś poloneza i miło go wspominam i malucha też :P.

 

a wylaczanie wszystkich systemow mozna praktykowac na jakims zamknietym torze, ale na pewno nie na drodze gdzie sam nie jestes a uwazasz sie za najlepszego (lepszego od tych wszystkich elektronicznych wspomagaczy, które tylko przeszkadzaja)

 

I... napisałem wcześniej coś innego, sprzecznego? Dla Twojej informacji w moim E46 nie da się wyłączyć wszystkich sytsemów w 100 %.

 

Jak jadę poćwiczyć, nie chcę aby coś stało pomiędzy mną a maszyną, błędy które popełniam nie są wtedy łagodzone/wypaczane prze żadne komputery. Pomaga mi to znacznie lepiej wyczuć auto i jeszcze bardziej zespolić się z maszyną. Dzięki temu podczas normalnej jazdy mam znacznie większą wyobraźnię jak samochód może zareagować i czego mogę się spodziewać po systemach elektronicznych a czego nie.

 

Drogi kolego elektronika nie jest 100% panaceum na sytuacje drogowe i też potrafi popełniać błędy. Ucząc się jazdy bez "komputera" staję się jeszcze lepszy kiedy te systemy są włączone.

 

Co do wspaniałej techniki to jakoś samochody czysto sportowe/wyścigowe są jej pozbawione po to aby jeździły szybciej. Nadal człowiek górą nad maszyną.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.