pytanie odnosnie plyty dvd z navi PL

[2 fast 2 furious]

W ten sam magiczny sposob jak zwykla plyta CD czy plyta DVD. Tez maja te sama zawartosc i tez sa drozsze w Polsce. W wiekszosci przypadkow. Ja juz nie mowie o US gdzie roznica w cenie jest kolosalna i gdzie piratow sciga specjalna agenda FBI.

 

Z innej beczki ITunes jest dostepne w wiekszosci krajow Europy a w Posce nie. Wchodzi Iphone do Polski a jednak Apple nie odwiesza ITunesa na Polske. Zastanawialiscie sie dlaczego? Dlaczego wszyscy w zachodniej Europie moga kupic sobie premiere np Madonny Hard Candy za niecale €12 a u nas kosztuje grubo ponad PLN40.

 

Piractwo to jedna sprawa a druga to brak w Polsce sprawnych instyucji ktore bronia praw konsumentow i scigaja naduzycia dostawcow.

[Oleg_BMW]

Ja kupiłem płytę właśnie za taką cenę, bo nie miałem poprzedniej, żeby zrobić update. I co, jakieś obiekcje?

Orientuje się ktoś ile wersji wstecz płytki z navi można oddać, żeby kupić ją jako update, czy musi to być jedna wersja wstecz, czy też może to być dowolna płyta nieważne z jakiego roku??

[Krzysiek78]

różnice w cenach wynikają prawdopodobnie z przeliczania euro. Nie jest tajemnicą, że wiele firm m.in H&M przeliczają euro po kursie grubo ponad 4 zł co jest im na rękę, a jeśli ktoś mysli, że cena płyty zależy od ilości sprzedanych egzemplarzy to się grubo myli :twisted:

[stinger]

W ten sam magiczny sposob jak zwykla plyta CD czy plyta DVD. Tez maja te sama zawartosc i tez sa drozsze w Polsce. W wiekszosci przypadkow. Ja juz nie mowie o US gdzie roznica w cenie jest kolosalna i gdzie piratow sciga specjalna agenda FBI.

 

Z innej beczki ITunes jest dostepne w wiekszosci krajow Europy a w Posce nie. Wchodzi Iphone do Polski a jednak Apple nie odwiesza ITunesa na Polske. Zastanawialiscie sie dlaczego? Dlaczego wszyscy w zachodniej Europie moga kupic sobie premiere np Madonny Hard Candy za niecale €12 a u nas kosztuje grubo ponad PLN40.

 

Piractwo to jedna sprawa a druga to brak w Polsce sprawnych instyucji ktore bronia praw konsumentow i scigaja naduzycia dostawcow.

 

Czyli zgodzisz się ze mną, że to samonapędzające się koło?

Dostawcy zakładają, że w Polsce będziemy piracić więc podnoszą ceny o 100%. Ceny są tak niedorzecznie wysokie, że Polacy (którzy średnią krajową mają przecież niższą niż na zachodzie Europy) kupują płyty pirackie.

 

A przecież gdyby dostawcy zamiast podwyższać astronomicznie ceny by je obniżyli to zachęciliby Polaków do kupowania oryginałów. Tylko do takiego rozwiązania trzeba mieć trochę większy horyzont myślenia niż niektórych przedsiębiorców w PL. Podejrzewam, że nikomu posiadanie pirackiej navi przyjemności nie sprawia i większość wolałaby kupić oryginał nie czując przy tym bólu w tyłku jakby byli właśnie wyru... ;)

[stinger]

Ja kupiłem płytę właśnie za taką cenę, bo nie miałem poprzedniej, żeby zrobić update. I co, jakieś obiekcje?

Orientuje się ktoś ile wersji wstecz płytki z navi można oddać, żeby kupić ją jako update, czy musi to być jedna wersja wstecz, czy też może to być dowolna płyta nieważne z jakiego roku??

 

Widziałem jak gość wymieniał navi z 2005r więc pewnie rok jest bez znaczenia.

[jdef90]

Piractwo to jedna sprawa a druga to brak w Polsce sprawnych instyucji ktore bronia praw konsumentow i scigaja naduzycia dostawcow.

 

i chyba tu jest pies pogrzebany. gdyż gdyby taka sytuacja była w niemczech, jak z polskš płytš navi (czas oddania oraz cena) to federacja konsumentów zjadła by BMW. W Polsce na razie ciga się za takie praktyki TPSA i inne duże firmy, bo "jak kogo stać na samochód za 400 000 PLN to 1100 PLn nie powinno być dla niego problemem"...

 

Może i nie jest problemem, ale jak mówiłem osobicie nie lubię gdy mnie po transakcji mentalnie w sferze emocjonalnej gryzie ból taki, jaki sobie wyobrażam po niechcianym stosunku analnym w wydaniu męsko męskim... czyli ujmujšc w nomenklaturze psychologicznej gdy mam do czynienia z dużym dysonansem pozakupowym (płacę 600 PLN a mam 52% pokrycia, wolnš, wieszajšcš się mapę i generalne zapewnienie że będzie dobrze)

[DarekP]

jakbym sie nie przejmowal wydatkami to bym rozesral pieniadze raz dwa i zostal golodupcem, serwisowanie w aso takiego samochodu i wymiana czesci wszystko odbywa sie zgodnie z rozkladem, ale za plyte nigdy w zyciu tyle bym nie dal, mam pirata i jest fajnie

 

Ciekawe, czy gdyby twoj biznes opieral sie na plytach CD/DVD to tez mialbys takie luzne podejscie, czy nie stalbys w pierwszym szeregu ZAIKSu i ZPAVu i zajadle zwalczal piratow. Sposob widzenia niestety zalezy od miejsca siedzenia.

 

Z drugiej strony coscie sie tak przypieli do ceny tej plytki. Jakos navi za 12k nikomu nie przeszkadza, choc to tez rozboj w bialy dzien, albo obslugo BT za ponad 3k. Jakos nikt nie zglasza tego do urzedu ochrony konsumentow. :)

 

/DP

[jeromer]

Rok jest bez znaczenia i najlepiej taką starą płytę kupić np. tu:http://www.allegro.pl/item421767541_mapa_do_bmw_road_map_europe_professional_2005_2.html i wtedy wymienić na nową, lub - jeszcze lepiej od razu kupić tu:http://www.allegro.pl/item415470164_bmw_dvd_professional_2008_2_z_mapa_polski.html

[godzik]

Ogólnie pojawienie się tej mapy wywołało spore poruszenie :D Moim zdaniem kwestia kto jaką płytę posiada (oryginał lub prawie oryginał) nie jest powodem do dyskusji. To osobista sprawa posiadacza. Nikt nikomu nie przetłumaczy swoich racji, tym bardziej na forum...

[Oleg_BMW]

Rok jest bez znaczenia i najlepiej taką starą płytę kupić np. tu:http://www.allegro.pl/item421767541_mapa_do_bmw_road_map_europe_professional_2005_2.html i wtedy wymienić na nową, lub - jeszcze lepiej od razu kupić tu:http://www.allegro.pl/item415470164_bmw_dvd_professional_2008_2_z_mapa_polski.html

Czemu ta płyta z allegro jest taka tania w porównaniu do cen ASO, kupował już ktoś na alllegro tą płytę??

[zyghom]

w aso stoi upgrade 134 euro

za odra oczywiscie

[jdef90]

Z drugiej strony coscie sie tak przypieli do ceny tej plytki. Jakos navi za 12k nikomu nie przeszkadza, choc to tez rozboj w bialy dzien, albo obslugo BT za ponad 3k. Jakos nikt nie zglasza tego do urzedu ochrony konsumentow. :)DP

 

a bo ja to za darmo mam :mrgreen:

 

i płytę z 2004 roku...

 

biedak jestem i używanego bi em dablju kupiłem :twisted2:

[guteg]

Do tych, którzy mają piracką płytkę: nie lepiej było Wam kupić kradzione auta? (zakładam, że nie są) Przecież kwota rzędu co najmniej jakichś 90 tysięcy , a maximum powiedzmy 300 tysięcy złotych byłaby większą oszczędnością niż wydanie 600 czy 1100 zł za mapę. Nieprawdaż?

 

Ja również nie chcę "rozesrać" swoich pieniędzy, ale nie wiem czy okradanie kogoś jest dobrym pomysłem na oszczędności. Jeżeli to jest Wasz sposób na gromadzenie kapitału - proszę bardzo, bylebyście mi nie zaszkodzili. A reszta to Wasza sprawa.

 

jdef90 : co do tego "uczucia podczas stosunku(...)" : czy zobacze auto w podobnej specyfikacji do mojego i zarazem tańsze, to tak samo mam się czuć? Bo wydaje mi się, że zawsze wszystko można znaleźć taniej, choć może w nieco innej jakości/posiadające nieco inne cechy, co oznaczałoby, że to uczucie bardzo często niektórym może towarzyszyć.

 

A co do pytania kolegi "Oleg" - raczej nie jest prawdą, że można dowolną mapę update'ować - ja chciałem oddać mapę bodajże 07-02 (czy jakoś tak) i niestety nie chcieli przyjąć. Chyba, że mnie przekręcili.

[A]

Do tych, którzy mają piracką płytkę: nie lepiej było Wam kupić kradzione auta? (zakładam, że nie są) Przecież kwota rzędu co najmniej jakichś 90 tysięcy , a maximum powiedzmy 300 tysięcy złotych byłaby większą oszczędnością niż wydanie 600 czy 1100 zł za mapę. Nieprawdaż?

 

Ja również nie chcę "rozesrać" swoich pieniędzy, ale nie wiem czy okradanie kogoś jest dobrym pomysłem na oszczędności. Jeżeli to jest Wasz sposób na gromadzenie kapitału - proszę bardzo, bylebyście mi nie zaszkodzili. A reszta to Wasza sprawa.

 

jdef90 : co do tego "uczucia podczas stosunku(...)" : czy zobacze auto w podobnej specyfikacji do mojego i zarazem tańsze, to tak samo mam się czuć? Bo wydaje mi się, że zawsze wszystko można znaleźć taniej, choć może w nieco innej jakości/posiadające nieco inne cechy, co oznaczałoby, że to uczucie bardzo często niektórym może towarzyszyć.

 

A co do pytania kolegi "Oleg" - raczej nie jest prawdą, że można dowolną mapę update'ować - ja chciałem oddać mapę bodajże 07-02 (czy jakoś tak) i niestety nie chcieli przyjąć. Chyba, że mnie przekręcili.

 

ZłODZIEJE! jak wam nie wstyd sluchac pirackich mp3 w waszych samochodach i nagrywac plyty z muzyka i plyty z nawigacja na waszych pirackich windowsach , wstydzcie sie! ja kupuje wylacznie oryginaly!! gardze PIRATEM!!

[guteg]

Windows oryginalny. Mp3 nie wiesz, czy słucham , więc możesz spać spokojnie. Dobrych snów życzę.

[A]

Windows oryginalny. Mp3 nie wiesz, czy słucham , więc możesz spać spokojnie. Dobrych snów życzę.

 

troche smiechu nie zaszkodzi do tych waszych glupich porownan z kradzionym samochodem

[guteg]

Windows oryginalny. Mp3 nie wiesz, czy słucham , więc możesz spać spokojnie. Dobrych snów życzę.

 

troche smiechu nie zaszkodzi do tych waszych glupich porownan z kradzionym samochodem

 

Co więcej, nie słucham mp3, lecz jedynego słusznego radia

[stinger]

A co do pytania kolegi "Oleg" - raczej nie jest prawdą, że można dowolną mapę update'ować - ja chciałem oddać mapę bodajże 07-02 (czy jakoś tak) i niestety nie chcieli przyjąć. Chyba, że mnie przekręcili.

 

To Cię przekręcili. Na pewno w Inchcape przyjmują każdą płytkę w rozliczeniu.

 

Co do reszty Twojego posta.. trochę brak słów na te Twoje niefortunne porównania.

[stinger]

Co więcej, nie słucham mp3, lecz jedynego słusznego radia

 

To rozumiem, że abonament RTV płacisz :D

[guteg]

Co więcej, nie słucham mp3, lecz jedynego słusznego radia

 

To rozumiem, że abonament RTV płacisz :D

 

Tak. Podwójny. Brak słów.

[zyghom]

Do tych, którzy mają piracką płytkę: nie lepiej było Wam kupić kradzione auta? (zakładam, że nie są) Przecież kwota rzędu co najmniej jakichś 90 tysięcy , a maximum powiedzmy 300 tysięcy złotych byłaby większą oszczędnością niż wydanie 600 czy 1100 zł za mapę. Nieprawdaż?

 

bardzo niefortunne porownanie

tak sie sklada, ze tutaj mam inne zdanie

pomijajac oczywisty fakt, ze kradziez auta pozbywa wlasnosci jego poprzedniego wlasciciela, gdy kopiowanie oprogramowania niekoniecznie

ale przeciez sa jeszcze inne rzeczy: jazda na gape w autobusie itp itd

szkoda gadac

 

problemem nie jest: krasc czy nie krasc

problemem imho jest chore przelozenie ceny (u nas w PL np) do zarobkow, do sily nabywczej

 

co do update mapy: moze wyczytali z twojego spojrzenia, ze za wszystko zaplacisz i dlatego ci nie przyjeli starej ;)

moja stara orginalna z 2004-2 zostala przyjeta bez gadania

[stinger]

co do update mapy: moze wyczytali z twojego spojrzenia, ze za wszystko zaplacisz i dlatego ci nie przyjeli starej ;)

moja stara orginalna z 2004-2 zostala przyjeta bez gadania

 

Może pomyśleli "skoro kupił auto za 200tys zł to nie będzie żałował 1100zł na pełną wersję bez update'u" :mrgreen:

[wik_1]

 

A co do pytania kolegi "Oleg" - raczej nie jest prawdą, że można dowolną mapę update'ować - ja chciałem oddać mapę bodajże 07-02 (czy jakoś tak) i niestety nie chcieli przyjąć. Chyba, że mnie przekręcili.

 

No to Cię przekręcili. Ja oddałem w Inchape Wrocław płytkę 2004 i nabyłem najnowszą za 621 pln. Więc skorzystaj jakby co z Inchape. Bo np. w BMW Olszowiec krzyknęli 1400 pln i powiedzieli, że nie ma możliwości oddania starej (cyt. "nie ma takiej opcji, to jak, zamawia pan?, bo mamy ostatnią"). Jak usłyszał to pan z Inchape to powiedział, żebym zadzwonił do centrali BMW Polska, Olszowiec dostałby wtedy jakieś kary (podobno max. cena narzucona przez BMW Polska na tą plytkę to 1200 pln).

[guteg]

No ok, moze przesadzilem, przyznaje. A Stingerowi gwarantuje, ze nie mam spojrzenia, ktore mowi 'zaplace za wszystko'. Dalem sie przerobic i tyle.

[stinger]

No ok, moze przesadzilem, przyznaje. A Stingerowi gwarantuje, ze nie mam spojrzenia, ktore mowi 'zaplace za wszystko'. Dalem sie przerobic i tyle.

 

Nie Twierdzę że masz takie podejście. Twierdzę tylko, że oni może jako takiego gościa Cie zaszeregowali i w ich mniemaniu gość mający E60 na wypasie w d* ma czy zapłaci 300, 600 czy 1600zł.

 

Zresztą chyba sam masz podobne zdanie, bo piszesz:

 

A mi się wydawało, że jeżeli ktoś jeździ autem za ponad 400 tysięcy jako nowe, to niebardzo się przejmuje wydatkiem rzędu 1100.