Skocz do zawartości

Silnik sam odpalił - awaria


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam. Potrzebuje porady w sprawie awarii.

Sprawy maja się tak:

BMW E46 320D Compact 2002r.

 

Jadąc świeżo zakupiona Bunią nagły spadek mocy, po chwili wszystko ok,jadę dalej. Dojeżdżam na cpn wychdze z autka gasząc silnik i wyciągając kluczyki. Po chwili samochód odpala (samoczynnie) wchodzi na wysokie obroty i je trzyma :shock: :shock: :shock: wsiadam do samochodu próbuje coś zrobić, naciskać pedały itp, wkładam kluczyk w stacyjke i nic, dalej chodzi. Nagle sie wyłącza po pewnym czasie:(bez huku strzału itp) Pod samochodem kałuza, strzeliła chłodnica. Telefon laweta i heja do mecha :cry: :cry: :cry: Diagnoza: turbina i chłodnica - śmietnik !!! Mech mówi: nadmiar paliwa z turbiny spowodował samozapłon, nie wytrzymało i strzeliło na szczęście tylko turbina i puściła chłodnica możliwe ze coś jeszcze ale samochód jeszcze stoi w serwisie :cry: :cry: :cry:

 

Mam pytanko czy ktos słyszał o podobnych przypadkach??? jak sądzicie co się mogło stac i czy silnik to wytrzyma wszystko??? Czy będzie się opłacało jezdzić jeszcze nim czy szukac nowej buni??? :?: :?: :?: Poradzcie coś

Z góry dzieki i pozdrawiam.

  • Moderatorzy
Opublikowano

Świeża zakupoiona to pewnie została podpicowana. Zalana motordoktorem, żeby nie było wycieków. Olej się rozgrzał, poszedł przez uszczelnienia turbiny. Silnik wszedł na obroty spalając własny olej.

Katalizator pewnie też do wywalenia. Ciekawe jak wyglądają panewki.

Opublikowano

i tak miałeś dużo szcześcia słyszałem o przypadku gdy turbina zassała olej i silnika nie dało się wyłączyć chodził na wysokich obrotach dotąd aż wyssała cały olej z miski

oczywiście silnik szrot

takie buty bywają z turbinami w złym stanie

Opublikowano
Twój silnik idealnie się w wpasował w nazwę "silnik z zapłonem samoczynnym".Nie wiem jak wygląda uklad zasilania w 320d ale mnie uczyli że za taką sytuację odpowiada regulator obrotów w pompie wtryskowej lub przestawiacz kąta wtrysku.Oba zacinają się na skutek syfu w tankowanym paliwie,po czym silnik wchodzi na maksymalne obroty i jeżeli mu nie braknie paliwa lub w inny sposób nie zdławi się silnika zwykle kończy się nieciekawie.
A little piece of heaven in my hands
Opublikowano
Czy podpicowana??? trudno powiedzieć, samochód był kupiony w Niemczech z salonu(komis) tzn ktoś zostawił w rozliczeniu ten i wziął nowe, autko bardzo zadbane nic nie stuka puka itp, książka serwisowa tez w porządku, zobaczymy co powiedzą mechy i co jeszcze znajdą w najgorszym przypadku nowy silniczek :mad2: Dodam ze ver 150 konna i 164000 przejachane. Dzieki i pozdrawiam.
Opublikowano

 

A ten filmik wrzuciles bo Ci sie podoba? Bo jakos nierozumiem co on ma wspolnego z tematem.

 

Kolega wyzej wrzucil link na temat. No niestety diesel ma to do siebie ze jak sei rozbiegnie to wielka lipa trzeba bylo zdusic go na biegu jezeli to manual. Bo teraz moze sie okazac ze silnik jest do wymiany niestety.

Opublikowano

Tez tak pomyślałem ale było już za późno :( :( :( Jak na razie samochód stoi u mecha, liczę sie z wymianą silnika :cry2: i kosztami ale cóż.....

Na dniach wszystko się okaże.

Z góry dziękuje za sugestie. Opisze jak to się wszystko skończyło wraz z kosztami itp. może komos sie przyda na przyszłość.

Pozdrawiam i dziękuje.

Opublikowano

Sprawa zakończyła się całkiem przyzwoicie jak na awarie :) ( Jak na razie )

Największy wydatek to wymiana turbiny (pękła łopatka ) oraz puścił gdzieś przewód od chłodnicy bo cały płyn znalazł się pod samochodem. Do wymiany mam jeszcze złącze elastyczne ( układ wydechowy ) bo jak wchodzi na wyższe obroty to słychać drżenie. A z silnika spuścili tylko 1,5 litra oleju, reszta wyparowała.

 

Koszty: turbina (używana) do 150KM - 1000zł

olej - 31zł za litr

robocizna - 900zł

 

Koleś zalecił jeszcze wymianę świec i tego złącza ale to na dniach.

 

Więc myślę ze po takiej akcji wyszedłem nie najgorzej bo już powoli szukałem nowego silnika :(

 

Dzięki wszystkim za wszelkie info. :cool2: :cool2: :cool2:

Opublikowano

Czyli naprawa kosztowała tyle, ile ja muszę dopłacić do benzyny w stosunku do tego co zużyje diesel. Przez dwa lata.

 

Swoją drogą samozapłon spowodowany wtłoczeniem oleju przez turbo to znana usterka Czemu producent nie wymyśli prostego zaworu zamykającego dopŁyw powietza po wyłączeniu zapłonu?

Opublikowano

Czyli naprawa kosztowała tyle, ile ja muszę dopłacić do benzyny w stosunku do tego co zużyje diesel. Przez dwa lata.

 

Swoją drogą samozapłon spowodowany wtłoczeniem oleju przez turbo to znana usterka Czemu producent nie wymyśli prostego zaworu zamykającego dopŁyw powietrza po wyłączeniu zapłonu?

Opublikowano
Dokładnie kolego, ale za nim załapałem o co chodzi to silnik juz schodził z obrotów :cry:
Opublikowano
Czyli naprawa kosztowała tyle, ile ja muszę dopłacić do benzyny w stosunku do tego co zużyje diesel. Przez dwa lata.

 

Mało jeździsz :). Natomiast jakby nie patrzec z tą samą myślą kupowałem benzynę. Na nowego diesla mnie nie stać ( a tylko taki wchodziłby w grę ) a koszta remontów starych "precli" są dość wysokie.

 

Kolega napisał iż kupił używaną turbinę za 1000zł - niech koledze służy jak najdłużej - ja bym podszedł do używanej turbinki z dystansem. Nie wiadomo z jakiego auta wyciągnięta i w jakim stanie.

Regenerowane chodzą po 1500-1800zł a nowe za dwa razy tyle.

Reasumując - drogie takie utrzymanie "oszczędnego" diesla.

 

 

Pzdr,

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.