Skocz do zawartości

Spadają obroty i gaśnie na zimnym.


sultan of spin

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Mam następujący problem: kiedy temperatura powietrza spada do ok 10st. lub mniej po odpaleniu silnika (odpala od razu) i nie dodawaniu gazu obroty spadają na 600obr., następnie na 300 i w końcu spadają do zera, a silnik gaśnie. Zachowuje sie tak jak by sie ssanie nie włączało. Natomiast kiedy po odpaleniu dodam gazu od razu i potrzymam go na wyższych obrotach to załącza się ssanie i dalej pracuje prawidłowo.

Jak temperatura powietrza była wyższa to nie było najmniejszego problemu, silnik odpalał bez problemu i pracował równo na 600obr.

Silnik to M52B20.

Proszę o sugestie co może być tego przyczyną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprawdz silniczek krokowy jeśli jest brudny to umyj go benzyną to raz a dwa sonda lambda jesli jest złomem to bedzie gasł silnik , falował na wolnych , palił więcej paliwa ... sprawdz to ale najpierw krokowy :!: - jest pod kolektorem ssącym połączony z gumowumi rurkami + zasilenie :8) ja czysciłem i była poprawa...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Mam ostatnio tak samo w mojej e39.

Nie wiem dokładnie o co w tym chodzi ale czytałem , że to może być przepływomierz.

Krokowiec niedawno czyściłem a lambda zmieniana niecały rok temu < ale nie wiem czy dodziś jeszcze działa>

Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To raczej nie silniczek krokowy, ponieważ cały silnik jest czysty (taki kupiłem w kwietniu).

Dodam, ze kiedy gaśnie a ja dodaje gazu żeby wszedł na obroty to puszcza dym w kolorze niebieskim przechodzący w czarny, nie jest dużo tego dymu, a auto ogólnie nie dymi wcale.

 

Dziś rano jak chciałem znaleźć więcej szczegółów to oczywiście silnik odpalił jak należy :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

I jak tam kolego? Znalazłeś przyczynę?

Bo mam dokładnie tak samo i już mnie to denerwuje.

 

Ja obstawiam przepływomierz. Ale nie mam do końca pewności.

Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

To raczej nie przepływomierz, bo na jakiej podstawie tak sądzić?

Szczerze mówiąc nie mam bladego pojęcia czemu tak się dzieje, gdyż nie mogę jednoznacznie ustalić okoliczności, które temu zjawisku sprzyjają.

Tak czy inaczej trzeba to jakoś zdiagnozować, postaram się skontaktować z jakimś rozgarniętym mechanikiem :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.