95% z Was ma niesprawne tylne oswietlenie

[macies]

Moim zdaniem tylnie lampy to porazka jakas w e36, u mnie czasem nie stykają ścieżki od żarówek. Wiec mimo że żarówka jest ok to lampa nie świeci jak powinna. Juz próbowałem wyginania tych blaszek czyszczenia, a i tak raz na pół roku cos nie kontaktuje....

[bieniu3000]

Moze masz podróbki? Mialem jakis czas i faktycznie tak sie przy nich dzieje. Sa czyste, podginane dobrze, a i tak nie chca swiecic. W oryginałach zawsze miałem i mam dobrze.

[miki1406]

Moze masz podróbki? Mialem jakis czas i faktycznie tak sie przy nich dzieje. Sa czyste, podginane dobrze, a i tak nie chca swiecic. W oryginałach zawsze miałem i mam dobrze.

 

Myśle, że to bardziej sprawa szczelności... troszkę wilgoci i śniedz gotowa :cry:

 

A propos lexusów itd... jestem przeciwnikiem agrotuningu bo uważam, że taki tuning (zewnętrzny) pasuje do japońskich aut robionych jak auta w Szybcy i wściekli itd... Niemieckie BMW to autko z klasą i dlatego żadne "cuda" do niego nie pasują bo psują styl... ale, te lampy

 

http://allegro.pl/item464177262_lampy_tylne_bmw_e36_sedan_red_white_jakosc_fk.html

http://allegro.pl/item459440295_lampy_tylne_bmw_e36_sedan_red_crystal_komplet.html

 

te dymione już mniej ale niech tam

 

http://allegro.pl/item464168454_lampy_tylne_bmw_e36_sedan_smoke_red_clear_hit.html

 

nie są strasznie rażące... mają jakoś tak klase... podobają mi się...

 

http://allegro.pl/item459486314_bmw_3_3_e36_lampy_tylne_tuning_chrom_lexus_komplet.html

 

A to?? Co to jest?? :twisted2:

[xman17]

hmm ale chyba do combi ciezko takie bialo czarne zdobyc :P

[bieniu3000]

Tak właśnie tu chodzi o szczelność. Z poczatku byłem z nich zadowolony (podróbki oryginalnych czerwono-białych), ale po jakims czasie zaczyly parowac i zaczal zbierac sie syf pomiedzy szkielkami nie do wyczyszczenia (lampy tylne w e36 maja szkiełka 3 warstwowe - rozbroiłem jedna zanim poszla do kosza :mrgreen: kurde mogłem zdjecie zrobic) mało tego uszczelka nie dokładnie przylega do karoserii i woda ktora sie dostanie szybko reaguje z blaszkami... najpierw mi nie laczyly przy zarowkach wyginalem czyscilem itp. Aż w koncu zgniły przy kostce i nie było dla nich ratunku :norty: Szczerze nie polecam żadnych takich wynalazkow za 300 zl, chociaz kiedys polecałem.

[miki1406]

lampy tylne w e36 maja szkiełka 3 warstwowe - rozbroiłem jedna zanim poszla do kosza :mrgreen: .

 

bieniu?? A da rade rozebrać i złożyć?? ja mam oryginalne a w środku jest jakiś syf :roll: kurde w dużym fiacie to bym olał i u siebie też olewałem, ale jak młody po ślubie kupił E36 lalke to aż miło popatrzeć jak się lampki palą... :cool2:

[Prokop]

ja zresztą zmieniam co dwa lata nawet jak jeszcze świecą .....

A mogę zapytać po co?? Myślę że lepiej mieć komplet żarówek w samochodzie. Ciekawe czy w domu też zmieniasz co 2 lata, (troszkę sarkazmu ale dla mmnie to napraaaaawdę dziwne)

PS. Nie wiem po co takie tematy, jak ktoś nie dba o oświetlenie to jeździ bez, jeszcze może zacznijmy temat 90% ludzi jeździ z zabrudzonymi leflektorami, z padniętym tłumikiem itp. bez sensu

 

Bo żarówka z biegiem czasu się wypala, świeci ciemniej i jest bardziej podatna na przepalenie...

Zarówka żarnikowa, a o takiej mowa świeci tak samo. A nowa żarówka równie dobrze też może mieć wadę i też się przepalić po krótkim czasie i na nic wymiana. Dlatego nie widzę sensu i powodów. Poprostu trzeba mieć żarówki zapasowe i jak się przepali to ją wymienić. Ale jak się nie ma zapasowej to się jeździ z przepalonymi i tyle na ten temat i tyle tej filozofi.

[bieniu3000]

lampy tylne w e36 maja szkiełka 3 warstwowe - rozbroiłem jedna zanim poszla do kosza :mrgreen: .

 

bieniu?? A da rade rozebrać i złożyć?? ja mam oryginalne a w środku jest jakiś syf :roll: kurde w dużym fiacie to bym olał i u siebie też olewałem, ale jak młody po ślubie kupił E36 lalke to aż miło popatrzeć jak się lampki palą... :cool2:

 

Jesli w srodku i masz oryginalne to je poprostu wykrec i karcherem w srodku umyj (jesli to oryginaly to styki nie skoroduja). Jesli brud nie tkwi w srodku tylko pomiedzy szkiełkami to gorsza sprawa bo wszystko jest (nie)dokładnie klejone. Ja myslalem nad takim patentem, żeby odkleić tą uszczelke co idzie dookoła ponadcinac na miejscu klejenia na dole rowki, wtedy daloby sie umyc karcherem miedzy szkiełkami, wysuszyc porzadnie zeby nie parowaly potem i zakleić bezbrwnym technikolem, przy okazji uszczelnic ewentualne miejsca przez ktore mogl dostac sie brud. Na koniec przykleic uszczelke i lampy mialbys jak nowe. Sporo kombinacji, ale jakbys mial zmieniac lampy to warto spróbować. Jak znajde jeszcze ta druga stara lampe to przetne ja na pół flexem i zobrazuje Ci jak to wyglada. Ja pomyslu zaniechalem bo mialem zbyt zniszczone lampy.

[miki1406]

lampy tylne w e36 maja szkiełka 3 warstwowe - rozbroiłem jedna zanim poszla do kosza :mrgreen: .

 

bieniu?? A da rade rozebrać i złożyć?? ja mam oryginalne a w środku jest jakiś syf :roll: kurde w dużym fiacie to bym olał i u siebie też olewałem, ale jak młody po ślubie kupił E36 lalke to aż miło popatrzeć jak się lampki palą... :cool2:

 

Jesli w srodku i masz oryginalne to je poprostu wykrec i karcherem w srodku umyj (jesli to oryginaly to styki nie skoroduja). Jesli brud nie tkwi w srodku tylko pomiedzy szkiełkami to gorsza sprawa bo wszystko jest (nie)dokładnie klejone. Ja myslalem nad takim patentem, żeby odkleić tą uszczelke co idzie dookoła ponadcinac na miejscu klejenia na dole rowki, wtedy daloby sie umyc karcherem miedzy szkiełkami, wysuszyc porzadnie zeby nie parowaly potem i zakleić bezbrwnym technikolem, przy okazji uszczelnic ewentualne miejsca przez ktore mogl dostac sie brud. Na koniec przykleic uszczelke i lampy mialbys jak nowe. Sporo kombinacji, ale jakbys mial zmieniac lampy to warto spróbować. Jak znajde jeszcze ta druga stara lampe to przetne ja na pół flexem i zobrazuje Ci jak to wyglada. Ja pomyslu zaniechalem bo mialem zbyt zniszczone lampy.

 

Byłbym mocno dzwięczny :cool2: Bo już nie moge patrzeć na ten syf :mad2: