Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
rok temu na doładowanym TVN był test na torze E60 530i oraz 530d i minimalnie diesel był lepszy ale znowu nazuca się pytanie , wolnossący benzyniak i doładowany diesel , nie wiem ale jak już porównywać to turbo do turbo wtedy cienko diesla widzę

Nie zgadzam się, powinniśmy porównywać silniki na poziomie ich sprawności, co z tego że benzyna przy tej samej pojemności i doładowaniu wygra (narazie), jak spali o połowę więcej, tak to i można porównywać silniki na paliwo lotnicze, one dopiero to będą miały kopa przy porównywalnej pojemnośći. Tu chodzi o to, przynajmniej nam normalnym użytkownikom dróg, żeby można było przycisnąć i nie osiwieć w CPNie.

  • Odpowiedzi 131
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano
Dlaczego tak trudno zaakceptowac fakty?

Super sportowe bryki otrzymuja silniki diesla,w wyscigach samochodowych w ktorych startuja diesel-e wygrywaj z benzynami,o wzgledach ekonomicznych to juz az szkoda gadac.

Wiem,ze pare lat temu jezdzac 320(podwojny vanos) tez bym sie smial z takich informacji.Ale niestety,dzisiaj prawda jest taka a nie inna i czy sie to komus podoba czy nie to tego nie zmieni.

Patrzyc tylkojak niedlugo BMW zaprezentuje pierwszy model diesel ze znaczkiem M :)

na razie diesle startują w wyścigach długodystansowych np.LeMans i wygrywają tym że mniej razy zjeżdżają do pit stopu.Bo osiągami nadal ustępują benzynom.Dlaczego nie ma ich w rajdach WRC?,bo benzyniakom wystarcza paliwa na OS a diesel prawdopodobnie nie zniósłby takiego traktowania.Przecież przez jakiś czas startowały TDI w WRC,ale zaliczały tyły i na dodatek silniki nie wytrzymywały tempa.

Zawsze jak jest mowa o osiągach diesel vs benzyna i ktos porówna silniki doładowane,zaraz jest mowa o spalaniu.

Nie zgadzam się, powinniśmy porównywać silniki na poziomie ich sprawności, co z tego że benzyna przy tej samej pojemności i doładowaniu wygra (narazie), jak spali o połowę więcej, tak to i można porównywać silniki na paliwo lotnicze, one dopiero to będą miały kopa przy porównywalnej pojemnośći. Tu chodzi o to, przynajmniej nam normalnym użytkownikom dróg, żeby można było przycisnąć i nie osiwieć w CPNie.

Wydaje mi się że chyba nie wiesz o czym mówisz,jeżeli sprawność wolnossącego diesla jest większa od wolnossącego benzyniaka.Średnio z 2000ccm ok 80KM.Samochód z takim silnikiem nie chce jeździć.Bo chyba mowa tutaj o sprawności silnika bez "wspomagaczy".Dopiero wtedy można porównywać ich sprawność.

A little piece of heaven in my hands
Opublikowano
W prawdziwych sportowych autach nie stosuje sie silników diesel bo to by było śmieszne a wyścigi typu;WTCC,LM to badziewo kture zeszły na dziady i co chcą pokazać że diesel jest lepszy to jest tylko chwyt marketingowy że jakie to śilniki diesla są super wygrywają wszystko :lol: :lol:a przepisy faworyzują silniki DIESEL w wyśćigach
Opublikowano
Dlaczego tak trudno zaakceptowac fakty?

Super sportowe bryki otrzymuja silniki diesla,w wyscigach samochodowych w ktorych startuja diesel-e wygrywaj z benzynami,o wzgledach ekonomicznych to juz az szkoda gadac.

Wiem,ze pare lat temu jezdzac 320(podwojny vanos) tez bym sie smial z takich informacji.Ale niestety,dzisiaj prawda jest taka a nie inna i czy sie to komus podoba czy nie to tego nie zmieni.

Patrzyc tylkojak niedlugo BMW zaprezentuje pierwszy model diesel ze znaczkiem M :)

 

 

Jeśli już porównujesz tak wspaniałe silniki diesla - to albo porównuj:

1. wolnossąca benzyna z wolnossącym dieslem

2. doładowany diesel z doładowaną benzyną

 

Co do znaczka M i "gruźlika"

 

Wątpię, aby diesel wytrzymał takie traktowanie ( butowanie ) jak wytrzymuje benzyna. Dlatego właśnie sportowe auta posiadają silniki benzynowe - gdyż lepiej znoszą wysokie obroty oraz nie najlżejsze traktowanie.

 

Pzdr,

 

Poza tym temat strasznie zboczył gdzieś w pole

Opublikowano
Nie zgadzam się, powinniśmy porównywać silniki na poziomie ich sprawności, co z tego że benzyna przy tej samej pojemności i doładowaniu wygra (narazie), jak spali o połowę więcej, tak to i można porównywać silniki na paliwo lotnicze, one dopiero to będą miały kopa przy porównywalnej pojemnośći. Tu chodzi o to, przynajmniej nam normalnym użytkownikom dróg, żeby można było przycisnąć i nie osiwieć w CPNie.

Wydaje mi się że chyba nie wiesz o czym mówisz,jeżeli sprawność wolnossącego diesla jest większa od wolnossącego benzyniaka.Średnio z 2000ccm ok 80KM.Samochód z takim silnikiem nie chce jeździć.Bo chyba mowa tutaj o sprawności silnika bez "wspomagaczy".Dopiero wtedy można porównywać ich sprawność.

To raczej ty nie wiesz o czym mówisz, przykładowy cytat z artykułu "Silniki Diesla mają większą sprawność. Spalają paliwo efektywniej. Mniej energii zostaje zamienione na ciepło, a więcej na siłę napędową". Jak sobie posukasz, poczytasz i sie zainteresujesz to w końcu sie dowiesz czegoś nowego.

PS. Zamiezczony cytat dla potwierdzenia mojej tezy, bo w moje słowa jakoś ciężko ci uwierzyć. I co ty z tym doładowaniem, porównaj sobie doładowaną benzynę i diesla i tak sprawność diesla będzie lepsza. Poczytaj sobie http://www.bosch.pl/content/language1/html/734_2264.htm

Opublikowano

Ile jeszcze przykladow Wam trzeba by uwirzyc w to co sie dziej?

Jesli najwieksi producenci aut sportowych na swiecie zaczynaja wstawiac do sowich maszyn diesel-e to chyba to przemysleli i twierdzenia typu:

Wątpię, aby diesel wytrzymał takie traktowanie ( butowanie ) jak wytrzymuje benzyna. Dlatego właśnie sportowe auta posiadają silniki benzynowe - gdyż lepiej znoszą wysokie obroty oraz nie najlżejsze traktowanie.

sa zabawne :duh:

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
To raczej ty nie wiesz o czym mówisz, przykładowy cytat z artykułu "Silniki Diesla mają większą sprawność. Spalają paliwo efektywniej. Mniej energii zostaje zamienione na ciepło, a więcej na siłę napędową". Jak sobie posukasz, poczytasz i sie zainteresujesz to w końcu sie dowiesz czegoś nowego.

 

Tylko, że to ma dużo mniejsze znaczenie w rzeczywistości niż to wynika z tych papierowych pierdół. Samochód to nie sam silnik ale i skrzynia która dla diesla musi być całkiem inaczej zestopniowana niż dla benzyny.

 

Ile w/g Cebie musiałaby mieć skrzynia przełożeń w F1 gdyby teoretycznie skonstruowali silnik który by pojechał tak jak beznyniak? Zmieściła by się w 15-20? Tylko kto by nadążł zmieniać te biegi :D

 

puchi123: hmm, a wiesz jakie będą koszty serwisu np takiego BMW bi-turbo po gwarancji? Wraz z wprowadzaniem do diesli takich konstrukji rośną jednocześnie wymagania odnośnie serwisu i ON.

Opublikowano

puchi123: hmm, a wiesz jakie będą koszty serwisu np takiego BMW bi-turbo po gwarancji? Wraz z wprowadzaniem do diesli takich konstrukji rośną jednocześnie wymagania odnośnie serwisu i ON.

 

Nic nie jest tanie a serwis BMW w szczegolnosci i to bez wzgledu na silnik.Wiekszosc producentow aut nie skupia sie juz tak bardzo na dlugowiecznosci silnika i to bez wzgledu czy to benzyna czy diesel.Dobrze wiedza ze serwis to kasa i glownie na tym sie opiera dzisiejszy marketing w motoryzacji.

Ale to nie o tym rozmawiamy.

Opublikowano

Ile w/g Cebie musiałaby mieć skrzynia przełożeń w F1 gdyby teoretycznie skonstruowali silnik który by pojechał tak jak beznyniak? Zmieściła by się w 15-20? Tylko kto by nadążł zmieniać te biegi

 

Swoje rozwazania na takie tamaty zostaw inzyniera.Jak juz to zrobia to sie dowiewsz ile.

Jeszcze niedawno gdyby ktos powiedzial ,ze diesel bedzie mial takie osiagi jak dzisiaj uznano by go za nienormalnego.A jednak...

Opublikowano

Ludzie po prostu znają disle z opowiadań pseudo fachowców i powtarzają te mity np ten który mnie rozwala całkowicie -

- że disel jest droższy w eksploatcaji

- że jest delikatny i nie da się dużo nim przejechać

- i to najzabawniejszy że benzyna jest mało skomplikowana i tam się nie ma co psuć

 

ludzie skąd wy te bzdury bieżecie - poprosze o jakieś artykuły które by potwierdzały wasze motta , wasza wiedza na temat disli pozsostała w latach 90 zresztą nie tylko disli bo na benzynie tez się zatrzymaliście w latach 90, proponuje troszke poczytac o nowoczesnych dislach ,

 

mam 2 disle katuje je i nic im nie dolega , moi znajomi od ponad 2 lat przesiedli się na disle - Audi, BMW , Passaty , Ople , i nic im się nie dzieje , robią po 50 tys km rocznie , sam robie swoimi razem 40 tys , i co i nic. o ekonomi nie bede wspominał ale przy takim przebiegu samochód mi się zwraca w 100 % po 3 latach. ten moge na śmietnik wurzucic i kupić taki sam 4 latka :)

jak kupujecie zajechane szroty tanio - bo disle są droższe od benzyny to później płaczecie że to się zepsuło , tamto i jaki to be jest disel , jak któryś mądry jeździ na opale dislem nowej generacji to nie ma się co dziwić że silnik nie wyrabia - a znam takie przypadki

 

prawda jest taka że dislem trzeba umieć jeździć , jak ktoś ma nawyki z benzyny powinien szybko zapomnieć o nich , jak proawidłow się eksploatuje disla to nic się w nim nie psuje

była E36 1.8i , 1992r

jest E46 330 xd 204 PS

Opublikowano

Takie rozważanie co lepsze a co gorsze jest zupełnie bez sensu.

Producenci mają określony target dla aut z dieslem i określony dla aut benzynowych. Na pewno jeden silnik nie wyprze drugiego. Jednemu pasuje diesel, dugiemu benzyna. Każdy z tych silników ma swoje plusy i minusy. I dobrze. Dzięki temu każdy kupujący auto może dobrać samochód pod swoje preferencje. Jednak argumentowanie że jeden silnik jest oh i ah, a drugi bleeee (i to w dwie strony), to autentycznie rozumowanie na poziomie piaskownicy.

Dla mnie EOT.

Opublikowano
A z tego całego rozważania wynika tyle że i tak będziemy latali w końcu samochodami z silnikami elektrycznymi. Techniki nie przeskoczymy, ona idzie do przodu i my też musimy. Bo co za różnica czym jest samochód napędzany, ważne jest to ile daje frajdy z jazdy. Tyle odemnie na ten temat.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano (edytowane)
Ile w/g Cebie musiałaby mieć skrzynia przełożeń w F1 gdyby teoretycznie skonstruowali silnik który by pojechał tak jak beznyniak? Zmieściła by się w 15-20? Tylko kto by nadążł zmieniać te biegi

Swoje rozwazania na takie tamaty zostaw inzyniera.Jak juz to zrobia to sie dowiewsz ile.

Jeszcze niedawno gdyby ktos powiedzial ,ze diesel bedzie mial takie osiagi jak dzisiaj uznano by go za nienormalnego.A jednak...

 

 

:duh: No tak, argumentacja rodem z piaskownicy, jak sie nie ma argumentów to się zaczyna demagogia. A jednak.... to zanim diesel dogoni benzyne skończy się pewnie ropa w ziemi. :lol:

Edytowane przez BaX
Opublikowano

Oczywiscie,ze nie chodzi o to by udowodnic czy benzyna jest leprza czy diesel bo to subiektywna ocena kazdego z Nas.

Chodzi wylacznie o porownanie obu technologii.Ostatnie lata w motoryzacji swiadcza zdecydowanie na korzysc diesel-a.

Jeszcze niedawno klekoczace,kopcace i powolne a dzis:mocne,dynamiczne,elastyczne i ekonomiczne.

Ze wzgledow ekonomicznych maja takze znacznie wieksze szanse niz silniki benzynowe na dalszy rozwoj.

Problemem ze zrozumieniem tego tematu wydaje mi sie jest zazdrosc.Uzytkownicy benzynek nie przywykli do ogladania oddalajacych sie diesel-kow :shock:

Ciagle tez slyszy sie hasla typu;'pierwszy super diesel od SUBARU' , Lamborghini z silnikiem diesel-a' itp.

Opublikowano
Ile jeszcze przykladow Wam trzeba by uwirzyc w to co sie dziej?

Jesli najwieksi producenci aut sportowych na swiecie zaczynaja wstawiac do sowich maszyn diesel-e to chyba to przemysleli i twierdzenia typu:

Wątpię, aby diesel wytrzymał takie traktowanie ( butowanie ) jak wytrzymuje benzyna. Dlatego właśnie sportowe auta posiadają silniki benzynowe - gdyż lepiej znoszą wysokie obroty oraz nie najlżejsze traktowanie.

sa zabawne :duh:

 

A co w tym zabawnego iż silniki klekoczące nie lubią wysokich obrotów. Jeśli jesteś tak pewnien sportowego charakteru swojego auta - to już twoja prywatna sprawa. Mi tam diesel bardziej pasuje do kombajnu niż do auta sportowego.

 

Każdy chwali to co ma - ty będziesz sobie chwalił klekota - bo masz tanio

Ja będę chwalił sobie benzynę bo mam przyjemnie.

 

A pomyśleć że ja tez kiedyś chciałem kupić diesla - chciałem dopóki się nim nie przejechałem :twisted2:

 

Poza tym - jeden lubi blondynki a drugi brunetki.

 

P.S. A co do osiągów to powtarzam ci jeszcze raz albo porównuj auta wolnossące albo doładowane. Porównywanie wolnossącego z doładowanym to jakby porównywać ciężarówkę z samolotem.

Opublikowano

A co w tym zabawnego iż silniki klekoczące nie lubią wysokich obrotów. Jeśli jesteś tak pewnien sportowego charakteru swojego auta - to już twoja prywatna sprawa. Mi tam diesel bardziej pasuje do kombajnu niż do auta sportowego.

 

Każdy chwali to co ma - ty będziesz sobie chwalił klekota - bo masz tanio

Ja będę chwalił sobie benzynę bo mam przyjemnie.

 

A pomyśleć że ja tez kiedyś chciałem kupić diesla - chciałem dopóki się nim nie przejechałem :twisted2:

 

Poza tym - jeden lubi blondynki a drugi brunetki.

 

P.S. A co do osiągów to powtarzam ci jeszcze raz albo porównuj auta wolnossące albo doładowane. Porównywanie wolnossącego z doładowanym to jakby porównywać ciężarówkę z samolotem.

 

widać kolego że nie masz pojęcia o nowych dislach , gdybyś miał to byś tak nie mówił ,

ja sobie właśnie głównie cenie disle za to że nie musze kręcić do odciecia żeby mieć moc , mam ją od dołu , nie musze redukować biegu żeby wyprzedzać , jest to zbyteczne , cenie sobie cisze a nie ryk samochodu nawet przy 200 jak jedziesz , cenie sobie jego ekonomie , a o klekocie mówisz o dislach z lat 90 , były nawet filmiki pokazywane tu na forum jak chodzi nowy disel a ty swoje dalej , napewno widze że cię nic nie przekona , dalej bedziesz opowiadał swoje , ale rzecz gustu ja już z wycia samochodu wyrosłem .

 

a tą przyjemność o której mówisz to pewnie zażywasz w soboty wieczorem bo nie ukrywajmy że cię nie stać na kręcenie silnika w jeździe codziennej a mnie stać bo i tak mało pali i nie musze ekonomicznie jeździć , jeżdze tak jak mi się podoba . To własnie w dislu jest fajne , zagazowany samochód to jednak nie to samo co disel , boli was bo co tu duzo ukrywac upokarzamy was na drodze a do tego zdajecie sobie jednak sprawe jak ekonomiczny jest disel , mówicie że macie sportowe auta bo na benzyne :) to nie o to tu chodzi :) ja zażywam przyjmności za każdym razem jak wciskam gaz w podłoge i nie musze zerkać co chwile nerwowo na wskazówke paliwa :) a radość z jazdy daje bardzo dużą , wiec zażywam jej codziennie :) a co tam

 

ja to mówie z własnego doświadczenia , przerabiałem już wszysko a benzyne to tylko kupił bym M3 albo M5 - to są dla mnie sportowe auta , inne budzą mój lekki uśmiech i napewno warto je kupić tylko to nie są auta do codziennej jazdy

była E36 1.8i , 1992r

jest E46 330 xd 204 PS

Opublikowano

A co w tym zabawnego iż silniki klekoczące nie lubią wysokich obrotów. Jeśli jesteś tak pewnien sportowego charakteru swojego auta - to już twoja prywatna sprawa. Mi tam diesel bardziej pasuje do kombajnu niż do auta sportowego.

 

Każdy chwali to co ma - ty będziesz sobie chwalił klekota - bo masz tanio

Ja będę chwalił sobie benzynę bo mam przyjemnie.

 

A pomyśleć że ja tez kiedyś chciałem kupić diesla - chciałem dopóki się nim nie przejechałem :twisted2:

 

Poza tym - jeden lubi blondynki a drugi brunetki.

 

P.S. A co do osiągów to powtarzam ci jeszcze raz albo porównuj auta wolnossące albo doładowane. Porównywanie wolnossącego z doładowanym to jakby porównywać ciężarówkę z samolotem.

 

widać kolego że nie masz pojęcia o nowych dislach , gdybyś miał to byś tak nie mówił ,

ja sobie właśnie głównie cenie disle za to że nie musze kręcić do odciecia żeby mieć moc , mam ją od dołu , nie musze redukować biegu żeby wyprzedzać , jest to zbyteczne , cenie sobie cisze a nie ryk samochodu nawet przy 200 jak jedziesz , cenie sobie jego ekonomie , a o klekocie mówisz o dislach z lat 90 , były nawet filmiki pokazywane tu na forum jak chodzi nowy disel a ty swoje dalej , napewno widze że cię nic nie przekona , dalej bedziesz opowiadał swoje , ale rzecz gustu ja już z wycia samochodu wyrosłem .

 

a tą przyjemność o której mówisz to pewnie zażywasz w soboty wieczorem bo nie ukrywajmy że cię nie stać na kręcenie silnika w jeździe codziennej a mnie stać bo i tak mało pali i nie musze ekonomicznie jeździć , jeżdze tak jak mi się podoba . To własnie w dislu jest fajne , zagazowany samochód to jednak nie to samo co disel

 

ja to mówie z własnego doświadczenia , przerabiałem już wszysko a benzyne to tylko kupił bym M3 albo M5 - to są dla mnie sportowe auta , inne budzą mój lekki uśmiech i napewno warto je kupić tylko to nie są auta do codziennej jazdy

a Tobie kolego wydaje się że każdy posiadacz benzyny przekracza 2000obr/min tylko w sobotę.Nie wiem skąd takie przeświadczenie ale pewnie z własnego doświadczenia,ale wierz mi że nie każdy patrzy na ekonomizer i zastanawia się "wyprzedzić czy nie?" bo spali setke paliwa więcej.Dla mnie to jest śmieszne i to jest typowy argument posiadaczy diesli.BMW kupiłem tylko i wyłącznie z kaprysu,bo tak naprawdę drugie auto nie jest nam potrzebne.Lubię dzwięk R6 kiedy przekracza 4000obr i zapewniam cię że bardzo często go słyszę.BMW miało mi dawać radość z jazdy(skąd ja to znam?)i nie po to go kupiłem żeby jeździć jak inwalida.

Palę papierosy,pije wódkę,leję do baku i się tym nie przejmuję.Staram się rzucic palenie ale żeby buni żałować paliwa?

Może posiadaczom diesli sprawia radość oszczędzanie,bo mnie wydawanie pieniędzy.Poza tym Ty lubisz ciszę w aucie ale nie jesteś 100%-owym przedstawicielem społeczeństwa.Dlatego ludzie uwielbiają np.dzwięk V8 small block,i ja też jestem nim zachwycony.I niestety nie wyrosłem z tego.

A little piece of heaven in my hands
Opublikowano

prrr... Koledzy trochę się zagalopowaliście. Może pomińmy kogo stać a kogo nie bo to indywidualna sprawa.

 

Od dawna odbiegliście od tematu i teraz to straszny offtop, ale cóż...

 

Dla mnie osobiście oszczędność diesla jest miłym dodatkiem, a nie celem.

 

Dzwięk R6 w 3,0 D jest bardzo fajny i absolutnie niczym nie przypomina czterocylindrowych TDI, z którymi mam na codzień do czynienia w firmie ani D4D Toyoty, którym mam okazję jeździć bardzo często. Ostatnio kolega po jeździe ze mną stwierdził, że czuje się jak w grze komputerowej.

 

Lubię moment obrotowy dostępny w tak szerokim zakresie jaki uzyskałbym tylko w benzynie, na którą mnie nie stać V8, V10, V12 itp.

Głównie turlam się po zapchanej Warszawie ale i tak kupiłem 3,0d i nie zamieniłbym go na inny.

Opublikowano
Jakoś tam nie widze elastycznośći śilników diesla jak jade swoją BMW 325i E36 to wszystkie DIESLE W TRAŚIE WYPRZEDZAM I TYLE nie mają szans z BMW325i a kopcą te śilniki DIESLA jak lokomotywa przy butowaniu :lol:
Opublikowano

mnie tylko śmieszy stwierdzenie że benzyna to sportowe auto , do sportowego auta jeszcze mu wiele brakuje a 325i nie dasz rady 330d poczytaj uważnie posty które były tu pisane , było już sprawdzone to

 

jeszcze do tego stary motor e36 , 2,0 owszem weźniesz ale od 3,0 to powąchasz dymek , ja wiem że ryczy ale to nie znaczy że szybko jedzie

 

a co do stać lub nie stać to jak wczesniej mówiłem na M3 mnie nie stać a kupować coś słabszego jest bezsensu dla mnie , po co mam kupować benzyne skoro ma porównywalne osiagi do disla . nie ma lepszego disla od 330d i taki kupiłem choć tani nie jest , benzyne taniej bym kupił i to sporo taniej , później przerabiacie na gaz - bezsensu dla mnie , użeranie się z butlą , czeste tankowania , strzały i inne niespodzianki

 

a krecenie motoru w benzynie to chetnie posłucham w M3 bo to zawsze moje mażenie było i tyle , inne benzyniaki mnie nie interesują i śmieszy mnie zawsze jak jakieś 325i startuje do mnie , później ogladam karpia ale już i to mi się znudziło .

 

jak lubicie krecić silniki to kupcie sobie hondy , to ze się kreci nie znaczy że szybko jedzie

była E36 1.8i , 1992r

jest E46 330 xd 204 PS

  • Członkowie klubu
Opublikowano

pierdzielicie jak potłuczeni

 

- a to diesel musi jeździć wolno

- a to różnica sekundy w sprincie 0-100 już jest niczym

- a to diesel trwały, katuję, silniki mają zapas, ale nie zwiększę mocy, bo znajomym się posypały

- a to M3 i powyżej 1.8i to albo zagazowane, albo jeżdżone w soboty nocą, a w zasadzie jedno i drugie

- kupiłem diesla, żeby pałować, bo taniej, wcześniej pałowałem 1.8 i było za drogo (inna sprawa jaki jest sens non-stop jeździć powyżej 4krpm? bo tam jest moment??)

- jak ktoś kupił benzynę, żeby pałować to tego nie robi, bo drogo

- diesel nie brzmi jak diesel

- benzyna jest za głośna, oprócz M3

 

 

a pytanie było proste czy 320d łyknie w sprincie 318i

a odpowiedź też jest prosta - zerknij na przyspieszenie 0-100

reszta rozbieżności to niesprawny kierowca, niesprawne auto

i koniec

 

ktoś lubi diesla, ktoś lubi benzynę, ktoś 4x4 ktoś RWD

 

męczy mnie już to ciągłe czytanie, po byle jakim pytaniu, czy lepszy jest np. 3.0d czy 3.0i

bo zwyczajnie odpowiedzi wprost dla każdego nie ma...

Pozdrawiam,
Grzegorz

330Ci
276218_2.png

335d xDrive
1089970_2.png

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.