Skocz do zawartości

czy to sonda lambda czy coś innego?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Byłem na ustawieniu gazu, po podłączeniu pod kompa okazało się że sonda nie działa. Wymieniłem sonde i pojechałem jeszcze raz.

Okazało się że sonda dalej nie działa :shock: Zaczeliśmy z kolesiem kopać w kablach czy jest dobrze podłączone, okazało się że tak. Podłączylismy odpaliłem zaczeła działać :D . zgasiliśmy go żeby poskładac do kupy i po odpaleniu:jawdrop: nie działa. Czy to może być zepsuta sonda czy coś z kablami????Koleś rozłozył rece i sie poddał :(

Gdzie szukać przyczyny???

Proszę o pomoc :modlitwa:

Opublikowano
Co to znaczy 'nie dziala' ?

Przestało pokazywać na kompie ze pracuje.

 

Miałem założona uniwersalną teraz zalożyłem oryginalną.

Ale założyłem od 2.0 bez wanosa a mam 2,5 z vanosem -ale to chyba nie ma znaczenia? te same kolory kabli (dwa białe, czarny i szary). kolega też ma taki motor jak ja i też ma od 2.0 i działa ok.

Opublikowano

Analize spalin robiles?

Komp wyrzuca jakis blad odnosnie sondy?

Jesli nie to moze tylko brak polaczenia a sonda pracuje ?

Jesli byla sprawna to wyjdzie na analizie spalin.

 

Ale założyłem od 2.0 bez wanosa a mam 2,5 z vanosem -ale to chyba nie ma znaczenia?

 

Nei jestem pewien ale na moja logike moze miec dosc duze znaczenie.

Pozdrawiam
Opublikowano

Teoretycznie 525i Vanos ma taką samą sondę co 520i bez vanosa i z vanosem, pod warunkiem że oba są na osprzęcie Bosch.

 

Problem tylko dotyczy sygnału sondy dla kompa gazowego czy w ECU silnika jest ten sam problem?

 

Sprawdziłbym jeszcze profilaktycznie gniazdo/złącze od sondy czy czasem styki nie zaśniedziały/zardzewiały.

Opublikowano
Teoretycznie 525i Vanos ma taką samą sondę co 520i bez vanosa i z vanosem, pod warunkiem że oba są na osprzęcie Bosch.

 

Problem tylko dotyczy sygnału sondy dla kompa gazowego czy w ECU silnika jest ten sam problem?

 

Sprawdziłbym jeszcze profilaktycznie gniazdo/złącze od sondy czy czasem styki nie zaśniedziały/zardzewiały.

 

 

Jak sprawdzić czy to osprzęt bosch?

Brak sygnału z sondy z kompa gazowego oraz ECU silnika.

Jutro zobacze miernikiem czy są przejścia na kablach, może coś znajde

 

:roll:

Opublikowano
Jeśli kolory się zgadzają tak jak mówisz dwa białe szary i czarny to na pewno Bosch.
Gdy się urodziłem płakałem a wszyscy się śmiali, umierając ja będę się śmiać a wszyscy będą płakać.
Opublikowano
Jaką masz instalacje gazową? W car sofcie jest funkcja live data w której mozesz sprawdzić czy sonda lambda pracuje prawidłowo, wtedy jej wskazania na biegu jałowym powinny oscylowac: minimum, maximum.. itd, w przypadku sekwencji kolegi sonda takze nie pracowała a powodem był żle wyregulowany gaz. Powodował on zawieszanie sie lambdy na gazie.
www.alltech24.pl - oświetlenie led, xenon, ringi ccfl, markery led, pokrowce samochodowe, przetwornice napięcia, lampy robocze led



[url=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=160bfe16170114a1][img]http://images41.fotosik.pl/1246/160bfe16170114a1m.jpg[/img][/url]
Opublikowano

mam zwykłą instalacje firmyRE.G.AL :(

I dotego mam zalożony kran zamiast silniczka krokowego, ale jak założe silniczek krokowy to auto chodzi jak by chciało a nie mogło na gazie. Zeby go podłączyć i ustawić musi chodzić sonda. A tu lipa :x

Opublikowano
Proponuję sprawdzić miernikiem. Przy podłaczonej sondzie napięcie na przewodach pomiarowych powinno się wahać od około 0,2V do 1V(bosch) lub od 0,2 do 5V (Siemens) , na tych od podgrzewania powinno być stałe. Odczekaj trochę od odpalenia sonda musi się rozgrzać do poprawnej pracy( chyba około 800 stopni). Pomiary zrób na benzynie, wydaje mi się, że źle wyregulowany gaz rzeczywiście może zablokować sondę, tak samo jak uszkodzone wtryskiwacze.
Opublikowano
W sondzie 5 V Simens nie zmierzysz napięcia na dwóch przewodach tak jak w 1V Bosch. Ta sonda nie wytwarza napięcia tylko zmienia rezystancję i w ten sposób zmienia wartość napięcia podawanego na nią. Krótko mówiąc na jeden przewód podawane jest napięcie 5V a drugim odprowadzane do ECU równe 5V lub odpowiednio zmniejszone wraz ze zmianą rezystancji sondy.
Gdy się urodziłem płakałem a wszyscy się śmiali, umierając ja będę się śmiać a wszyscy będą płakać.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Mamy tu do czynienia z instalacja gazowa II generacji < lekko uwstecznionej registrem :mrgreen: >

 

Do jej prawidłowej pracy NEZBĘDNY jest sygnał z sondy!!!!!

Sprawdź kabelki od samej sondy do wtyczki oraz miejsce wcięcia się przez gazownika do instalacji sondy < oni różnie to robią więc poszukaj >

Może w samej wcince jest jakieś druciarstwo < miałem tak w e 36 >

 

Ale upewnij się czy masz WŁAŚCIWĄ sondę.

Kolega Pinczer o tym wspominał.

Sprawdź na jakim osprzęcie masz silnik < jeśli przepływomierz jest siemens to na bank reszta też powinna być siemens a nie bosch. >

Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
Opublikowano
Do jej prawidłowej pracy NEZBĘDNY jest sygnał z sondy!!!!!

 

Rowniez mam 2 gen, uwsteczniona jak to nazwales na register.

Co rozumiesz przez pojecie 'prawidlowa praca'?

Mam walnieta sonde, i jezdzi na lpg znakomicie.

Pozdrawiam
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Prawidłowa praca takiej instalacji pozwala regulować skład mieszanki palnej tak by była bliska stechiometrycznej.

 

Robi ty na podstawie sygnału z sondy lambda a aktuator < który zamieniliscie na register > jest zaworkiem który te zmiany prze prowadza.

On stale się otwiera i zamyka wraz ze zmianami składu mieszanki i wzbogaca lub zubaża tak by była jak najidealniejsza.

 

Wywalenie tego krokowca wcale nie jest konieczne bo wystarczy go w programie ustawić na konkretną niezmienną wartość i będzie robił to samo co register < czyli nic nie robi >

 

Silnik na registrze pracuje ale nie wiem czemu twierdzisz , że prawidłowo?

 

Tak naprawdę to pracuje kiepsko i na zdrowie mu to nie idzie bo skład mieszanki zmienia się ciągle < chocby ze względu na skład gazu który jest inny po każdym tankowaniu >

Na registrze nie działa też funkcja wzbogacania mieszanki w czasie przyspieszania.

No i niestety nigdy nie masz pewności czy nie latasz na ubogiej mieszance która jest zgubna dla silnika.

Oczywiście są tacy którzy twierdzą , że samochód ma dobrą instalację gazową bo mało pali. Ale jeśli to ma być kryterium to są w wielkim błędzie.

 

Taka instalacja to zabytek.

Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
Opublikowano
Silnik na registrze pracuje ale nie wiem czemu twierdzisz , że prawidłowo?

 

Z jazdy?

 

Tak naprawdę to pracuje kiepsko i na zdrowie mu to nie idzie bo skład mieszanki zmienia się ciągle < chocby ze względu na skład gazu który jest inny po każdym tankowaniu >

 

Komputer sobie z tym nie radzi w przypadku instalacji 2 gen.

 

Na registrze nie działa też funkcja wzbogacania mieszanki w czasie przyspieszania.

 

Dzialala jak mialem, i co? Silnik sie dlawil... (przy sprawnej reszcie elektroniki, specjalnie podmienione zeby sprawdzic)

 

No i niestety nigdy nie masz pewności czy nie latasz na ubogiej mieszance która jest zgubna dla silnika.

 

Ano nie ma, ale mozna silnik ustawic 'na ucho', co niewielu potrafi, zwlaszcza w starych instalacjach.

Poza tym na ubogiej mieszance powinien strzelac/dlawic sie/szarpac, a skoro nie strzela i jezdzi dobrze to oznacza, ze jest ok...

 

Oczywiście są tacy którzy twierdzą , że samochód ma dobrą instalację gazową bo mało pali. Ale jeśli to ma być kryterium to są w wielkim błędzie.

 

Z tym sie calkowicie zgadzam, u mnie pali 14-15 trasa i 20 miasto, wiec zbyt uboga mieszanka nie jest to napewno, nawet jestem zdania, ze pali troche za duzo.

 

Taka instalacja to zabytek.

 

Wbrew pozorom nie, mozna ja spotkac bardzo czesto w wielu bmw, i to jeszcze z plastikowym kolektorem i dolotem puszczonym w poprzek silnika!

Na co wielu obecnych gazownikow robi wielkie oczy i mowi ze to nie ma prawa dzialac, ano dziala i ma prawo dzialac dobrze, grunt tylko zeby tak ustawic, zeby nie bylo opcji wystrzalu bo wtedy moze rozsadzic wszystko.

Pozdrawiam
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

No i co tu odpowiedzieć?

 

Może tak:

Działa ci ta instalacja tylko dlatego , że masz stanowczo za bogatą mieszankę < takie spalanie to kosmos. Możesz śmiało latać na benzynie bo koszta będą porównywalne. >

Ale wiesz zapewne , że zbyt bogata mieszanka jesz też szkodliwa < chociaż mniej niz uboga >

Auto osiąga właściwą moc TYLKO wtedy gdy skład mieszanki jest stechiometryczny < u ciebie nie jest więc prawidłowo nie działa >

 

Następna sprawa to możliwość wystrzału gazu która w takim silniku będzie raczej kosztowna. A taka możliwość zawsze istnieje przy takiej instalacji.

 

Piszesz , że komputer II generacji nie radzi sobie ze zmianami składu gazu. Ale to nie komputer ma sobie z nimi radzić tylko jakby sonda.

A komputer tylko ma dokonywać zmian składu mieszanki na podstawie wskazań sondy.

 

Piszesz , że muliła ci się jak miałeś sprawna elektronikę i zamontowany aktuator. Wydaje mi się , ze przyczyną była niewłaściwa regulacja układu.

Miałem w e36 gaz II generacji i żadnego zamulenia nie było. Ale musiałem zasięgać porady najlepszego gazownika w okolicy. On mi wyregulował tak , że działało idealnie < jak na możliwości takiej instalacji >

Piszesz o regulacji na słuch. No może i coś tam usłyszysz ale dojdziesz do wyniku zbyt bogatej mieszanki bo zbyt bogatej nie wykryjesz na słuch.

 

No i piszesz , że działa w silnikach z plastikowym kolektorem w bmw.

Tu się zgodzę ale nie zgodzę się , że działa prawidłowo. Najlepiej palą cylindry do których mieszanka ma najkrótszą drogę. Powinno być to widać oglądając świece. Nie będą równie wypalone.

Silniki w bmw są wytrzymałe materiałowo i przez jakiś czas tolerują takie nie dokładności. Inny silnik by padł momentalnie. Ale i bmw się wreszcie podda.

Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
Opublikowano
Działa ci ta instalacja tylko dlatego , że masz stanowczo za bogatą mieszankę < takie spalanie to kosmos

 

Czy ja wiem czy kosmos?

Ile wg Ciebie powinien m50b20 palic? (na lpg)

Dobor mieszanki jest skrecony na maxa, przy optymalnym zachowaniu przyspieszenia, cokolwiek skrecajac bardziej zaczyna sie dusic/strzelac.

 

Możesz śmiało latać na benzynie bo koszta będą porównywalne. >

 

Zawsze troche wieksze, ale teraz jak spadla 95 ponizej 4zl to roznica zmniejsza sie wyraznie, ale i tak na duza korzysc lpg.

 

Ale wiesz zapewne , że zbyt bogata mieszanka jesz też szkodliwa < chociaż mniej niz uboga >

 

Co masz dokladnie na mysli?

Z katalizatora przy takim przebiegu pewnie nic nie zostalo wiec...

a silnikowi to nie szkodzi - szybsze spalanie, minimalnie wieksza moc, no i wyzsze spalanie.

 

Następna sprawa to możliwość wystrzału gazu która w takim silniku będzie raczej kosztowna. A taka możliwość zawsze istnieje przy takiej instalacji.

 

Po kupnie auta mialem problem ze strzelaniem, winne okazaly sie byc cewki. Nagminnie wypadal kolektor i trzeba bylo skrecac caly dolot.

Poza tym zadnych minusow tego nie widze. Obecnie nie strzela wcale.

 

Piszesz , że komputer II generacji nie radzi sobie ze zmianami składu gazu. Ale to nie komputer ma sobie z nimi radzić tylko jakby sonda.

 

Nie mam juz nawet tej elektroniki do lpg z komputerem, bo od wszystkich slyszalem, ze sie nie sprawdza, wiec cos w tym musi byc.

 

A komputer tylko ma dokonywać zmian składu mieszanki na podstawie wskazań sondy.

 

Wiec widocznie komp od gazu sobie nie radzi i lepszym rozwiazaniem okazuje sie reczna regulacja?

 

Piszesz , że muliła ci się jak miałeś sprawna elektronikę i zamontowany aktuator

 

Aktuator? Attuator chyba...

 

Wydaje mi się , ze przyczyną była niewłaściwa regulacja układu.

 

Komputer wskazywal wszystko w normie... a w praktyce bylo inaczej.

 

Miałem w e36 gaz II generacji i żadnego zamulenia nie było. Ale musiałem zasięgać porady najlepszego gazownika w okolicy.

 

Ja przerobilem kilkudziesieciu gazownikow, z czego 90% to tacy fachowcy, ze zerkneli i nawet nie chcieli sie podjac zobaczyc...

 

On mi wyregulował tak , że działało idealnie < jak na możliwości takiej instalacji >

 

Ja mam wlasnie idealnie teraz registerem ;)

 

Piszesz o regulacji na słuch. No może i coś tam usłyszysz ale dojdziesz do wyniku zbyt bogatej mieszanki bo zbyt bogatej nie wykryjesz na słuch.

 

Jak juz sluchasz kilka godzin silnika, to zaczynasz slyszec jak ma byc... trzeba ustawic miedzy max a min, czyli znalezc taki kompromis pomiedzy.

Zawsze jednak z minimalna nadwyzka, zeby nie wypalaly sie zawory...

 

No i piszesz , że działa w silnikach z plastikowym kolektorem w bmw.

Tu się zgodzę ale nie zgodzę się , że działa prawidłowo. Najlepiej palą cylindry do których mieszanka ma najkrótszą drogę.

 

Takim rozumowaniem mozna dojsc do tego ze 2 gen. nie moze dzialac prawidlowo, i tylko wtrysk, z czym sie nie zgadzam, bo 2 gen, moze naprawde ladnie smigac, zwlaszcza jak jeszcze dolozymy blos.

 

Powinno być to widać oglądając świece. Nie będą równie wypalone.

 

Zmienialem latem i nic takiego nie zauwazylem, badz tez nie zwrocilem az tak na to uwagi.

 

Silniki w bmw są wytrzymałe materiałowo i przez jakiś czas tolerują takie nie dokładności. Inny silnik by padł momentalnie. Ale i bmw się wreszcie podda.

 

Na lpg od 2002, i juz przeszlo 60tkm...

Podsumowujac, co bys radzil, chcac doprowadzic do stanu nalezytego ta 2 gen.? (elektroniki juz i tak nie posiadam do instalki lpg, chociaz i tak sadze ze na nic to by sie zdalo, ale zawsze mozna jeszcze raz sprobowac w innym miejscu np...)

Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.