Skocz do zawartości

[E-xtra] Do wszystkich co mają zadbane samochody


tora

Rekomendowane odpowiedzi

hej

wszystkim co maja auta zadbane i w miare mocne silniki chciałbym poprawic humor bo z czasem przyzwyczailismy sie do swoich BMW i zapominamy czym jeździmy.

Nadeszła wiekopomna chwila i moja najładniejsza zmienia autko wybór z racji kasy i wogóle padł na japońca więc ja poprostu muszę z nia po dilerach jeździć i doradzać no bo ja podobno się znam.

Więc Panowie juz jazd próbnych mam dosyc i dzisiaj mnie oświeciło japonia nawet nówka od dilera nie dorasta do pięt naszym samochodom te tandetne i blikujące w słońcu plastiki,ergonomia,układ jezdny a porażka całkowita to silniki.Przy jednym modelu usłyszałem po jej jeździe testowej jak musze go miec ok,trudno.Ale to będzie jak za karę i odrazu go ochrzciła TRUTEŃ.

Chociaż wyposażenia bogate to musze przyznać bo już nawet maja te komfortowe kluczyki grzane kanapy i pełno elektryki ale ......

Jak boga kocham dzisija zapytałem sie dilera w czasie jazdy próbnej czy napewno wszystko ok z silnikiem bo TO NIE JEDZIE on na to Pan wciśnie gaz auto super sie zbiera od 3000tys a ja gaz wcisniety już do podłogi dawno......

A czym Pan jeździ ?

a tam takim używanym BMW no piątką z trzylitrowym dieslem

Machnął ręka nawet nie chciał sie wypowiadać i dyskutować.

Panowie wsiadłem do swojej piateczki i byłem bardzo bardzo szczęsliwy że mam taki samochód że sa samochody i jest BMW

Więc jak macie kiepski dzień czy wydaje sie wam że cos jest nie tak że BMW schodzi na psy itym podobne.

Walcie do dilera jakiejś japoni i jazda jakoś nówka super strzałą wyleczy oj wyleczy

BMW oj te BMW oby zawsze było na nią stać-AMEN

hej

Edytowane przez tora
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 70
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

mam podobnie,

jak mi sie wydaje że mi coś puka stuka skrzypi i coś jest nie tak albo słabo się zbiera,

wsiadam w octavie II 105 PS 2007 rok, z 5 tyś przbiegu jadę 10 km

i wracam jak nowo narodzony!!!!!

przepraszam moją w sumie leciwą i moze już trącącą e39 i z bananem na gębie śmigam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm. Z tymi tandetnymi plastikami to się zgodzę. Ale z silnikami już nie bardzo. Nie dość, że mało awaryjne to jeszcze fajnie jeżdżą i są ekonomiczne. Mój staruszek ma Corolle Verso 2.2D 136PS i powiem, że bardzo fajnie śmiga. A jeszcze lepiej silnik 2.2D 176PS. Jedyna wada to masa 1600kg. Ale radzi sobie z nią wyjątkowo dobrze sporym bo 400NM momentem. :) Aha. Ma bardzo niewygodne siedzenia. Na dalszą trasę są kiepskie. W 10cio letniej E39 są zdecydowanie wygodniejsze. ;) W ogóle wnętrze i wykończenie zdecydowanie lepsze niż w tej Corolce. Chyba jednak jest to wadą nowych ergonomicznych samochodów. :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sa wady i zalety w tych samochodach rodzice maja honde civic 97r ma ja około 3 lat Mitsubishi lancera 90r ma go około 9 lat i nic przy nich jeszcze sie nie rozwalilo przy silniku i nigdy jeszcze nie zawiodły ale w srodku to masakra, wole swoja e34 ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co racja to racja. Jeździłem ostatnio chyba wszystkim co ma 4 kółka z roczników 96 do 2008 włącznie z marek klasy średniej. Z przymusu, bo powiedziałem sobie że nowego BMW nie kupie dopóki nie znajde tej jedynej interesującej mnie sztuki.

 

Po 2 miesiącach i wymuszonej wycieczce 250km 2 letnim Fiatem powiedziałem żonie że ja to p... i jade do Niemiec obejrzeć kilka lepszych aut z brzegu, bo tak się "żyć dłużej nie da".

 

Akurat trafiłem doskonale za pierwszym razem i powiem na prawdę szczerze, że po pokonaniu 1200km z przerwą na międzytankowanie z auta żal było mi wysiadać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od kiedy zamienilem opla na e39 to juz mi sie wypaczyl gust i niesety jego wysublimowanie z racji jezdzenia bmw nie pozwala mi patrzec laskawym okiem na konkurencje, co niekiedy spojrze na audi i mysle ze moze warto sprobowac , po sprzedaniu e39, mial byc lexus gs300 z nowej serii troche ich poogladalem i pojezdzilem, w sumie bylem przekoany ale cos mi niedawalo spokoju i wsiadlem w e60, no i tak zostalo. Patrzac na Mercedesa czuje niedosyt no chyba ze mowimy o nowej S klasie. Spogladając na inne marki dzis chce mi sie smiac :) Nie obrazajac nikogo oczywiscie. Prawda jest taka ze juz dowiedzialem sie co to jest samochod i potrafie go rozroznic od przyrzadu do poruszania się. :) Sam mam problem bo i moja druga polowka potrzebuje auta, ma byc to jej pierwsze auto, cos niedorgiego napewno ale wlasnie przez ten spaczony jazda BMW (w pozytywnym znaczeniu) gust, nie potrafie nic dla niej wybrac. I tu sie zaczyna problem :)

 

 

P.S. kolego tora prosze cyztaj czasem wiadomosci na priv :) i skontaktuj sie ze mna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tora gratuluję tematu! Niezły tekst :cool2: . Ja przejechałem się kilkoma innymi autami po zakupie E60 i jestem oczywiście mile zaskoczony BMW. Fakt jak się człowiek przesiądzie do innego to wyzbywa się wszelkich kompleksów i od razu micha się cieszy (banan). Wczesniejsze auta to próbowali inni (znajomi, rodzina). Teraz jak mam E60 to kilka razy próbowałem namówić ale bezskutecznie. Boją się mocy czy może sami nie chcą mieć kompleksów? A może i jednoi i drugie :modlitwa: :twisted2:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uratował mnie ten temat, ja myślałem że coś ze mną jest nie tak, że ja jakiś kompleks mam na punkcie BMW. Wcześniej jeździłem Hondą, później poznałem BMW i tak już chcę żeby zostało. Jak się przesiadałem to w szoku byłem, bo dziwnym dla mnie było że BMW 94r jest wyposażone w takie bajery, materiały, komputery itp a Honda była niby dobrze wyposażona 96 rok i bez porówania. Teraz zmieniłem na E46 330Ci indywidual + pełen M-pakiet i wiem jedno, po co inne marki skoro BMW oferuje wszystko :) Chcę terenowy mam pseudoterenowy, roadster także, limuzyny ble ble... Dla mnie może istnieć jedyna słuszna marka i wystarczy. Oczywiście nie jestem zamknięty na inne auta, często mam okazję jeździć różnymi wynalazkami, tylko zawsze kończy się to tak samo...BMW.
BMW i wszystko jasne...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szukajac dla siebie pierwszego samochodu bralem pod uwage tylko Mercedesa i BMW ; )

 

wszyscy mnie sie pytaja czemu jako pierwsze autko wzialem taki duzy, paliwozerny samochod... komfort, bezpieczenstwo, wygoda, po prostu klasa... ; ] nawet starego Mercedesa z lat 70 NIE zastapi nowa, plastikowa tandeta !!! nie wyobrazam siebie w lanosie :D

BMW E34 1989 r. 2.4td 20.03.08 - 24.08.08 (stłuczka i śmierć pompy wtryskowej)

http://www.polskajazda.pl/Samochody/BMW/5/30920

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Radość z jazdy jak mówi hasło reklamowe ;]

Kiedyś miałem Forda Scorpio, duży wygodny itd jak stał u lakiernika jako "pożyczaka" dostałem bo już nic innego nie zostało E34 2,5B

Doznałem olśnienia, ten sam rocznik co mojego Forda a skrzynia nie chodzi jak w autobusie gdzie odległość z 1 biegu na drugi to pół metra i drążek drży, biegi wchodzą płynnie miękko a to pożyczak, co tydzień inny kierowca, lepszy lub gorszy ale żaden nie dba o to auto, prowadzenie było wyśmienite bej bujania, zwarty i gotowy - w stosunku do zwalistej skorupy ;]

Minął czas i sam mam E39 i kiedy siedzę w innych wozach lub je prowadzę wiem że dużo im brakuje do BMW. Klasa sama w sobie. Co do samochodów koreańskich to porównać się nie da pod żadnym względem. Może bezawaryjność Japończyków trochę punktów im dodaje ale wykonanie plastików ble.

Tylko BMW

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

E60 to moje pierwsze bmw, i generalnie jestem zadowolony auto tak poprawne że aż nudne i po 7 m-cach jazdy wymienił bym na coś innego i o dziwo też bmw, bardzo mi się podoba e70. Wracając do tematu wczoraj zasiadłem za sterami auta małżonki notabene kiedyś moje oczko w głowie i tak się jakoś stało że nawineło się e60 530d (strasznie dużo u mnie tego jeździ) i z wielką frajdą zjadłem go na śniadanko, poczym mocno się zastanawiałem po co mi takie auto skoro dużo starsze i mniejsze jeździtko sprawia tyle frajdy z jazdy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Freunde am Fahren, to nie wymaga komentarza...

 

Szukając mojego drugiego samochodu miałem tylko dwa kryteria:

1) BMW

2) Mercedes.

 

Wybrałem BMW, dlatego że stylistyka jest conajmniej o dekade przed Mercem.

Dokładnie to samo podejście mam, Merce są czasem trochę zbyt dziadkowe ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moim pierwszym autem bylo e34. jezdzilem nim ponad rok i stwierdzilem ze czas na zmiane. posluchalem sie wszystkich wkolo i stwierdzilem ze kupie cos mniejszego, mniej paliwozernego wiec wybor padl na audi80. jezdzilem nim 2-3 miesiace i powiedzialem NIE!!! sprzedalem i spowrotem kupiem e34 :D

e34 520i '90 M50B20; 2006-2007

e34 520i '94 M50B20; 2007-2009

e46 320d '02 M47N; 2009-2015

e91 318d '09 N47; 2015-....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam ten bol, kiedy jezdze ojcowym Toledo z 2000 roku-zadnych luzow, wszystko zrobione zadbane a jak jade to napierdziela jak szalone, mam wrazenie ze kola trzymaja sie tylko na amortyzatorach a w mojej starej babuni bo 15 sto letniej tego nie ma, Kiedy sie o tym zapomina i czlowiek przyzwyczaja to fakt tu cos nam nie pasuje tam cos chyba puka itd. ale wsiadzcie do innej maszyny i zobaczycie o co chodzi;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Wracając do tematu wczoraj zasiadłem za sterami auta małżonki notabene kiedyś moje oczko w głowie i tak się jakoś stało że nawineło się e60 530d (strasznie dużo u mnie tego jeździ) i z wielką frajdą zjadłem go na śniadanko, poczym mocno się zastanawiałem po co mi takie auto skoro dużo starsze i mniejsze jeździtko sprawia tyle frajdy z jazdy.

 

a coz to za potworek :?: :wink: :D

 

Tak zdecydowanie jedyny i sluszny wybor to BMW :twisted: Mam gorszy dzien(nawet gdy jest dobry- staje sie jeszcze lepszy :D )- to nic, wsiadam do autka, przycisk start, odpalam silnik(automatycznie banan na twarzy :D ) puszczam muzyczke taka jaka lubie i jezdze, jezdze i jezdze... taaak zdecydowanie humor sie poprawia z kazdym przejechanym kilometrem, po prostu chce sie jezdzic tym autkiem.

Uwazam, ze BMW jest rowniez bezawaryjnym samochodem, podobnie jak oslawione japonce.

Marzy mi sie M3 :lol: mam nadzieje, ze za jakis czas stane sie posiadaczem trojeczki ze znaczkiem M :mrgreen: :roll2:

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ładnie napisane i miło się czyta. Pozdrawiam autorów za humor i nie tylko.

dzięki Paweł i wszystkim.I wtym momecie muszę coś o sobie napisać

Jak zmieniałem liceum ze wzgledu na oceny i całokształt (dwa razy utrwalałem wiedzę) to pani od polskiego powiedziała mojej matce na ostatniej wywiadówce ze głupi jestem i nic ze mnie w życiu nie będzie.

Matka jak wróciła do domu była załamana,pamiętam ten dzień jak dzisiaj,sąsiedzi też sie chyba dowiedzieli co mysli o mnie pani od polskiego bo "głośno" było w domu.

Nie myślecie że jestem nieukiem,potem maturę zdałem w Reytanie a za chemię pani dyrektor wręczyła mi wyróżnienie na rozdaniu świadectw. Oprócz tego trzy rzeczy najważniejsze w życiu mężczyzny spełniłem:

mam syna,zasadziłem drzewo i zbudowałem dom.

Dlatego jak czasem usłyszycie o sobie jakieś dziwne opinie i to jeszcze z ust PEDAGOGA to zacytujcie im Agnieszkę Chylińską i najważniejsze nie bierzcie sobie tego do serca

hej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co? Śmiac mi się chce czytając wasze posty... Porównywac Octavie do e60 to jak czołga do łodzi podwodnej.. Przecież skoda to vw dla ubogich a bmw to klasa wyższa... Auto które kosztuje nowe 80 tys nigdy nie bedzie miało takiego samego wyposażenia, takich samych materiałów jak auto za 200k+

 

kolego Tora, japońskie silniki porażka? bo nie przyspiesza? jeździsz bardzo mocnym dieslem, w salonie dostałeś pewnie 130 konnego diesla i mówisz że nie jedzie... przejedź się ferrari wtedy twój diesel nie będzie jechał, wtedy pewnie też nazwiesz go porażką... analogicznie, wsiądź do bentleya a będziesz narzekał na plastiki w swojej e60.

 

Nie każdego stac aby kupic sobie używane e60, nie mówiąc już o nowym i gadki że jazda innymi autami jest śmieszna obrazuje tylko to jakim burakiem jest autor takiego stwierdzenia... Nie każdy jest rozpieszczonym bogatym siurem z warszawki drogi kolego!

 

Hough!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież skoda to vw dla ubogich a bmw to klasa wyższa...

i o tym traktuje ten wątek :lol: Ostatnio miałem Omegę z 97 rocznik ten sam co BMW, przy zamianie brałem pod uwagę Omegę z 2000, passata ok 99 i BMW 97-99, na to było mnie stać i po przejechaniu się passatem niby w dobrym stanie podziękowałem!!! Nie musisz być bogaczem aby kupić sobie BMW, ale nawet starsze 15 letnie będzie lepiej wykonane od innych "drogowych" marek. Jeszcze żeby były blachy jak w audi i naprawdę nie ma się do czego przyczepić :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie każdego stac aby kupic sobie używane e60, nie mówiąc już o nowym i gadki że jazda innymi autami jest śmieszna obrazuje tylko to jakim burakiem jest autor takiego stwierdzenia... Nie każdy jest rozpieszczonym bogatym siurem z warszawki drogi kolego!

 

Hough!

 

:clap: to zes polecial po bandzie sledziku.

 

I bardzo dobrze :!: bo wtedy kto by nam zazdroscil naszych BMW...hehe

a tak sa tacy, ktorzy zielenieja z zazdrosci i wala takie posty jak ty. NO RESPECT- a jak kogos nie stac to jego problem, a nie moj czy innych kolegow z forum.

P.S. zycze spelnienia marzen- mimo wszystko :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co? Śmiac mi się chce czytając wasze posty... Porównywac Octavie do e60 to jak czołga do łodzi podwodnej.. Przecież skoda to vw dla ubogich a bmw to klasa wyższa... Auto które kosztuje nowe 80 tys nigdy nie bedzie miało takiego samego wyposażenia, takich samych materiałów jak auto za 200k+

 

kolego Tora, japońskie silniki porażka? bo nie przyspiesza? jeździsz bardzo mocnym dieslem, w salonie dostałeś pewnie 130 konnego diesla i mówisz że nie jedzie... przejedź się ferrari wtedy twój diesel nie będzie jechał, wtedy pewnie też nazwiesz go porażką... analogicznie, wsiądź do bentleya a będziesz narzekał na plastiki w swojej e60.

 

Nie każdego stac aby kupic sobie używane e60, nie mówiąc już o nowym i gadki że jazda innymi autami jest śmieszna obrazuje tylko to jakim burakiem jest autor takiego stwierdzenia... Nie każdy jest rozpieszczonym bogatym siurem z warszawki drogi kolego!

 

Hough!

nic z mojego postu nie zrozumiałeś

nie chodzi o porównanie do E60 tylko nawet z zadbanymi egzemplarzami np.E34 i tak dalej.

Jesteś nowym na forum i odrazu zaczynasz od siurów,warszawki i inych epitetów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.