Zagotowane M43

[MaCik]

Wczoraj wracając z Poznania do Łodzi zagotowałem M43 w mojej 316 compact. Przy prędkości ponad 170 km/h wywalił (pękł na pół) odpowietrznik chłodnicy. Zorientowałem się jak za autem ciągnęła się smuga pary a wskazówka była na czerwonym polu. Natychmiast wrzuciłem na luz żeby silnik sie nie grzał bardziej, obroty spadły pofalowały i silnik sam zgasł. Po ostudzeniu odpala ale chodzi nierówno. Na bagnecie wody niema ale w chłodnicy chyba jest olej bo jak buchała para z odpowietrznika to wywalała też olej na co były ślady pod autem jak już woda wyparowała.

 

Czytałem kilka wątków na tym forum i wiem że czeka mnie remont głowicy lub wymiana silnika na "nowy"

 

1. Czy uważacie że warto zainwestować w wymianę bebechów w obecnym czy kupić nowy silnik niewiadomego pochodzenia w przypadku kiedy głowica po rozebraniu okaże się pęknięta.

 

2. Jakie elementy w głowicy mogły ulec uszkodzeniu/co warto kupić na okoliczność takiego remontu.

 

3. W jaki sposób zdiagnozować rozmiary uszkodzeń.

 

Z góry dzięki za odpowiedzi.

[dyzio255]

Zaraz wymiana silnika???

Napraw przeciek i odpal.

Popatrz co się dzieje z płynem i olejem.

Jest szansa , że poszła tylko uszczelka pod głowicą.

[MaCik]

No tak napraw, popatrz :) Dziękuję :)

[miki1406]

1. Czy uważacie że warto zainwestować w wymianę bebechów w obecnym czy kupić nowy silnik niewiadomego pochodzenia w przypadku kiedy głowica po rozebraniu okaże się pęknięta.

 

Jak najbardziej polecam remont aktualnej jednostki !! Kupisz drugi silnik to jest loteria... Brat tak w vectrze 3 silniki przerzucał aż zrobił generalke i ma luz... Silnik jak nowy... A poprzednie w sumie kosztowały tyle co 1,5remontu

 

2. Jakie elementy w głowicy mogły ulec uszkodzeniu/co warto kupić na okoliczność takiego remontu.

 

Tego dowiesz się dopiero jak silnik pójdzie "na stół" nie sposób określić co mogło uledz uszkodzeniu.... Ważne by ktoś fachowo stwierdził czy silnik nie został przegrzany

 

3. W jaki sposób zdiagnozować rozmiary uszkodzeń.

Heh... No tu nie pomogę... Rozbierzesz to zobaczysz :P

 

Z góry dzięki za odpowiedzi

Niema sprawy od tego jest forum :cool2:

[klema]

Witaj MaCik!mojej żonie rok temu na Piłsudskiego w łodzi pękł wąż od chłodnicy i temp weszła prawie do końca na czerwone,skończyło się na wymianie uszczelki pod głowicą,nawet bez planowania i do dzisiaj jest ok.Tylko że płyn poszedł w wydech.też mam M43 są dość wytrzymałe.pzdr

[gregorgd]

Miałem podobny problem, z głupoty przygrzałem swoją bunie, ewidentnie wydmuchana uszczelka co zdiagnozowali po bablach powietrza w zbiorniczku przelewowym.

No i zaczeła sie rozkminka na warsztacie: można zaryzykować tylko wymiane uszczelki, przy tym sprawdzenie głowicy czy nie peknieta, planowanie głowicy itd. padła propozycja odrazu robic dół tj pierścienie i uszczelnienia zaworów, bo jeśli to wyjdzie później bedzie zbedny koszt.

Wstepny kosztorys równy zakupowi i wymianie na "nowy" silnik, mowie wstepny bo wiadomo jak jest, zaraz wychodzi 2, 3 i 4 element do wymiany.

Więc teraz albo loteria i nowy silnik, albo ryzyk i tylko wymiana uszczelki ( i tematy z głowicą) albo remont, masz pewny silnik ale i dosc spory koszt..

 

pzdr

[miki1406]

Więc teraz albo loteria i nowy silnik

pzdr

 

Możliwe że w jeszcze gorszym stanie albo...

 

...albo ryzyk i tylko wymiana uszczelki ( i tematy z głowicą) albo remont, masz pewny silnik ale i dosc spory koszt..

 

To polecam... na 80% będzie git... nie stracisz dużo planowanie+uszczelka+ robota max 200-300zł

[gregorgd]

No taki koszt jest do przeżycia i sam bym zaryzykował. Ale mnie w 3city podsumowali za tą zabawe 700 złotych, czyli sama robocizna 300-350, sprawdzenie szczelnosci 100, planowanie bodjaze 50 + uszczelka i inne pierdołki... więc ryzyk fizyk na 700 zybla troche nie halo.

 

Ale jeśli by sie zamkneło w 200-300 warto sprobowac.