Skocz do zawartości

Tuleje główne tylnej belki <touring>


dyzio255

Rekomendowane odpowiedzi

bartu: w sedanie tuleje te nie biorą udziału w pracy zawieszenia

Biorą, biorą ;)

U mnie auto prowadziło się jak stary tapczan, nosiło dupę, przy 120+ się nie dało jechać bo latał po drodze jak statek na sztormie, wymieniłem tuleje i auto nie do poznania ;)

Foak Polisz Góvvnerment End Loł :]

Średnie spalanie w cyklu mieszanym: 10,1L Pb/11,8L LPG / 100 km


Moje autko: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=151&t=245534

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 245
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

O ciekawe.

W turasie cała belka jest wpieta w amortyzator, pisząc w uproszczeniu, w sedanie amortyzator jest niezaleznie i w zasadzie tuleje trzymają jedynie most, czyli przeniesienie napędu. Kto to jakoś wyjaśni, w czym rzecz?

 

Hugo, ale mówimy o e39? Bo masz w podpisie e38,a tam może być inaczej rozwiązany zawias

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Po pierwsze Panowie to emat o TURASIE,

Po drugie nawet w sedanie tuleje mają wpływ na prowadzenie auta. Ich luzy powodują zmiany położenia kół wzgledem auta. To powoduje niestabilność.

 

Jest to mniej odczuwalne niż w turasie ale jest.

A w turasie dochodzą jeszcze dodatkowo problemy z przyczepnością tyłu.

Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ciekawe.

W turasie cała belka jest wpieta w amortyzator, pisząc w uproszczeniu, w sedanie amortyzator jest niezaleznie i w zasadzie tuleje trzymają jedynie most, czyli przeniesienie napędu. Kto to jakoś wyjaśni, w czym rzecz?

 

Hugo, ale mówimy o e39? Bo masz w podpisie e38,a tam może być inaczej rozwiązany zawias

E38, ale zawieszenie tylne działa dokładnie tak samo jak w E39.

Foak Polisz Góvvnerment End Loł :]

Średnie spalanie w cyklu mieszanym: 10,1L Pb/11,8L LPG / 100 km


Moje autko: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=151&t=245534

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Po pierwsze Panowie to emat o TURASIE,

Po drugie nawet w sedanie tuleje mają wpływ na prowadzenie auta. Ich luzy powodują zmiany położenia kół wzgledem auta. To powoduje niestabilność.

 

Jest to mniej odczuwalne niż w turasie ale jest.

A w turasie dochodzą jeszcze dodatkowo problemy z przyczepnością tyłu.

 

No właśnie temat o Turku, i żeby dalej nie zaśmiecać - jakich wymiarów wyciąć te krążki do sedana? Poświęcę 1-2 godzinki i będę miał pewność czy to tuleje czy nie, tylko muszę wiedzieć jakie ciąć i ile (tuleje na warsztacie znajomego niestety i nie mam jak pomierzyć bo nie mam teraz do nich dostępu).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
Witam,prawdopodobne źle zamontowane te tuleje.Dopiero z forum dowiedziałem się ze są strony przód tył.Tueje femfordera a wali nie to zaakceptowania.Wymieniłem sam kupiłem ściągacz.Pytanie :czy da się sprawdzić te strony jak tuleja jest na aucie i czy jedyny sposób to wyprasowac te tuleje i wprasowac na nowo.Tak wszystko w zawieszeniu zostało wymienione od górnego mocowanie Amora po gumkę stabilizatora.pzdr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
Witam szanowne grono. Wziąłem się dziś za wymianę tulei tylnej belki w BMW e39 530d touring nie mając ściągacza. Podległem udało mi się wymienić tylko jedną. Stąd moje pytanie i prośba. Jestem z okolic Bielska-Białej czy jest tu ktoś z szanownego grona z tych okolic i posiada sciagacz do owych Tulei? Jeśli jest to czy byłaby możliwość pozyczenia na dokończenie wymiany? Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

witam,

Nie mam pewności co do swoich tulei, bo nie wyglądaja na zarwane (nie siadły), a są to na pewno fabryczne oryginały 12 letnie. Z objawów: słyszę dziwne rytmiczne chrobotanie z tyłu przy ruszaniu, jakby cos ciężkiego turlało się przód-tył po podłodze bagażnika. Jadąc po progach wydaje mi sie patrzac w lusterka, ze prawa strona mocniej się buja. Amorki nie wiem jak zdiagnozować, bo na pewno nie w stacji kontroli. Przednie już wymieniałem na Bilsteiny. Na trasie na większej prędkości auto minimalnie znosi mi w prawo i tez nie wiem czy to nie kwestia pochyłści nawierzchni. Bylem na geometrii 3D i ustawiali. Na logikę wychodziłoby ze prawe tuleje padają i sanki przesuwaja sie do przodu (skręt w prawo). Można jakoś wizualnie ocenic tuleje? Jak bujam autem to wystarczy niewiele siły i widać od spodu jak tuleje pracują. W zasadzie wszystkie.

 

Jakis pomysł na test amorków?

 

Pozdr!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

możesz zablokować tuleje gumowymi krążkami,wtedy będzie jak sedanie-wózek na sztywno połączony z budą, jak to zrobić jest to wytłumaczone na początku tego tematu. Po zablokowaniu tuleji możesz sprawdzić gdziekolwiek tylne amorki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

możesz zablokować tuleje gumowymi krążkami,wtedy będzie jak sedanie-wózek na sztywno połączony z budą, jak to zrobić jest to wytłumaczone na początku tego tematu. Po zablokowaniu tuleji możesz sprawdzić gdziekolwiek tylne amorki.

 

Powiesz jakie są wrażenia z jazdy na takich podkładkach? Czy tak samo jak nowych sprawnych tulejach? Pytam bo stoje prawdopodobnie przed wymianą bo mi tył wali na nierównościach i wozi dupe w koleinach. W zasadzie na studzienkach i poprzecznych nierownościach nie ma tłumienia i amortyzacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak zablokujesz tuleje, to raczej nie będziesz widział potrzeby ich wymiany , koszt ok. 50 pln, największy problem to wywiercenie tych otworów po ok. chyba 50mm w tych gumowych podładkach, ale do tego nadaje się taki narzędzie na wiertarkę o regulowanej średnicy do wyrzynania otworów w drewnie, z tego co pamiętam nie trzeba też nacinać tych podkładek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak zablokujesz tuleje, to raczej nie będziesz widział potrzeby ich wymiany , koszt ok. 50 pln, największy problem to wywiercenie tych otworów po ok. chyba 50mm w tych gumowych podładkach, ale do tego nadaje się taki narzędzie na wiertarkę o regulowanej średnicy do wyrzynania otworów w drewnie, z tego co pamiętam nie trzeba też nacinać tych podkładek.

 

Podczas jazdy występuje jakieś dudnienie, czy coś co uprzykrza jazdę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak masz tylko słabe tuleje, to po założeniu podkladek na pewno nie będzie żadnego dudnienia. Natomiast nie wiem jak będzie , gdy masz już jakieś metaliczne stuki lub dudnienie przy calkowicie niesprawnych tulejach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Nie no panowie.

Jazda na podkładkach jest tylko testem i ma się nijak do komfortu na sprawnych tulejach.

Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok ale wracając do pytania: czy tuleje moga pracować wyraźnie góa-dół podczas gdy rękami bujam auto na boki ? Czy powinny siedzieć niemal sztywno ? Czy jest tu ktoś kto ostatnio wymienił tuleje i moze nagrać film na postoju jak sie zachowują podczas bujania auta na boki? Na moja logike te gumy nie maja zachowywać sie jak sprężyny tylko tłumić uderzenia, gwałtone wibracje np podczas wjechania w dziurę. itp. Ale może sie mylę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to jeszcze dla potomnych zostawię krótki filmik z ruchami tulei w takt spiewu wiosennych ptaków :)

 

i dźwięk jaki złapałem podczas ruszania, coś jakby jakby ktoś pilnikiem jechał po metalu za zamkniętymi drzwiami (5sek)

https://www.youtube.com/edit?o=U&video_id=i1wBa-4-5Qg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam takie z ciekawości pytanie:

 

Czy w touringu tylne zawieszenie powinno pracować tak głośno?

Poza feralnymi tulejami wymienionymi w listopadzie 2015 wymieniłem także amortyzatory, wszystkie wahacze górne oraz tuleje pływające na tych dużych wahaczach. W momencie gdy wymieniłem same tuleje belki przeszły te najgorsze uderzenia niosące się po całej budzie i w zasadzie cały czas po wymianie tych rzeczy myślałem, że "tak ma być" no ale pech chciał że kolega kupił sobie 528i w sedanie :D więc się naturalnie przejechałem, a tam kompletnie cisza. Nawet gdy miał rozklekotane trochę to zawieszenie, przez torowisko (nie polecam!) można było przefrunąć z prędkością 50km/h i nawet tego nie zauważyć. Tym bardziej jestem zdziwiony, że znajomy ma 17 i opony typu 235/45, a ja 15 z balonami 205/65 :D Luzy sprawdzałem co jakiś czas i według trzech stacji diagnostycznych (na szarpakach) oraz jednego mechanika, który luzy sprawdzał łomem luzów już tam kompletnie nie ma, więc może to jakiś inny element? Jeden diagnosta tylko ostatnio stwierdził, że moje amorki z tyłu mają dziwną charakterystykę tłumienia i przy średnich częstotliwościach słabiej tłumią (TRW). Podobne walenie miałem z przodu ostatnio, okazało się, że to poduszki i łączniki stabilizatora. Tylnego nie dotykałem jeszcze. Gdzieś przeczytałem jeszcze, że mogą być to wymęczone sprężyny - co w zasadzie u mnie jest prawdą, bo po załadowaniu 4 osób do fury progi trzeba przejeżdżać bardzo wolno :D

 

Najgorsze są właśnie nierówności poprzeczne typu dylatacje na mostach czy torowiska. Tłucze się, choć nie powiedziałbym że jest to nie do zniesienia - ale definitywnie jest różnica w pracy zawieszenia sedana a touringa.

 

Dodam, że przed wymianą tulei w belce autko było trochę niestabilne, ale po wymianie tych elementów na prowadzenie nie mam jak narzekać - jeździ jak po szynach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do róznicy to sporo czytałem, Touringi sa twardsze z tyłu i na pustu jedzie jak gokart, to raz. Dwa że amortyzatory nie leca od wahacza do karoserii jak w sedanie, tylko od wahacza do belki :D A belka dopiero przez 4 tuleje do karoserii. Jak mamy rozwalone tuleje to amortyzator prawie nie działa i diagnostyke mozna o kand d.... Podobno normalne stacje diagnostyczne wogole nie sa w stanie diagnozowac tyłu w touringu. A jeszcze co do róznic to w sedanie mojego taty tez jest kompeltna cisza na nierównościach, za to zamocowanie przyczepy campingowej dobija zawieche do ziemi. Noi i buda w touringu to jednak inna akustyka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Byłem dzisiaj na sprawdzeniu zawiechy.

Kazałem bujać furą ile wlezie, 2 mechaników się złapało i tuleje belki maksymalnie 1 cm ruchu miały.

Jak jadę po progu poprzecznym to słychać tąpnięcie (przy większej prędkości - takiej że na pewno podbija trochę tył).

 

Diagnosta twierdzi że jest ok. Co myślicie? To już kwalifikuje się do wymiany? Na pewno tuleje pływające do wymiany bo prawa już skrzypi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.