słabe ładowanie aku

[danielxc717]

Nie znasz techniki jazdy kolego. Najniższe spalanie uzyskuje się nie na niskich obrotach, kiedy to samochód nie ma siły jechać, tylko w granicach początku maksymalnego momentu obrotowego silnika. Zresztą takie wciąż niskie obroty silnika nie są wskazane (cienkie smarowanie, chłodzenie cieczą, słabsze ładowanie).

Widzę, że popadasz odrazu w skrajności. Nie mówiłem zeby jeździć tak aby auto nie miało siły jechać. Mówiłem o niskich obrotach ale nie o duszeniu auta.

150A :shock: Nie wiedziałem, że macie aż takie duże aku

[pitong]

danielxc717, 150A mamy alternatory, a akumulatory 90-100Ah! Czytanie ze zrozumieniem się kłania - początki szkoły podstawowej. A jeżdzenie poniżej momentu obrotowego to nie mulenie??? Polonezami jeżdzono max na 1900 obrotów (zakres to nawet 7000) i panewki co 50 tyś do wymiany. Silnika na niskich obrotach dostający palnik baaardzo cierpi, szczególnie panewki i wał korbowy (np pękające wały korbowe w E46 2.0D i 3.0D - znasz temat?)

 

zeth, reklamuj swój akumulator, może się uda. Ja w ciągu połowy roku przerobiłem 5 akumulatorów i dopiero tej Bosch S80 trzyma jak powinien, wszystkie inne Kagery, Varty i różne wynalazki, które niby to to samo co bosch lub produkowane niby dla boscha to śmieci, dla niskobudżetowych dupowozów. W naszych furach naźganych elektryką trzeba porządnego kopa w postaci porządnego magazynu energii, niestety.

Wstyd się przyznać, ale dopiero teraz założyłem sobie z nudów zimowe koła do swojego X'a. Radio napierniczało, światła w kabinie świeciły się cały czas, a webasto chodziło pół godz uruchomione z komputera, później czas pół godziny i dalej znowu pół godziny, a auto odpaliło bez problemu! Po całodziennym katowaniu akumulatora, więc bateria trzyma! POLECAM i tyle. U mnie chyba pomogło.

[zeth]

a powiedzcie mi czy jest taka mozliwosc aby webasto wlaczalo sie i ciagnelo prad z aku ? w komputerze nie mam ustawionego aby sie wlaczalo, w lecie z samochodem nie bylo problemu dopiero jak zaczelo sie zimniej robic to zaczely sie problemy z rozruchem rano i rozladowywaniem aku.

[matty]

ja slyszalem z kolei ze regulator napiecia obniza napiecie im aku starszy i jest ta informacja gdzies zapisywana. wiaze sie to z tym ze po wlozeniu nowego aku mam napiecie ze starej baterii. co wy na to prawda czy falsz jak powtarzam tak slyszalem od osoby ktora siedzi w BMW od kilku lat.

[pitong]

ja slyszalem z kolei ze regulator napiecia obniza napiecie im aku starszy i jest ta informacja gdzies zapisywana. wiaze sie to z tym ze po wlozeniu nowego aku mam napiecie ze starej baterii. co wy na to prawda czy falsz jak powtarzam tak slyszalem od osoby ktora siedzi w BMW od kilku lat.

myślę że mit. a nawet jestem pewien.

jakoś potwierdzi ten twój znajomy swoją tezę?

[matty]

moze to nie duzo ale na jednym e39.

[pitong]

Ktoś to potwierdzi?

[matty]

moze w ASO beda cos wiedziec na ten temat bede sie znimi kontaktowac na dniach w tej sprawie z czystej ciekawosci.

[zeth]

W takim razie czekamy z niecierpliwością na info co sie dowiesz :)

[opa_pl]

Wybaczcie za takie pytanie... Nie wiem czy dobrze rozumiem z tym sprawdzaniem napięcia pod maską. Chodzi o te zaciski na doładowanie akumulatora, co znajdują się przy silniku?

[gtAreckilt]

Z tym spadaniem napiecia, wraz ze starzeniem sie baterii, to mit. W E39 nie ma zadnych futurystycznych kombinacji z regulacja napiecia alternatora. Po prostu zwykly regulator utrzymujacy napiecie na poziomie okolo 14.2-14.4V. Jest to tez wartosc zalezna od temperatury, im zimniej, tym napiecie jest wyzsze, ale w zasadzie nie powinno przekraczac 14.6V przy sporym mrozie.

Napiecie najlepiej mierzyc bezposrednio na akumulatorze, wtedy jest pewnosc, ze nie ma jakis spadkow napiecia po drodze. Coz, ze alternator da wlasciwe napiecie, jak na akku bedzie sporo mniej. Baterie olowiowo-kwasowe nie nawidza niedoladowania!

[opa_pl]

Sprawdzałem u siebie pod maską oraz na akumulatorze... Przy pełnym obciążeniu, tj. grzanie foteli, słuchanie muzyki z płyt, ogrzewanie i światła, wykazało pod maską 14.2-14.3 V a kolo akumulatora 14.0-14.2 V. Czy taki wynik jest odpowiedni?

[gtAreckilt]

Niezly wynik na duze obciazenie. powinno byc jednak nieco wiecej. Robione na wolnych obrotach? Przy obecnej temperaturze?

Mierz nie kolo akumulatora, ale bezposrednio na kolkach baterii, dotykajac izh sondami miernika, czasami trzeba dociskajac sondy, przebic sie przez warstwe korozji i brudu.

Warto tez, jezeli uzywasz prostoty za kilkanascie zlotych, sprawdzic kalibracje miernika, porownac go z innym, bo moze lgac.

[matty]

dzownilem dzis do ASO i raczej moj znajomek cosik bajke puscil wiec sory za mentlik. :mad2: :duh:

[leonlionheart]

włąsnie na temat mierników hmmm ja mierzyłem takim chinskim i mam ładowanie 13.8 w tescie licznika 14v te testy licznika raczej przekłamują moim zdaniem.pod pełnym obciązeniem gdy włacze wszsystko co mam to mam w tescie licznika 13.9v problemów z brakiem prądu jak narazie aku jakies stare ,,no name,, instrukcja podaje ze ładowanie powinno wynosic ok 14v tak napisali dosłownie.gdzies wyczytałem ze ma byc 13.5-14.5 czyli fakt około 14 :cool2: wiadomo lepiej ponad 14v jak ponizej .ale nie bedziemy remontowac alternatora zeby zyskac 0.2-0.5 v .

[pitong]

Włóż akumulator bosch S70 lub S80. U mnie to pomogło!

[opa_pl]

Niezly wynik na duze obciazenie. powinno byc jednak nieco wiecej. Robione na wolnych obrotach? Przy obecnej temperaturze?

Mierz nie kolo akumulatora, ale bezposrednio na kolkach baterii, dotykajac izh sondami miernika, czasami trzeba dociskajac sondy, przebic sie przez warstwe korozji i brudu.

Warto tez, jezeli uzywasz prostoty za kilkanascie zlotych, sprawdzic kalibracje miernika, porownac go z innym, bo moze lgac.

 

Tak robione na wolnych obrotach przy 2 stopniach C :mrgreen: . Co do wyników w teście licznika, to pokazuje mi 13,7-13,8 V. Sprawdzałem na kilku miernikach, od chińskich po takie troszkę lepsze. Co prawda musiałbym podłączyć prostownik na kilka godzin. Ostatnio jeżdzę tylko po mieście, małe trasy i ciągle pełne obciążenie, vebasto, grzanie fotelii etc. Więc nie mam pewności czy akumulator jest w pełni naładowany. Mam roczny akumulator Bosh, jak dobrze pamiętam 95 ah.

 

Koledzy mam pytanko, co jaki czas jest bezpiecznie podłączać akumulator pod prostownik, jak się jeździ wyłącznie po mieście? Powiedzmy przez dzionek ok. 50km.

[gtAreckilt]

Jak masz mozliwosc podlaczenia ladowarki na noc (zamknieta posesja, garaz, wiata), to zrob to uzywajac najlepiej automatycznej ladowarki, zeby nie skrzanic ukladow elektroniczych, gdy nie odlaczasz akumulatora od instalacji. Zostawic mozna nawet na pol roku, proces jest kontrolowany automatycznie.

Nie jest to najtansze urzadzenie, dla akumulatora 95Ah polecam ladowarke Telvin (chyba tak to sie pisze, moze Telwin, wloska firma robiaca urzadzenia spawalnicze niezlej klasy), o maksymalnym pradzie ladowania chyba 15 lub 18A. Mam to w samochodzie i nie pamietam dokladnie, co tam napisano na obudowie.

Z powodu ceny, ciezko to kupic w sklepie stajconarnym, nie jest na polce ale w internetowych sa. Cena to okolo 350-400 zetow, warto.

Woltomierz z zegarow zawyczaj zaniza. Twoje wyniki na wolnych obrotach nie sa zle, pewno przy zwiekszeniu obrotow bedzie idealnie. Sprawdz tez napiecie przy wylaczonych odbiornikach duzej mocy dmuchawa, grzania, swiatla itp), ile wzrosnie?

Przy jazdach miejskich na malych odcinkach i czestych rozruchach, akumulator moze byc permanetnie miedoladowany, ale mozna to poprawic za pomoca ladowarki na noc lub weekend.

[opa_pl]

Jak masz mozliwosc podlaczenia ladowarki na noc (zamknieta posesja, garaz, wiata), to zrob to uzywajac najlepiej automatycznej ladowarki, zeby nie skrzanic ukladow elektroniczych, gdy nie odlaczasz akumulatora od instalacji. Zostawic mozna nawet na pol roku, proces jest kontrolowany automatycznie.

Nie jest to najtansze urzadzenie, dla akumulatora 95Ah polecam ladowarke Telvin (chyba tak to sie pisze, moze Telwin, wloska firma robiaca urzadzenia spawalnicze niezlej klasy), o maksymalnym pradzie ladowania chyba 15 lub 18A. Mam to w samochodzie i nie pamietam dokladnie, co tam napisano na obudowie.

Z powodu ceny, ciezko to kupic w sklepie stajconarnym, nie jest na polce ale w internetowych sa. Cena to okolo 350-400 zetow, warto.

Woltomierz z zegarow zawyczaj zaniza. Twoje wyniki na wolnych obrotach nie sa zle, pewno przy zwiekszeniu obrotow bedzie idealnie. Sprawdz tez napiecie przy wylaczonych odbiornikach duzej mocy dmuchawa, grzania, swiatla itp), ile wzrosnie?

Przy jazdach miejskich na malych odcinkach i czestych rozruchach, akumulator moze byc permanetnie miedoladowany, ale mozna to poprawic za pomoca ladowarki na noc lub weekend.

 

Jutro sprawdzę jakie będzie ładowanie przy wyłączonych odbiornikach i przy zwiększonych obrotach... Przy jak długiej jeździe alternator jest w stanie naładować akumulator? Mówię o jeździe ciągłej, jakaś trasa.

[bonzo320i]

Przy jak długiej jeździe alternator jest w stanie naładować akumulator? Mówię o jeździe ciągłej, jakaś trasa.

ostatnio ktoś tu pisał na forum że potrzeba około 3-4 godzin jazdy, aby doładować baterię z tego co zużyje podczas rozruchu - tylko jakoś w to nie bardzo chce mi Się wierzyć bo wtedy po 3 - 4 odpaleniach i krótkich dystansach po mieście jakie ostatnio robię aku by nie zatrybiło, a nie mam z tym najmniejszego problemu

[opa_pl]

Przy jak długiej jeździe alternator jest w stanie naładować akumulator? Mówię o jeździe ciągłej, jakaś trasa.

ostatnio ktoś tu pisał na forum że potrzeba około 3-4 godzin jazdy, aby doładować baterię z tego co zużyje podczas rozruchu - tylko jakoś w to nie bardzo chce mi Się wierzyć bo wtedy po 3 - 4 odpaleniach i krótkich dystansach po mieście jakie ostatnio robię aku by nie zatrybiło, a nie mam z tym najmniejszego problemu

 

U mnie też bez problemu odpala za każdym razem. Szkoda mi tylko męczyć ten aku. Jutro muszę poszukać prostownik, gdzieś leży w warsztacie :mrgreen:

[gtAreckilt]

Tylko nie podlaczaj byle badziewia :nienie:

[ogród-lca]

Koledzy jak sprawdza się to ladowanie w tescie silnika ?

[pitong]

ostatnio ktoś tu pisał na forum że potrzeba około 3-4 godzin jazdy, aby doładować baterię z tego co zużyje podczas rozruchu - tylko jakoś w to nie bardzo chce mi Się wierzyć bo wtedy po 3 - 4 odpaleniach i krótkich dystansach po mieście jakie ostatnio robię aku by nie zatrybiło, a nie mam z tym najmniejszego problemu

buhahaha!!!! :mrgreen:

to niezłego klamota ma ten bajkopisarz :) Ja ostatnio grzałem auto godzinę webasto, kilkanaście razy odpalałem silnik w mieście, do tego wciąż siedzenia elektryczne grzały, światła, odzysk ciepła w przerwach (*MAX) + webasto. Wróciłem do domu kilka km, odzysk ciepła + dwa razy webasto (żeby uszczelki wyschły, bo po myjciu auto) i rano dziś wchodzę, webasto włączam manualnie + dodatkowe 30 min, poźniej odpalam i jadę! A rozrusznik kręci jak szalony!

Panowie i Panie, PORZĄDNY akumulator, z prawdziwie wysokim prądem rozruchu (przy tych kiepskich przy kręceniu rozrusznikiem napięcie spada do 7-8V, przy moim obecnym Bosch S80 spada do 10V) i z prawdziwą pojemnością, bo sa aku ktoe mają tylko naklejkę przypominającą bosch'a, cele małe, a reszta wypełniona szkłem, by akumulator trzymał wagę!!! Poszukajcie informacji i takich podróbkach w internecie, to wam cycki opadną! masakra

[danielxc717]

Za czasów szkoły uczono mnie na zajęciach z elektrotechniki, że aby wyjść po odpaleniu na zero trzeba przejechać autem ok 15min