m50b25 non vanos zuzycie oleju, zmiana z mobil s 10w40

[cache]

Witam

 

Na poczatku dodam ze szukajka oblecialem dzial ;p

 

Zaczne od poczatku, moje e34 ma obecnie 238 000 smiga na Mobil 1 Super S 10W40 (taki olej wybralem rok temu po zapoznaniu sie z opiniami z forum).

Dzisiaj rodzi sie pytanie czy zalac ten sam olej czy moze cos innego nie do konca sie na tym znam ale moze cos typu CASTROL EDGE SPORT 10W60. Skad ten pomysl? Otoz delikatna jazda po 3miescie wysztko jest ok, ale po dluzszych trasach potrafi mi wywalic komunikat o niskim poziomie oleju i faktycznie wypija mi go w ilosciach powiedzmy 2-3mm z podzialki na bagnecie (czyli jak dobrze licze to nawet szklanka oleju) na jakies 700-1000km. Wydaje mi sie ze przy mocno rozgrzanym silniku a do tego jak pouzywam trybu sport olej jest zbyt rzadki i stad zwiekszone jego zuzycie. Doczytalem ze 6 cyl silniki moge pic olej jak sie je meczy i to jest w normie, ale na 10 k km zrobilem ze 4 dlugie trasy po 1000km a w sumie dolalem juz 2l oleju (tu troche pada moj mit ze w miescie mi go tak duzo nie spala).

 

Przypuszczac zaczalem tez ze moj przebieg nie jest orginalny i moze tez dlatego wciaga mi wiecej oleju, ale wracajac do pytania zostawic mobila 10w40 i dolewac sobie powiedzmy te 2l na 10k km czy wlac cos innego, oczywiscie oscylujemy w przedziale pol syntetyk/ pelny syntetyk.

 

A no i oczywiscie nie mam instalacji LPG !!

 

Pozdrawiam

[cache]

Panowie nikt nie potwierdzi mojej dedukcji?

 

Podpowiedzcie cos :(

[pawelk]

2 l na 10 tys km to nie jest dużo, ja bym się tym nie martwił.

W BMW olej zmienia się jak wskaże nam oil service, czyli znikające zielone kreski. Ten okres to ok 12 tyś km. Jak Ci nie bierze więcej niż 1 l na 1000 km to się nie martw.

 

Każde auto zużywa olej, jedne mniej inne więcej. Przy większych przebiegach to zużycie będzie większe. Najważniejsze żeby olej był w silniku.

O remoncie na razie nie mamy co mówić.

[Raf - BMW Klub Polska]

Jak Ci nie bierze więcej niż 1 l na 1000 km to się nie martw.

- panowie, skąd ta magiczna wielkość 1 litr na 1000 km pojawia się co jakiś czas :?:

Śledzę wątki w różnych forach opisane o takim właśnie "granicznym" zużyciu 1 litr. Nie wiem co mówią producenci, itd moim prywatnym zdaniem to jest już dużo. Chociażby dlatego, że średnio co 3 tygodnie trzeba sprawdzać bagnet i dolewać - i to ma być norma?

 

Dzisiaj rodzi sie pytanie czy zalac ten sam olej czy moze cos innego nie do konca sie na tym znam ale moze cos typu CASTROL EDGE SPORT 10W60.

Jeżdżę na Mobil Super S 10W40 półsynt. Wprawdzie mam go w is 1.8 a przebieg 217 tys, rocznik 97.

Ale u mnie zużycie to niecały litr na 10 000 km. Nawet nie myślałem żeby go zmieniać. Od 5 lat stosuję tylko i wyłącznie ten rodzaj oleju. Ważne - od kiedy u Ciebie zaczął brać olej? jak było wcześniej?

[Kylo WR]

panowie, skąd ta magiczna wielkość 1 litr na 1000 km pojawia się co jakiś czas :?:

 

Taka wartośc jest w książce "Sam naprawiam" :wink:

Dla mnie też jest to porażką bo przy takim dolewaniu wymiana co rok jest zbędna :lol:

2 litry na 10tyś jest jeszcze do przyjęcia.

[solaris520]

panowie, skąd ta magiczna wielkość 1 litr na 1000 km pojawia się co jakiś czas :?: ...

 

W oryginalnej instrukcji dedykowanej dla wszystkich modeli E34 z 1988roku (ale w następnych latach chyba jest bez zmian) – widnieje info, że silnik nie powinien zużywać więcej niż 1,5 litra oleju na 1000km.

 

 

Dla mnie też jest to porażką bo przy takim dolewaniu wymiana co rok jest zbędna...

 

Wymiana byłaby oczywiście niezbędna nawet gdyby trzeba dolewać w tempie 4l na 1000km – wiadomo, że trzeba co jakiś czas usunąć produkty zużycia oleju i silnika.

 

Ogólnie – temat zużycia oleju już nie raz gdzieś poruszano i pamiętam, że bardzo dobrze opisany był kiedyś w działach 5 i 7.

 

Mnie bliska jest teoria taka, że jeżeli nie mówimy o zużyciu wyższym niż 1 l /1000km jazdy autostradowej (czyli 3000obr/min i wyżej) to nie ma powodów do paniki czy nawet obaw, jeżeli takie zużycie nie jest następstwem zmiany z dnia na dzień.

Cache - poza namową do wyzbycia się obaw, mogę polecić żebyś co najwyżej przetestował sobie to zużycie przy kolejnych wymianach jeszcze na dwóch, trzech dobrych olejach semi lub full synth np. Liqui Moly, Valvoline lub ten CASTROL EDGE SPORT 10W60, nad którym zastanawiasz się – właśnie na nim kolega w M50B20 zaczął mieć prawie niezauważalne zużycie, po tym, gdy na innych (też dobrych) miał wyraźne (w silniku pozostającym w bardzo dobrej kondycji).

 

Pozdrawiam, marek :)

[Maxv]

Nie wiem może nienormalnie jeżdżę ale u mnie rocznie robię 15 tysięcy kilometrów i zmieniam olej raz na wiosnę i raz na zimę oczywiście Mobil 1 10w 40 przebieg na liczniku ;) 210 000 i jak doleję litr oleju przez rok to wszystkie pieniądze .....i mam 6 cylindrów ....

[solaris520]

No bo, jak nie raz można było się przekonać, nie ma tutaj reguły - bywa niewielkie zużycie, ale też zdarza się 0,5 czy nawet 0,8l/1000km w drugim takim samym silniku - i wcale nie musi to oznaczać czegoś, co ma powodować obawy.

:)

[cache]

Raf - wczesniej trudno mowic e34 mam od polowy 2006 i zuzycie mniej wiecej jest na takim samym poziomie, wiecej oleju spala mi w trasie. Tutaj jak pisalem wczesniej potrafi nawet zabac 2-3mm z bagnetu na dystansie 700-1000 km.

 

solaris520 - chyba skusze sie na test tego castrola po tym jak napisales o wynikach znajomego :)

 

Na pewno odswieze watek za jakis czas i podziele sie spostrzezeniami.

 

Pozdrawiam

[Raf - BMW Klub Polska]

chyba skusze sie na test tego castrola po tym jak napisales o wynikach znajomego :)

Na pewno odswieze watek za jakis czas i podziele sie spostrzezeniami.

Witaj !

 

Napisz koniecznie jakie spostrzeżenia.

Nie namawiam/nie przestrzegam przed przejściem na Castrol'a (sam za niedługo będę miał dylemat który konkretnie Castrol wlać do M54).

Ale jeśli będzie rzadszy ten nowy olej niż Mobil Super S, to może pociągnąć jeszce więcej.

 

Pozdrawiam

Raf

[kwiatus19]

Stwierdzenia pod tytułem "1l na 1000 km to norma" są dla mnie tak samo "mądre" jak te "że do silnika z przebiegiem powyżej 100000km to już tylko półsyntetyk".

Ja u siebie w 10 letnim 6 cylindrowcu leję syntetyk i nie dolewam ani grama oleju. A zużycie oleju o ile jest to są to jakieś 1-2mm na bagnecie przez 12-13 tyś km, bo co tyle zmieniam olej.

Dla mnie jest że rozpatrywanie dopuszczalnego zużycia oleju w LITRACH jest niepoważne. Przy zużyciu rzędu 1l na 1000km nie trzeba w ogóle zmieniać oleju, bo w ciągu 10000km wlejemy w silnik około 8-10l świeżego. To po co go wymieniać ??

 

A jak kolego cache chcesz jakieś zmiany w oleju to polecam półsyntetyk MOTUL 4100 Technosyntese 15W50. Na bank spadnie Ci konsumpcja oleju, a sam olej jest bardzo dobrej jakości.

[solaris520]

Stwierdzenia pod tytułem "1l na 1000 km to norma" są dla mnie tak samo "mądre" jak te "że do silnika z przebiegiem powyżej 100000km to już tylko półsyntetyk"...

 

Nie widzę, żeby ktoś tu pisał, że 1l/1000km to norma (zwłaszcza w sensie, że tak jest najczęściej lub że tak ma być) - jak i tego, że przy ponad 100tys przebiegu to już tylko semisynthetic.

(BTW. - mam kolegę, który w M50B20 Vanos po przekroczeniu 300tys wciąż stosuje pełny syntetyk).

 

...Dla mnie jest że rozpatrywanie dopuszczalnego zużycia oleju w LITRACH jest niepoważne. Przy zużyciu rzędu 1l na 1000km nie trzeba w ogóle zmieniać oleju, bo w ciągu 10000km wlejemy w silnik około 8-10l świeżego. To po co go wymieniać ??...

 

Proponuję zaznajomić się z różnymi instrukcjami obsługi BMW (mam na myśli te fabryczne). Poza tym - już była tu wzmianka o tym dlaczego należy wymieniać olej nawet gdyby należało go uzupełniać w tempie ponad 2l/1000km. Niepoważne jest myślenie, że konieczność uzupełniania oleju w przypadku dużego zużycia skutkuje tym, że mamy cały czas świeży olej.

 

Podejrzewam, że kwestia zużycia oleju na poziomie np. 0,5l/1000km nie mieści się w głowie zwłaszcza tym, którzy mieli wcześniej dużo do czynienia z jakimiś w miarę współczesnymi małymi R4 lub tym, którym ogólnie jeszcze mało mieści się w głowie na temat motoryzacji.

 

Myślę, że kąt widzenia zawsze poszerza pierwsza własna obserwacja tego, że silnik R6, który bierze np. 0,4-0,6l/1000km - potrafi pracować pod każdym względem bez zarzutu. Wtedy nie jest żadnym kłopotem także przyzwyczajenie się do częstszego kontrolowania poziomu oleju.

 

Tak jak wcześniej wspomniałem - były w zeszłym roku (a może nawet już w bieżącym) ciekawe wątki na temat zużycia oleju (działy serii 5, 7) - chyba wspominano tam też o kwestii przedostawania się paliwa do oleju np. w przypadkach tego idealnie utrzymywanego poziomu oleju od wymiany do wymiany.

(Nie podam teraz odnośnika do tego, bo "szukajka" po awarii stwarza problemy).

 

pozdr.

[kwiatus19]

Stwierdzenia pod tytułem "1l na 1000 km to norma" są dla mnie tak samo "mądre" jak te "że do silnika z przebiegiem powyżej 100000km to już tylko półsyntetyk"...

 

Nie widzę, żeby ktoś tu pisał, że 1l/1000km to norma (zwłaszcza w sensie, że tak jest najczęściej lub że tak ma być) - jak i tego, że przy ponad 100tys przebiegu to już tylko semisynthetic.

 

Jak nie widzisz to ja Ci kolego pomogę:

 

Jak Ci nie bierze więcej niż 1 l na 1000 km to się nie martw.

- panowie, skąd ta magiczna wielkość 1 litr na 1000 km pojawia się co jakiś czas :?:

 

I jak widać nie tylko ja się dziwię tej "normie". A że zużycie oleju nie jest wyznacznikiem kondycji silnika to doskonale wiem. I mogę zrozumieć, ze jak ktoś konkretnie poganiał auto w zakresie 3-5 tyś obrotów to olej lubi "wyparować". Jednak bedę obstawał przy swoich normach zużycia oleju.