330 xd problem z napędem

[Rado_]

Niestety ale sobie wykrakałem wizyte w ASO , mam nadzieje że jest tak jak piszecie i się pozytywnie rozczaruje .

 

coś mi poleciało w napedzie , mam potworny luz ze 20 stopni miedzy przednim a tylnym kołem jak kręce (byłem na podnośniku) , efekt jak przyśpieszam cisza , jak zwalniam lub jest na luzie mam stukot , niestety on się powiększa , jest on zarówno przy małej predkości jak i przy większej , odgłos wyraźnie słysze z tyłu , zero luzu na wachaczach tulejach łożyskach wiec napewno coś poszło w napędzie , może tylny most ,

 

gdzie najlepiej się wybrać do ASO w Warszawie ? kogo polecacie ?

temat napewno ciekawy , przy okazji z diagnozują mi wszysko ,

 

szykuje się na spory wydatek , :( ale dają gwarancje jak mówicie ,

to moja 1 wizyta w ASO wiec zobaczymy :)

 

słyszałem że FUS jest najlepszy w Wawie ,

napęd 4x4 w zasadzie to nikt nie podejmuje się tego naprawiać a też che mieć pewność że dobrze mi to zrobią dlatego jade do ASO - chyba że znacie kogoś kto naprawia takie rzeczy ,

 

no jestem w kropce w sumie , napisze jaka mi diagnoza wyszła

[jakub]

Nie wiem czy Cię pocieszę, ale 20 stopni luzu to wydaje mi się śmiesznie maŁo. Nie chce mi się teraz rozpisywać, ale pomyśl ile różnych elementów jest w ukadzie przeniesienia napędu pomiędzy przednim, a tylnym koŁem.

 

WedŁud mnie stukać może tuleja mocująca dyfer do sanek. Wada e46.

[dentysta1]

ja robiłem troche u fusa, wymiana przednej półosi napędowej 2500zł, a jak masz luz na skrzynce rozdzielczej to z wymianą ok 8000 zł :twisted2:

[pancer]

Z tego co widzę na Realoem.com to cena półosi w USA ok. 406$, zamienniki na Ebay widziałem już za ok. 150$. Nie dajmy się zwariować i nie ma sensu płacić 2500 pln za półoś chyba, że w Polsce lubimy być robieni w balona i jeszcze się z tego cieszyć.

[karolz]

ja za przednia polos w 330xi placilem ok 1500 - 1800 z robocizna w piasecznie w mag-polu

[Rado_]

Do Magpolu się zraziłem ,

zrobie diagnostyke i wycene naprawy , jak bedą to jakieś kosmiczne ceny to bede szukał częsci na własną ręke , zalezy co poszło a 20 stopni luz to przy napędzie jest bardzo dużo i nie ma co z tym jeździć bo napewno on się powiększy , stukot jest dość głośny i po prostu on mnie denerwuje , o komforcie nie ma mowy

 

a gdzie mniej wiecej jest ta skrzynka rozdzielcza ? kwota 8 tys troche przeraża , wyraźnie słysze stukot z tyłu , tak jakby z tylnego mostu lub z koła tylniego

[dentysta1]

Do Magpolu się zraziłem ,

zrobie diagnostyke i wycene naprawy , jak bedą to jakieś kosmiczne ceny to bede szukał częsci na własną ręke , zalezy co poszło a 20 stopni luz to przy napędzie jest bardzo dużo i nie ma co z tym jeździć bo napewno on się powiększy , stukot jest dość głośny i po prostu on mnie denerwuje , o komforcie nie ma mowy

 

a gdzie mniej wiecej jest ta skrzynka rozdzielcza ? kwota 8 tys troche przeraża , wyraźnie słysze stukot z tyłu , tak jakby z tylnego mostu lub z koła tylniego

 

Jeżeli jest luz na półosiach napędowych to mam firmę która przygotowuje samochody do rajdów i zregeneruje ci pół oś za 600 zł (ASO twierdzi że jest nierozbieralna :twisted2: ), skrzynka rozdzielająca napędy jest miej więcej za pierwszym rzędem siedzeń, pod samochodem jest to pudełko z którego wychodzą oba wały napędowe, jaką msz skrzynie?

[Rado_]

skrzynie biegów mam 6 ,jeżeli o to chodzi :)

[jakub]

(ASO twierdzi że jest nierozbieralna Twisted Evil ),

 

Ciekawe jakim cudem wymieniŁem osŁonę przegubu, zresztą kupioną w ASO :jawdrop:

[Rado_]

Wiem jak to jest w serwisie , sam pracuje w innej branży ale zasady są podobne , łatwiej jet wymienić cały moduł niż go naprawić a klient przecież i tak za to zapłaci i mówi się mu że tego się nienaprawia tylko wymienia bo się nie opłaci , wiec to mnie w sumie nie dziwi

 

dostałem namiar na speca od napędów wiec mi obejrzy samochodzik , niestety zawolony robotą i dopiero za tydzień zobaczy , na ASO jeszcze poczekam , coś mi się wydaje że to ten sam o którym wspomniałeś ,

[dentysta1]

(ASO twierdzi że jest nierozbieralna Twisted Evil ),

 

Ciekawe jakim cudem wymieniŁem osŁonę przegubu, zresztą kupioną w ASO :jawdrop:

 

osłona przegubu, to nie przegub, chyba że się myle

[jakub]

(ASO twierdzi że jest nierozbieralna Twisted Evil ),

 

Ciekawe jakim cudem wymieniŁem osŁonę przegubu, zresztą kupioną w ASO :jawdrop:

 

osłona przegubu, to nie przegub, chyba że się myle

 

Wymień bez rozbierania póŁosi- chyba, że jesteś magikiem

[dentysta1]

(ASO twierdzi że jest nierozbieralna Twisted Evil ),

 

Ciekawe jakim cudem wymieniŁem osŁonę przegubu, zresztą kupioną w ASO :jawdrop:

 

osłona przegubu, to nie przegub, chyba że się myle

 

Wymień bez rozbierania póŁosi- chyba, że jesteś magikiem

 

nie jestem, ale może wcale nie trzeba rozbierać przegubu aby wymienić jego osłonę, :roll:

[Rado_]

Nie wiem o co chodzi , postała 5 dni ,

w sobote wyjechalemna zimnym zero pukania nic , cisza , po rozgrzaniu przy toczeniu tylko lekko stuka z tyłu , specjalnie ją troche przykatowałem i nic nie stuka przy większej prędkości , wcześniej odgłos był tak wyraźny że bałem się jeździć żeby sie coś nie urwało,

 

widac im bardziej rozgrzana , im dłuzej jedzie tym odgłos się zwiększa ,

no nic czekam na ogledziny , wczesniej chyba nią pojeżdze żeby było słychać co stuka jak pojade do warsztatu ,

[jakub]

Nie wiem o co chodzi , postała 5 dni ,

w sobote wyjechalemna zimnym zero pukania nic , cisza , po rozgrzaniu przy toczeniu tylko lekko stuka z tyłu , specjalnie ją troche przykatowałem i nic nie stuka przy większej prędkości , wcześniej odgłos był tak wyraźny że bałem się jeździć żeby sie coś nie urwało,

 

widac im bardziej rozgrzana , im dłuzej jedzie tym odgłos się zwiększa ,

no nic czekam na ogledziny , wczesniej chyba nią pojeżdze żeby było słychać co stuka jak pojade do warsztatu ,

 

Tuleje zawieszenia dyfra, już o nich wspominaŁem.

[Rado_]

problem rozwiązany :) :cool2: :dance:

 

godzina czasu szukania usterki w warsztacie , przy okazji kontrola olei w napedzie :) uzupełnienie i wymiana ,

 

okazało się że to było niedokrecone koło tylne !!! :mad2: , na podnośniku nic nie było słychać , koło nawet nie drgneło jeżeli je poruszno na boki , pod obciążeniem dopiero wsłuchaliśmy się że stukot ewidentnie dochodzi z koła , po dokręceniu śrub - cisza :)

 

albo się poluzowało (od zakupu zrobiłem ponad 3000 km ) choć w sumie nie wiem jak mogło się poluzować , to są śruby samozaciskowe , albo mi ktoś próbował je zdjąć :) 17 " felgi na nowych gumach pewnie kuszą

 

szczęśliwy bo okazała się drobnostka a i przy okazji skontrolowałem poziom i jakość olei w dyfrze , skrzynce rozdzielczej , skrzyni biegów

 

ciekawe jest to że jak mi mechanik mówił i pokazywał BMW mówi że te oleje są dożywotnie i się je nie wymienia , natomiast z praktyki jego to zaleca wymiane olei przekładniowych co 100 tys km , w dyfrze miałem czyściutki olej , w skrzynce rozdzielczej było błoto a w skrzyni biegów mocno zużyty ,

 

w ASO nie wymieniają na przeglądach tych olei chyba że na wyraźne życzenie klienta , dziwne podejście troche bo oszczędzanie na olejach kończy się bardzo nieciekawie ,

 

dodatkowa zaleta jest taka że mi się sporo uciszyło po wymianie

[dentysta1]

dzisiaj odebrałem swoją beatke z nowymi sprężynami eibach, powiem tak jest różnica w zachowaniu samochodu na duży plus

[jakub]

problem rozwiązany :) :cool2: :dance:

 

godzina czasu szukania usterki w warsztacie , przy okazji kontrola olei w napedzie :) uzupełnienie i wymiana ,

 

okazało się że to było niedokrecone koło tylne !!! :mad2: , na podnośniku nic nie było słychać , koło nawet nie drgneło jeżeli je poruszno na boki , pod obciążeniem dopiero wsłuchaliśmy się że stukot ewidentnie dochodzi z koła , po dokręceniu śrub - cisza :)

 

albo się poluzowało (od zakupu zrobiłem ponad 3000 km ) choć w sumie nie wiem jak mogło się poluzować , to są śruby samozaciskowe , albo mi ktoś próbował je zdjąć :) 17 " felgi na nowych gumach pewnie kuszą

 

szczęśliwy bo okazała się drobnostka a i przy okazji skontrolowałem poziom i jakość olei w dyfrze , skrzynce rozdzielczej , skrzyni biegów

 

ciekawe jest to że jak mi mechanik mówił i pokazywał BMW mówi że te oleje są dożywotnie i się je nie wymienia , natomiast z praktyki jego to zaleca wymiane olei przekładniowych co 100 tys km , w dyfrze miałem czyściutki olej , w skrzynce rozdzielczej było błoto a w skrzyni biegów mocno zużyty ,

 

w ASO nie wymieniają na przeglądach tych olei chyba że na wyraźne życzenie klienta , dziwne podejście troche bo oszczędzanie na olejach kończy się bardzo nieciekawie ,

 

dodatkowa zaleta jest taka że mi się sporo uciszyło po wymianie

 

A co z tym luzem w napędzie, pisaŁeś o 20 stopniach pomiędzy koŁami, może być?

[Rado_]

widocznie przesadził poprzedni mechanik , luz powinien być , teraz nic mie nie stuka ani nie puka , jest wszysko ok

 

tylko mnie nastraszył w sumie że coś poważnego padło

[jakub]

Być może przez twojego pierwszego mechanika ktoś się wystraszyŁ i nie kupi BMW z x. Tak się wŁaśnie tworzy bzdurne teorie na temat modelu i przenosi się je w "eter". Potwierdza się teoria, że 95% treści w necie to śmieci.

[SHEEP]

Być może przez twojego pierwszego mechanika ktoś się wystraszyŁ i nie kupi BMW z x. Tak się wŁaśnie tworzy bzdurne teorie na temat modelu i przenosi się je w "eter". Potwierdza się teoria, że 95% treści w necie to śmieci.

 

No właśnie. Przyglądałem się temu wątkowi z niepokojem gdyż mam zamiar kupic xd i miałem obawy o napęd.

Ale na szczęście wszystko się wyjaśniło :)

[dentysta1]

Przu zakupie musisz być bardzo czujny sprawdz stan przednich pół osi oraz skrzynki rozdzielczej :wink:

[SHEEP]

Przu zakupie musisz być bardzo czujny sprawdz stan przednich pół osi oraz skrzynki rozdzielczej :wink:

 

Spoko

 

Pojadziem na ASO i tam sprawdzą :)

[Rado_]

Jak na razie jestem bardzo zadowolony z samochodu , nic mu nie dolega a jeździ się wręcz bajecznie zwłaszcza jak jest mokro :) niesamowicie się trzyma i masz pełną kontrole to co robisz , czekam z niecierpliwością na 1 śnieg , zobacze jak sobie radzi w takich warunkach .

 

co do eksploatacji to nie ma co ukrywać że jest droższa w porównaniu do 330d , coś za coś , 330xd jeżeli chodzi o podzespoły nępędu bazuje na orginałach , zamienników jest niewiele i o wątpliwej jakości , trzeba brać to pod uwage przyz zakupie , to mój 2 samochód wiec nie bede robił nim dużych przebiegów dlatego zdecydowałem się na X a nie zwykłą ,kto dużo jeździ to bym doradzał jednak zwykłą , po prostu jest w niej mnie rzeczy do zepsucia

[SHEEP]

Dużo tzn?

 

W sumie nadal nie wiem czy wole xd czy d. No bo z jednej strony tak jak piszesz, droższa eksploatacja xd, co jest oczywiste. Ale znowu jak będę chciał jechać w góry albo w zimie niekiedy trzeba wybrać się gdzieś daleko to napęd na tylną oś mnie trochę przeraża.

 

I mam taką wizję, że 330d (odpukać) w wyniku poślizgu czy też czegoś innego w zimie rypnę w coś lub kogos i potem by się okazało, że koszty blacharki to różnica w cenie xd i d ?!