Skocz do zawartości

Puchnące przewody układu chłodzenia.............


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam.

Mam Problem z moim autkiem. Jest to model 523i '98r. A mianowicie zagotował mi się on na trasie i wywalił wodę. Autko stanęło na warsztacie i dopiero zaczęła się męka. Zdjęli głowicę poszła do plantowania. Wróciła założyli i dalej szybko łapała temperaturę. Znaleziono pęknięcie w chłodnicy to została wymieniona na nową wraz z korkiem, został też wymieniony termostat na nowy. Visco też nowe, pompa wodna sprawdzona i jest sprawna. Na wolnych obrotach nic się nie działo przez dwie godziny a jak tylko chciałem się kawałek przejechać to spuchły przewody i wywalił wodę. Odpowietrzany był już kilka razy i za każdym razem to samo. Puchną przewody. Co może mu dolegać. Proszę o pomoc bo już nie mam nerwów do tego autka.

Z góry wielkie dzięki za wszelką pomoc.

Pozdrawiam.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Czy głowica po planowaniu była sprawdzona ciśnieniowo na szczelność?

Możliwe , że jest pęknięta.

Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
Opublikowano

no właśnie, szczelność głowicy i może zmiana mechanika (coś o tym wiem, 3 razy głowica wieziona do papieża :duh: :mad2: :mad2: )

 

P.S a tak z czystej ciekawości to ile dałeś już za to wszystko?

"Mózg jest najbardziej przecenianym z ludzkich organów."
Opublikowano

blok raczej nie, ale nigdy nie wiadomo

 

kolego ja sam przeżywałem to samo, 3 razy woziłem głowice i ciągle to samo!!! grzeje się :jawdrop:

 

nie jestem specem od tego ale sprawdź 2 rzeczy

 

1) czy podczas zakładania głowicy gdzieś jej po prostu nie zarysowali

2) po szlifie głowicy musisz dobrać odpowiednią uszczelkę ( o ile się nie mylę klinkierytową) i jej grubość (tj ile ściąłem, np 1/10 mm to o tyle grubsza od podstawowej musi być nowa uszczelka)

"Mózg jest najbardziej przecenianym z ludzkich organów."
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Blok może być pęknięty jeśli przykładowo w otworach na śruby od głowicy był płyn lub olej a majster nie sprawdził i dokręcił głowicę.

Grubość uszczelki jest istotna ale nie powinna powodować przegrzewania.

Kiedyś na forum podawałem graniczne wymiary głowicy po obróbce.

Nie jest tam wiele do szlifowania.

Wogóle to nie zawsze jest potrzeba szlifowania.

A uszczelka nie zasłania jakiegoś otworu?

Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
Opublikowano
Blok może być pęknięty jeśli przykładowo w otworach na śruby od głowicy był płyn lub olej a majster nie sprawdził i dokręcił głowicę.

Grubość uszczelki jest istotna ale nie powinna powodować przegrzewania.

Kiedyś na forum podawałem graniczne wymiary głowicy po obróbce.

Nie jest tam wiele do szlifowania.

Wogóle to nie zawsze jest potrzeba szlifowania.

A uszczelka nie zasłania jakiegoś otworu?

 

 

widzę, że kolega obeznany w tych sprawach

 

ale co do jednego śmiem się nie zgodzić, jeżeli jego mechanicy założyli oryginalną czyli stalową uszczelkę to ona nigdy nie dopasuje się do równiutkiej głowicy i krzywego bloku

 

P.S jeśli jestem w błędzie to proszę mnie uświadomić

 

Pozdrawiam

"Mózg jest najbardziej przecenianym z ludzkich organów."
Opublikowano
blok raczej nie, ale nigdy nie wiadomo

 

kolego ja sam przeżywałem to samo, 3 razy woziłem głowice i ciągle to samo!!! grzeje się :jawdrop:

 

nie jestem specem od tego ale sprawdź 2 rzeczy

 

1) czy podczas zakładania głowicy gdzieś jej po prostu nie zarysowali

2) po szlifie głowicy musisz dobrać odpowiednią uszczelkę ( o ile się nie mylę klinkierytową) i jej grubość (tj ile ściąłem, np 1/10 mm to o tyle grubsza od podstawowej musi być nowa uszczelka)

 

3) czy założyli nowe śruby ? stare maja tendencje do wydłużania się podczas odkręcania

brokat_
Opublikowano

Ja i jeszcze jeden kolega z forum mieliśmy podobny problem w m62 z puchnięciem węży. U mnie wydawało sie ze jest to termostat... wymieniłem na oryginał z obudową i czujnikiem. Po wymianie nic sie nie zmieniło. Jechałem już na robienie uszczelki pod głowicami. ale znajomy uparł się ze trzeba dobrze odpowietrzyc i po godzinie udało się. Odpowietrzaliśmy zdejmując przewody. Dodam że mam LPG. Próbuj odpowietrzac.

 

pozdro

" _______

/________\

OO=[][]=OO > ///M-POWER

[#]--------[#]

Opublikowano
Węże puchną wyrzuca wodę... Ja miałem pęknięty blok co było zasługą wadliwej pompy wody.... Po prostu pompa wody straciła wiatraczek. Odpadł od trzpienia i nie tłoczył płynu. Wtedy również węże jak kamień i gotowanie... Po wymianie pompy trochę pojeździłem i okazało się że pękł blok.... Pozdrawiam
Opublikowano
Węże puchną wyrzuca wodę... Ja miałem pęknięty blok co było zasługą wadliwej pompy wody.... Po prostu pompa wody straciła wiatraczek. Odpadł od trzpienia i nie tłoczył płynu. Wtedy również węże jak kamień i gotowanie... Po wymianie pompy trochę pojeździłem i okazało się że pękł blok.... Pozdrawiam
Opublikowano
Węże puchną wyrzuca wodę... Ja miałem pęknięty blok co było zasługą wadliwej pompy wody.... Po prostu pompa wody straciła wiatraczek. Odpadł od trzpienia i nie tłoczył płynu. Wtedy również węże jak kamień i gotowanie... Po wymianie pompy trochę pojeździłem i okazało się że pękł blok.... Pozdrawiam
Opublikowano
Popieram kolegów. Najpierw najtańsze rzeczy - czyli sprawdzenie układu chłodzenia. Zrób tak: 1. spuść cały płyn z układu (z bloku też) 2. Dowiedz się ile wchodzi (chyba 10,5l) i tyle sobie naszykuj i zacznij zalewać układ. Jak zostanie tzn że źle odpowietrzony. 3. Odpowietrzaj wstępnie ręcznie sciskając węże bez uruchamiania. 4. Odpal i zwróc uwage czy masz strumień - jeśli tak pompa wody ok. Koniecznie ogrzewanie na max. Jeśli masz gaz to zwróc uwage czy parownik sie nagrzewa 5. Pózniej sprawdz czy nagrzewa się chłodnica. Obserwuj temperature na tescie 7. Jeżeli jest poniżej 92 i płyn z powietrzem wywala korkiem tzn że kompresja bije w układ i głowica do d..... :duh:
Opublikowano

dobre warsztaty zaczynają sprawdzanie układu chłodzenia od sprawdzenia zawartości spalin w chłodnicy

a co do nie udanej naprawy to przeważnie jest tak że mechanik przy skręcaniu zerwie gwint i nic o tym nie powie

u mnie koszt tej naprawy wyniósł z 20 tyś (dwa kupione silniki plus próby ratowania pierwszego silnika)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.