Gorące (nie)pozdrowienia

[voshon]

Serdecznie, ale to bardzo serdecznie :mad2: nie pozdrawiam "mistrza" kierownicy z granatowego e46 SLU MG68, który wczoraj w godzinach popołudniowych po raz kolejny udowodnił wszystkim wokół, w tym także mojej skromnej osobie, że za kierownicami beemek siedzą same debile. DZIĘKUJE CI za utwierdzanie innych w tym niesprawiedliwym stereotypie! :evil:

Wracam sobie spokojnie z pracy, wjeżdżam od dworca PKP na ul. Wrocławskiej, tradycyjnie o tej porze w Bytomiu tworzy się tam korek. Jadę zatem spokojnie 40km/h i widząc, że na sygnalizatorze pali się czerwone światło to ujmuje gazu żeby się spokojnie dokulać (a nuż się zmieni na zielone i nie będe musiał się zatrzymywać), dodatkowo widzę, że z zatoczki tuż przed skrzyżowaniem Wrocławska-Chrzanowskiego zamierza wyjechać autobus miejski więc tym bardziej zwalniam żeby umożliwić mu włączenie się do ruchu. Jechałem autem żony (MB C200T), bunia na parkingu stała.

 

I nagle ... :mad2: Nasz król kazachstańskich szos mknąc pasem do skrętu w lewo sporo ponad dozwoloną prędkość, wyprzedza kilkanaście samochodów stojących grzecznie za mną, wbija się na centymetry przede mnie i OCZYWIŚCIE widząc czerwone HAMUJE NA MAKSA :evil: :evil: co powoduje, że i ja muszę gwałtownie hamować, żeby mu nie uszkodzić, notabene ładnej, granatowej e46. Powstrzymałem się przed rzuceniem w przednią szybę co o nim myślę, bo widzę że kolega chyba się zreflektował i chce wypuścić autobus.... Yhy, wypuścił .... po czym wyprzedził autobus NA SKRZYŻOWANIU wjeżdżając ponownie na pas do jazdy w lewo, pojechał prosto na pełnym gazie :jawdrop: :naughty: Żeby mu to jeszcze coś dało, ale matołek utknął dalej w sznurze samochodów jadących Wrocławską, a ja skręcając w ul. Okulickiego jeszcze go wymijałem :twisted2:

 

Nie wiem jak Wy, ale ja mam serdecznie dość takich kozaków, którzy taką jazdą powodują, że innym kierowcom bmw przylepia się etykietkę z napisem "debil", "półgłówek", "człowiek bez szyi" o nieśmiertelnym "dresie" nie wspomnę :hand:

 

O tej porze na tamtym skrzyżowaniu jest mnóstwo samochodów, tłum ludzi czeka na przejściach dla pieszych, co zyskałeś cfaniaku tak jadąc? Ile zaoszczędziłeś? 20sek? 30sek? Pokazałeś tym wszystkim ślimakom jak się jeździ coooo? Nie będzie mi jakiś "dziadek" w starym MB kombi się wlókł przede mną 40km/h kiedy ja waląc 80km/h (co z tego że nie tym pasem) nie będe przecież zwalniał, żeby jechać tak jak inni :naughty:

 

Przeprasza Was, że tak się żołądkuje, ale nie wytrzymałem, ile można się za takich .... wstydzić? Potem jadąc bmw widzę niesamowicie zdziwione miny innych kierowców jak wypuszczam ich z podporządkowanej ulicy czy z parkingu. Pewnie myślą, jakiś dziwak, jeździ bmw i tak się zachowuje?? :jawdrop:

 

Specjalnie przytoczyłem Twoje numery kolego, jeśli to niezgodne z regulaminem forum to proszę moda o usunięcie, ale jeśli zgodne i na forum jest policjant, bardzo chętnie mogę zeznawać :norty: :norty:

[PawełH]

Brawo, Voshon!

[Kylo WR]

Właśnie najśmieszniejsze jest to że ludzie "myślący" na drodze uważają że jadąc przez miasto między światłami z prędkością 80km/h dotrą do celu szybciej niż Ci którzy jadą 50km/h.

No a jeśli jeszcze do tego chcą "pocfaniakowac" to już się robi ciekawie :twisted:

Dobrze że pajac Cię nie przytarł :duh:

[Lucass_81]

Dobrze, że nic się nie stało.

Ech... szkoda słów. Ale można by pomyśleć, jak takich, no właśnie - jak takiego gościa można nazwać, ludzi odwieść od bezmyślnej jazdy. Wcześniej czy później taki gość zrobi komuś krzywdę, bo że sobie, to mi nie szkoda.

[zyghom]

zapraszam na ukraine - na porzadku dziennym

z tym ze nie bmw a landkruzery, szmery bajery i inne tego typu auta

do tego dochodzi JAZDA POD PRAD

 

nic ich nie pokona

 

acha, no i jazda po chodnikach i/lub rowach jak sa korki

nawet w egipcie tak nie bylo

[voshon]

zapraszam na ukraine

 

A ja zapraszam do Szwajcarii, jest 50 to jada 50, a jak który zobaczy, że ktoś się zachowuje jak nasz "miszczunio" to łap za telefon i na Polizei dzwonią. Chciałeś mnie pocieszyć tym postem, że inni mają gorzej? Nie pocieszyłeś... Równać to powinniśmy do lepszych a nie pocieszać się, że inni mają gorzej :hand:

[adalbert]

W Szwajcarii przebywam kilka dni w miesiącu, i po powrocie nie mogę wrócic do równowagi na polskich drogach. Spotkanie ze szwajcarską policją to jak zderzenie z górą lodową. Po jednym takim spotkaniu, gwarantuję, że więcej nikt nie popełni wykroczenia, nigdy.

[zalew]

jedyny burak w niemczech ktorego widzialem zeby tak jezdzil mial blachy z zoltym paskiem i jechal w kierunku wschodnim

[zyghom]

zapraszam na ukraine

A ja zapraszam do Szwajcari...

wiem,bylem pare miesiecy ;)

 

Równać to powinniśmy do lepszych a nie pocieszać się, że inni mają gorzej :hand:

 

to prawda, przepraszam, moja kulpa ;)

oczywiscie masz racje

[greg523]

to również gorące niepozdrowienia dla debila w szarym M3 E-46 (sprawiał wrażenie, że to amerykańska wersja, ale głowy nie dam) na rzeszowskich numer rejestracyjnych, z przyciemnianymi szybami i chyba naklejka street racing na tylnej szybie. Otóż dżentelmen ów najpierw wyprzedzał wszystkich jak leci na podwójnej ciągłej (ul. przy Makro w Rzeszowie - mieszkańcy będą wiedzieli gdzie), a potem ostrym driftem wszedł w Leszka Czarnego i znów wszystkich wyprzedził - chciałem dodac, że Leszka Czarnego to wąska ulica a dookoła niej są zlokalizowane domki jednorodzinne (kiedyś w zasadzie ulica osiedlowa) - obecnie lubiana przez panów z małym mózgiem a dużym (choc nie koniecznie) silnikiem pod maską, bo jest długą prostą gdzie można popisywac sie przyspieszeniem.

Jeszcze jedne niepozdrowienia dla dwóch bezmózgów w Calibrze, których miałem okazje podziwiac wczoraj- wyprzedzanie w miescie na podwójnej cięgłej, zakazie i przejsciu przy szkole.

LUDZIE - NIE jestescie COOL, JAZZY, TRENDY i SPOKO - jesteście bezmózgimi potencjalnymi mordercami!

[majkeld69]

chyba tez sie napotkałem na tego typka z szarego M3 :mrgreen:

pokazał na skrzyżowaniu przy ul witosa kolo reala , ze jest "cool" a ja stwierdziłem ze koles musi co miesiac chyba opony zmieniac. podjeżdza na równo ze mna, w srodku siedzi dziewczyna z dlugimi tipsami w krótkiej mini i z nogami wyłozonymi przez okno na lusterko :mad2: kolega pogazował , pogazował , spalił kapcia, odstawil mnie niemilosiernie (walki nawet nie podjąłem bo szkoda mi zyłowac swojego dieselka a pozatym mi tata na dyfer czy opony nie da :lol: ) a za 20 s spotkalismy sie znow na czerwonym. pani juz paliła iryska :mrgreen: mistrzunio znow spalił kapcia, a ja skrecilem do domu :)

[kazas4]

chyba tez sie napotkałem na tego typka z szarego M3 :mrgreen:

pokazał na skrzyżowaniu przy ul witosa kolo reala , ze jest "cool" a ja stwierdziłem ze koles musi co miesiac chyba opony zmieniac. podjeżdza na równo ze mna, w srodku siedzi dziewczyna z dlugimi tipsami w krótkiej mini i z nogami wyłozonymi przez okno na lusterko :mad2: kolega pogazował , pogazował , spalił kapcia, odstawil mnie niemilosiernie (walki nawet nie podjąłem bo szkoda mi zyłowac swojego dieselka a pozatym mi tata na dyfer czy opony nie da :lol: ) a za 20 s spotkalismy sie znow na czerwonym. pani juz paliła iryska :mrgreen: mistrzunio znow spalił kapcia, a ja skrecilem do domu :)

 

 

Takim d....ą jak ten koleś w M3 tylko pogratulować........głupoty!!!

[majkeld69]

no powiem wam, ze było mi wstyd przed innymi kierowcami ze on jeździ BMW :mad2:

[sylwo]

nie chce nic mowic,ale taki gosc ktory ma w avatarze e46 z usa pojawil sie na tym forum.z miasta wlasnie rzeszowa.jak to przeczyta to moze sie jakos odniesie,o ile sie odwazy.

[gtAreckilt]

A ktory to? Chetnie poczytalbym kilka postow tego gostka, aby zobaczyc jego poziom intelektualny.

[majkeld69]

jak to przeczyta to moze sie jakos odniesie,o ile sie odwazy.

 

Sylwo ja myśle, ze sie nie odważy :mrgreen:

no co jak co ale chyba wie , ze czekalby go lincz nie z tej ziemi.

 

No chyba ,ze sie nie powstrzyma i odpisze mi coś w stylu " te majkeld69 ale cie odstawiłem i to dwa razy! cienias jestes! " :mrgreen:

[przemo tds]

może jestem młody i głupi (24L) ale co złego jest w ruszaniu z piskiem opon (nie mylić z paleniem gumy)?? mi to jakoś nie przeszkadza, ktoś ma na opony i paliwo to proszę bardzo, wręcz lubię patrzeć jak ktoś wykorzystuje osiągi swojego samochodu (oczywiście gdy są one ponad przeciętne- jak w M)

 

fakt ludzi jeżdżących na wprost pasami służącymi do skręcania stawiam na równi z debilami jadącymi 60km/h lewym pasem i uważam że powinno się im zabierać prawa jazdy, ewentualnie rozstrzelać na miejscu, to samo tyczy się wyprzedzania na ciągłych czy podobnych manewrów w pobliżu pasów czy szkół, placów zabaw i wogóle miejsc gdzie jest więcej ludzi

 

co do latania bokiem po mieście to ktoś kiedyś powiedział "niech ten kto jest bez winy pierwszy rzuci kamień"

czy wam nigdy nie zdarzało się przejechać bokiem skrzyżowania w mieście?? fakt większość z nas nie ma samochodu żeby zrobić to na suchym asfalcie, ale jestem pewien że w zimę zdecydowana większość to robi, wystarczy chocby poczytać to forum po pierwszych opadach śniegu :twisted2:

[gtAreckilt]

co do latania bokiem po mieście to ktoś kiedyś powiedział "niech ten kto jest bez winy pierwszy rzuci kamień"

czy wam nigdy nie zdarzało się przejechać bokiem skrzyżowania w mieście??

 

Mi sie nigdy nie zdarzylo, nawet przypadkiem. Inni uzytkownicy drogi na widok takiego klienta pukaja sie w glowe i komentuja - "nastepny kretyn w BMW"

Do latania bokiem drogi publiczne nie sluza. Samochod to tylko maszyna, nawet dobremu kierowcy moze cos nie wyjsc i pozniej wstyd i klopoty.

Sztuka jest utrzymac mocna maszyne na wlasciwym torze jazdy.

 

P.S. W woltyzerke to bawie sie na lotnisku w Borsku i na placyku typu "osla laczka" nauki jazdy.

[majkeld69]

ale co złego jest w ruszaniu z piskiem opon (nie mylić z paleniem gumy)??

 

heh no tu ruszaj tak jak ten typek z M3 na każdym skrzyzowaniu z piskiem to sie przekonasz co jest w tym zlego. a druga sprawa ze dla niego to auto jest przedłuzka %*$# chyba bo bezsensowne jest dla mnie takie szpanowanie, gazowanie, piski i jęki opon...zwracanie na siłe uwagi na siebie. idac jego tokiem myslowym jest cool , trendy, jest krolem ulicy żadne auto nie pali kapci tak jak jego. ale dla 90% kierowców jest on zwykłym debilem i zagrożeniem na drodze!!! a przy okazji uogolniają do tej tezy mnie, Ciebie i wielu innych jak widzą tylko śmigiełko.

 

juz wiesz co jest w tym zlego?

 

 

pzdr!

[piotr2569]

co do latania bokiem po mieście to ktoś kiedyś powiedział "niech ten kto jest bez winy pierwszy rzuci kamień"

czy wam nigdy nie zdarzało się przejechać bokiem skrzyżowania w mieście?? fakt większość z nas nie ma samochodu żeby zrobić to na suchym asfalcie, ale jestem pewien że w zimę zdecydowana większość to robi, wystarczy chocby poczytać to forum po pierwszych opadach śniegu :twisted2:

 

Mi się nie zdarzyło takie coś - podobnie jak i koledze z M5.

Także gdzie ty tu widzisz ową większość????

 

Takie zachowanie na drodze publiczej jest bardzo niebezpieczne. Na forum kiedyś jeden z kolegów opisywał co się stało gdy postawił auto bokiem - I ZNISZCZYŁ TYM ZACHOWANIEM AUTO KOMUŚ I SOBIE.

 

Za takie własnie zachowanie powinni zabierac prawo jazdy - gdyż jest to bezmyslne stwarzanie zagrożenia w ruchu drogowym.

 

Pzdr,

[greg523]

coś z kierowcami BMW w Rzeszowie dzieje się niedobrego - dziś z kolei pajac w srebrnym E-46 Touring - chyba 330xd pojechał na rondzie przy Leclercu z pasa do skrętu w lewo na wprost potem o mało co nie narobił w gacie bo i tak został przyblokowany, a potem skręcił do Prince Motelu (taki klub go go w Rzeszowie :)) - ale sądząc po skręcie tego chyba chuć gnała :D

[majkeld69]

(taki klub go go w Rzeszowie :)) - ale sądząc po skręcie tego chyba chuć gnała :D

 

hehehe, dobre :clap: :mrgreen: pewnie tak :D

[przemo tds]

Sztuka jest utrzymac mocna maszyne na wlasciwym torze jazdy.

 

jak najbardziej, zresztą nie tylko mocną, stara słaba e30 może zaskoczyć, wystarczy deszcz i odrobina śliskiego miejsca (zalepiona smołą dziura, piasek, czy śliskie pasy)

 

 

 

heh no tu ruszaj tak jak ten typek z M3 na każdym skrzyzowaniu z piskiem to sie przekonasz co jest w tym zlego.

nie ruszam, mam do tego zbyt słaby samochód + stosunkowo szerokie opony, poza tym nie stać mnie na ciągłe naprawy samochodu

wytłumacz mi jakie zagrożenie stwarza ruszanie z piskiem ze świateł, za którymi jest pusty odcinek drogi, a na np przejściu już dawno nikogo nie ma?? poza złym wpływem na samochód

 

a druga sprawa ze dla niego to auto jest przedłuzka %*$# chyba bo bezsensowne jest dla mnie takie szpanowanie, gazowanie, piski i jęki opon...zwracanie na siłe uwagi na siebie. idac jego tokiem myslowym jest cool , trendy, jest krolem ulicy żadne auto nie pali kapci tak jak jego. ale dla 90% kierowców jest on zwykłym debilem i zagrożeniem na drodze!!! a przy okazji uogolniają do tej tezy mnie, Ciebie i wielu innych jak widzą tylko śmigiełko.

 

bez obrazy Kolego, ale chyba trochę zazdrościsz mu że ma samochód którym może zapiszczeć bez wielkiego wysiłku

 

ja mam gdzieś to co inni myślą o mnie, polska to kraj zawistnych i zazdrosnych idiotów, więc zawsze będą o nas mówili że ci co mają beemki są wariatami

miałem e39 słyszałem od znajomych że bawię się w mafioza :duh: :duh:

teraz mam e30 i śmieją się że jeżdżę dres-wagenem :duh: :duh:

mam przez to sprzedać beemkę i kupić coś innego?? NIGDY!!

 

dla mnie większym zagrożeniem są idioci jedzący w samochodzie, rozmawiający przez telefon, bawiący się radiem itp, bo oni nie patrzą na drogę, nie są skoncentrowani na jeździe, albo ktoś kto przejedzie skrzyżowanie, drogę w którą ma skręcić itp i za wszelką cenę chce cofnąć, lub zawrócić w jakimś głupim miejscu powodując ogromne zamieszanie

od startu z piskiem bardziej niebezpieczna jest jazda z ogromnymi prędkościami tam skutki błędu są dużo bardziej tragiczne

 

Takie zachowanie na drodze publiczej jest bardzo niebezpieczne. Na forum kiedyś jeden z kolegów opisywał co się stało gdy postawił auto bokiem - I ZNISZCZYŁ TYM ZACHOWANIEM AUTO KOMUŚ I SOBIE

a czy ja pisałem że zawsze i wszędzie trzeba próbować

zanim się zrobi coś na drodze trzeba rozważyć wszystkie możliwości, a przede wszystkim te najgorsze, trzeba tak jechać żeby nikomu nie zrobić krzywdy i nic nie rozwalić, przynajmniej ja wychodzę z tego założenia

 

 

też wole poszaleć na pustym placu, czy torze, z tym że jak tylko wjedziemy na plac to zaraz przyjeżdża policja i nas wygania, na pytanie czy nie lepiej poszaleć na placu a nie na drodze policjant odpowiedział:

"w du*** wam się poprzewracało gnoje" po czym dokładnie przejrzeli samochody czy są aby sprawne (były, co strasznie zdziwiło pana policjanta jak to 20 letni samochód może być sprawny)

[majkeld69]

wytłumacz mi jakie zagrożenie stwarza ruszanie z piskiem ze świateł, za którymi jest pusty odcinek drogi, a na np przejściu już dawno nikogo nie ma?? poza złym wpływem na samochód

pisałem ogólnie o stylu jazdy a nie wylacznie o "piszczeniu" kołami.

od skrzyżowania do skrzyżowania jest 200m gosc na tej prostej wyciagnął dość dużą predkość ,strzelajac z lewego pasa na prawy i z prawego na lewy! w połowie drogi jest przejscie dla pieszcych (bez zadnej sygnalizacji), 50 m za przejsciem jest przystanek mpk gdzie przypominam stoją ludzie!

domyślasz sie już co moze w tym byc niebezpiecznego?

droga to nie tor wyścigowy :nienie:

 

bez obrazy Kolego, ale chyba trochę zazdrościsz mu że ma samochód którym może zapiszczeć bez wielkiego wysiłku

heh.... :duh: tak bardzo mu zazdrosze auta "którym moze zapiszczec bez zadnego wysiłku" bo przeciez auta sa do piszczenia

o czym Ty piszesz? czego mam mu zazdrościc?beznadziejnego zachowania na drodze? małego mózgu?auta?

jakos dla mnie auto nie słuzy do pocinania przez miasto 160 -180 km/h, nie służy do palenia kapci! jakbym chcial miec auto do szarży to bym sobie takie kupił. ale wole oszczednego diesla o w miare przyzwoitej mocy. wiec czego mam mu zazdrościc? każdy ma swoje preferencje wykształtowane prez swoje upodobania.

 

 

polska to kraj zawistnych i zazdrosnych idiotów, więc zawsze będą o nas mówili że ci co mają beemki są wariatami

zgadza sie zawistnych idiotów jest dużo, ale powiedz mi dlaczego akurat o BMW jest taka opinia, ze jeżdzą nimi dresy, wariaci i piraci drogowi?dlaczego nie ma tego w takim stopniu w Audi? dlaczego nie ma tego w takim stopniu MB ? fury tez o potężnych możliwosciach a jednak taka opinia nie wystepuje. jak myślisz, dlaczego tak jest?

Edytowane 2 Października 2008 przez majkeld69

[Hubertus7er]

No niestety, sporo swołoczy jeździ po naszych drogach.

 

Na początku tygodnia w Krk też spotkałem niezłego idiotę.

Rano jechałem sobie spokojnie do pracy, a na światłach na końcu Podchprążych (dalej bronowicka) na pasie w lewo (na Piastowską) stanął sobie "anglik" e46 combi. Za kierownicą gości 65-70 latek, niby spokojnie...ale jak zielone to on ostro prosto, jakbym się nie zorientował to by mnie przeskrobał, bo początkowo nie sprawiał wrażenia totalnego @#!!!#& !

I oto za chwilę przeciął sobie na czerwonym - ktoś z poprzecznego kierunku musiał mocno szlifować asfalt by nie zaliczyć dzwona. Potem go spotkałem na Armi Krajowej na dojeździe do ronda Kraka, i to też pokazał obraze dla BMW - pojechał pasem do jazdy na wprost i w ostatniej chwili się wciął na pas do skrętu w lewo - gość za nim musiał walnąć po krawężniku, a potem oglądał koło czy nie uszkodzone.

Ja uczciwie stanąłem w kolejce do skrętu w lewo, więc już go nie zobaczyłem.

Ale byłem tym typem tak zirytowany, że chyba jak bym go potem spotkał na drodze, to by skończył u siebie w bagażniku z włączonymi awaryjnymi :duh: