[E60] Co z tym airbagiem??

[Rafcik086]

Witam koledzy mam bmw e60 525d 2005 rok wyskoczył mi błąd o takiej treści:

 

"Restraint systems, Funcion of airbags, belt tensioners and belt force limiters tensioners and belt force limiters faulty. Ensure your seat belt is fastened despite the fault" czy ktoś coś z tego rozumie :-) dodam tylko tyle, że miałem już raz kasowany błąd z miesiąc temu poduszka i pasy razem, ale myślałem, że wszystko przez wymianę alternatora, jednak okazuje się, że chyba to nie przez to. Pozdrawiam i czekam na szybką odpowiedź

[siwy_]

Samochód nie był przypadkiem bity? Kuzyn w e90 2006 miał ten sam przypadek - po kasowaniu błąd powracał. Okazało się że autko było powypadkowe...

[Rafcik086]

Autko raczej nie jest powypadkowe, bo wszystkie numery szyb itp itd są ok, zresztą w serwisie mi powiedzieli też, że nie był bity bo zrobili mi takie małe oględziny jego stanu przebieg 130 tys jest adekwatny do zużycia.

[luk1685047081]

tak kochany to juz było :)

ale podam ci co u mnie było : wykitowała mata w siedzeniu odpowiedzialna za info o zajętości miejsca, niestety albo wymiana albo trik z diodą.

[Danek24]

tak kochany to juz było :)

ale podam ci co u mnie było : wykitowała mata w siedzeniu odpowiedzialna za info o zajętości miejsca, niestety albo wymiana albo trik z diodą.

 

Odświeże temat. Czy trik z diodą jest taki sam jak w E39 lub e46. Też pod fotelem jest puszka do której jest podpięta mata? Prosiłbym o podpowiedz bo u koleszki mata padła i chcemy zrobić tak jak robiłem mu w e39 właśnie z diodą.

[Słodek]

Sprawa ma się następująco (przynajmniej u mnie taki przypadek zaistniał): jeździłem moim e61 na krótkich odcinkach, prąd potrzebny do rozruchu silnika 2,5 diesel jest tak duży, że pokonując wspomniane krótkie odcinki alternator nie uzupełniał w akumulatorze zużytej do rozruchu energii. Po jakimś czasie pojawił się komunikat o niskim poziomie naładowania akumulatora. Nie zastanawiając się zbyt długo zorganizowałem mojej narzeczonej wycieczkę, łącząc przyjemne z pożytecznym, podładowałem tym samym akumulator. Po jakimś czasie, chyba parę dni, sprzątałem wnętrze samochodu, odkurzałem podłogi, również pod fotelami. Na drugi dzień po sprzątaniu pojawił się właśnie ten komunikat, jak w temacie. Nie pozostało nic innego, jak wizyta w serwisie. Na początku myślałem, że może przypadkowo, ssawką odkurzacza, rozłączyłem coś pod fotelem, brałem też pod uwagę uszkodzenie maty w siedzisku fotela. Okazało się, że systemy bezpieczeństwa, w chwili, gdy system elektryczny samochodu generuje zbyt mało prądu, zaczynają działać wadliwie - wyłączają się, na ekranie wyświetlana jest informacja o ich wadliwym działaniu. Panowie w serwisie podładowali akumulator i wszystko lata jak złoto. Wprawdzie kosztowało mnie to tylko, lub aż, 450 złotych, ale mogę się podzielić teraz swoją wiedzą na ten temat. Nie wiem, czy naładowanie akumulatora, bez kasowania błędu komputerem, wystarczy, wydaje mi się, że tak, z rachunku nie wynika, by ten błąd był kasowany w serwisie poprzez podłączenie komputera, trzeba spróbować, mam nadzieję, że wystarczy naładowanie baterii. Powodzenia

[mariusz1954]

Słodek sie nie myli. Czesta przyczyna tego bledu jest spadek napiecia akumulatora. Niestety ten blad sam nie znika. Trzeba interwencji aby go wykasowac.

[Kriss33]

Sprawa ma się następująco (przynajmniej u mnie taki przypadek zaistniał): jeździłem moim e61 na krótkich odcinkach, prąd potrzebny do rozruchu silnika 2,5 diesel jest tak duży, że pokonując wspomniane krótkie odcinki alternator nie uzupełniał w akumulatorze zużytej do rozruchu energii. Po jakimś czasie pojawił się komunikat o niskim poziomie naładowania akumulatora. Nie zastanawiając się zbyt długo zorganizowałem mojej narzeczonej wycieczkę, łącząc przyjemne z pożytecznym, podładowałem tym samym akumulator. Po jakimś czasie, chyba parę dni, sprzątałem wnętrze samochodu, odkurzałem podłogi, również pod fotelami. Na drugi dzień po sprzątaniu pojawił się właśnie ten komunikat, jak w temacie. Nie pozostało nic innego, jak wizyta w serwisie. Na początku myślałem, że może przypadkowo, ssawką odkurzacza, rozłączyłem coś pod fotelem, brałem też pod uwagę uszkodzenie maty w siedzisku fotela. Okazało się, że systemy bezpieczeństwa, w chwili, gdy system elektryczny samochodu generuje zbyt mało prądu, zaczynają działać wadliwie - wyłączają się, na ekranie wyświetlana jest informacja o ich wadliwym działaniu. Panowie w serwisie podładowali akumulator i wszystko lata jak złoto. Wprawdzie kosztowało mnie to tylko, lub aż, 450 złotych, ale mogę się podzielić teraz swoją wiedzą na ten temat. Nie wiem, czy naładowanie akumulatora, bez kasowania błędu komputerem, wystarczy, wydaje mi się, że tak, z rachunku nie wynika, by ten błąd był kasowany w serwisie poprzez podłączenie komputera, trzeba spróbować, mam nadzieję, że wystarczy naładowanie baterii. Powodzenia

 

 

zapłaciłeś 450 zl za podładowanie aku???

[Słodek]

Pojechałem do serwisu troszkę z "duszą na ramieniu", bo na amerykańskim forum wyczytałem, że kogoś usunięcie tego komunikatu kosztowało, UWAGA 1800 dolarów!!! - musiał mieć tam totalny bałagan. Z kolei na tym samym forum wyczytałem też, że BMW w USA przedłużyło gwarancję fabryczną na podzespoły bezpieczeństwa w modelach E60 i E61 do 10 lat, widziałem też zeskanowany oryginalny list BMW do jednego z użytkowników "piątek", gdzie informowano o przedłużeniu gwarancji. Dzwoniłem do BMW Polska i tam mnie poinformowano, że akcją tą objęte zostały konkretne egzemplarze o określonych numerach nadwozia. Sprawdzili mój samochód i nie został, niestety, objęty tą akcją, a sprawdzili, gdyż wszystkie serwisy i przedstawicielstwa BMW otrzymały numery nadwozia samochodów objętych tą "akcją", poinformowano mnie też, że każdą "akcję" wprowadzoną przez BMW można w ten sposób sprawdzić w odniesieniu do swojego samochodu.

Wracając do tematu postu, to właśnie tyle zapłaciłem, ale nie za samo naładowanie akumulatora, zapłaciłem głównie za zdiagnozowanie problemu, rachunek to 96 EUR.