Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Co za bzdury. Jaki % ludzi słuchających mp3 w samochodzie ma źródło aby samemu przygotować sobie taką jakość. :lol:

Wszystko co pojawia się w necie kodowane jest LAME 3.97 / -V2 --vbr-new Quality : 195kbps 44100 kHz Joint Stereo. Bo taki jest "standard scenowy". ;)

 

Ojj jak mi przykro. Biedni złodzieje muzyki nie są w stanie sobie ściagnąć mp3 w dobrej jakości by sobie je później wrzucić na ich SONY XPLOD'y :mrgreen:

 

Jak masz oryginalne CD to możesz je zripować do dowolnego bitrate'u. Do FLAC'a czy apple lossless też.

http://img125.imageshack.us/img125/2302/bmw1qf7.jpg

BMW E60 530dA Individual, 11.2006, 231hp +DENSION GW500

Opublikowano
bardzo ładne podsumowanie, panowie. Jestem audiofilem czy raczej melomanem ale porządnej muzyki to w samochodzie nie słucham, bo nie słyszę i wydawanie pieniędzy na audio można uzasadnić tylko szpanem lub głuchotą.

 

Zgadzam się w 100%. W domu można sobie pozwolić na CD-AUDIO, ewentualnie FLAC. W aucie to bezsensowne bo żaden człowiek nie jest w stanie usłyszeć różnicy.

 

Po czesci tez sie zgadzam, ale równiez w aucie chce posłuchac w miare pożadnej muzyki a to co daje fabryka to poprostu porażka.

Więc szpanem i głuchotą bym tego nie nazywał.

"Nie trzeba grać głośno, żeby być słyszanym" Janusz Kofta
Opublikowano

ehhhh, a kolega zapytał tylko jakie radio wybrać?

cóż nie kazdemu równo słoń przydepnął ucho, i niektórym nie wystarcza seryjne stereo w którym nie słychac wielu dzwięków, w porównaniu do którego jakiś prosty zestawik z nawet mp3 jest o niebo lepszy,

i nie mówie tutaj o zboczeniu ale o czymś sensownym w cenie około 2.000 zł, sam chętnie bym cos u siebie poprawił bo to jest żenada,

ale beemka w ogóle nie rozpieszcza samymi miejscami na głośniki,

nie mówie tu o e60 bo nie wiem co tam się dzieje, ale e46 i e39 sa toporne,

 

we wcześniejszym aucie miałem taki prosty zestawik:

alpine 9812, audison SrX3, głośniczki Vifa13 + NEO26 oraz 30stke oriona,

grało to całkiem przyzwoicie, jak dla mnie wystarczająco,

 

po za tym tak na marginesie, kto ma czas słuchać w domu muzyki na audiofilskim sprzęcie? sorry ale nie jestem po 60tce ,

i to dopiero jest snobizm,

pokój do odsłuchu, wygłuszony, zachowane odległości, fotel w centralnym mijescu, głośniki na szpilach, ehhhh cóż za widok,

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Co za bzdury. Jaki % ludzi słuchających mp3 w samochodzie ma źródło aby samemu przygotować sobie taką jakość. :lol:

Wszystko co pojawia się w necie kodowane jest LAME 3.97 / -V2 --vbr-new Quality : 195kbps 44100 kHz Joint Stereo. Bo taki jest "standard scenowy". ;)

 

Ojj jak mi przykro. Biedni złodzieje muzyki nie są w stanie sobie ściagnąć mp3 w dobrej jakości by sobie je później wrzucić na ich SONY XPLOD'y :mrgreen:

 

Jak masz oryginalne CD to możesz je zripować do dowolnego bitrate'u. Do FLAC'a czy apple lossless też.

 

No przecież ja o tym pisze, ludzie pakują się w jakieś bezsensowne wydatki po to żeby słuchać muzy ściągniętej z neta w mp3.

 

Jestem w stanie się z Tobą założyć, że w samochodzie podczas tzw blind testu nie wskażesz poprawnie utworu cd-audio i mp3 320kbit 24bit. W domu, przy sprzęcie z wyższej półki masz takie szanse. W aucie też - ale bardziej statystyczne ;)

 

Wytłumacz mi prosze jaki jest sens przekodowywania własnych płyt CD do mp3 i słuchanie tego z radia mp3 nawet w takiej jakości jak podajesz? Chyba tylko taki że zmieści się tego więcej ale mając zmieniarke na 6CD masz +/- 90 utworów w AUDIO co myśle jest na tyle wystarczającą ilością, że nie potrzeba mp3. A ściągając cokolwiek z neta MP3 standardowo jest to kodowane do formatu który podałem wcześniej więc reencoding w tym wypadku nic nie daje. Zgodze się w jednym, jak ktoś chce mieć dużo na jednym CD to mp3 jest ok ale wtedy wydawanie na dodatkowe audio, jakieś wymyslne glośniki itd itp to przerost formy nad treścia.

 

Powiem tak, dla mnie do pewnego momentu inwestowanie w audio przynosi wymierny skutek ale tylko to pewnego momentu. Przekroczenie go skutkuje chorymi nakładami finansowymi i praktycznie zerową poprawą jakości dzwięku z powodu ograniczenia źródła czyli mp3.

Do

Opublikowano

Wytłumacz mi prosze jaki jest sens przekodowywania własnych płyt CD do mp3 i słuchanie tego z radia mp3 nawet w takiej jakości jak podajesz? Chyba tylko taki że zmieści się tego więcej ale mając zmieniarke na 6CD masz +/- 90 utworów w AUDIO co myśle jest na tyle wystarczającą ilością, że nie potrzeba mp3.

 

Sens jest taki, że mam interfejs do iPoda, który ma 80GB dysk. Dodatkowo mam interfejs na USB. Muzykę oryginalną, którą mam na płytach ripuje w wysokiej jakości do iPoda. Muzykę, którą ściągam walę na USB :)

http://img125.imageshack.us/img125/2302/bmw1qf7.jpg

BMW E60 530dA Individual, 11.2006, 231hp +DENSION GW500

Opublikowano
A ja bym wolał mieć v8 pod maską i słuchać tego dżwięku niż super wypasionego audio w 2 litrowym dieslu , niepotrzebnie wydawałem na to audio bo i tak w aucie nie mieszkam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.