ZAKUP M5

[DEF]

Witam,

 

Panowie w niedlugim czasie chce zakupic M5 E39, rocznik 99-2001. Czy ktos wie na co szczegolnie zwrocic uwage przy zakupie tego auta, jakies szczegolne slabe, wrazliwe punkty itp??? Jak jest z awaryjnoscia jednostki napedowej, ewentualnie skrzyni biegow, chociaz z manualem nie powinno byc problemow???

 

Realne wratosci spalania w zatloczonym miescie i na autostradach, przy stalych predkosciach rzedu 140-170km/h???

 

Z gory dzieki za konkrente odpowiedzi.

[thenygoos]

Pierwszą konkretną odpowiedzią, jaka mi się nasuwa, to "suuuuper fura"... Życzę dokonania dobrego zakupu!!!

[DEF]

:cool2:

[Pinczer]

Skontaktuj się z klubowiczem allcar miał niezłe przejścia z M5 E39:

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=79358&highlight=

 

Tutaj ten sam klubowicz opisuje spalanie wątek niby dotyczy E34 ale on pisze o spalaniu E39:

 

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=88967&highlight=

[TheStig]

z tego co wiem szukaj auta po liftingu podobno mniej oleju pala jak ktos kiedys na forum napisal kupic M5 e39 w polsce to tak ciezko jak znalez dobry matreriał na zone ogolnie kazde m5 czy m3 w polsce bedzie po przejsciach kilka ofert z alllegro mnie dobija M5 na 49 ty troszke zatanio jak na auto tej klasy wiedz na dobe m5 conajmniej 70 ty wiadomo stracisz jak cholera ale bedziesz mial gwaracje ze nic nie padnie jesli kupisz autko od pasjonaty

[Gość]

Temat szeeeeeroooookiiiii,

 

mam nadziej ze za chwile będę go sam przerabiał hehehe

 

Kupuj 2000 (Marzec) 2003, lift silnika i paru dupereli (dość drogich hehe).

 

Ciekawostka, że nikt nie używa tego auta na codzień, a ja mam zamiar.... :mrgreen:

[DEF]

z tego co wiem szukaj auta po liftingu podobno mniej oleju pala jak ktos kiedys na forum napisal kupic M5 e39 w polsce to tak ciezko jak znalez dobry matreriał na zone ogolnie kazde m5 czy m3 w polsce bedzie po przejsciach kilka ofert z alllegro mnie dobija M5 na 49 ty troszke zatanio jak na auto tej klasy wiedz na dobe m5 conajmniej 70 ty wiadomo stracisz jak cholera ale bedziesz mial gwaracje ze nic nie padnie jesli kupisz autko od pasjonaty

 

Auto tylko i wylacznie z Niemiec, Polskie mnie wogle nie interesuja.Dzieki za odp.

[DEF]

Temat szeeeeeroooookiiiii,

 

mam nadziej ze za chwile będę go sam przerabiał hehehe

 

Kupuj 2000 (Marzec) 2003, lift silnika i paru dupereli (dość drogich hehe).

 

Ciekawostka, że nikt nie używa tego auta na codzień, a ja mam zamiar.... :mrgreen:

 

Ja tez mam zamiar auta uzywac na codzien, a przejezdzam okolo 70000km rocznie, tylko ze po autostradach, wiec sie zastanawiam na awaryjnoscia jednostki napedowej i jej "ekonomika". Ile pali benzyny i oleju tez???

[Gość]

uuuu to grubo :)

 

Ja robie ok 40 tys rocznie, z czego 70% po trasach.

 

O spalania mnie nie pytaj, bo to najtańsze co jest w tego typu autach :)

Olej po lifcie jest normalnym zużyciu - o ile silnik nie jest podkatowany,

a jak kręcimy, to zawsze będzie branie oleju.

[EJW]

Co prawda z M5 do czynienia nie miałem ale jeśli chodzi o "egzotyczne" auta to parę się przewinęło, gdyby zaciekawiło mnie jakieś auto to szczerze pojechałbym na ASO i kazał sprawdzić. Kiedyś sprzedający się wykłócał że ma igłę to powiedziałem że jak to nie igła jak z opisu to buli za przegląd w ASO i musiał płacić. :wink:

Ewentualnie jeśli masz pojęcie to wiadomo że pozaglądać na szyby, podłużnice, zerknąć pod wykładziną z tyłu czy nie był targany, czy nie zbiera wody w lampach i wjechać na jakąś rampę ale to pewnie wszystko wiesz.

 

Już do samego M5 to z miejsca wiadomo że kure**** drogo wyjdzie w utrzymaniu nawet naprawdę dobra sztuka.

 

Życzę udanego zakupu. :cool2:

[Zodiac]

Zasadniczo M5 jako auto na codzien mi sie nie widzi, chyba ze Twoj wujek nazywa sie Kulczyk lub jakoś podobnie, wowczas mozna szalec i miec wszystko w d. :D

 

Zabawką jest fajną na pewno.

 

Ja mam dla siebie opracowany na własne potrzeby :wink: system oceny, na jakie auto mogę sobie pozwolić. Jeśli zakładając, że będę robił sporą ilość km tygodniowo, koszta paliwa będzie dla mnie wiecej niz zauważalny - to na taką zabawkę jeszcze muszę poczekać.

 

Jeśli Ciebie koszt paliwa przy 70k km rocznie nie rusza (350km na bak liczmy, 200 tankowan, 18k euro), dodatkowe 3-5k na czesci eksploatacyjne i jakies 5k w zadandrzu na naprawy też nie sprawia problemu, smialo wal w ciemno nie pytajac co pada i gdzie, bo przy tak wysilonym aucie ktorego pierwszy czy ostatni wlasciciel nie kupil zeby jeździc po bulki - moze pasc wszystko i nic.

 

Jak temat badasz, to wiesz pewnie ile kosztuja tarcze, klocki, inne rzeczy. Na szczescie w DE są normalne ceny, a nie jak u nas w aso, 160% wartosci w Niemczech.

[Gość]

10 tys pln na ekspoatacje roczną.... to za mało :)

Same opony wyjdą ze 4 tys rocznie, przy założeniu że wystarczą nam jeden sezon. Niektórzy zmieniają je więcej niż 2 razy na sezon....

Acha jeszcze plus zimówki:)

 

Te 10 tys to mało nawet jak na zwykłą 540ke.

[Zodiac]

Liczylem wszystko w Euro, nie wiem dlaczego ale mialem wrazenie ze kolega DEF mieszka w Niemczech :)

[yatta]

koszta w 540 w odniesieniu do przebiegu 70k rocznie tak?

[Gość]

Nie, 40-45 tys rocznie :)

[tora]

70.000km rocznie to sporo i to na każdy samochód.Hamulce,opony i serwis olejowy jeśli wszystko będziesz robił na oryginałach to te kilka tysięcy to tylko jak bedzie w euro to starczy

Tarcza przód,tył sztuka 333$

Klocki jedno koło przód 233$

Klocki jedno koło tył 100$

Ostatnio jak byłem w Bavari coś robili przy E39 M5 i jak wyjeźdzali na sprawdzian dzwięk jaki wydawał ten silnik był był no był taki że też zaraz bym chciał taki sam.Było to w wakacje a pamiętam do tej pory.

hej

[PawełH]

jak się kupuje M5 to się nie pyta o koszty eksploatacji, bo wiadomo, że są wyższe.

[Zodiac]

jak się kupuje M5 to się nie pyta o koszty eksploatacji, bo wiadomo, że są wyższe.

 

Pierwszy raz sie zgadzam z PawełH. M5 to auto przy ktorym koszta nie są powodem zakupu, bo jak mozna było przeczytać przy wątku allcar - musisz być stanie w razie koniecznosci wymienic pol / caly silnik, do tego codzienna eksploatacja, góra kasy, nawet przy E39 bo zamiennikow nie ma.

 

Sam bym chcial taką zabawkę, ale mojej wspaniałej żonki i M5 nie jestem w stanie utrzymać, więc z czegoś musiałem zrezygnować :D

[DEF]

jak się kupuje M5 to się nie pyta o koszty eksploatacji, bo wiadomo, że są wyższe.

 

Pierwszy raz sie zgadzam z PawełH. M5 to auto przy ktorym koszta nie są powodem zakupu, bo jak mozna było przeczytać przy wątku allcar - musisz być stanie w razie koniecznosci wymienic pol / caly silnik, do tego codzienna eksploatacja, góra kasy, nawet przy E39 bo zamiennikow nie ma.

 

Sam bym chcial taką zabawkę, ale mojej wspaniałej żonki i M5 nie jestem w stanie utrzymać, więc z czegoś musiałem zrezygnować :D

 

Panowie,

Troche za ostro pojechaliscie, jak mozna kupic co kolwiek, bez wczesniejszej wiedzy o tym, ile to ma kosztowac i ile to bedzie kosztowac w utrzymaniu w przyszlosci??? Samochod jesli go kupie to i tak po to, zeby wsadzic go w koszta dzialanosci, wiec chociazby dlatego chce wiedziec jaki jest to koszt, bo moze sie okazac, ze jest zbyt duzy, ale rownie i dobrze zbyt maly, a strzelanie swierdzeniami, ze jak sie kupuje M5 to sie nie patrzy na koszty to jakies "male" nieporozumienie i obojetnie czy jest to przypadek moj, gdzie chodzi o koszty, bo po co hajs do skarbowki oddawac, czy tez bedac zatrudnionym u kogos i pobierajac pensje. Druga rzecz - majac ten koszt mozna porownac go z kosztami utrzymania innych aut z tego samego segmentu, czy innego segmentu itd itd... wiec powodow jest cale mnostwo, a Pan Pawel H chyba sie zagalopowal i troche idealizuje - bez urazy, ale ja podejmuje decyzje na podstawie czystego rachunku, bo inaczej nie da rady. Zodiac tez sam sobie zaprzeczyl, zgadzajac sie z Panem Pawlem H - znasz koszt wiesz na czym stoisz, wiesz na co sobie pozwolic, sam to przyznales piszac o kosztach paliwa...

 

Generalnie nie kupuje auta po to, zeby nim szalec - do tego mam inne urzadznie ale, zeby szybko, sprawnie i z przyjemnoscia sie poruszac, tylko po autostrdach, ze stalymi predkosciami, wozac klientow.

Dzieki.

Ps: Przypadek Allcar to straszny pech i raczej nie jest on codziennoscia, ale tak czy siak mam Pana, ktory przeswietli mi auto przed zakupem, wiec powinno byc ok.

[A]

jak się kupuje M5 to się nie pyta o koszty eksploatacji, bo wiadomo, że są wyższe.

 

Pierwszy raz sie zgadzam z PawełH. M5 to auto przy ktorym koszta nie są powodem zakupu, bo jak mozna było przeczytać przy wątku allcar - musisz być stanie w razie koniecznosci wymienic pol / caly silnik, do tego codzienna eksploatacja, góra kasy, nawet przy E39 bo zamiennikow nie ma.

 

Sam bym chcial taką zabawkę, ale mojej wspaniałej żonki i M5 nie jestem w stanie utrzymać, więc z czegoś musiałem zrezygnować :D

 

Panowie,

Troche za ostro pojechaliscie, jak mozna kupic co kolwiek, bez wczesniejszej wiedzy o tym, ile to ma kosztowac i ile to bedzie kosztowac w utrzymaniu w przyszlosci??? Samochod jesli go kupie to i tak po to, zeby wsadzic go w koszta dzialanosci, wiec chociazby dlatego chce wiedziec jaki jest to koszt, bo moze sie okazac, ze jest zbyt duzy, ale rownie i dobrze zbyt maly, a strzelanie swierdzeniami, ze jak sie kupuje M5 to sie nie patrzy na koszty to jakies "male" nieporozumienie i obojetnie czy jest to przypadek moj, gdzie chodzi o koszty, bo po co hajs do skarbowki oddawac, czy tez bedac zatrudnionym u kogos i pobierajac pensje. Druga rzecz - majac ten koszt mozna porownac go z kosztami utrzymania innych aut z tego samego segmentu, czy innego segmentu itd itd... wiec powodow jest cale mnostwo, a Pan Pawel H chyba sie zagalopowal i troche idealizuje - bez urazy, ale ja podejmuje decyzje na podstawie czystego rachunku, bo inaczej nie da rady. Zodiac tez sam sobie zaprzeczyl, zgadzajac sie z Panem Pawlem H - znasz koszt wiesz na czym stoisz, wiesz na co sobie pozwolic, sam to przyznales piszac o kosztach paliwa...

 

Generalnie nie kupuje auta po to, zeby nim szalec - do tego mam inne urzadznie ale, zeby szybko, sprawnie i z przyjemnoscia sie poruszac, tylko po autostrdach, ze stalymi predkosciami, wozac klientow.

Dzieki.

Ps: Przypadek Allcar to straszny pech i raczej nie jest on codziennoscia, ale tak czy siak mam Pana, ktory przeswietli mi auto przed zakupem, wiec powinno byc ok.

 

 

jak ktos sie pyta o spalanie przy zakupie m5 to mi sie wydaje ze pomylil adres

[DEF]

Pytalem o ogolny koszt utrzymania, ktory sie skalda z....... wielu elementow, ale widze, ze nie mozna miec pytan na tym forum, wiec pytanie ostatnie - po co jest to forum? Ty ich napewno nie bedziesz mial....

[Zodiac]

DEF --> chodzi mi tylko i wyłacznie o to, że decydując się na M5, musisz być przygotowany na wydanie sporych kwot na jego utrzymanie i juz, to nie są auta 150 konne kupowane na dojazdy do pracy, wiec nie mozesz liczyc ze bedzie super stan i bezproblemowa eksploatacja, chyba że kupisz na prawde mały przebieg i cos swiezego.

 

O koszta pytać trzeba, ale ja uważam i moje zdanie jest takie, że jeśli koszta przy takim aucie grają jakąkolwiek rolę, to nie warto go brać pod uwagę, bo przy wystąpieniu większego problemu na aucie tego typu popłyniesz z kasą.

 

Ale to tylko i wyłącznie moje podejscie i moja opinia. Jak będziesz chcial to M5 kupisz przecież bez zastanawiania się co Zodiac o tym sądzi :wink:

 

Wiem jak tymi autami jeżdżą sami pracownicy BMW, którzy je dostają do testów (a potem lecą do pl jako premium selection...). To są auta na każdym kilometrze męczone dość mocno. Rozumiem doskonale, że za ten fun można dać każde pieniądze, ale osobiście podchodze do tego z pewną (umiarkowaną) dozą rozsądku.

[DEF]

Zodiac i dokladnie o to mi chodizlo, probuje skalkulowac pewne tematy, podejsc z rozsadkiem do tematu zakupu chowajac emocje w kieszen, bo czytajac przypadek allcara, nie wiem czy wsiadlbym do nastepnego BMW kiedykolwiek bedeac na jego miejscu. Nie mam zadnycbh doswiadczen z M5, bo nie jest to auto jak "kazde" inne BMW i poza suchymi danymi, ktore wszyscy znamy i adrenalina jaka daje, nic wiecej nie wiem o eksploatacji. Teraz przynajmniej wiem, ze warto kupic auto po lifcie, bo ma poprawionego Vanosa i pare innych rzeczy, a w instrukcji tego nie pisza, wiec stad bylo pytanie odnosnie kosztow eksploatacji, bo zakladajac przypadek allcar, to te 20tys. pln nalezy dolozyc do auta nowszego, po lifcie, dzisiaj to juz wiem, itd itd.

Dzieki.

[Alf007]

Witam!Wydaje mi sie ze jestem Ci w stanie pomoc bo sam dopiero co przerabialem temat.Zamierzalem sie rok z zakupem az wkoncu niecaly miesiac temu pojechalem na poszukiwania do de z zamiarem zakupu ,max chcialem przeznaczyc 17tys euro bo na tyle mi pozwalal budzet , bylem w Monachium ogladalem 2 sztuki jedna 2001 indywidual ale jak to bywa na zdjeciach piekna rzeczywistosc troszke inna cena 16.900 (ksiazka serwisowa 1 przeglad 2tys km 2 przeglad 64tys km 3 przeglad 164tys km i to wszystko:d) druga przed liftem 99 rok niby wymienione duzo ale tez jakas taka zaniedbana ,obydwie byly od turków...wkoncu znalazlem egzemplarz z roku 2000 miesiac kwiecien czyli po lifcie silnika i np z nowym kluczykiem ,tunerem tv 16:9 (ale wyswietlacz 4:3) od jednego wlasciciela 146tys km pelna ksiazka swiezo po wymianie oleju ,bezwypadkowa ,czarna:) karmelowa skora nappa ,bagaznik w alcantrze:) ,po rozmowie z komisem(wlascicielem byl niemiec) dowiedzialem sie ze trzeba tarcze z przodu wymienic i klocki ,zaproponowali zrobienie za dodatkowe euro albo upust .Na miejscu musialem chwile poczekac az ja przywiezie ,kiedy przyjechala to przysiegam tak czystego auta to sie nawet w salonie nie widzi:) wszystko bylo tak jak trzeba i jak mowil sprzedawca kupilem i nie zaluje bo auto jest naprawde tak zadbane i wogule nie wyeksploatowane ,warto poszukac ja mialem szczescie ,co do spalania do przez to ze tarcze nie byly najlepsze trzymalem predkosc na autostradzie 130-160km/h i spalanie wynioslo...10,5 l.Ceny czesci to juz inna bajka bo tarcze + klocki w salonie ok 2600zl oczwiscie tylko przod.moj znajomy tez kupowal to ogladnal chyba 5 sztuk zanim kupil...

[Gość]

Panowie, koledze znowu przecież nie chodziło o spalanie jakos specjalnie... :)

 

M5 ma swoje fochy i tu trzeba być czujnym....

czasami można mieć wrażenie że to auto troche niedopracowane, te vanosy, uszczelniacze, katy...... a czemu silnik nie jest mniej pokombinowany i 6.0 ... ?

Można sobie różnie kombinować, niemniej dając 70 tys za auto szkoda by było robić jakieś remonta za 20 tys......

 

Tarcze chodzą po 1800 w ASO, klocki można kupić za 250 pln spokojnie, markowe.