Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam. Mam w aucie fotele komfortowe i czarną skórę Dakota i od pewnego czasu niepokoją mnie wrażenia dotykowe jeśli chodzi o tapicerkę. A mianowicie stała się jakaś twardsza, a chyba niegdyś taka nie była... W dodatku wczoraj nasiedziałem się w salonie w 5er ze skórą Nevada, ale ze zwykłymi fotelami i tamta skóra zupełnie inaczej się prezentuje.

Do czyszczenia używam pianki BMW, do konserwacji również mleczka należącego do gamy kosmetyków BMW.

 

Ja wiem, że Dakota to akurat najgorsza gatunkowo skóra w 5er, ale czy tak ma z nią byc?

Jak często czyścic i konserwowac taką tapicerkę?

 

Pzdr

Sprzedam Hondę Civic Sport 1.4, salon PL, bezwyp., I właściciel, 80 tys. km - info PW
Opublikowano

Witam, masz w swojej miejscowości Kuśnierza ? Jak tak to podjedż do niego i on doradzi Tobie jakie specyfiki dobrać aby skóra była miękka.

 

Pozdrawiam

Opublikowano
U mnie też po użyciu środków z Aso skóra jest matowa i twarda wygląda jak by była sucha. Jak natarłem czymś na bazie wosku pszczelego co żona ma do kanap to zaczęła się zdrowo błyszczeć ale nadal jest twarda. Myślę że ten typ skóry z natury jest twardy i przez to dość odporny. Jedno mnie zaczęło drażnić a mianowicie pokazują mi się przetarcie farby w okolicy szwów na boczkach od wsiadania, wiem że to wina jeansów bo w garniturach nie mam zwyczaju śmigać i zastanawiam się czym to maskować. Pomazałem pastą do butów ale po paru dniach się znowu ściera.
Opublikowano
U mnie też po użyciu środków z Aso skóra jest matowa i twarda wygląda jak by była sucha. Jak natarłem czymś na bazie wosku pszczelego co żona ma do kanap to zaczęła się zdrowo błyszczeć ale nadal jest twarda. Myślę że ten typ skóry z natury jest twardy i przez to dość odporny. Jedno mnie zaczęło drażnić a mianowicie pokazują mi się przetarcie farby w okolicy szwów na boczkach od wsiadania, wiem że to wina jeansów bo w garniturach nie mam zwyczaju śmigać i zastanawiam się czym to maskować. Pomazałem pastą do butów ale po paru dniach się znowu ściera.

 

Taka nawoskowana blyszczaca skora ma zablokowane pory i nie oddycha, latwiej tez sie brudzi i z czasem stanie sie lepka. Jesli te srodki z ASO Ci nie odpowiadaja to sprobuj moze cos z sonaxa. W domu stosuje do skory taki wosk w sprayu z niebieskiej serii.

Pozdrawiam

Opublikowano
...Jesli te srodki z ASO Ci nie odpowiadaja to sprobuj moze cos z sonaxa...

 

Nie wiem, czy to nie jest przypadkiem to samo – chyba właśnie w naszej BawariiMotors (katowickiej) powiedziano mi, że ASO'we kosmetyki to Sonax... ale :?: :?: :?:

 

pozdrawiam

moje BMW (the SILVERY)

E34 520i M20 (R6 12V) Lachssilber Metallic, Chrome-line, 1988r., pasja /klasyk, żółte tablice/

E39 525i M54 (R6 24V) Touring, Titansilber Metallic, Shadow-line, 2000r., daily driving

podpis.png

Opublikowano

Akurat matowośc mi nie przeszkadza, bo nie lubię gdy skóra się świeci jak...;) i wygląda trochę jakby była już zjechana. Tylko właśnie bardziej mnie martwi taka twardośc tego materiału ;). Środki z ASO wydają się byc ok, ale może po prostu za rzadko ją czyszczę i konserwuję? A może problem tkwi w ilości nakładanego przeze mnie środku czyszczącego i później konserwującego.

 

Jak często Wy czyścicie skórę i ją konserwujecie? Czy np. po nałożeniu pianki do czyszczenia trzeba trochę odczekac zanim "coś" zacznie się dziac?:) Kiedy nakładacie środek konserwującego to pozostawiacie go na skórze bez przecierania czystą ściereczką? (w instrukcji stosowania mleczka z ASO jest napisane, że powinno się usunąc nadmiar środka konserwującego suchą ściereczką - tylko jak interpretowac ten "nadmiar"? Chodzi o to że jak mi się cała butelka wyleje ? ;) ) :doh:

Sprzedam Hondę Civic Sport 1.4, salon PL, bezwyp., I właściciel, 80 tys. km - info PW
Opublikowano
Nie wiem jak to jest z tymi porami ale ze słyszenia wiem że niby środki na bazie wosku pszczelego są najlepsze dla obić skórzanych. Co do środków z Aso to faktycznie są to produkty sonaxa. Też nie lubię jak się świeci i jest tłusta, ale mam wrażenie że po tym mleczku z aso jest bardziej podatna na zadrapania i sprawia wrażenie bardzo suchej szczególnie przy aktualnych temperaturach. Nie wiem trzeba chyba próbować aż się trafi coś odpowiedniego, albo porozmawiać z fachowcem od skór.
Opublikowano
Co do środków z Aso to faktycznie są to produkty sonaxa.

 

Ale skad to wiesz? Na opakowaniu plynu z BMW nie jest to napisane.

 

Też nie lubię jak się świeci i jest tłusta, ale mam wrażenie że po tym mleczku z aso jest bardziej podatna na zadrapania i sprawia wrażenie bardzo suchej szczególnie przy aktualnych temperaturach.

 

A ja mam wrazenie, ze po srodku z BMW jest wlasnie wilgotniejsza i bardziej miekka. Oraz ze sie bardziej swieci.

Jedynie siedzenie kierowcy sie robi bardziej twarde i troche wyblakle. Ale to przez to, ze bylo najintensywniej uzywane, ale ani razu pielegnowane.

 

Nie wiem trzeba chyba próbować aż się trafi coś odpowiedniego, albo porozmawiać z fachowcem od skór.

 

To dobry pomysl.

 

Środki z ASO wydają się byc ok, ale może po prostu za rzadko ją czyszczę i konserwuję? A może problem tkwi w ilości nakładanego przeze mnie środku czyszczącego i później konserwującego.

 

Hmm, to istnieja dwa srodki? Ja uzywam tylko ten jeden - butelka plynu, gabki i papierowe scierki.

 

A propos "oddychania" - jak ktos wie, jaka jest definicja oddychania, to wie, ze zadna skora nie moze oddychac. I nie wiem, jakie pory tam maja byc otwarte. Przeciez to nie jest skora wlasnie zdarta z jakiejs krowy - jest jeszcze pomalowana, zaimpregnowana itp. itd.

pozdrowienia

Krzysztof

Opublikowano

Tak, wiekszosc kosmetykow to chyba sonax - mozna nawet po ksztalcie opakowan poznac, ale akurat mleczko do skory raczej nie.

Mialem w reku nawet ten produkt (w oryginale) ale zapomnialem juz nazwe tej marki.

A skora dakota poprostu jest taka hamska. Wydaje mi sie , ze skora jest tylko na jednej poduszce siedzenia a reszta to sztuczne swinstwo. Najbardziej nie podoba mi sie oparcie. Moze wyczaje to bez ciecia swoich foteli. Jesli sie nie myle to trzebaby smrodu zrobic kolo tego.

Opublikowano

A propos "oddychania" - jak ktos wie, jaka jest definicja oddychania, to wie, ze zadna skora nie moze oddychac. I nie wiem, jakie pory tam maja byc otwarte. Przeciez to nie jest skora wlasnie zdarta z jakiejs krowy - jest jeszcze pomalowana, zaimpregnowana itp. itd.

 

A widziales kiedys cokolwiek pod mikroskopem?

Musisz zdac sobie sprawe, ze praktycznie wszystkie powierzchnie sa porowate - tylko Ty tego nie widzisz. Farba tez nie jest szczelna. Dlatego wlasnie na skorze siedzi siedzi sie przyjemniej niz na ceracie. Chyba, ze skora jest zafajdana.

Tak wiec - nie filozuj :8)

pozdrawiam

Opublikowano

 

Hmm, to istnieja dwa srodki? Ja uzywam tylko ten jeden - butelka plynu, gabki i papierowe scierki.

 

 

Krzysztof, a co z tymi ścierkami robisz ? ;) Bo one chyba tylko do jednego się nadają...

 

Ja mam piankę i mleczko. Pianka wg mnie do czyszczenia, a mleczko do konserwacji.

 

A skora dakota poprostu jest taka hamska. Wydaje mi sie , ze skora jest tylko na jednej poduszce siedzenia a reszta to sztuczne swinstwo. Najbardziej nie podoba mi sie oparcie.

 

Najbardziej skrajne fragmenty oparcia tylnej kanapy to katastrofa - nie wiem z czego oni to zrobili...

 

A co do szukania najlepszego środka to też może byc wtopa... Człowiek spróbuje jakiegoś badziewia i zniszczy sobie tapicerkę albo co najmniej sprawi, że będzie za bardzo błyszczała/będzie zbyt tłusta/będzie gorsza niż na oparciu ;)

Sprzedam Hondę Civic Sport 1.4, salon PL, bezwyp., I właściciel, 80 tys. km - info PW
Opublikowano

A widziales kiedys cokolwiek pod mikroskopem?

 

Nie, nawet nie wiem, co to jest mikroskop.

 

Musisz zdac sobie sprawe, ze praktycznie wszystkie powierzchnie sa porowate - tylko Ty tego nie widzisz. Farba tez nie jest szczelna. Dlatego wlasnie na skorze siedzi siedzi sie przyjemniej niz na ceracie. Chyba, ze skora jest zafajdana.

Tak wiec - nie filozuj :8)

pozdrawiam

 

Nawet cerata tez pod mikroskopem jest porowata (jak sam piszesz, kazda powierzchnia jest porowata). Ale oddychaniem nie ma to nic wspolnego i koniec. No chyba, ze pod pojeciem oddychania wyobrazasz sobie jakies inne procesy (moze paranormalne?) :lol:

pozdrowienia

Krzysztof

Opublikowano

Krzysztof, a co z tymi ścierkami robisz ? ;) Bo one chyba tylko do jednego się nadają...

 

No ja je uzywam tylko zgodnie z przeznaczeniem opisanym na opakowaniu :mrgreen:

 

Ja mam piankę i mleczko. Pianka wg mnie do czyszczenia, a mleczko do konserwacji.

 

Aha, ja mam tylko to mleczko.

pozdrowienia

Krzysztof

Opublikowano

A widziales kiedys cokolwiek pod mikroskopem?

 

Nie, nawet nie wiem, co to jest mikroskop.

 

Musisz zdac sobie sprawe, ze praktycznie wszystkie powierzchnie sa porowate - tylko Ty tego nie widzisz. Farba tez nie jest szczelna. Dlatego wlasnie na skorze siedzi siedzi sie przyjemniej niz na ceracie. Chyba, ze skora jest zafajdana.

Tak wiec - nie filozuj :8)

pozdrawiam

 

Nawet cerata tez pod mikroskopem jest porowata (jak sam piszesz, kazda powierzchnia jest porowata). Ale oddychaniem nie ma to nic wspolnego i koniec. No chyba, ze pod pojeciem oddychania wyobrazasz sobie jakies inne procesy (moze paranormalne?) :lol:

 

Cerata jest porowata, ale nie "na wylot"pory sa w porownaniu ze skora tak male, ze mozna powiedziec, ze ich nie ma. Podobnie jak folia - nie przepuszcza ani wody ani powietrza.

Skora przepuszcza powietrze i to rozumiem poprzez "oddychanie" .

Tak potocznie ludzie maja zwyczaj mowic. Umowmy sie wiec , ze to oddychanie ma byc w cudzyslowie i po sprawie.

Jeden kolega przeslal do podobnego watku zdjecie skory w powiekszeniu - polecam.

Pozdrawiam

Opublikowano
Dobra dobra, nie ma rzeczywiscie co tu filozofowac o porowatosciach. Sa jeszcze ciekawsze sprawy do omowienia :mrgreen:

pozdrowienia

Krzysztof

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Dokładnie :)

 

Jeśli chodzi o miękkość, to zwykle środki pielęgnujące czynią skórę bardziej miękką. Zwykle im twardsza jest nowa skóra, tym bardziej wytrzymała, ale przez to w pewnym stopniu zatraca swoje naturalne właściwości.

 

jedno mnie zaczęło drażnić a mianowicie pokazują mi się przetarcie farby w okolicy szwów na boczkach od wsiadania, wiem że to wina jeansów bo w garniturach nie mam zwyczaju śmigać i zastanawiam się czym to maskować.

Jest na to metoda znacznie skuteczniejsza niż pasta do butów. :modlitwa:

Zapraszam do zapoznania się z artykułem.

 

 

Jak często Wy czyścicie skórę i ją konserwujecie? Czy np. po nałożeniu pianki do czyszczenia trzeba

trochę odczekac zanim "coś" zacznie się dziac?:) Kiedy nakładacie środek konserwującego to pozostawiacie go

na skórze bez przecierania czystą ściereczką? (w instrukcji stosowania mleczka z ASO jest napisane,

że powinno się usunąc nadmiar środka konserwującego suchą ściereczką - tylko jak interpretowac ten

"nadmiar"? Chodzi o to że jak mi się cała butelka wyleje ? ;) ) :doh:

 

Skórę powinno się czyścić co 4-6 miesięcy. Stosując zasadę: Lepiej oszczędniej a częściej. Po czyszczeniu powinno pozostawić się tapicerkę do wyschnięcia. Pozwoli to lepiej wchłaniać się środkowi konserwującemu.

Przez nadmiar środka konserwującego rozumie się zwykle cześć środka, która się nie wchłonęła i pozostaje na powierzchni skóry. Jest to zjawisko nie pożądane, raz że można "zapolerować" środek na powierzchni, dwa będzie do niego przywierał łatwiej bród.

 

Jeśli chodzi o różność materiałów, to większość producentów aut na boczkach dzwi i foteli w tańszych modelach aut używa skaju itp. Ze skóry wykonane są tylko siedziska i elementy, które mają kontakt z ciałem.

Czysta skóra to już najczęściej wizytówka aut z górnej półki.

Opublikowano
Sam kupiłem orginalną piankę do czyszczenia i mleczko z ASO i jestem nieco zawiedziony. Pianka się średnio sprawdza, pozostawiła kilka plam których teraz nie mogę doczyścić (po nałożeniu, nawet na chwilę nie można tego środka zostawić na skórze, bo szybko się wchłania i pozostawia plamy, które bardzo cieżko później doczyścić :) ) a mleczko choć początkowo wydawało sie, że bardzo fajnie nawilżyło skórę, to po 5 godzinach znowu jest sucha, a w słońcu to juz w ogóle wygląda dramatycznie (tzn. tak samo jak przed zabiegiem). Zaletą mleczka jest jego wydajność, na spokojnie starczy na wiele lat (a kosztuje około 50 zł), dodatkowo świetnie się rozprowadza. Szukam teraz czegoś co nawilży skórę, żeby wyglądała cały czas tak jak chwilę po nałożeniu mleczka z ASO.
Opublikowano

panowie polecam produkty firmy lederzentrum.com z postu kolegi muzycom.wlasnie jestem po farbowaniu boczku kubelka kierowcy,ktory zaczynal pekac.efekt rewelacyjny, fotel wyglada jak nowy.co do firmy lederzentrum.com to pelen profesjonalizm,poziom obslugi klienta robi wrazenie.wystarczy tylko podac kolor skory i wyslac zdjecie uszkodzen.

goraco polecam! :cool2: :mrgreen:

Opublikowano
panowie polecam produkty firmy lederzentrum.com z postu kolegi muzycom.wlasnie jestem po farbowaniu boczku kubelka kierowcy,ktory zaczynal pekac.efekt rewelacyjny, fotel wyglada jak nowy.co do firmy lederzentrum.com to pelen profesjonalizm,poziom obslugi klienta robi wrazenie.wystarczy tylko podac kolor skory i wyslac zdjecie uszkodzen.

goraco polecam! :cool2: :mrgreen:

 

A pisał tu ktoś o konieczności farbowania skóry i o uszkodzeniach? Chyba nie... Bynajmniej mi o to nie chodziło, bo przy 50 tysiącach przebiegu raczej nie ma prawa nic się dziać, przynajmniej z Dakotą...

Sprzedam Hondę Civic Sport 1.4, salon PL, bezwyp., I właściciel, 80 tys. km - info PW
Opublikowano

A pisał tu ktoś o konieczności farbowania skóry i o uszkodzeniach? Chyba nie... Bynajmniej mi o to nie chodziło, bo przy 50 tysiącach przebiegu raczej nie ma prawa nic się dziać, przynajmniej z Dakotą...

nie unos sie.chcialem Ci tylko pomoc.tyle ode mnie.

Opublikowano
panowie polecam produkty firmy lederzentrum.com z postu kolegi muzycom.wlasnie jestem po farbowaniu boczku kubelka kierowcy,ktory zaczynal pekac.efekt rewelacyjny, fotel wyglada jak nowy.co do firmy lederzentrum.com to pelen profesjonalizm,poziom obslugi klienta robi wrazenie.wystarczy tylko podac kolor skory i wyslac zdjecie uszkodzen.

goraco polecam! :cool2: :mrgreen:

 

A pisał tu ktoś o konieczności farbowania skóry i o uszkodzeniach? Chyba nie... Bynajmniej mi o to nie chodziło, bo przy 50 tysiącach przebiegu raczej nie ma prawa nic się dziać, przynajmniej z Dakotą...

 

To będziesz miał gotowy sposób za 200tys kkm :mrgreen: Czemu się czepiasz?

http://img125.imageshack.us/img125/2302/bmw1qf7.jpg

BMW E60 530dA Individual, 11.2006, 231hp +DENSION GW500

Opublikowano
panowie polecam produkty firmy lederzentrum.com z postu kolegi muzycom.wlasnie jestem po farbowaniu boczku kubelka kierowcy,ktory zaczynal pekac.efekt rewelacyjny, fotel wyglada jak nowy.co do firmy lederzentrum.com to pelen profesjonalizm,poziom obslugi klienta robi wrazenie.wystarczy tylko podac kolor skory i wyslac zdjecie uszkodzen.

goraco polecam! :cool2: :mrgreen:

 

A pisał tu ktoś o konieczności farbowania skóry i o uszkodzeniach? Chyba nie... Bynajmniej mi o to nie chodziło, bo przy 50 tysiącach przebiegu raczej nie ma prawa nic się dziać, przynajmniej z Dakotą...

 

To będziesz miał gotowy sposób za 200tys kkm :mrgreen: Czemu się czepiasz?

 

Racja =) Dzięki wielkie za podpowiedź ! :D Tyle że widzisz, póki co się tym nie przejmuję. O to zapytam, jak te 200 tysięcy zrobie. pzdr

Sprzedam Hondę Civic Sport 1.4, salon PL, bezwyp., I właściciel, 80 tys. km - info PW

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.