Skocz do zawartości

JAKE OLEJE SA ZALECANE DO TYCH SAMOCHODÓW


kamil560

Rekomendowane odpowiedzi

Nie jestem zwolennikiem propagowania marki oleju na forum, gdyż jak tak naprawde to sprawdzić czy mobil , czy shell , czy valvolie będzie najlepszy. Ktoś napisze że "zalał valvoline i rewelacja". A skąd wiadomo że jakby nie zalał shell-em to też nie było by tej rewelacji? Jedynym chyba sposobem było by kupno 2 nowych aut, zalanie ich dwoma różnymi olejami.Musiały by jezdzić krok w krok równo obok siebie, z takimi samymi prędkościami, przyśpieszeniami, przeciążeniami.U którego auta nastąpiły by jakieś objawy typu "bocian od rana" a u drugiego nie - można by było domniemywać że to wina oleju...

Kolego kamil560 poszukaj na forum tematów o oleju i zobaczysz że po przeczytaniu wszstkiego nie dojdziesz do wniosku co wlać. Każdy ma swoje zdanie i przekonanie i jest to temat rzeka....

Skoro pojawiła się nazwa Texaco w poście dodam swoje 3 grosze. Od 11 lat naprawiamy auto u jednego mechanika i tak się składało że posiadał on w sprzedaży oleje Texaco i w związku z tym od zawsze leje ten olej.Ojciec ma Mastera 450tyś przebiegu leje Texaco Havoline 10W/40.Ja w seicento mam 260tyś przebieju leje Texaco 10W/40. Od wymiany do wymiany ubywa 1cm na miarce. W mojej beemce też leje ten olej i złego zdania nie moge powiedzieć. Mało tego przeszedłem z minerała na w/w olej. Silnik się wyciszył. Do czego dąże.... Gdyby mój szanowny mechanik zamiast Texaco posiadał np Shell to lał bym Shella i też pewnie był bym, zadowolony.I nie wiedział bym czy był by lepszy Texaco czy inny....

Olej Valvoline to chyba jedeny w tej chwili olej który nie jest rozlewany w Polsce więc to duży plus dla niego.Texaco też jest mało dostępny , ale od niedawna rozlewany u nas. Reszte olei kupić można w makro , tesco czy na stacji benzynowej. Co do Castrola to myśle że więcej w nim komercjii i reklamy niż tego oleju. Dobrye produkty (nie tylko zresztą oleje) nie potrzebują rozgłosu i wielkich kampanii reklamowych.

To tak moim zdaniem...

pozdrowienia

UWAGA!Brak dachu!

"Nie ma na świecie przyjaźni, która trwa wiecznie. Jedynym wyjątkiem jest ta, którą obdarza nas pies." /Konrad Lorenz/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie czytam te wszystkie watki o olejach w BMW i mysle - jakie to kiepskie silniki sa w beemkach... Po prostu kaszana. Wlejesz lepszy olej i silnik padnie, zapchają się kanały olejowe bo w oleju pływają kawały nagaru z którymi filtr sobie nie radzi. A przez przypadek kiedyś wszedłem na forum posiadaczy mercow. Mercedes!!! Ten to ma silnik. Nie dość ze wśród ich posiadaczy modne jest przed zmianą oleju wlanie do silnika roztworu płuczącego, usuwającego nagar, to jeszcze większość z nich leje oleje syntetyczne... Mieli na tym swoim forum jakiś kultowy artykuł z niemieckich list dyskusyjnych odnośnie olei. Poczytałem, popatrzyłem na moją beemke i zrobiłem to co oni...

 

Jako ze mój egzemplarz oleju nie spalał, tylko puszczał go przez uszczelniacze zrobiłem co następuje:

1) pojechałem na warsztat i wymieniłem cieknące uszczelniacze

2) jako że jestem chłop z jajami i żaden posiadacz merca mi nie podskoczy wlałem płukankę do silnika. Olej prawie momentalnie zrobił się czarny.

3) zmieniłem filtr, olej na Valvoline MaxLife (4l 126 zł kupiony na allegro)

4) wsiadłem do samochodu i jeżdżę.

 

I nic się nie dzieje. Wielbicielom nagaru skoro są do niego tak przywiązani, polecam dolać do oleju uszczelniacza do silników. Ma podobne działanie. Jakoś nie słyszałem by konstruktorzy silników polegali na nagarze jako środku uszczelniającym silnik. Jak cieknie, to znaczy że trzeba wymienić uszczelki a nie liczyć na to że całość będzie się trzymała na spalonym oleju. No ale skoro lubicie podcierać sobie tyłek papierem ściernym - wasza sprawa.

 

Ach... przed całą operacją pomierzyłem też ciśnienie sprężania bo zamierzam jeszcze zalać ceramizera. mam 3x14 bar i na jednym cylindrze 10 co jest lekko niepokojące.

Silnik mam 12 letni o nieznanym przebiegu, bo w te 145 000 to ja prawdę mówiąc nie wierze za bardzo, a na Czerniakowskiej nie byli w stanie dogrzebać się prawdy...

 

Buziaczki!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładnie pojechałeś stary :shock:

 

Wlejesz lepszy olej i silnik padnie, zapchają się kanały olejowe bo w oleju pływają kawały nagaru z którymi filtr sobie nie radzi.

Tak tylko ten nagar to chyba powstaje od minerała , jak ktoś jezdzi cały czas na syntetyku to nie ma z tym chyba większego problemu

A przez przypadek kiedyś wszedłem na forum posiadaczy mercow. Mercedes!!! Ten to ma silnik. Nie dość ze wśród ich posiadaczy modne jest przed zmianą oleju wlanie do silnika roztworu płuczącego, usuwającego nagar, to jeszcze większość z nich leje oleje syntetyczne... Mieli na tym swoim forum jakiś kultowy artykuł z niemieckich list dyskusyjnych odnośnie olei. Poczytałem, popatrzyłem na moją beemke i zrobiłem to co oni...

 

Tu jest link to tego artykułu, tak mi się wydaje

http://w114-115.org.pl/forum/viewtopic.php?t=23414&postdays=0&postorder=asc&&start=0&sid=bec59de61088adaabd415426498aa297

 

Jeśli ktoś ma ochote przeczytać artykul o którym mowa w poście to mogę go wysłać na maila każdemu - jest naprawde ciekawy!!!

 

Ach... przed całą operacją pomierzyłem też ciśnienie sprężania bo zamierzam jeszcze zalać ceramizera.

 

ale as z ciebie! , może kto inny to skomentuje ;-)

UWAGA!Brak dachu!

"Nie ma na świecie przyjaźni, która trwa wiecznie. Jedynym wyjątkiem jest ta, którą obdarza nas pies." /Konrad Lorenz/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładnie pojechałeś stary :shock:

Tak tylko ten nagar to chyba powstaje od minerała , jak ktoś jezdzi cały czas na syntetyku to nie ma z tym chyba większego problemu

 

Masz racje, ale znasz mechaników w polsce - stary samochów=lotos mineralny.

Tu jest link to tego artykułu, tak mi się wydaje

http://w114-115.org.pl/forum/viewtopic.php?t=23414&postdays=0&postorder=asc&&start=0&sid=bec59de61088adaabd415426498aa297

 

Jeśli ktoś ma ochote przeczytać artykul o którym mowa w poście to mogę go wysłać na maila każdemu - jest naprawde ciekawy!!!

Jest ciekawy. Tylko trzeba z niego wycisnąć samo geste. Ja moją beemką jeżdżę do pracy i tyle, zresztą co można dostać od silnika 1.6 ? W moim przypadku jazda samochodem to krótkie dystanse, czasem silnik nie zdąży się dobrze rozgrzać. Albo krótkie a silnik gorący bo stoję w korku.

Ach... przed całą operacją pomierzyłem też ciśnienie sprężania bo zamierzam jeszcze zalać ceramizera.

 

ale as z ciebie! , może kto inny to skomentuje ;-)

 

Nie sadzę żeby ktoś to z sensem skomentował... Za jakiś rok planuje wymianę silnika na 1.8 wiec wtedy można zrobić test ze spuszczeniem oleju i zatarciem silnika na amen. Może jakiś sponsor się znajdzie???

 

Buziaczki!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.