Zmiana auta. Dywagacje na temat silnika.

[sylwo]

a ja chcialbym poznac opinie na temat rzekomej awaryjnosci silnikow tds, kogos kto uzytkuje takie auto od nowosci,a nie tylko uzytkownikow, ktorzy kupili je z przebiegiem 300k albo i wiekszym.jest tu ktos taki co jezdzi tds-em od nowosci???jego opinia bylaby na pewno cenna.

[Mike68]

a ja chcialbym poznac opinie na temat rzekomej awaryjnosci silnikow tds, kogos kto uzytkuje takie auto od nowosci,a nie tylko uzytkownikow, ktorzy kupili je z przebiegiem 300k albo i wiekszym.jest tu ktos taki co jezdzi tds-em od nowosci???jego opinia bylaby na pewno cenna.

no właśnie o tym pisałem wyżej , te opinie to stąd bo nasprowadzali takich za 2tyś ojro , sprzedali i teraz właściciele sami dają opinie

[u95]

 

. BMW zawsze robiło wyrafinowane konstrukcje, które nie lubiły prymitywnej i amatorskiej obsługi.

 

Poważna teza. Czym poparta?

Hm.. A jaki silnik toleruje prymitywną obsługę?

 

Jako posiadacz tds-a 1.8 powinieneś wiedzieć jaką charakteryzuje się on kulturą pracy, oczywiści gdy jest w bdb stanie, ani VW, ani opel taką nie dysponowały. Ponadto porównaj sobie konstrukcje silników BMW z początku lat 90-tych (R-6 z vanosem, tds-y) i myśli technicznej w nich zawartej z obecnymi konstrukcjami konkurencji, która obecnie jest na takim poziomie technicznym jak BMW było 15 lat temu.

Oczywiście nie mówię tu o sposobie zasilania, cr jeszcze nie było.

Mając BMW, powinieneś się trochę tym wszystkim interesować...

[PKC]

No jest w super stanie bo już mu robiłem generalny remont. Więc teraz ma po 30 ciśnienia i jest wporzo :D

 

Jeśli masz BMW to powinieneś doskonale wiedzieć jakie ten silnik przysparza problemy :mrgreen: a jeśli nie wiem to podejdź do mechaników i popytaj o tdsa BMW z lat 90tych.

BMW nie jest bóstwem;)

Benzyniaki zapewne są spoko i faktycznie te silniki się sprawdzają.

Nie odpowiedziałeś na moje pytanie :)

[u95]

No jest w super stanie bo już mu robiłem generalny remont. Więc teraz ma po 30 ciśnienia i jest wporzo :D

 

Jeśli masz BMW to powinieneś doskonale wiedzieć jakie ten silnik przysparza problemy :mrgreen: a jeśli nie wiem to podejdź do mechaników i popytaj o tdsa BMW z lat 90tych.

BMW nie jest bóstwem;)

Benzyniaki zapewne są spoko i faktycznie te silniki się sprawdzają.

Nie odpowiedziałeś na moje pytanie :)

 

O moją wiedzę sie nie bój... :D . Problemów przysparzają, bo są wymagające i dla mechaników, którzy nie wiedzą co to jest klucz dynamometryczny, a większość śrub odkręcają przecinakiem to był i będzie problem. Co gorsza ten stan rzeczy nadal będzie trwać, bo silniki są coraz bardziej wymagające, a im dalej nie opłaca się inwestować w wiedzę i sprzęt.

Dlaczego chcesz zmienić samochód, skoro jest w tak ekstra stanie?

Odpowiedziałem na pytanie, ale nie zrozumiałeś. :mrgreen:

[maaad13]

 

. BMW zawsze robiło wyrafinowane konstrukcje, które nie lubiły prymitywnej i amatorskiej obsługi.

 

Poważna teza. Czym poparta?

Hm.. A jaki silnik toleruje prymitywną obsługę?

 

Jako posiadacz tds-a 1.8 powinieneś wiedzieć jaką charakteryzuje się on kulturą pracy, oczywiści gdy jest w bdb stanie, ani VW, ani opel taką nie dysponowały. Ponadto porównaj sobie konstrukcje silników BMW z początku lat 90-tych (R-6 z vanosem, tds-y) i myśli technicznej w nich zawartej z obecnymi konstrukcjami konkurencji, która obecnie jest na takim poziomie technicznym jak BMW było 15 lat temu.

Oczywiście nie mówię tu o sposobie zasilania, cr jeszcze nie było.

Mając BMW, powinieneś się trochę tym wszystkim interesować...

Dobrze gadasz, wódki Ci dać :D

Niektórzy zapominają, z kiedy pochodzi 2.5 tds, a poza tym jeździli jakimiś skatowanymi trupami.

[PKC]

u95:

Nie zrozumiałem faktycznie. Prosze więc wytłumacz mi po chłopsku. jeśli możesz.

O Twoją widze się absolutnie nie boję. Poddaje ją tylko pod wątpliwość. Ot tyle.

W super stanie do pierwszej awarii...

Bo mam dość 1.8tds. Jeden remont kapitalny (tak zrobiłem remont kapitalny) wystarczy i byłbym głupcem gdybym kupił podobny silnik raz jeszcze.

Twoja ironia jest zadziwiająca. OK przyjmuje do wiadomości. BMW robi najlepsze silniki na świecie :twisted2: Mało tego są tak zaawansowane, że mechanicy nie dają sobie z nimi rady. Wpadają w depresję, kompleks BMW. Od tej pory odkręcają śruby przecinakiem (co defacto nieraz jest jedynym wyjściem drogi kolego) Mechanicy są bezsilni bo silniki o dziwo są coraz bardziej zaawansowane a przecinak z Castoramy już nie daje rady :)

Apropo. Poprosze o przykład dwóch silników wiodących koncernów któe są wstecz inżyniersko o jak się wyraziłeś 15 lat :duh:

To są 3 pokolenia inżynierskie drogi kolego :?

[u95]

Drogi Kolego. Nie lubię się przekomarzać, a za nauczanie prywatne się teraz płaci. Nie lubię dyskutować z kimś komu brak argumentów. Ja nie muszę nikomu niczego udowadniać.

Mam tylko wrażenie, że jaki byś silnik nie kupił to i tak będziesz z niego nie zadowolony. Po prostu BMW jest samochodem o który trzeba dbać i na bieżąco serwisować i nie u pana Henia, wtedy jest się z niego zadowolonym i jeździ się długo.

[maaad13]

Bo mam dość 1.8tds. Jeden remont kapitalny (tak zrobiłem remont kapitalny) wystarczy i byłbym głupcem gdybym kupił podobny silnik raz jeszcze.

Rozumiem Twoje rozgoryczenie, ale o czym świadczy ten remont? O tym, że konstrukcja silnika jest do d... czy że był on eksploatowany przez kogoś (i przez Ciebie) niezbyt prawidłowo?

Kolega miał 525 tds w e39, w tym roku zrobiliśmy nim 3000 km trasę, jechało się miło i bezproblemowo.

[green71]

 

Kolega miał 525 tds w e39, w tym roku zrobiliśmy nim 3000 km trasę, jechało się miło i bezproblemowo.

taką trasę kumpel kilkanaście lat temu zrobił 126p,niezbyt miło ale bezproblemowo.To nie jest żaden wyczyn.

[PKC]

u95 napisał:

 

Po prostu BMW jest samochodem o który trzeba dbać i na bieżąco serwisować i nie u pana Henia, wtedy jest się z niego zadowolonym i jeździ się długo.

Sprawiasz wrażenie jakbyś uważał BMW za cud technologiczny który trzeba szczególnie traktować. Jak juz mamy rozmawiać na tym poziomie to jakby te konstrukcje były wyjątkowo wytrzymałe to właśnie byle jakie traktowanie by im nic nie zaszkodziło ponieważ by były na to odporne.

Każda maszyna, samochód, silnik wymaga odpowiedniego traktowania a argument, że BMW szczególnego jest śmieszny.

 

 

maaad13 Takie przebiegi to się trabantem kiedyś robiło bez większych problemów :lol:

 

u95 napisał:

Nie lubię się przekomarzać, a za nauczanie prywatne się teraz płaci

 

Podlicz swoje drogie wypociny i przeslij mi rachunek na PW a wcześniej jak używasz swoich wspaniałych rad zaznacz, że są płatne. Rozliczymy się na PW. Nie dyskutuje z Tobą więcej z tegoż powodu. Niestety nie będzie mnie już stać na to abyś mi wyjaśnił ten cud technologiczny, fenomen myśli inżynierskiej wybiegającej o 15 lat...

 

Nie lubię dyskutować z kimś komu brak argumentów

"Teraz się płaci za informacje kolego"

 

Jednocześnie chciałem podziękowac co niektórym za rady(choć nie było ich wiele) Zdecyduję się najprawdopodobniej na 1.8 lub 2.0.

Pozdrawiam

[Sendra]

Widze ze lubicie sie posprzeczac ;) Jakbym zmienial samochod teraz to zastanowilbym sie nad M43B18, silniki M43 sa w zasadzie idiotoodporne, jesli masz tds to przeskok o 25KM w gore bedzie sie dalo odczuc, ewentualnie kusi tez silniczek M43TUB19 ktory bym montowany na poczatku E46 i pod koniec produkcji w E36 (w compactach napewno). Eweutnalnie ladnie utrzymane M44... Nie pchalbym sie w R6 tylko po to by miec R6...

[maaad13]

maaad13 Takie przebiegi to się trabantem kiedyś robiło bez większych problemów :lol:

No z Twoich wypowiedzi wynika, że tds nie ma prawa bezproblemowo nawet 1000 km przejechać :lol:

Gwoli ścisłości, 20 lat temu dokładnie tę samą trasę przejechałem maluchem i zastavą (jako pasażer), też bez awarii ;)

A co do meritum :

ad. 1 - 2.0, m52b20. Silnik z Vanosem, pali w miarę (koledze połykał ok. 11 litrów po Łodzi, normalny styl jazdy). KULTURA PRACY!! No i trwałość.

ad. 2 - nie było słychać, żeby któryś z silników BMW z okolic tego rocznika był jakoś szczególnie nieudany, więc chyba śmiało możesz się zainteresować którymkolwiek z interesujacego Cię przedziału, chociaż jeśli chcesz dynamikę to wiadomo - N46B20 (320i, 4 cylindry, 143 KM, 180 Nm, 9.3 do 100 km/h; od 2005 r. - 150 KM, 200 Nm, 9.2 do 100).

W latach 2002-2004 w e46 montowano silnik N42B20 - takie same parametry jak słabsza odmiana N46B20, a auto oznaczane było jako 318i.

W latach 2004-2005 montowano w 316i silnik N42B18 i N46B18 - oba miały pojemność 1.8 litra, moc 115 KM, 175 Nm momentu. Wyposażone w nie auto przyspieszało do 100 w ok. 10.9 s.

Ja bym na Twoim miejscu rozważył jeszcze zakup 320i z okolic 2005 r. - to już rzędowe 6, 2.2 litra, 170 KM, 210 Nm, 8.2 do 100. Z reguły silniki o większej liczbie cylindrów charakteryzują się wyższą trwałością, ale chodzi mi tu głównie o kulturę pracy rzędowej 6-cylindrówki ;)