Skocz do zawartości

[e46]nawiew


Lustek

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Czy aby dostac sie do "wiatraczka" nawiewu jest duzo klopotu?moglby ktos opisac co i jak??jak sie samochod zagrzeje i dmucha cieplem to po jakims czasie zaczyna mi skrzypiec wiatraczek:)mysle ze wymaga przeczyszczenia. prosil bym o pomoc....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zarejestrowani
mam dokladnie to samo, skrzypi, a wlasciwie tak terkota raz glosniej raz ciszej, probowalem roznych srodkow tam psikac, mechanika pytalem zostawilem mu auto mowil ze przeczyscil ale kupa, po 200km znowu terkota, ale tylko co jakis czas przez kilka minut O_o

b4c4c1867b858a60.jpg.30a4296d964cadcc5bbee45deeb1292d.jpg

OFICJALNY ZEWNĘTRZNY PARTNER BMW AG

Chiptuning Programowanie Carplay Kodowanie Diagnostyka BMW AOS

Tel. +48-790-465-462

https://www.facebook.com/Codemybimmer

https://www.instagram.com/codemybimmer

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
  • 1 miesiąc temu...
Niestety to jest chyba uszkodzony panel nawiewu podobno standard w E46 z automatyczna klimatyzacja

 

no chyba ze ktos innym ma rozwiazanie

 

u mnie tylko na niskich obrotach raz wieje ciszej raz glosniej

 

 

 

U mnie chodzi cicho, ale dzisiaj po postoju trzy dniowym na mrozie, jak włączyłem to zaterkotało głośniej, później się ustabilizowało. Normalne zjawisko czy zacząć się bać? :liar: A propos klimatronika czy chcąc mieć ogrzewanie, trzeba aby dmuchawa była właczona?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie chodzi cicho, ale dzisiaj po postoju trzy dniowym na mrozie, jak włączyłem to zaterkotało głośniej, później się ustabilizowało. Normalne zjawisko czy zacząć się bać? :liar:

u mnie to samo.podejrzewam ze to jakas wilgoc ktora terkocze po zamarznieciu,a po odtajeniu jej nie slychac.w poprzednim aucie mialem to samo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A propos klimatronika czy chcąc mieć ogrzewanie, trzeba aby dmuchawa była właczona?

 

Ogólnie aby klimatronik chodził musi być nawiew właczony przynajmniej na 1 kreskę. Jak wyłaczysz nawiew to panel się także wyłacza.

Moim zdaniem aby ogrzewanie działało musi panel być aktywny.

 

Pzdr,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie tez sie zaczyna cos dziac... tylko nie wiem zabardzo co. Zapalam auto i nic nie skrzypi ani nie terkocze tylko wiatrak dziwnie pracuje, zmienia szybko obroty, szybciej wolniej szybciej wolniej i tak w kolko przez okolo 2 minuty od zapalenia bez wzgledu na temperature zewnetrzna i czy silnik jest zagrzany czy nie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Panowie czy ktoś znalazł już jakiś złoty środek na te terkotanie bo jest to czasami bardzo irytujące.

 

Proszę podzielcie się jakimś sposobem na to.

Pzdr

 

Ja znalazłem, kilka godzin w garażu, wyciągnięcie wiatraka na stół i solidne naoliwienie tulei. Trzeba się mocno nagimnastykować ,żeby go wyciągnąć, ale da się. U mnie od kilku tygodni błoga cisza :8) Jedyny mankament to odczuwalne wibracje przy włączeniu dmuchawy na MAX obroty. Jest to jednak wina złego ustawienia względem siebie wirników lewy - prawy. Przez to powstaje lekkie bicie. Zdejmowałem "łopatki" z osi silnika dla lepszego dostępu do smarowanych elementów. Całe szczęście dość szybko można dostać się do łopatek, tak aby przestawić je względem siebie. Po kilku kombinacjach powinno znaleźć się położenie nie powodujące wibracji.

 

Odradzam wszelkie uniwersalne psikacze. Silnik dmuchawy należy wyciągnąć postawić w pionie jedną, potem druga stroną. Trzeba zakropić olej na tuleje i pozostawić na kilka minut obracając aby wniknął on w szczeliny. Wiatrak pracuje w pozycji poziomej stąd psikanie na zamontowany element nie na wiele się zda, lub też przyniesie chwilowe efekty, bo smarowidło nie wniknie dobrze w suche miejsca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki kolego za opis.Super opisana sprawa.

Tylko jest mały problem ja nawet nie wiem z której strony samochodu podejść do tego wiatraczka :oops: Jeżeli miał byś jakieś zdjęcia jak i gdzie się do tego dobrać to był bym wdzięczny.

 

PZDR

 

Zdjęć nie posiadam. Mogę opisać pobieżnie.

Wiatrak dostępny jest od strony komory silnika. jak otworzy sie maskę to tuż pod szybą przednią jest centralnie umieszczona obudowa filtra nawiewu.

Należy zdjąć obudowę filtra, wyjąć filtr. Pod filtrem są widoczne śruby (4x chyba ) mocujące obudowę wlotu powietrza do ściany grodziowej komory silnika. Po odkręceniu i wyciągnięciu ukarze się nam osłona wentylatora. Mocują ją 2 metalowe "spinki" od dołu i śrubka od góry. Wyciągniecie jej jest troszkę problemowe. Po wyjęciu obudowy wentylatora mamy go przed oczami. Aby go wyjąć należy wyciągnąć wtyczkę zasilania umieszczona centralni tuż nad wentylatorem. Należy to zrobić wąskimi długimi kombinerkami, gdyż paluchy nie bardzo tam wchodzą. Sam wentylator mocuje centralnie umieszczona jedna obejma, którą dość prosto odpina się płaskim śrubokrętem. Po odpięciu wentylatora, dynda on sobie we wnęce, z której bardzo trudno go wyjąć. Należy odkręcić drugą część osłony wentylatora (wewnętrzną) i dopiero wtedy metoda prób i błędów można go wyciągnąć. Trzeba przesunąć go wraz z rozkręconą obudową w lewą stronę (centralnie nie wyjdzie).

Do tej operacji trzeba mieć duże wyczucie, gdyż demontaż/wyciąganie polega na lekkim odginaniu plastików tu i uwdzie. Należy uważać aby czegoś nie urwać.

Przy składaniu należy odświeżyć wspomnienia z demontażu :mrgreen: i postępować odwrotnie.

Życzę powodzenia i cierpliwości. :cool2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mialem problem ze "świerszczem" i terkotaniem wiatraczka nawiewu. Zadne smarowanie nic nie dawalo. Co sie okazalo, znajomy mechanik powiedzial ze to standartowa usterka gdzie wiatrak szoruje o obudowe przy naprezeniach. Czyli mozesz stac na postoju, zmieniac zakres nawiewu z min na max i nic, a tylko ruszysz autem i slychac skrzypienie. Rozwiazaniem bylo dojscie do wiatraka (przy okazji wymiany filtra kabiny i zdemontowaniu 2 dodatkowych oslon) i przejechanie skrzydelek delikatnie papierem sciernym. Od tego czasu 0 piszczenia, chrobotania, swierczenia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.