bzdurny mandat

[MCD]

własnie wrocilem do domu z przejazdzki ,okazalo sie ze zjezdzajac z drogi o dopuszczalnej 80km/h ,dwaj wspaniali funkcjonariusze tym swoim pistoletem zestrzelili mnie:).ogolnie jadac nie mialem nikogo,pusto na drodze i jechalem w prawdzie 84km/h,lecz zblizajac sie na teren miasta obowiazuje 60km/h no i czywiscie mnie zatrzymali..przekrzoczylem 24 km/h i dostalem 100 zł i 4 punkty karne..no bzdura !!!!to moje pierwsze punkty od 3 lat prawka i mam nadzieje ze to ostatnie:))

[kazas4]

takich mamy w Polsce wspaniałych funkcjonariuszy,byle schować sie w krzakach i suszyć!!! :duh: :mad2:

[Reanimator]

popełniłeś wykroczenie i zapłaciłeś za nie więc nie widze sensu twojego oburzenia ?

taka praca :roll:

[PawełH]

tez nie rozumiem o co chodzi.

[MCD]

tez nie rozumiem o co chodzi.

 

o to chodzi ze na tej drodze nie da sie jechac 60 -tką ,bo wstrzymuje sie ruch...dzisiaj tą samą droga jechalem wlasnie 60 i mnie tir wyprzedził a moja dziewczyna mowi co ty robisz! a ja mowie jej ze jade przepisowo,bo wczoraj jechalem szybciej i dostalem mandat..jak ktos zna trase łysomice torun to wie jak tam jezdza na trzeciego..akurat fakt był taki ze nie mial kto mnie poinformowac o tym ze stoją niebiescy bo jechalem przed 24...no pech ze nikt akurat nie jechał....ech..czasem niezrozumiem ich taryfikatora..

[PawełH]

pierwsze słyszę, że jadąc przepisowo wstrzymuje się ruch. A właściwie skłamałem - slyszałem to dość często oglądając program "Uwaga pirat!"

[oggy]

proponuje pojechac 8 w strone Kudowy przepisowo :) niedalej jak wczoraj wieczorem zdaje sie bylem jedynym, ktory jechal dotrzymujac predkosci "nakazanej".... + uprzejmosci ze strony znajacych kodeks drogowy lepiej ode mnie (czytaj: trabienie + mruganie mi ze za wolno jade i droge blokuje)... a przeciez jadac te przykazane 90, szczegolnie w nocy - faktycznie jest bezpieczniej - tymbardziej ze w sobotni wieczor "przestrzennie zagubieni" (czyt: panowie i panie po %) zajmują pobocza na tej trasie nader często, i to wcale nie w terenie zabudowanym....

 

Pomijam fakt, ze fotoradarow tam od groma :D hamuje taki przed samym foto, po czym znow przyspiesza (zauwazylem ze im mniejsze auto, tym agresywniejszy kierowca - np. nissan micra 1.0 wczorajszy... )

 

ale ja to w ogole emerycko jezdze :) wiec moze mam spatrzona opinie juz.

[voshon]

ale ja to w ogole emerycko jezdze :) wiec moze mam spatrzona opinie juz.

 

Bo kolega widocznie nie musi już nikomu nic udowadniać, a tacy kozacy w Micrach 1.0, Tico, itp pudełkach jeszcze mają wiele do udowodnienia :norty: :norty:

 

Pozdrawiam!

[Kruczek]

mam takie pytanie, czy jeśli policjanci w nocy nie mieli włączonego górnego światła w terenie zabudowanym można nie przyjąć mandatu ? podobno powinni być dobrze widoczni

[PawełH]

jak się popełniło przewinienie to nie ma co szukać kruczków, żeby się wykręcić od kary. A jak masz zamiar udowodnić, że mieli lub nie mieli światła?

[Reanimator]

mam takie pytanie, czy jeśli policjanci w nocy nie mieli włączonego górnego światła w terenie zabudowanym można nie przyjąć mandatu ? podobno powinni być dobrze widoczni

 

tzn którego światła nie mieli ?? z napisem policja ?

jeżeli byli w oznakowanym radiowozie to w czym masz problem ?

[Kruczek]

jakby nie stali po krzakach bez podświetlonego napisu POLICJA to nie było by problemu...

mu

[Wioletta]

Rozumiem kolegę MCD jak najbardziej,bo jakież to niebezpieczeństwo mogło spotkać go tam,gdzie pusto,głucho,droga prosta... ale to jest temat "never ending story"! :mad2:

Wszystko się wywodzi z mentalności... :twisted2:

 

Zacznijmy od tego,że w PL jest antyludzkie podejście do człowieka wszystkich instytucji! :duh:

 

Przykład MDC potwierdza,że godziny nocne są najbardziej niesprzyjające samotnym kierowcom.

Zauważyłam to nie tylko w Polsce... :8)

[Comret]

Wielkie halo o 100 zł i 3 punkty raz na trzy lata?

 

Złamałeś przepisy, złapali Cię, to teraz już nie marudź. Jak zdawałeś prawko to myślałeś, że przepisy są tylko tak dla picu?

 

Tu nie ma tłumaczenia, że była noc, pusta droga, wszyscy jechali szybciej a w ogóle to ja przecież nie spowodowałem zagrożenia...

 

Przyzwyczaj się że jak dasz się złapać na łamaniu przepisów to możesz zostać ukarany, a będzie łatwiej płacić mandaty.

[Wioletta]

MCD,trzymam Twoją stronę...! :wink:

Nie chce mi się jednak snuć wywodów,bo z powyższych postów wynika,że nie ma sensu ,a dla niektórych kodeks drogowy "robi" za Ewangelię... :norty:

[Kruczek]

dodam tylko że to był teren "zabudowany" dwa domy w odległości od siebie 150 m.... :duh:

sam policjant powiedział "jeżdżą Ci młodzi tymi beemkami jak szaleni"

(miałem 75 km/h na 50 km/h) :duh: odpowiedziałem mu a co innymi markami to świętoszki ? zamknął się i dalej tam wypełniał.

pierwsza moja kontrola mam nadzieję że ostatnia....

najbardziej rozwaliło mnie to że miałem z tyłu jedną inną oponę (zapas) bo dwa dni temu przebiłem koło, a durny policjant, co palenie było ? zaraz będzie mandacik, usilnie chce mu pokazać koło z takim samym bieżnikiem leżące w bagażniku ale gdzie tam, dopiero drugi przyszedł i trochę mądrzejszy był...

popełniłem wykroczenie, mandat zapłaciłem, ale tępoty tych policjantów nie zniosę, mam tylko nadzieję że wśród nich są jeszcze ludzie...

złapać i karać za wszelką cenę...

[PawełH]

MCD,trzymam Twoją stronę...! :wink:

Nie chce mi się jednak snuć wywodów,bo z powyższych postów wynika,że nie ma sensu ,a dla niektórych kodeks drogowy "robi" za Ewangelię... :norty:

raczej za dokument prawny

[solaris520]

...+ uprzejmosci ze strony znajacych kodeks drogowy lepiej ode mnie (czytaj: trabienie + mruganie mi ze za wolno jade i droge blokuje)...

 

Mam nadzieję, że takich typów, o których piszesz szybko oduczą tych zwyczajów coraz liczniejsze fotoradary i coraz częstsze nieoznakowane patrole z kamerami z przodu i z tyłu.

Swoją drogą, jako, że sam lubię sobie jeździć spokojnie (a przy okazji przepisowo) bywało, że miałem z tym oślepianiem do czynienia - po czym nieraz gdy mnie ten "ktoś" wyprzedził okazywało się, że chojrak miał dużego pietra przewodzić całej kolumnie szybciej niż ja - bo dopiero będąc z przodu dochodziło do niego, że teraz on jest narażony na "strzały" fotoradarów, czyli że jego ostatnie z wypłaty 300zł na koncie jest mocno zagrożone.

 

Przepisy odn. prędkości - ewangelia czy nie ewangelia - ale na pewno pod względem bezpieczeństwa są lepsze niż fantazja statystycznego kierowcy (zwłaszcza Polaka - czyli zakompleksionego chama na drodze, który śpieszy się zwykle z nudów. To taki wynik obserwacji: popatrzcie sobie czasem przez chwilę na wyraz twarzy ludzi za kierownicą)

 

hej:)

[voshon]

dodam tylko że to był teren "zabudowany" dwa domy w odległości od siebie 150 m.... :duh:

sam policjant powiedział "jeżdżą Ci młodzi tymi beemkami jak szaleni"

(miałem 75 km/h na 50 km/h) :duh:

 

Mnie zatrzymali kiedyś jak świeżo zjechałem z trasy i "zapomniałem", że jestem już w zabudowanym... Stali zaciemnionym radiowozem na stacji benzynowej, minąłem ich i za parę chwil zauważyłem we wstecznym "dyskotekę". Werdykt? 107/50 Kara? Upomnienie :mrgreen: Jechałem swoją bunią, ale nie zachowywałem się jak ostatni burak i nie zgrywałem "cfaniaka". Funkcjonariusze to też ludzie, jak już na wielu forach wielokrotnie pisałem i będę pisał do znudzenia. Merytoryczne argumenty czasem działają o wiele więcej niż niektórym się zdaje. Oczywiście wszędzie są "czarne owce", ale nie generalizujmy i nie demonizujmy, że akurat my, kierowcy bmw stoimy na z góry straconej pozycji w starciu ze stróżami prawa.