miał być odbiór nówki w salonie :(

[speedofsound]

Witam, auto przyjechało i stoi w salonie ale...

 

Okazało się, że z fabryki wyszła wadliwa seria '5'. Musi zostać wymieniona tylna belka i bedzie to zrobione w serwisie. Czy to poważna operacja i czy powinienem na cos zwrócić uwagę w tej sytuacji? Trochę się boję, że co zrobiła fabryka, to zrobiła fabryka, a serwis to jednak inny poziom, ale może się mylę. Poradźcie proszę jak zachować się w tej sytuacji i pozdrawiam.

 

speedofsound

[tora]

żeby z fabryki wyszło dziwne,prędzej w transporcie coś nabroili

hej

[speedofsound]

oglądałem auto i wygląda z zew i wew idealnie, może poprosić o pisemne potwierdzenie tej akcji serwisowej?

[-znawca-]

oglądałem auto i wygląda z zew i wew idealnie, może poprosić o pisemne potwierdzenie tej akcji serwisowej?

zrobiom ci z tego auta składaka :duh:

[tora]

poproś żeby pokazali Ci dokładnie na czym polega ta usterka i napisz na forum.Jest tutaj sporo osób i napewno coś się wymyśli,i za prędko tej fury nie odbieraj bo potem to po sprawie.Jaki silnik?

hej

[speedofsound]

2.0 d

[-znawca-]

2.0 d

słabizna :cry2:

[tora]

nie chodzi o słabiznę tylko o wersje silnikowe bo smoki są ujeżdzane w transporcie i równe rzeczy bywają

hej

[skidmarks]

2.0 d

słabizna :cry2:

 

każdemu wg potrzeb

[jdef90]

na pewno możesz żądać obniżenia ceny.

 

co najmniej z dwóch powodów:

 

1. naprawy poza fabryką

2. przedłużenia czasu oczekiwania na auto.

 

i nie daj się zbic słodkim pierdzeniem że auto będzie w pełni sprawne itd itp. każdy samochód naprawiany jest po to aby był taki jak przed naprawą (w twoim przypadku po prostu w pełni sprawny), ale przy tym każda naprawa wpływa negatywnie na wartość samochodu.

[nerwus]

Z tego co sie mi wydaje to auto tak kolo 200tys i jeszcze beda ci PL magicy w tym grzebac. Ja bym grzecznie podziekowal i pojechal do Monachium to odebrac bezposrednio w BMW-Welt nic nie grzebane przez PL magikow.

[ab_pl]

Tak..., wielu ma oryginalne pomysły, a to żeby nie odbierać, a to żeby żądać obniżenia ceny, a to żeby odbierać, ale tylko w Monachium (??).

A przecież wystarczy przeczytać umowę i ogólne warunki, które kolega nabywca podpisał i wszystko jasne ...

[jdef90]

umowy często zawierają niedozwolone klauzule...

[nerwus]

No tak ale towar nie zgodny z zamowieniem mialo byc nowe auto a nie po akcji serwisowej :) Chcialbys kupic takie? Ja tylko wyrazilem swoja opinie ze za spore pieniadze oczekuje czegos konkretnego.

Co do odbioru w Monahium jak najbardziej realne w koncu po cos jest BMW-Welt.

[BZQ]

Zadaj nowki sztuki z fabryki, zamoiwles nowe i chcesz nowe w stanie nienaruszonym , placisz za nowe itp. Moze i nic nie bedzie, wszystko zrobia dobrze itd. , ale pscyhiocznie napewno uraz pozostanie i mozesz zle sie z tym czuc :) Chyba ze sie z toba dogadaja na bardzo korzystnych warunkach, pozatym jest tos takiego jak rzecznik ochrony konsumenta, moze zadzwon i zapytaj co on o tym sadzi. Jesli powie ze ma byc nowe, to napiszesz do PIH zdaje sie pismo i oni zalatwia to za ciebie. Wiem z doswiadczenia ze sa skuteczni, a skoro w przypadku butow byli w stanie wyegzekwoac zwort i wymiane na nowe to w przypadku auta nie bedzie zadnych problemow. Niestety ale Polska to taki kraj gdzie nie obowiazuja zadne prawa, a jak obowiazuja to sa poprostu smieszne albo maja na celu okrasc podatnika. Niestety o swoje trzeba walczyc.

 

http://www.uokik.gov.pl/pl/ochrona_konsumentow/rzecznicy/go:7/page3.html

 

http://www.giih.gov.pl/bip/main.php

 

popytaj, kto pyta nie bladzi i nie daj sie oszukac.

[zyghom]

wszystkie akcje serwisowe sa oglaszane na stronach Komisji Europejskiej

jesli tam sie twoja znalazla to ok, jak nie tzn ze ktos cie robi w bambuko

 

a swoja droga nie przejmowalbym sie tym zbytio, ze jest akcja - jest to jest, tyle

najgorzej to pozwolic sobie na "skaze" w glowie - wtedy na pewno sie okaze, ze masz auto "z wada" - jak nie taka to siaka

[speedofsound]

Podobno tylna belka została wykonana z wadliwego materiału. Część samochodów poszło w świat.

 

Zamówienie i powiązane z nim Ogólne Warunki Sprzedazy nie regulują tego typu kwestii jak moja, jest jednak jasno zapisane, że kupuję pojazd nowy. Chyba dam sprawę do prawnika, choć wolałbym dogadac się z nimi polubownie i otrzymać jakieś zadośćuczynienie a nie bujać się po sądach.

 

Salon twierdzi, że naprawa nie jest poważna ponieważ wymieniają cały element, tylną belkę. Podobno trwa to 40 minut i to pikuś. Czy Waszym zdaniem wymiana tylnej belki (kompletnej) to 'drobiazg'? Może wystarczy żeby ktoś kompetentny z mojej strony był przy wymianie a straty moralne zrekompensuje coś innego ;)

 

Samochód zastępczy oczywiscie dostałem.

[jasiuq1]

Ja bym sie raczej zastanowil o jaka tylna belke chodzi :?: :jawdrop:

[piotr2569]

Ja bym sie raczej zastanowil o jaka tylna belke chodzi :?: :jawdrop:

 

Ha ha ha - no właśnie o jaką tylną belkę chodzi???

 

Czyżbyś kupił BMW z napędem na przód i miał z tyłu zawieszenie zależne w postaci belki??? ( może kupiłeś audi B4 - bo te miały takową belkę i strasznie to hałasowało przy przejazdach przez tory i inne poprzeczne nierówności ).

 

Pzdr,

[solaris520]

Ja bym sie raczej zastanowil o jaka tylna belke chodzi :?: :jawdrop:

 

ehhh - jak zwał, tak zwał - wiadomo, o co chodzi.

 

Jeżeli chodzi o wymianę "uzbrojonego" elementu (tzw. wspornika tylnej osi, potocznie - tylnej belki) - wydaje mi się, że to rzeczywiście nie jest wielka sprawa dla nich (choć nie wiem, czy akurat na 40min, bo kiedyś mówiono mi, że w przypadku demontażu tylnej belki w E34, to robota na dłuższą "chwilkę").

 

Wiadomo, dla psychiki dużo lepiej jest wiedzieć, że zapłaciło się za auto złożone w pełni fabryce, ale może wszystkie obawy nie są w tym przypadku potrzebne.

pozdrawiam.

 

P.S.

Swoją drogą, wiedzieliście, że wspornik tylnej osi w E60 jest tańszy niż w E34? :)

[skidmarks]

No ale wiadomo jak jest. Jak oni są winni to 40 min. A jak przyjeżdża się z usterką do zrobienia na swój koszt to będzie dłuższa chwila:) Ale ja bym się nie bał, nadal będzie miał gwarancję. To w końcu nie powłoka lakiernicza, że źle nałożona mogłaby robić różnicę. Tutaj śruby, zawias w dół i z powrotem nowe. Prosiłbym o raport z BMW że akurat taka seria poszła i że jest akcja serwisowa. Jak ci coś będzie nie pasować w czasie eksploatacji na pewno będą brali bez oporów i reklamować do woli (no ale fakt auto się ma do jeżdżenia a nie stania w ASO)

[jasiuq1]

A ja bym sie na takie auto nie zdecydowal.

Prawda jest taka , ze jak z fabryki wyjezdza autko to na ogol jest wszystko cacy. Serwis sie tylko dotknie i juz moga byc problemy. Mechanicy w Polsce sa madrzejsi od konstruktorow i watpie zeby zachowali przy tej robocie procedury przewidziane przez producenta.

A wystarczy, ze odpowiednim momentem srub nie podakrecaja tylko na oko i problem gotowy. Jak pozniej bedziesz narzekal, ze cos nie tak to Ci powiedza, ze wszystko jest dobrze i usterka nie wystepuje. Czesto nawet z ustawieniem geometri maja problemy.

A co do nazewnictwa - mysle, ze moze chodzic o rame pomocnicza, ktora w zaden sposob belki nie przypomina. No i kto jak kto, ale ASO powinno sie znac na tyle, zeby bzdur nie gadac. Wniosek dla mnie jest taki, ze licza , ze klient sie nie zna i gadaja bzdury. Nie zdziwilbym sie wiec jesli problem w tym aucie byl powazniejszy.

 

Pozdrawiam

[solaris520]

To uściślijmy – jeżeli chodzi o nr 1 – to oficjalnie w Polsce jest to „wspornik tylnej osi” – a potocznie belka tylnego zawieszenia, tylna belka.... itd.

http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=NC31&mospid=48801&btnr=33_1174&hg=33&fg=30

 

Ja też mając wybór:

– nówkę z „bonusem” w postaci wymiany czegoś, co nie powinno być zdefektowane

lub

– nówkę bez konieczności stosowania takich gratisów

 

oczywiście wybieram to drugie,

 

Nie wiem, jak bardzo autor wątku jest już związany z tym konkretnym egzemplarzem, ale jeżeli zmiana na inny miałaby być nadzwyczajnie kłopotliwa – to może na pocieszenie napiszę, że chyba nie trzeba się obawiać serwisów ASO jeżeli chodzi o jakość napraw.

Ok. rok temu rozmawiałem z jednym z doradców Działu Serwisu w Bawaria Motors Katowice. Rozmowa była bardziej na polu prywatnym (mimo, że w pobliżu wspomnianego ASO) – dlatego może dość wiarygodna. Przede wszystkim dowiedziałem się, że pracownicy-mechanicy są wyjątkowo dobrze szkoleni – jeżeli pamiętam, obowiązkowo w Niemczech. Ogólnie, jakość napraw jest bardzo wysoka, co może też potwierdzają różne testy serwisów – a chyba niedawno właśnie Bawaria katowicka została nr 1 w Polsce. Inne ASO BMW też pewnie trzymają dobry poziom.

 

Podejrzewam, że o sprawy takie, jak odpowiednie momenty dokręcania, czy innego rodzaju dbałość nie należy się obawiać.

Tak czy inaczej – jakieś zadośćuczynienie wskazane w tej sytuacji – może dodatkowy komplet alu :) (albo jakieś Mini dla żony ;) ;) )

 

Pozdr.

[guteg]

Solaris520: ale mini-spódniczka czy Mini - samochód ? ;)

[solaris520]

Solaris520: ale mini-spódniczka czy Mini - samochód ? ;)

 

hehe – niech zaproponują jedno i drugie, ale to już tylko sama zainteresowana może rozstrzygnąć ;)