Skocz do zawartości

moje boje z odciną po raz n-ty...


Marco

Rekomendowane odpowiedzi

Jak niektórzy z Was wiedzą, mam dość denerwujące problemy z odcięciem paliwa. Mianowicie dzieje się tak:

Odcina jest przy 4000obr/min. Kiedy silnik jest zimny można przeciągnąć auto do 4100obr/min i nie ma siły, żeby poszło dalej. Kiedy silnik jest już rozgrzany to można na niskich biegach (2ka, 3ka) przeciągnąć, czasem nawet lekko ponad 6000obr/min, ale w straszliwych męczarniach, silnik tak jakby się dusił/dławił, to w sumie są takie zrywy (dusi, prycha, a potem przez jakieś 200-300obr. ciągnie jak szalony i potem znowu to samo...). Na postoju kiedy wdepnę gaz do końca, to siłą rozpędu leci ponad 4000, ale od razu potem go zmula i wraca do 3400-3500obr/min.

Teraz może uprzedzając niektóre spostrzeżenia:

-pompa paliwa jest ok, teraz mam nawet pompę od mocniejszego silnika,

-świece były wymieniane, na obydwu kompletach to samo się działo,

-kable WN są ok,

-reduktor ciśnienia paliwa wymieniony (mam stary na zbyciu :wink: )

-wczoraj byłem w ASO na diagnostyce kompa i nie wykazała żadnych błędów,

-wszystkie filtry są wymieniane, płyny też,

-rozrząd jest chyba ok (sam go nie widziałem) ale w serwisie Boscha przejrzeli go dokładnie i stwierdzili tylko, że ma jeden wżer, ale nie ma on na nic wpływu,

-wydech był wyminiany zaraz po zakupie, katalizator jest ok,

-jakość paliwa nie ma wpływu bo próbowałem na 95, 98 i tych wszystkich wipałerach.

-silnik odrobinę bierze olej, ale wątpię żeby to miało wpływ na obroty, przynajmniej nie w takim stopniu jak to się dzieje u mnie.

-dzieje się tak cały czas, ani razu nie udało mi się wkręcić silnika czysto i równo na obroty wyższe niż 4000.

 

Pomóżcie, bo każda sugestia jest w tym momencie cenna. Silnik 1,8 ma kilka koników mniej niż silnik od Mki :mrgreen: więc możecie sobie wyobrazić co się dzieje jak nagle mu się zamarzy być silnikiem w wersji amerykańskiej... Zwłaszcza kiedy mamy jakiegoś TIRa do wyprzedzenia.

 

Pozdrówki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam tego silnika. Ale w innych maszynkach

tego typu objawy mogą być spowodowane niewłaściwym działaniem czujnika obrotów wału korbowego lub wałka rozrządu (jeżeli jest).

Doświadczenie z silników OPLA R6

pozdrawiam

Marek

E32 750 V12 r. 91

Opel Senator B 3.0 24V

Omega 3000

Jeep Cherokee 4.0

Jeep ZJ 5.2

http://img129.imageshack.us/img129/2398/bmwe327501uv3.th.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam tego silnika. Ale w innych maszynkach

tego typu objawy mogą być spowodowane niewłaściwym działaniem czujnika obrotów wału korbowego lub wałka rozrządu (jeżeli jest).

Doświadczenie z silników OPLA R6

 

tego nie sprawdzałem, jak poznać taki czujnik??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na 1000 % to wina rozrzadu walek masz juz tak wytarty ze wyzej go nie dokrecisz - przeciez to normalne w M40....nawet chyba na forum o tym bylo.

 

 

W serwisie Boscha sprawdzali wałek, ale sprawdzę go tym razem sam (nie wiem jak to zrobię z moją magiczną wiedzą :wink: ). Jak to wałek to po pierwsze zabiję faceta w Boschu, a potem pojadę do Słupska z dużym piffkiem :) .

 

aaa, zapomniałbym, gdyby wałek był tak wytarty że nie dałoby się go wyżej wkręcić, to obroty zatrzymałyby się na jakimś określonym poziomie, a u mnie czasem puszcza wyżej (ale dusi mocno). Ale sprawdzę to jeszcze raz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:idea: a moze przeplywomiez :idea: nic nie widzialem na temat przeplywomierza ani w Twoich postach ani innych uzytkownikow ,moze sie przycina i sie klapka dalej nie otwiera :?:

 

 

Wszystkiego nie idzie spamiętać i spisać na raz, niestety taka to awaria - Enigma. Przepływka jest ok, działa jak ta lala. Niestety pudło ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

siemka,

Ostatnio do warsztatu przyjechal koles siena...wiem ze wloskie i francuskie do ...py,ale mial podobna jazde.

Pod kompem wsio ok, zadnych bledow, paliwo i reszta cacy.osprzet ideal a auto sie nie wkreca.

Okazalo sie ze jakis czas temu byl gdzies gdzie dlubali mu przy wydechu i jedna z rur kolektora byla zapchana jakas szmata....

brzmi smiesznie,ale po jej wyjeciu, autko zaczelo smigac jak nowe.Stad i moje pytani czy nikt nie dlubal przy wydechu?

Bo jesli tak to sprawdz,moze byliscie w tym samym warsztacie.

Pozdrawiam

kamil

Pozdrawiam

Kamil



(...)trzeba wiedziec kiedy ze sceny zejsc

NIEPOKONANYM...(...)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

siemka,

Ostatnio do warsztatu przyjechal koles siena...wiem ze wloskie i francuskie do ...py,ale mial podobna jazde.

Pod kompem wsio ok, zadnych bledow, paliwo i reszta cacy.osprzet ideal a auto sie nie wkreca.

Okazalo sie ze jakis czas temu byl gdzies gdzie dlubali mu przy wydechu i jedna z rur kolektora byla zapchana jakas szmata....

brzmi smiesznie,ale po jej wyjeciu, autko zaczelo smigac jak nowe.Stad i moje pytani czy nikt nie dlubal przy wydechu?

Bo jesli tak to sprawdz,moze byliscie w tym samym warsztacie.

Pozdrawiam

kamil

 

Było takie podejrzenie, że brakująca szpilka przy kolektorze, lekko wydmuchana uszczelka i pęknięty kolektor mogą to powodować, ale okazało się, że kolektor jest ok (był zdjęty) - nic w środku nie siedziało.

 

PS. Dzięki wszystkim za sugestie, jeśli jeszcze coś przyjdzie Wam do głowy to zapraszam, wszystkie pomysły są bardzo mile widziane, a dla tego kto trafi w usterkę duuuuże piwo :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czesc

Sprawdz turbine, zawory upustowe wezyki podcisnieniowe i cisnienie jakie

daje turbo. Obiawy wskazuja ze to moze byc cos z tego.

 

no koniecznie sprawdz turbine :lol: i jeszcze cisnienie w kole zapasowym :D ,

ale teraz na temat czy juz wszystko sprawdziles i nadal sie nie poprawilo :?: ,wszystko chodzi ok a on nie chce jechac :?: przeciez to nie mozliwe cos musi byc nie tak i moze to byc jakas pierdulka ,na kompie nic nie wychodzi :?: ,piszesz ze nie chce jechac powyzej 4tys to znaczy zatrzymuje sie na 4tys i zaczyna szarpac czy jedzie rowno ? rzeczywiscie juz chyba nie ma co sprawdzic :(

BMW nie dla idiotów :naughty: :diabel_smiech: , LPG :naughty:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciśnienia w zapasie nie sprawdzałem :lol: ...

 

Silnik zatrzymuje się czasem na 4000obr/min - tak jakby dochodził do odciny. Czasem przepuszcza wyżej, ale jak już pisałem to są takie zrywy, co jakieś 200 obr się dusi. Jutro będziemy jeszcze kombinować z m_atrixem, jak coś wymyślimy to będzie balanga :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witaj, dziś wziołem się za przepływomierz, myśle sobie przeczyszczę se... ale w środku czysto że zupe można by gotować. Zauważyłem że są ślady po poprzednim położeniu "przepustnicy" (bliżej ....środka promienia) przestawiłem, złożyłem, jazda w teren i.... jak ręką odioł!! już mi się nie zacina na 4000 tyś, ciągnie jak wściekły!! (rok się tak męczyłęm!! - że w cześniej na to nie wpadłem...)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.