coś huknęło i samochód zdechł...!!!

[berbeto]

Jechałem sobie przed chwilą jak gdyby nigdy nic i nagle strzał tak jakby pod samochodem i samochód zdechł. Odpalał bez problemów ale nie mogłem go ruszyć bo nie reagował na gaz. Chwile odczekałem i odpaliłem jeszcze raz...na benzynie wszystko grało, jechał i nic się nie działo poza tym że nie mogłem puszczać gazu bo gasł. Na podbiciu obrotów i przełączniu na gaz zupełnie przestawał reagować na pedał gazu. Na benzynie dojechałem do domu ale tak jak wspomniałem musiałem cały czas podtrzymywać na obrotach bo innaczej sam gasł...nie mam pojęcia co jest grane. Dodatkwoo w czasie jazdy nawet wciskając pedał gazu na minimum i na niskich obrotach spalanie powyżej 14 litrów wzwyż i ani litra mniej...:( :( :( Panowie macie pomysł co się może dziać ??? !!! co naprawie jedno pada drugie... :mad2:

 

E36 318 i 94r. z instalacją gazową

[Bagor]

Kolega miał identyczną przygodę i winna okazała się sonda lambda.

[Boggy e36]

Zapewne miałeś "strzała" LPG.

Otwórz maskę i popatrz przeważnie rozrywa gumę od przepływomierza i gnie klapkę w przepływomierzu.

[dyzio255]

Wybuch gazu.

Sprawdź czy nie spadł jakiś

wężyk < niektóre ciężko dojżeć w tym silniku. Zwłaszcza przy silniku krokowym bo praktycznie jest niewidoczny>

Następna sprawa to trzeba by sprawdzić czy nie uszkodziła się przesłona dzieląca kolektory?!!!!

To bardzo ważne bo może się skończyć zdejmowaniem głowicy.

Wiem bo tak miałem.

Sprawdź szczelność kolektora dolotowego bo w tej chwili nie chodzi bo łapie lewe powietrze.

[berbeto]

No wąłsnie wężyk zaden nie spadł...miałem kiedys przebicie na swiecy i czasami potrafił strzelic, wtedy spadał wezyk miedzy pod kolektorem. Teraz ttcyh problemów nie mam ale wczoraj pierdzielnęło konkretnie w momencie w którym zredukowałem i dodałem gazu. Strzał bym (przynajmniej sie tak wydawało) pod samochodem ale może odniosklem tylko takie wrazenie. CO do sondy lambda Bagor co to za przygoda i z jakiej przyczyny stało sie to Twojemu kumplowi ? A co do przepływomierza musiałem go wymienic bo przepływka pękła przy jednym z wczesniejszych strzałów. Mam nadzieje ze to nie to zaraz wbijam się w ubranko robocze i ide grzebać...;))) napisze później co wypatrzyłem...pozdro !

[berbeto]

Strzeliło standardowo ...czyli wywaliło obudowe filtra i opaske łączącą przepływomierz i rurę wchodzącą na kolektro. A pr4opos jak nazywa sie ta rura bo jest na niej małe pęknięcie i bede musiał ją wymienic a nie wiem czego szukac ? Z czego moze wynikac takie strzelanie ? Czy to jest standardowa opcja na gazie ? Czy moze wynikac z jakiejs usterki ? czeka mnie sporo wydadkow bo jeszcze mam kilka zaległych inwestycji ;)

[Foinix]

:jawdrop: Dobrze, że Cię w powietrze nie wysadziło...

[ShakeIt]

:jawdrop: Dobrze, że Cię w powietrze nie wysadziło...

 

Co ty piszesz człowieku... :mad2: :duh:

Edytowane 29 Sierpnia 2008 przez ShakeIt

[ufo000000]

Nie napisałeś nawet jaką masz instalacje-jeśli coś typu II generacji to ma prawo strzelić czasem i może się to źle skończyć, jeśli sekwencje odpowiednio ustawioną i regularnie przeglądaną niema prawa coś takiego wystąpić.

[berbeto]

Sekwencji nie mam wiec może się to pewnie źle skończyc...:/

[ufo000000]

A słyszałeś o czymś takim jak klapy przeciwwybuchowe czy jakoś tak?? Gdzieś to tam wstawiają że w razie strzału przepływomierza nie niszczy czy jakoś tak-masz takie coś? Może ktoś kto to ma to napisze czy daje to efekt?

Chyba że jeśli masz trochę kasy to możesz swoją instalacje na sekwencyjną przerobić ale to kosztuje.

[martino281]

kolego sprawa wygląda tak.;po1, świece ,po2 przewody( wieczorkiem otwórz maskie i sprawdź czy nie świecą ) ,po3 masz za uboga mieszankie ( polecam odwiedzić gazownika ) po4 wymiana filierka gazu podejrzewam ze mało kto wymienia a ma to bardzo wielkie znaczenie koszt 15zł po5 napewno klapa przeciw wybuchowa,( to coś co chroni przepływkie przed rozerwaniem... na pewno jeśli odwiedzisz gazownika zaradzi coś na twoje detonacje!. :twisted: :evil: :shock:

[ufo000000]

No jak ktoś mało co wymienia taką nawet rzecz jak filtr gazu to niema co się dziwić że auto na gazie problemy sprawia :D

Niema tak że się założy gaz i będzie się jeździło 10 lat bez dotykania nawet czego kolwiek :D

[berbeto]

Przewody i świece byly wymieniane...co do gazownika będe musiał się przejechać ale tak na marginesie gdzie znajduje się filrt gazu ? Mogę wymienić go sam czy raczej oddać gazonikowi ?

 

Znalazłem ostatnio na necie artykuł o regenracji parownika (co prawda innego porducenat ale autor zamieścil informację że regeneruje sie podobnie ) na allegro znalazłem zestawy do regeneracji parwnika BRC więc będe się tym musial zając. Pod koniec tygodnia będe miał nową obudowe filtra i gume przepływomierza wiec będzie można po wymianie iśc dalej i reguować instalację gazową bo ta przyczyna będzuie wyeliminowana.

 

Póki co muszę wymienić uszczelkę silnika ...czy to trudny zabieg ? Mowie oczywiście o wymianie przez mechanika tylko czy szukać kogoś dobrego czy jest to formalności dla każdego mechanika ?

 

Inna sprawa to czy da się odpoietrzyc hamulce i wymienić czujniki hamulców oraz ABSu bez sciągania kół stawiając samochód na kanał ?

 

 

pzdr ! :wink:

[berbeto]

jescze jedno czy klapka przeciw wybuchowa montowana jest w filtrze powietrza...? Bo mam cos takiego po przeciwnej stronie do przepływomierza wiec pewnie musiało nieźle pierd... skoro i tak pękła obudowa filtra... :doh: