opinie na tamet kierowcow w bmw

[__Kai__]

Jak dzieci...... :duh: :mad2:

 

dokładnie 8)

 

te! dresy! skończyć się wygłupiać :dance: :dance: :dance:

poruszamy tu poważne tematy :)

[Misiek W-wa]

Patrzac na wasza konwersacje na tem przecinków, rozdzielania faraz i itd dochodzę do wniosku ze podobnie mozecie sie zachowywac na drodze, a wizerunek kierowcy BMW to nie tylko droga.

 

Panowie nie ładnie na tak fachowym forum spierac sie o bzdury.

 

Jeśli kogoś uraziłem, PRZEPRASZAM nie zrobilem tego celowo.

[Remol]

A o co biega z tymi dresami ? :roll:

Ja tam czesto jezdze w dresach, czesto jezdze w sandalach albo w drewniakach, ostatnio w spodniach kamo metro i co ?

Ja tam sie jakos inaczej nie czuje. A co do scigania to ze mna sie nie da scigac. Moze 3 - 4 razy sie z kims ganialem.

[pama20]

Na przedzie postu powitanie i podziekowanie dla tego forum :cool2: Jestem młody jesli chodzi o ta MARKĘ(20000 km) ale jedno moge powiedziec:po primo raz; BMW ma szacunek na drodze.Wczesniej miałem malczaka,skode,kanta ale zawsze moim marzeniem było czarne BMW.Marzenie sie zisciło i to w nadmiarze zamiast e30tki w która mierzyłem mam e36,I tutaj zaczeły sie problemy,jestem gangsterem ha ha ha . :nienie:Jak tylko moge zwalczam ten stereotyp;ustepuje na drodze;puszczam w boczne;staje przed pasami.I co?Zaczyna działac.Jechałem ostatnio do Krakowa i komornik zamrygał wiadomo stacja,dojezdzam i widze ciag aut z naprzeciwka to blinduje niech smigaja tam gdzie ja bo blokuja ruch.Mrugnalem raz,drugi nic gość stoi,zatrzymałem sie i jeszcze raz po swiatłach,poszedł na stacje,za nim jeszcze trzech ja za nimi.Leje do zbiornika a tutaj podchodzi gosc ktorego puscilem jako pierwszego i co?i zdziwko myslal ze biore go na stłuczke bo mam troche zderzak zdeprawowany przez zime.Oddał szacunek i przeprosił ze tak długo czekał.TO MY MUSIMY ZŁAMAĆ TEN STEREOTYP NIKT INNY!!! only BMW. pama20

[Demi-Mot]

Taka ciekawostka. Mieszkalem ponad rok we francji. Moj ojczym mial mozliwosc kupienia tam bmw po taniosci, ale nie zdecydowal sie bo pracuje tu i tam i praca wymaga dobrego wizerunku, i nie zdecydowal sie na kupno bmw poniewaz we francji jest przyjeta taka reakcja - widzisz starsze bmw to albo czarnuch albo zly arab jedzie. Oczywiscie nie jest tak zawsze, ale to sie faktycznie bardzo czesto sprawdza. A czarnuch albo arab maja troche [bAD] ta opinie we francji u francuzow. Nie bez powodu.

[milosz]

powiem wam tak w szczecinie jak masz e32 lub e38 lub mieta 140 to nie masz problemow na skrzyzowaniach czy innych ulizkach nikt nie trabi nawet jak mu zajedziesz droge a po wlaczeniu kierukowskazu robi sie miejsce i powiem wam tak od kiedy zamienilem citroena bx na bmw e32 skonczyly sie moje problemy z policja od 10listopada zeszlego roku nie mialem ani jednej kontroli policyjnej nawet jak lamalem przepisy a policja to widziala nawet raz na 40 mialem ok 80 za mna jechalo auto policjant strzelal we mnie z suszarki a i tak mnie przepuscili a tego co jechal za mna zatrzymali dziwne nadal ludzie sie boja ludzi w takich autach

 

jechałem z kumplem e34 520 (czarna z ciemnymi szybami - do urzędu celnego prosto z Niemiec). na ograniczeniu do 40 km/h kolega jechał ponad 100 km/h - strzelili suszarką (stali za krzaczkiem :)) - popatrzyli jak jedziemy i nie zatrzymali. w biały dzień przez Bydgoszcz. moim zdaniem bali się, kto w środku siedzi. a my dwa leszczyki z "zanikiem mięśni"po 70 kg każdy :duh: :D

[milosz]

chyba mi przyznacie racje ze wiekszosc kierowcow BMW to buraki , widac jak jezdza zwlaszcza Ci co sobie dopiero co nabyli samochod z szchownica (bez urazy) ale widac to jak udaja ze sa panami autostrad a pod maska 1,8,czarne szyby, burczace wydechy od TIRa i wiesniackie swiatla a'la lexus :roll: profanacja marki BMW

niestety bardzo dużo takich jeździ :( poza "cwaniactwem" najbardziej martwi

mnie profanacja marki właśnie kominami od TIRa, lexuslook etc :duh: przy okazji pozdrawiam forumowiczów. jestem na forum od niedawna... i jestem bardzo pozytywnie rozczarowany. myślałem, że będzie dużo użytkowników zbajerowanych

"choinek"... BMW to elegancki sportowy samochód i nie trzeba poprawiac na siłę jego wizerunku. od tego są ludzie z działu PR z Monachium. co innego dyskretny makijaż :D

[Martinez]

i jestem bardzo pozytywnie rozczarowany. ...

 

MOżna być pozytywnie rozczarowanym... :shock: Toz to przeciez przeczy samo sobie. Mam nadzieję, że Prof. Miodek nie czyta akurat forum... :mrgreen:

 

BMW to elegancki sportowy samochód i nie trzeba poprawiac na siłę jego wizerunku. od tego są ludzie z działu PR z Monachium.

 

Od kiedy PR montuje albo projektuje auta.... :roll2: :roll2:

 

Wiem, wiem..czepiam się... :twisted2:

 

ale ogolnie masz sporo racji..... :cool2:

[Bartek]

we francji jest przyjeta taka reakcja - widzisz starsze bmw to albo czarnuch albo zly arab jedzie. Oczywiscie nie jest tak zawsze, ale to sie faktycznie bardzo czesto sprawdza. A czarnuch albo arab maja troche [bAD] ta opinie we francji u francuzow. Nie bez powodu.

 

Francuzi w Polsce (i nie tylko) też mają opinię brudasów i tchórzy (z czym się w 100% zgadzam) i co z tego?

Według mnie to każdy niech jeździ tym czym lubi (lub na co go stać) i ubiera się w to, co mu się podoba. Jak to komuś innemu nie pasuje to jego problem.

Uważam, że większą porażką jest odwalony gość w gajerku w 126p niż pacjent w dresiku w BMW.

[Martinez]

A to jak ktos ma malara to juz mu nie wolno w gajer sie wbic.... :duh:

 

Ja tam nie oceniam ludzi po ich samochodach. Znamu super ludzi, ktorzy jezdza cieniasami, pandami i innymi puszkami oraz frajerów w Audi, Lexusi czy niestety w BMW.. :mad2: :mad2:

 

Moze jedynie jestem uprzedzony do wlascicieli Volvo, ale po prostu mam do nich pecha... :evil:

[Bartek]

A to jak ktos ma malara to juz mu nie wolno w gajer sie wbic.... :duh:

 

Jak najbardziej mu wolno (tylko śmiesznie wygląda jak gość w gajerku za 2 tyś wsiada do malca za 200 PLN). Jest to jego sprawa. Tak samo jak jazda BMW w dresiku ze Stadionu (za 30 PLN), czy palenie gumy. Jego kasa, jego gust itd.

[milosz]

Od kiedy PR montuje albo projektuje auta.... Rolling Head Rolling Head

 

między innymi PR :)

[slizg]

przedchwilka doslownie zamurowalo mnie!

Wlaczylem telewizor do sniadanka a tu patrze leci "KLAN"

juz mam przełaczac a tu patrze podjezdza klasyczna czerwona e30 coupe na felach BBS - mysle sobie "no prosze prosze",

nagle otwiera sie szyba, podchodzi do auta jakas kobitka i odbiera od kierowcy woreczek z białym proszkiem :jawdrop: !!!

 

 

rece opadaja :mad2:

[IGI]

Co do stereotypu dres w bmw niestety bardzo czesto sie on sprawdza, ja u siebie na miescie ogladam sie za wszystkimi bmw (taka choroba :norty:), i niestety czesto siedza tam lyse paly, auto zarzniete i swiruja po miescie.

 

Na trasie jezdzac do tej pory zwyklymi autami niestety tez nie moge nic dobrego powiedziec ... Przedwczoraj np smigalem do Otwocka fiatem brava ;) i w drodze powrotnej zrobil sie chwilowy zator bo jeden tir skrecal w prawo, a cwaniaczek w czarnym e36 touring (stal z 5 aut za mna) zamiast poczekac na swoja kolejke w wymijaniu tego tira wbil sie na drugi pas i wymijal pokazny sznur jadac czesciowo poboczem i zmuszajac kierowcow ktorzy wczesniej zaczeli wymijanie do hamowania ...

 

Inny cwaniak tez e36 :duh: jechalem kawalek za nim i nawet nie patrzyl czy cos z naprzeciwka jedzie tylko sie wbijal na 3ciegio zmuszajac innych do zjezdzania na pobocze ...

 

Niestety po drodze spotkalem jeszcze kilka bmw i tylko jedna e30 zachowywala sie normalnie - jechali jakies 110 spokojnie, nie wyprzedzali na 3go - pelna kulturka. I jak tu nie mowic o stereotypach ?

 

 

Nie twierdze tez ze tylko kierowcy bmw sie tak zachowuja, kazdy kto jezdzi na trasie wie ze takich burakow jest cala masa, i to w roznych autach ale niestety z mojego doswiadczenia wynika ze w bmw odsetek ten jest dosyc spory...

 

A co do tego ze bmw prowokuje innych do scigania sie to mysle ze nie tylko bmw a kazde auto uwazane za sportowe, lub tak wygladajace.

 

Jeszcze do niedawna jezdzilem kadettem gsi i bardzo czesto mlode lebki stajac obok chcialy sie zmierzyc (najczesciej calibry :P) Czesto odpuszczalem, ale jakos jak widze ze ktos za mocno swiruje (jak jedna e30 325 touring) albo ma mega "wypasiony" woz z milionem spoilerow to jakos nie moge sie powstrzymac ;)

 

A na koniec takie pocieszenie, I tak sa jeszcze gorsi - np calibra - tutaj jakies 95 % to dresiwo ;)

[djx]

Ja nie patrze na stereotypy.Opinie są jakie są ale my jesteśmy od tego żeby to zmieniać :cool2:

[Gość]

A ja chodze w dresach (oczywiscie nie caly czas) bo DRES JEST WYGODNY i prawde mowiac nie bardzo mnie rusza takie gadanie, nie zwracam na to uwagi, wiecej TOLERANCJI :!:

 

PS. Nie ocenia sie ludzi po wygladzie :nienie:

[maly440]

heh. ostatnio miałem fajną akcję. umowilem się z facetem na obejżenie bmw e39, nie żeby kupić (bo już mi znajomy sprowadza) tylko żeby się przejechać. facet podjechał na parking przy ikei wysiada i mowi "odrazu wiedziałem że to Pan chce ją kupić, wygląda Pan... ehe... :? ......, może chodziło o to że mam 190cm i waże ponad 100kg i lubie krutkie fryzury no i miałem czarną skure na sobie, a to stereotyp posiadacza czarnej beemki, to wiadomo :D :D ale nic, wsiadam do autka odpalam i jade a chłop się mnie pyta "czy Pan przypadkiem nie sciąga długów, bo mam takiego ku..sa co mi wisi kase" :shock: mowie mu że raczej się takimi rzeczami nie zajmuje, a on nato "aha bo myślałem... bo Pan tak wygląda... ( głupi uśmiech)" ale nic jade sobie dalej (jemu już przeszły fantazje na mój temat) a tu nagle widze lizaczka wystającego z okna lanosika jadącego przedemną, no nic byłem zapięty, jechałem przepisowo więc niewiem o co chodzi, no ale staje na chodniku i z lanosika wysiada 2 panów w mundurkach którzy proszą mnie żebybm położył ręce na kierownicy, wstępnie mnie obmacali :norty: i mową "wysiadaj i ręce na daszek synku" no nic... wysiadam, kłade ręce na dach (czułem się jak na filmie :D ) obszukali mnie od stup do głowy i ..... nic dopiero puźniej poprosili mnie o dokumenty i prawko. ja się ich pytam czy każdego tak rewidują a oni na to " he he he tylko fajne blondyneczki a Pana to dlatego bo szukamy podobnego przestępcy co takim autem jezdzi" taa jasne.... :duh: powiem wam jeszcze że to była moja pierwsza kontrola policyjna, dziwny przypadek, no nie... :norty:

 

trochu się rozpisałem ale akcja była niezła :mrgreen:

[misster]

akcja :?: kazdy chce zyc :!: bezpieczenstwo przede wszystkim :!: chyba ze miales napisane na czole "NIE JESTEM BANDZIOREM"wtedy zrozumie zdziwienie

[MAJSU_WuWuA]

No niestety tak się składa że w Polsce 70% ludzi kupjących BMW to "tanie cfaniaki" uztkownicy e30 i e36 to juz chyba 90% :) No ale co poradzic ? To juz się raczej nie zmieni maly440 Istnieje też U z kreską "Ó" :cool2:

[zayatz]

uztkownicy e30 i e36 to juz chyba 90% :)

 

No to ja się mieszczę chyba w tych pozostałych 10%, a do tego przy swoim wzroście i posturze raczej nie powinienem budzić podejrzeń. A i tak mam u drogówki "premię" za markę i bonus za czarny kolor :mad2:.

Najpiękniejsza akcja zadrzyła mi się w Skarżysku Kamiennej, gdzie mnie "wysuszyli" na przekroczeniu o 20 km/h dzielni chłopcy. 70 km/h w tzw. "terenie zabudowanym" czyli klasyczne łowienie jeleni z krajowej drogi nr 7. Nie było żadnego tam "panie kierowco" itp. tylko po przestudiowaniu w milczeniu dokumentów chłopiec (miał góra 24 lata) pyta mnie: "czy miał pan jakieś problemy z prawem?" . Zaciąłem się na 3 sekundy ze zdumienia, po czym wypaliłem: "owszem!! bardzo poważne - rozmawiam przecież z panem o szalenie poważnym wykroczeniu drogowym jakiego się dopuściłem!". Chłopiec też się zaciął na kilka sekund, więc dodałem jeszcze: "jaja pan sobie robi?!" i zacząłem się śmiać. W tym momencie temperatura emocji wyraźnie opadła i dalej sprawy potoczyły się normalnie: negocjacje, tłumaczonko, pierdoły, punkty, mandacik, "szerokiej drogi" i pojechałem krótszy o 150 zł.

Ale niesmak pozostał - ot stereotypy

[ltCobigt]

Ja tam specjalnie nie zauważyłem jakiegoś negatywnego nastawienia ze strony panów w niebieskich mundurkach, a miałem wręcz przeciwne odczucia. W sumie przez prawie 2 lata użytkowania mojej coupejki dwa razy przez opuszczoną szybę rozmawiałem z policjantem.

Pierwszy raz był tydzień po zakupie auta, jechałem przez miasto, po prawo zrównał się radiowóz, znany gest lizaczkiem :D i już stoimy na poboczu. Podchodzi uprzejmy pan policjant i wyjaśnia mi powód zatrzymani: przednie koła wystają deczko za obrys karoserii, a ja nie mam zapiętych pasów. A więc mandacik i zabierają mi dowód za wystające koła. No więc zaczynam ściemniać że dopiero co wyjechałem i zapomniałem o pasach, a o kołach nie wiedziałem że nie mogą takie być, dopiero co kupiłem to auto, itd. Na to gliniarz: No bardzo ładne autko, napewno fajnie się jeździ z takimi kułakami i fajnie to wygląda ale przepisy zabraniają. Ale ok, dziś nie będziemy Panu takich problemów robić, ale proszę coś zrobić z tymi kołami, bo przy następnej kontroli znowu ktoś się do tego doczepi, dostanie Pan tylko mandat za pasy 100zł. A więc spoko, gdyby odrazu przyrównał mnie do stereotypu dresiarza to zapewnie nie był by taki uprzejmy i łykną by mi dowodzik. :)

Druga sytuacja: Jechałem w terenie zabudowanym, ładna, szeroka droga, a tu za lekkim łuczkiem cyk mnie suszarą i lizaczek. Podchodzi policjant, również miły i mówi że w terenie zabudowanym gdzie obowiązuje prędkość 50km/h ja przekroczyłem ją prawie 2 razy, jechałem 92km/h. No to sobie myśle ładnie! Dopiero co wykosztowałem się na kwiaty (akurat był to dzień kobiet), a teraz jeszcze popłyne za mandacik. Gliniarz mnie oznajmił że za to wykroczenie będzie ileś tam punktów i mandat 300zł. albo nawet od 400zł. :mrgreen: (nie pamiętam już dokładnie), poprosił o dokumenty i poszedł do poldka. Za chwile wołają mnie i pytanko czy przyjmuje czy do sądu grodzkiego. No to ja odrazu śpiewka że wyjątkowo się spieszyłem, panowie no w końcu dziś dzień kobiet. Na to gliniarz hahaha, ale to nie Pana święto :D Ale dobra, trochę zaniżymy wykroczenie i zarazem mandat, 100zł może być? Bez zastanowienia przyjąłem. W sumie wypisywanie przebiegło dość ciekawie, to był dobry duet, ten co wypisywał jakiś nadzwyczaj wesoły, żartował cały czas, a drugi młody jakiś podjarany uśmiecha się do mnie i mów 2,5 litra ho ho, niezły silniczek, takim to pewnie aż chce się gaz przyciskać. Ja na to że tak w miarę, to nie M-Power :D On: No tak ale napewno szybkie hihi :duh: No i tym razem odniosłem wrażenie że zostałem w miarę ulgowo potraktowany, a więc nie mogę powiedzieć abym czuł się nękany przez policje z powodu posiadania BMW.

[ltCobigt]

Chyba sobie wykrakałem w poprzednim poście :D:D:D bo właśnie byłem w Świątnikach i po drodze miałem kontrol, obecnie trzecią od kiedy jeżdżę BM-ką. Ale i tym razem wszystko w miłej atmosferze, sprawdzili papiery i tyle, dziekuje i do widzenia :)

[andre e36]

przedchwilka doslownie zamurowalo mnie!

Wlaczylem telewizor do sniadanka a tu patrze leci "KLAN"

juz mam przełaczac a tu patrze podjezdza klasyczna czerwona e30 coupe na felach BBS - mysle sobie "no prosze prosze",

nagle otwiera sie szyba, podchodzi do auta jakas kobitka i odbiera od kierowcy woreczek z białym proszkiem :jawdrop: !!!

 

 

rece opadaja :mad2:

 

 

mąkę na ciasto przywiózł. :twisted2:

[IGI]

apropo opinii o bmw - straszny wypadek jaki sie stał u nas w mieście

 

http://www.portel.pl/artykul.php3?id_akt=19669&id_dz=1

 

 

Naprawde nie dziwie sie ludziom ze tak a nie inaczej postrzegaja marke, zreszta poczytajcie komentarze ...

[djx]

Niestety debil jechał akurat BmW :? - marka nie ma nic do rzeczy mógł to samo zrobić innym ale niektórym ludziom tego nie przetłumaczysz

 

 

ps. Mąke na ciasto przywiózł - heheheheheh - heheh :mrgreen: