[F1] Podsumowanie sezonu z perspektywy BMW

[KrzysztofP]

Ciekawy jestem, jakie sa Wasze refleksje na temat postawy kierowcow i reszty teamu BMW w zakonczonym dzisiaj sezonie.

 

Moim zdaniem, 3 miejsce w klasyfikacji konstruktorow jak na staz zespolu jest duzym osiagnieciem. Pierwsze zwyciestwo BMW w wyscigu F1 stalo sie zasluga Roberta Kubicy. O ile dobrze pamietam, w zasiegu reki byly jeszcze przynajmniej dwa zwyciestwa, gdyby tylko nie raz blad kierowcy (Silverstone) i raz nietrafna strategia. Samochod niestety nie byl najszybszy, moze poza pierwszymi GP zawsze byl wolniejszy niz McLaren-MB i Ferrari, a w koncowce sezonu byl juz sredniakiem. Ale, to trzeba przyznac, ze byl chyba najbardziej niezawodny z calej stawki.

 

Generalnie trzeba chyba zgodzic sie z szefami BMW, ze sezon byl b. dobre. Chociaz ambicje Kubicy byly wieksze (no i dobrze, w koncu za to tez mu placa, zeby byl ambitny). Tyle, ze ambicje Kubicy podgrzaly bardzo ambicje i oczekiwania polskich kibicow i dziennikarzy, ktorzy chyba po raz kolejny podgrzewali atmosfere do granic mozliwosci (to, co czytalem w gazetach, przypominalo mi "zapowiedzi" przed Euro2008, ze "jedziemy po medal" :lol: - kompletne oderwanie sie od rzeczywistosci). A propos mediow - dzisiaj ogladalem GP rownolegle w RTLu i Polsacie - musze niestety powiedziec, ze poziom merytoryczny komentatorow Polsatu byl zenujacy. A to, co pokazalo po wyscigu stary Zientarski, w ogole nie rozumiejacy, co sie stalo w wyscigu i tworzacy jakies teorie spiskowe, przekroczylo granice smiesznosci. Nic dziwnego, ze jak ludzie nasluchaja sie takich komentatorow i poczytaja w gazetach artykuly w tym stylu, mowia "Robert jest taki swietny, ze gdyby nie jedzil w tym gownianym BMW, a np. w Ferrari to by objezdzal Hamiltona i Masse jak dzieci"... :wink:

 

Ten komentarz tez mi sie podobal:

 

- Robert jest wśród kierowców na samym szczycie, jeśli chodzi o siłę charakteru. To chyba zresztą wasza cecha narodowa. Wykonał w tym sezonie fantastyczną pracę. Jeździł równo, niesamowicie równo. Samochód był bardzo solidny, wręcz niezawodny. I to właśnie ta regularność Roberta w połączeniu z niezawodnością bolidu dała im w tym roku bardzo dobre wyniki. BMW Sauber potrzebuje jednego, malutkiego kroczku, aby dołączyć to absolutnej czołówki. Ale to jest właśnie ten piekielnie trudny krok. Ferrari i McLaren mają także dużo więcej doświadczenia niż zespół Roberta, ale myślę, że BMW Sauber ma odpowiednich ludzi, aby ten krok wykonać. Na dodatek nowe przepisy będą nowością dla każdego.

[GR]

Bolid już jest

http://formula1.com/news/headlines/2009/1/8857.html

czekamy na pierwsze GP... :wink:

[siata]

Do pierwszego GP jeszcze trochę czasu mamy. Jeszcze kilka sesji testowych po których znowu pojawią się różne teorie. Do tego dojdą różne plotki ze światka F1 i znowu nic nie będzie wiadomo.

Dopiero po pierwszych wyścigach odkryją się karty zespołów i będzie można postawić pierwsze wnioski.

Dodatkowo smaku dodaje fakt zmiany przepisów i regulacji które moim zdaniem wprowadzą w stawce małe zamieszanie.

Czeka nas napewno dużo niespodzianek. Ale myślę że o to chodzi. Bo oglądanie F1 nie powinno polegać na tym że przed wyścigiem jesteś w stanie przewidzieć które zespoły gdzie się uplasują. :mad2:

 

Pozdrawiam

[agajaga]

coś ta dyskusja się słabo rozwija, czyżby wielbicieli F1 było tak niewielu czy nie śledzą poczynań zespołów przed sezonem?