Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Tymi przepychankami prawnymi nic tu nie wniesiecie jak juz mowilem auto trzeba sprawdzic jezeli cena bedzie rozsadna za samochod to napewno nie bedzie sadow ani paragrafow ale jak tu widze te pytania

w stylu co powiecie na to auto to rece troche opadaja bo cena zawsze jest albo prawie zawsze okazyjna a okazyjnie to mozna w bramie po mordzie dostac .

 

Szukajcie cen porownywalnych do tych z mobile a pozniej jechac na przeglad a nie ktore jest najtansze na allego a potem szukac paragrafu na sprzedajacego cos za cos numerek z brzydula kosztuje 100 a z laseczka 200 :mrgreen: ot tak .

Diesel Forever x5
  • Odpowiedzi 66
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Na samym poczatku chcial bym podziekowac za rozne odpowiedzi.

Wczoraj bylem u rzecznika spraw konsumenta i u radcy prawnego.

Wyslalem mu mu wczoraj pismo o takiej tresci

 

 

Oświadczenie

 

 

Niniejszym oświadczam, że odstępuje od umowy kupna-sprzedaży pojazdu samochodowego zawartej w ........... w dniu 25.10.2008 pomiędzy:

 

Sprzedający:........................

Adres: ...........................

Dokument tożsamości:

Dowód osobisty: Seria ........... wydany przez: Wójt Gminy........

PESEL ..........

 

Kupujący:

xxxxxxx

Ul. xxxxx

Dokument tożsamości:

Dowód osobisty seria: ........... wydany przez: Prezydent Miasta .....

PESEL: ..............

 

Ze względu na ukryte wady pojazdu.

Sprzedający oświadczył że będący przedmiotem sprzedaży pojazd marki BMW model 525i o numerze nadwozia xxxxxxx i numerze. rejestracyjnym xxxx nie ma wad technicznych.

Tymczasem po dokładnym dokonaniu oględzin pojazdu celem dokonania konserwacji okazało się, iż podłoga jest skorodowana, są w niej dziury, co nie umożliwia użytkowanie pojazdu zgodnie z jego przeznaczeniem. Podczas ustnego zgłoszenia reklamacji do sprzedającego okazało się, iż usterki te były mu doskonale znane. Jednak celowo zataił je przed kupującym. Mając na uwadze powyższy stan faktyczny oraz prawny odstępuje od umowy kupna sprzedaży wadliwego pojazdu wnosząc o zwrot kwoty zakupu xxxxx zl.

 

W oparciu o postanowienie art. 560 paragraf 1k.c ,-w terminie do dnia 3 listopada 2008 r.

Nadmieniam, że w przypadku nie uwzględnienia mojego żądania w wyżej określonym terminie -zwrotu zapłaconej Panu ceny będę dochodził w postępowaniu sądowym już bez żadnych dodatkowych wezwań.

 

 

Otrzymuje: Adresat listem poleconym.

 

 

 

 

xxxxxxxxxxxx

 

Poczekam i zobacze co bedzie dalej

 

Ps. Dopiero mozna bylo to zobaczyc wtedy jak sie rozebralo cala tapicerke bo to bylo zaslepione taka masa jak smola.Po oderwaniu tego byly dziury wiec gosc ktory malowal cale auto robil progi nie wiedzial o tym raczej watpie w to?

Opublikowano (edytowane)

nie wiem czy dobrze dodalem zdjecia ale sproboje pokazac

 

tak wygladalo po sciagnieciu dywanow i oderwania tego zabezpieczenia ktore zakrywalo te dziury

 

http://images48.fotosik.pl/24/c52f756c82c0c552.jpg

 

http://images36.fotosik.pl/24/5dee70f4e9bbd631.jpg

 

http://images34.fotosik.pl/389/7e45267578ae5490.jpg

 

http://images33.fotosik.pl/394/8fe960dbca4b99e2.jpg

 

http://images32.fotosik.pl/388/2f0aae0a72e13f14.jpg

 

 

Tutaj widac co nieco jak to wyglada.

Edytowane przez coolmariunio
Opublikowano

Pismo doszlo do neigo bo dzwonil do mnie i mwoil mi ze dzis do godziny 20 mam odebrac samochod jesli nie odbiore to zadzoni po lawete i auto zostanie scholowane na parking.

I co mam teraz robic czy olac to co powiedzial czy poprostu samochod odebrac.

Zaznacze to ze samochod nie mial oplaconego ubezpieczenia Oc wiec jesli dalej nie bedzie to takim autem nie moge poruszac sie po drogach.

Wiec co mam teraz zrobic zeby bylo dobrze?

Opublikowano

bylem u adwokata.i neich sobie to auto daje na parking strzezony.pismo dostal odemnie ma czas do 3 listopada na odniesienie sie do tego pisma.

kolo 5 go listopada mam pojsc do adwokata i co dalej.

skonczy sie raczej sprawa w sadzie.

duzo mi mowil ale to bym ksiazke tu napisal

bede informowal na bierzaco jak sie fakty tocza.

jeszcze raz dziekuje za pomoc

Opublikowano
Pismo doszlo do neigo bo dzwonil do mnie i mwoil mi ze dzis do godziny 20 mam odebrac samochod jesli nie odbiore to zadzoni po lawete i auto zostanie scholowane na parking.

I co mam teraz robic czy olac to co powiedzial czy poprostu samochod odebrac.

Zaznacze to ze samochod nie mial oplaconego ubezpieczenia Oc wiec jesli dalej nie bedzie to takim autem nie moge poruszac sie po drogach.

Wiec co mam teraz zrobic zeby bylo dobrze?

 

Skoro auto nie ma OC - to nie możesz poruszać się po drogach publicznych.

Nie rozumiem tylko - kiedy odkryłeś te wady??? - skoro auto stoi u sprzedającego cały czas???

 

Te dziury po tym co opisałeś - były skrupulatnie zakryte - więc może podciągnąć to pod próbę oszustwa??? Niech się wypowie prawnik :)

 

Pzdr,

Opublikowano

Ja nie wiem jak moznabylo nie zobaczyc takich dziur w podłodze wchodzac pod auto. To wszystko powinno wyjsc w momencie ogladania wozu od spodu - czy tam bylo cos pozasłaniane?

Dalej nie rozumiem taż jak mozna zaplacic za woz nie majacy OC i zostawic go u poprzedniego wlasciciela !

OC wykupuje sie w dniu zawarcia umowy. Wazne by data na umowie zgadzala sie z data wykupienia OC. Historia Cie nie interesuje z niej bedzie rozliczal sie poprzedni wlasciciel, a tak to teraz jak przegrasz sprawę to dojdą Ci koszty "spóźnienia wykupu OC".

Opublikowano

auto kupilem i dostalem miekki dowod bo on zapomnial niby wymienic na twardy.

Z Oc powiedzial mi ze sie skonczylo i musze wykupic (po kilku dniach mwoil mi ze jednak to on musi je wykupi) wiec zamotane zdeka.Ja tym autem pojechalem bez waznego Oc do kolegi zeby pod blok nie jechac takim autem bo wstyd tam dopiero rozbebeszylem to i wyszla cala prawda.W sobote kupilem w poniedzialek rozebralem zobacyzlem i chialem wszystko cofnac w tyl ale niestety on usilnie kombinowal ze to zle ze to neidobrze ....

Spod spodu bylo tak pieknie zasloniete ze musil bym srubokretem po podlodze walic zeby dziura wyskoczyla.Dopiero jak wywalilem caly srodek zaskoczyly mnie takie czarne laty wziolem nozyczki i zaczalem to zdzierac i wyszla cala prawda na temat podlogi w tym aucie.

Pozatym duzo jest mechanicznych rzeczy ktore sa rozklekotane.Lewarek zmiany biegow lata jak chce,fotele jak widac,nadmuch dziala tylko na poziomie 4 tym,fotele jak widac,wycieraczki chodza jak w traktorze,brak liste na drzwiach itd ale te rzeczy chialem sobie porobic.Blachy bylem w 1000% pewien ze jest zdrowa bo to znajomy i na dodatek lakiernik wiec nie przypuszczalem ze mnie moze wprowadzic w takie maliny a jednak.....

 

Mam koledzy pytanie bo w piatek minie mi 14 dni jak kupielm to auto i jak jest teraz z zaplacenie podatku w urzedzie skarbowym mam zaplacic?

Czy jesli bedzie sprawa w sadzie to to moze poczekac?

I to samo dotyczy sie rejstracji samochodu dalej.

Nie bedzie mowliwe zebym to robil do zakonczenia sie ewentualnej sprawy.

Adwokat mi mowil ze priorytetem jest sprawa sadowa i wtedy takie rzeczy jak urzad skarbowy i urzad komunikacji musza czekac?

Mial ktos podobna sytuacje?

pozdrawiam

Opublikowano

Słuchaj sie adwokata. Jak woz chcesz oddac i uniewaznic umowe to nie zalatwiaj rzeczy ktore robi sie w momencie pogodzenia sie z zakupem. Niestety zamroziłeś sobie kwote pieniedzy bo watpie w to by ten "Ex-Znajomy" poczol sie do czegos...

Szkoda ze nie zrobiles zdjec przy rozbieraniu wozu/ wycinaniu nożyczkami itp itd (chyba ze zrobiles - to poinformuj o tym adwokata/ doradcę prawnego). Zastanawiam się czy mogłoby być to uznane jako próba zatajenia faktycznego stanu technicznego wozu.

Ciekaw jestem też czy z racji jego (sprzedawcy) fachu - sąd wziąłby pod rozwagę podejrzenie, że jest zdolny ukrywać takie "kwiatki" w blacharce znacznie lepiej niż przeciętny śmiertelnik/ handlarz etc.

Opublikowano

wlasnie kurcze zle zrobilem ze nie robilem zdjec jak to bylo zakryte tylko wtedy jak juz to pooddzieralem.na jednym ze zdjec widac jeszcze kawaek tej amty zaslaniajacej.

a jesli chodzi o jego zawod to adwokat mi mowil ze sad moze wziasc to pod uwage ze on nie ejst zwylym smiertelnikiem tylko ze on jest profesjonalista i napewno o tym wiedzial tym bardziej ze robil to auto tzn. malowal je cale i robil progi wiec watpie w to zeby o tym nie wiedzial.

Opublikowano

Ja ci wpolczuje zakupu takiej PADAKI ZLOMA ITP powiedz mi gdzie ty miales oczy czy lewarek odpadl ci pod domem? czy dmuchawa nie dzialala itp.itd kupiles na maxa grata i niestety wspolczuje ci.

 

Niewiem jak jest z zakupem samochodu na mieki dowod mozesz wygrac tym sprawe bo jak sie nie myle nie mozna sprzedawac auta z miekim dowodem bo ty jako kupujacy nie zarejestryjesz zloma z takim dowodem.

Co do Advokata to ogolie szkoda gadac oni zawsze ci powiedza ze masz wygrane bo za to biora kase :!: :!: :!: :!: :!:

Ja wygralem sprsawe kosztowalo mnie to 3tys zl i echo mam a nie kase

 

facet ma juz 6 komornikow i co :duh: a ja mam durny swistek i mniej w kieszenie o 3tys zl.

 

powiedz ile dales za łupa? i jakio rok.

Diesel Forever x5
Opublikowano

dzis dzwonil i jakos dziwnie gadal ze mna w sensie ze skruszony byl.

ja powiedzialem mu ze ma sie dostosowac do tego psiama ma czas do 3 listopada.

potem poczekamy.

nie odpuszcze tego tak ooo a czas pokaze jak to sie skonczy

Opublikowano

Qrde, mam nadzieję, że wszystko dobrze się skończy dla Ciebie Coolmariunio! Gdyby to jeszcze był jakiś handlarzyna, a to twój znajomy...

 

Dzięki takim zachowaniom jak twoje, może uda się trochę potępić "takich" ludzi... I chociaż trochę ukręcić, te wały jakie się kręcą na zwykłych ludziach i ich uczciwie zarobionych pieniądzach. :|

Daj mu popalić, qrde, jak tak można (?) - jestem z tobą!! :cool2: :mrgreen:

Opublikowano

powiem ci ze jestem dobrej mysli a jak to sie skonczy czas najblizszy pokaze.

pozatym moge mu uprzykszyc zycie bo am niby dzialanosc ale maluje w domu a ma nie dokonczona komore do malowania wiec maluje tak w garazu wiec moge mu jakies kontrole podeslaC?

Opublikowano

Andrzeju, a ja myślę, że to nie jest dziecinne zachowanie. Czasami trzeba walczyć o swoje.

Gdyby to jeszcze był jakiś komis (nie chcę obrazić uczciwych komisów), albo inny handlarz z "bożej łaski". Fakt, że dobry znajomy by tego na pewno nie zrobił, ale trudno - stało się.

Ja ostatnio poczułem się oszukany przez operatora GSM (nie będę podawał nazwy) i złożyłem reklamację. Kwoty jakie zapłaciłem za korzystanie z usług były stanowczo za wysokie. Było negatywne odniesienie do mojej reklamacji, więc poszło odwołanie i po pewnym czasie i ponownym rozpatrzeniu mojego przypadku dostałem zwrot tego co uznałem za niesłuszne. Co prawda, dalej twierdzono, że nie mam racji, ale kasę "dostałem". :8) Czyli jednak coś było w moim zanegowaniu rachunków. Następnym razem jeśli ktoś będzie w podobnej sytuacji goście z od tego koncern zastanowią się czy warto kręcić "wała". Jeśli trafi się jeszcze parę podobnych przypadków więcej i ktoś to odpowiednio nagłośni skończy się wyzyskiwanie - bo szkoda nerwów. ;)

 

Do czego dążę, jeśli ludzie będą walczyli o swoje, to powinno się skończyć kręcenie. Nasze społeczeństwo dopiero się uczy (niestety czasami zbyt opornie). Ja już także miałem odpuścić i proszę, takie miłe zachowanie ze strony operatora. Jeśli będziemy bardziej "waleczni" o swoje, to możemy mieć to wynagrodzone. Czasami ktoś coś podeśle do mediów i robi się draka. A dzięki temu jest mniej chętnych na zarobek z oszustwa.

 

Tutaj nie miałem nic do Ciebie - z większością twoich postów się zgadzam (mniej lub bardziej ;) ). Ale czasami naprawdę warto. W tej chwili Coolmariunio nie ma już nic za bardzo do stracenia. Więc co mu szkodzi... Trochę nadymi i gość naje się wstydu wśród znajomych i będzie miał - po łapkach. :mrgreen:

Opublikowano

masz racje widzisz poslki narod jest narodem zastrasoznym jeszcze z czasow prl-u.Faktycznie polska mentalnosc ludzi dopiero sie uczy walki o swoje.

pochwale sie tym ze swego czasu wygralem sprawe w sadzie we wloszech z makaronem wiec w polsce w swoim kraju tym bardziej ebde walczyl o swoje.

wiekszosc ludzi machnie reka i spusci glowe(czasem tez tak zrobie jak trzeba) ale w moim przyapdku jesli ktos jest nie fer to dlaczego ja mam byc fer....

czasem kogos trzeba nauczyc zeby sie zmienil ale przewaznie glupek zawsze ebdzie glupkiem nawet jak by mu nasral przed drzwiami posprzata i dalej bedzie taki sam.

wiec teraz czas spokoj i sprawiedliwosc pokaze.

Opublikowano

Ja pisałem tylko i wyłącznie w kontekście tejże walki. Zemsta, to już inna sprawa i nie mi w nią wnikać.

Chodziło mi tylko o to aby dociekać swego w sposób "prawy" - inaczej będziemy identyczni jak ten przez którego jesteśmy pokrzywdzeni. I o tym także trzeba pamiętać.

Opublikowano

sorka ze ucichlem ale czekalem na odpowiedz z jego strony na moje pismo.do 3 lsitopada mial czas.

wczoraj bylem u adwokata jestem umwoiony z nim na poniedzialek na napisanie pozwu do sadu.dalej bede informowal co i jak

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.