Skocz do zawartości

Potrzebna opinia uzytkownikow


maddog

Rekomendowane odpowiedzi

Mysle o zakupie bmw 5 z lat 96, 97 e 39 z silnikiem 520i 150km. Jak ten samochod sie sprawuje? Czy egzemplarze z ogloszen z cena okolo 16 17 tys zl moga byc w naprawde przyzwoitym stanie? Czy eksploatacja takiego auta jest duzo drozsza od np Audi a4 b5 1.8 125KM? Jak jest z trwaloscia zawiechy i silnika? Ile kosztuje zmiana rozrzadu? Jak auto sprawuje sie na instalacji sekwencyjnej takiej za okolo 3 tys do 6 cylindrowcow? Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile kosztuje zmiana rozrzadu?

Generalnie to się w tym silniku nie robi rozrządu bo tam jest łańcuch a nie pasek.

 

Co prawda mialem kiedys A4 B5 1.8Tq a teraz e39 530i, ale trudno mi porownywac bo A4 kupilem nowe a 530i uzywane (4-letnie). Z tego tez wzgledu w A4 eksploatacja ograniczala sie do wymany filtrow i plynow, a 530i to juz taka niezla skarbonka... sypie sie elektryka/elektronika, zawiecha, itd. Ale zależy jak się trafi. Jednak przy 11-12-letnim aucie, trzeba się liczyc ze będziesz musiał poniesc troche kosztow, przynajmniej początkowo by przywrocic ją do dobrego stanu, bo żaden sprzedawca nie naprawi Ci wszyskiego tylko po to, by go zaraz sprzedac - taki interes nigdy mu by sie nie zwrocil.

 

Co do gazu to się nie wypowiadam, bo to nie po bożemu. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do zawieszenia, to rozmawiałem tak szczerze z mechanikiem z ASO i powiedział, że w naszych warunkach (dziury) zawieszenie wytrzymuje około 20-30 tys km, czyli tyle ile wynosi roczny normatyw dla tej klasy auta.

Jeśli chodzi o zużycie paliwa to jak będziesz delikatnie traktował pedał gazu to zmieścisz się spokojnie w tym co podaje instrukcja (miasto 13, trasa 6,8).

Co do gazu, to uważam, że najlepiej sprawuje się w turystycznych butlach do gotowania :mrgreen:.

Jedyne

http://images.spritmonitor.de/229694.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zaraz padna odpowiedzi typu nie kupuj 520 tylko 523,525. ja mam 520 tylko z 94r i wcale nie jest to taki "mul". jezeli chodzi o gaz sekwencyjny to jestem zaaaaa, sam mam taki i nie narzekam. powodzenia w zakupie

e34 520i '90 M50B20; 2006-2007

e34 520i '94 M50B20; 2007-2009

e46 320d '02 M47N; 2009-2015

e91 318d '09 N47; 2015-....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszystko zależy od tego czego oczekujesz w osiagach, ja mam e34 z takim motorem i nie narzekam, rakieta to nie jest, ale do spokojnej jazdy wystarczy a i pogonić czasem mozna, choć wolał bym 2.5:) Co do gazu, mam sekwencje BRC flay seqent 56 i piękna sprawa, zrobiłem wprawdzie dopiero ponad 20 tysięcy kilometrów ale żadnych problemów i praktycznie żadna różnica między gazem i benzyną więc jak najbardziej. Co do kosztów utrzymania na temat e39 nie mam pojęcia, ale mój ojciec ma właśnie a4 b5 1.8 i sprawuje mu się bardzo dobrze, jedyne co go o ból głowy przyprawia to przednie zawieszenie i koszt jego napraw bo są dość duże, a tak to ogólnie jest Oki, nie jest drogie w utrzymaniu.

Pozdro!!!

B-okiem M-ożna W-chodzić


Moja bawarka:

http://polskajazda.pl/Samochody/BMW/5/41749

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Może umów się z kimś z forum kto blisko mieszka i niech cię troszkę przewiezie?

Sam stwierdzisz najlepiej.

Mam 520i w touringu z sekwencją i powiem tak:

-ścigacz to nie jest

- ale i nie totalny muł

- spalanie to ciężko powiedzieć ale troszkę pali

- ja dałem 22 000 + gaz 3 300

Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do osiagow to takie jakie sa mi ,,wystarcza'' choc wiadomo ze chcialoby sie miec kopa ale jak nie to przynajmniej zdrowszy bede :D

a co do ceny to te e39 z ogloszen otomoto i allegro kolo 17 18 tys pln to moze byc w dobrym stanie czy raczej nie? Rozumiem tez ze eksploatacja e34 jest tansza niz e34 choc juz przebieg tez moga miec duzy a wtedy to juz zalezy jak jest zadbany....

ogolnie to dzieki wszystkim za zaangazowanie i pomoc

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różnica w utrzymaniu silników 2.0 oraz 2.8 jest minimalna, a na gazie jej praktycznie nie ma. Po co więc się ograniczać, a później stale romyślać "qrcze, mogłoby być parę koników więcej przy podobnych kosztach utrzymania". Ja mam 2.8, poszukałem nieco dłużej, zapłaciłem 1000 euro więcej niż za 2.0, ale jestem mega zadowolony, bo E39 z tym silnikiem jest już naprawdę dynamiczne i bezpieczne, nie narzekam i o 4.4 V8 nie myślę, bo wiem, że to inna liga kosztów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak chce 2.0 niech kupuje, nie każdy choruje na chroniczny brak mocy,

ważne żeby cykało i do przodu,

choć 523 czy też poliftowy 525 chyba jest takim kompromisem

i jeżeli mówimy o spalaniu, to mniejsze pojemności palą mniej w mieście,

a co do tych słynnych oszczędności na trasach, to pokażcie mi te AUTOSTRADY :)

 

dla chących podeptać 2.8 i 3.0 to myśle ze są to dobre silniki w ujeciu zł/KM

choć może kolejny będzie 4.4 :)

napewno automat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcem do niczego przekonywać, bo sam wolałbym zadbane 2.0 od zdezelowanego 2.8, jednak napisałem to tylko po to, ponieważ ludzie kupując pierwszą Beemkę często boją sie wysokiej pojemności która w "piątkach" jest normą (2.0 jeszcze nie przeraża), a później jak tak czy siak leją kilkanaście litrów i płacą za części jak za zboże to żałują, że mogliby mieć za podobną kasę dużo więcej przyjemności, komfortu i bezpieczeństwa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy mozecie mi odpowiedziec na wczesniejsze pytanko? Czy do 20 tys kupie zdrowa 5-tke? Co taniej wyjdzie w utrzymaniu 520i lub 523 z sekwencja czy 525tds?

jasne że kupisz a co do silnika to TDSa bym nie kupił chodźby tylko ze względu na spalanie na poziomie 10 litrów w mieście

a z benzynowych ja mam 2,5 i sobie chwale a jeździłem ostatnio dwoma BeeMami z 2,0 i też całkiem fajnie chodzą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

maddog ja jeżdze 520 i powiem szczerze, że auto sprawuje sie dobrze. przejechałem w ciągu roku ponad 30 tyś km i ograniczyłem się do dwukrotnej wymiany płynów eksploatacyjnych no i raz mi się zagotowała, więc wymieniałem termostat , obudowę i płyn chłodzacy. Co do zawieszenia nie jest wcale takie delikatne nie ma co przesadzać. Oczywiscie jak ktos z premedytacja zalicza wszystkie dziury w jezdnia i podjeżdza pod krawęzniki z predkością 50km/h to wiadomo że zawias sie posypię. Ale potwierdzam, że te 150 koni radzi sobie dość słabo. Spalanie w mieście 11 litrów to norma w trasie ok 7-8 w zależności od prędkości.

Prawdopodobnie będe ją sprzedawał na jesień.

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na zawieszeniu zrobiłem 50 tyś i wszystko jest OK(fakt,że nie w Polsce)

Na twoim miejscu rozejrzałbym się za jakimś dieslem w common rail,najlepiej 3.0.Rozumię że to większa kasa,ale się opłaca-niższe spalanie,elastyczniejszy silnik,większa moc.Powodzenia. :cool2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do zawieszenia, to rozmawiałem tak szczerze z mechanikiem z ASO i powiedział, że w naszych warunkach (dziury) zawieszenie wytrzymuje około 20-30 tys km, czyli tyle ile wynosi roczny normatyw dla tej klasy auta.

............................................

,

jak zawieszenie ma przejechane juz 300.000 lub więcej i trafia takie Auto do Polski to nic dziwnego , przypatrz sie z własnego punktu widzenia a przy tym weź poprawkę na kierowców co pokonują do 100.000 km rocznie, znam osobiście przypadki ze od Nowości do 150.000 km w PL zawiecha jest OK, ale skoro mowa jest o zdezelowanych Pojazdach to oczywiście przyznaje racje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chciałbym nikogo urazić, ale jeśli komuś szkoda kasy na jakieś naprawy w zawieszeniu to niech lepiej sobie odpuści Beemkę, bo to jest ich chyba najmniejszy problem. Takie rzeczy jak końcówki drążków, łączniki stabiliztora (ostatnio zapłaciłem 140 zł z wymianą za 2 sztuki Febi Bilstein) czy tuluje to są przecież groszowe sprawy, osobiście ich nawet nie zauważam. Nawet wymiana amorków nie powala na kolana, komplet Sachsa czy Bilsteina z wymianą oraz odbojami i osłonami to koszt niewiele ponad 1000 zł, czyli tak samo jak w każdym innym aucie tej klasy, które również psują się na polskich wykopkach.

 

Wg mne naprawy zawieszenia są problemem np. w typach wielowahaczowych jak w Audi, jest ich bodajże 8 sztuk i prawie zawsze są już zmeczone lub dobite, naprawa wyniesie ponad 1000 zł, a to jest już spory koszt jak za taką rzecz. No i nawet po naprawie Audicami jeździ się co najwyżej średnio, zawieszenie np. E39 to zupełnie inna bajka niż np. A6.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Koledzy mozecie mi odpowiedziec na wczesniejsze pytanko? Czy do 20 tys kupie zdrowa 5-tke? Co taniej wyjdzie w utrzymaniu 520i lub 523 z sekwencja czy 525tds?

 

Popatrz na ceny w niemczech (solidnych aut a nie szrotów od Turków) dodaj transport, oplaty i potem sam sobie odpowiedz czy się da kupić w Polsce solidny egzemplarz w "okazyjnej" cenie.

 

W Polsce auta są tańsze 20-30% niż w Niemczech, mają mniejsze przebiegi i wszystkie są "niebite". Zagadką jednak jest to, że wszystkie te auta są sprowadzane właśnie z Niemiec, więc wygląda, że najpierw sprzedawcy niemieccy prowadzą w stosunku do Polskich działalność charytatywną a potem polscy handlarze oferujące te super fury w okazyjnych cenach dokładają do każdej kilka tysiączków.. no taki mamy wspaniałomyślny no i przy okazji mega sprytny naród. :mrgreen:

 

A.. i jeszcze coś. Jak chcesz zakładać gaz to kupuj coś mocnego - 528i lub 540i, zakup 520i w tej sytuacji traci sens.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do poemności silnika to Twój wybór, ale zdecydownie polecłbym coś większego 525i czy 528i. Jak założysz do tego sekwencje (którą śmiało mogę polecić bo przejeździłem na niej w BMW grubo ponad 100tyś km) to nie będzie specjalnej róznicy w kosztach utrymania silnika 2000ccm czy 2800ccm..

Jeśli chodzi o zawieszenie to nie ma tragedii i tak jak przedmówca napisał to zależy tylko od tego czy widzisz dziury na ulicy czy jak dziecko, które musi wejśc do każdej kałuży wjedziesz w każdą :)

W swojej pierwszej E39 zaraz po sprowadzeniu z Niemiec (przebieg 180tyś wymieniłem wszystkie amortyzatory, gumy na tylnej belce + 4 tylnie wahacze + gumy i łączniki stabilizatorów z tyłu i z przodu (koszt 3,5tyś z robocizną) i do tej pory jest wszystko w jak najlepszym porządku - obecnie ma przebieg 261tyś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam,

 

dołączę się ze swoim skromnym zadaniem. Sam planuję (jak w opisie) zakup i jeśli bym wybierał e39, to raczej 2,0 do 2000r.

Powód - przy obecnych warunkach - akcyza - różnica ca. 10% w opłatach dla silników do 2000ccm i powyżej (oczywiście bez przekrętów) to wystarczy na założenie sekwencji... wiem wiem, ale pomijam dyskusję nt. mocy, gazu itp. Jeździłem i wiem czego oczekuję a nadmiar mocy aż tak mi nie jest potrzebny.

Co do A4 - odradzam! ! ! miałem BMW, mam oooo A4 chcę znów BMW... komentarz zbędny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HMM że tak powiem 520i moim skromnym zdaniem nie jeździ. O ile w każdym innym samochodzie wystarczy może normalnemu użytkownikowi o tyle bmw ma coś takiego w sobie że chce sie mieć troszkę mocy.

Tak na marginesie ja mam 525i 192 km i mocy już mi mało i żałuję teraz że nie mam 530i bo to zacny silniczek. A jak zakładasz gaz to spalanie tak naprawdę przestaje się liczyć a samochodem człowiek zaczyna jeździć nawet do kibla:) Przynajmniej ja tak mam.

Moja BetsY zobacz

Interfejsy BMW INPA USB

Instalacje LPG Sekwencyjne montaż serwis

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam mam 528, a poprzedni to A4 Avant 1.8 20v i niestety te samochody dzieli przepaść. Zawieszenie znacznie lepsze od Audi. Miałem okazję jeździć kolegi E39 2.0 24v i nie powiem, żeby do normalnej jazdy był zły. Nawet nieźle ciągnie te 150 kucy ale w porównaniu w spalaniu między 2.8 i 2.0 a dynamiką tych silników jest wielka różnica. O ile spalanie jest podobne to dynamika już znacznie bardziej na + w 2.8. Nie okłamujmy sie. To ponad 1.5tonowe auto coś musi napędzać. 2.0 nadrabia większym niż w innych autach spalaniem właśnie z powodu ciężkiej budy. Dla tego polecam zainteresować się wiekszym motorem. I nie z powodu, że ja takim jeżdżę ale to najrozsądniejszy wybór. Przy następnej będę szukał czegoś mocniejszego. ;) Z LPG to już w ogóle nie brał bym pod uwagę 2.0 24v. Problem może być tylko przy sprowadzanych. Powyżej 2L będzie spora opłata. :/

 

PS. BMW powinno uczyć się konstruować skrzynie od Audi. VW Group ma kapitalne skrzynie. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

PS. BMW powinno uczyć się konstruować skrzynie od Audi. VW Group ma kapitalne skrzynie. :)

 

Nie bardzo rozumiem o czym piszesz. Chodzi o manualne skrzynie? Te BMW ma jedne z lepszych i zawsze wysoko oceniane. Co do automatów to jeżeli ktoś ma skrzynię ZFa to jest znacznie lepsza od tych tiptroniców Audi, a jeżeli ktoś ma pecha i ma GMa skrzynię to fakt, że jest to kaszana straszna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.