Pijany kierowca zawsze winny ? Prawda czy fałsz

[strutututu]

Gdy byłem na szkoleniu zdejmującym pkt. Policjant powiedział że to kompletna bzdura że pijany jest zawsze winny , po prostu w takim przypadku są dwa postępowania jedno czy kierowca był pijany i ewentualne konsekwencje (zatrzymanie prawa jazdy , kolegium itp itd) a drugie kto był winny spowodowania wypadku i nie zawsze winny jest ten pijany ... pozdro

[NRohirrim]

Można by zaatakować problem od innej strony mianowicie. Kierowcom nakazuje się zachowanie szczególnej ostrożności, alkohol powoduje obniżenie zdolności percepcji i reakcji psycho-fizycznych a więc alkohol bezpośrednio wpływa na obniżenie zdolności do zachowania szczególnej ostrożności. Zatem policja w każdej niemal sytuacji zobowiązana byłaby do opiniowania u biegłego czy zaistniałego zdarzenia można było uniknąć gdyby uczestnik nie był pod wpływem alk.

 

Nie, nie można, skoro jest zobowiązany zachować ostrożność na drogach, to nie ma znaczenia co by było, gdyby tej ostrożności nie zachował, co najwyżej może dostać większy mandat za jej niezachowanie.

[FUX]

Tak z innej beczki...

http://www.motofakty.pl/artykul/nieoznakowany_radiowoz_nie_pogoni.html

 

Urzędnicy z resortu spraw wewnętrznych i administracji postanowili, że nie dadzą policjantom przywileju, by ci mogli łamać przepisy drogowe podczas pościgów. Odrzucili propozycje nowelizacji ustawy o policji, o którą zabiegała drogówka.

[greg523]

Tak z innej beczki...

http://www.motofakty.pl/artykul/nieoznakowany_radiowoz_nie_pogoni.html

 

Urzędnicy z resortu spraw wewnętrznych i administracji postanowili, że nie dadzą policjantom przywileju, by ci mogli łamać przepisy drogowe podczas pościgów. Odrzucili propozycje nowelizacji ustawy o policji, o którą zabiegała drogówka.

 

TAk dla ścisłości - z tym ukaranym policjantem to było tak, iż on próbował dogonić jakiś samochód, aby zmierzyć mu prędkość, zaś kierowca zorientował się, że "dochodzi" go policjant i zwolnił, wiec wykroczenie nie zostało zarejestrowane i dlatego policjant został ukarany, bo nie mógł uzasadnić swojej szybkiej jazdy.